jarmaj
Użytkownik-
Postów
2525 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez jarmaj
-
Restauracja na poziomie tego Prosiaka to koszt kilkuset tysięcy złotych. Muzeum jest prywatne i zapewne nie ma funduszy na renowację zbiorów zbieranych przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Niestety...
-
Odwiedziłeś muzeum Mikiciuków widzę. Poza super autem najlepsze tu było pokazanie wraz z najmniejszymi detalami procesu renowacji takiego klasyka w profesjonalnej firmie. Miło było pooglądać specjalistów z ABcar Oldtimers przy pracy :-) A tu z ubiegłorocznego Motoclassic Wroclaw w Topaczu
-
A poza znaczkiem reszta (platforma, silnik, itp, itd) to Peugeot/Citroen ;-) Zawartość Alfy w tej Alfie - niemal zero
-
-
Każdy ma swoje zdanie i preferencje. I co więcej, każdemu wolno :-) Dla mnie jazda samochodem to czysta frajda, a automat odbiera mi ją niemal całą. Bez względu, czy mówimy o funcarze, czy dupowozie na codzień. Można powiedzieć, że dla mnie działanie automatycznej skrzyni biegów polega na tym, że automatycznie eliminuje dany samochód z kręgu moich motoryzacyjnych zainteresowań. Jeden wyjątek - klasyczne muscle cary z lat '60, a szczególnie mój ulubiony Charger. Tak, tam by mi automat nie przeszkadzał. Takim tylko toczyłbym się spokojnie i grzmiał na całą okolicę wielką ósemką :-)
-
Ależ moje śmieszki są tylko śmieszkami. Motórami nigdy się nie zajmowałem, ale kiedyś dawno temu taż Hondę miałem fajną. A taką Hondę, jak ma teraz małżonka... Łał, szkoda, że tak rzadko daje mi pojeździć ;-) Serio, to Hondy mam bardzo w czubie motoryzacyjnych sympatii :-)
-
To kręciło się do prawie 22. Ale jakby mniej pociągająco brzmiało ;-) Zresztą te Hondy... :-) (rany, jak to małżonka zobaczy, to będę spał na wycieraczce...)
-
Tak, masz rację, to przecież kompletnie niemożliwe żeby wcześniej jeździł i zaparkował w tym miejscu do nakręcenia materiału. :-)
-
Oba dają ogromną frajdę z jazdy, każdy na zupełnie inny sposób. Najlepiej byłoby mieć oba, ale jak jeden, to wybór jest oczywisty. 911 to zupełnie inna liga.
-
Skąd wiesz że na zimnym? Prorok jaki, czy co? :-)
-
Nie oglądałem całości jeszcze, bo dość długie, ale z innych filmów można wywnioskować, że gość raczej dobrze przygotowuje się z tematem. Jakie głupoty są?
-
-
No koszmar. Dla autora takiego paskudztwa zrobionego na tak przepięknym klasyku (nawet jeżeli to tylko tuning na obrazku) powinno być osobne miejsce w piekle. Na samym dnie, w najgorętszej smole. ;-) EDIT Pogrzebałem w zdjęciach z Essen Techno Classica, na żywo te samochód wygląda jeszcze piękniej niż na fotografiach :-)
-
A po 47 latach Porsche nawiązało do legendarnej Różowej Świni i wystawiło do Le Mans kolejną, która wygrała klasę LMGTE pro. Porsche 911 RSR #92 :-)
-
Spoiler jest żeby różowa świnia miała gdzie stać ;-) (jak ktoś nie wie co chodzi z tą świnią, to niech pogrzebie w historii 24 Le Mans)
-
Och nie... Coś na kształt kaczego kupra? Z najbardziej kultowej, najbardziej porządnej, najdroższej i w ogóle naj 911tki do innej generacji? To agrotuning. ;-)
-
Tak, wiem, zmaściłem. Niepotrzebnie wysunąłem spoiler Chociaż takie ze spoilerem też potrafią być zarąbiste Ale kaczego kupra w 2,7 RS '73 nic nie przebije!
-
Serio to poniżej to nie jest jakiś garażowy wieśtuning??? Rany... Konkurs na najkoszmarniejszy kokpit w historii motoryzacji został rozstrzygnięty. Można się rozejść.
-
Tak zgadza się, tylko że dokładnie odwrotnie ;-) Pod sylwetką przypominającą zwykłe Porsche 911 krył się kompletnie inny samochód Tu jest niezłe podsumowanie czym było i jak było zbudowane 959 https://youtu.be/ofV0nXMfdDk
-
-
-
Nie wiem, ale chciałbym mieć na tyle pieniędzy żeby takie GT3 sobie sprawić i to sprawdzić