Skocz do zawartości

wkrotce diesel dla subaru


duch_gor

Rekomendowane odpowiedzi

Uważam że diesel powinien byc w ofercie i nawet do Forestera by to pasowalo.Zastanawia mnie raczej przy jakim przebiegu rożnica w cenie zakupu diesel/benz. sie zwroci zakladając obecne ceny :?: Może ktos to liczyl na przykladzie innej marki :?:

AK

 

OK

To zrobię zestawienie na przykładzie najpopularniejszego w Polsce SUV'a:

Toyota RAV4 2.0 VVTi 152KM SOL 108.000 zł

Toyota RAV4 2.2 D-4D 136KM SOL 118.500 zł

 

Czyli różnica w cenie 10.500zł

 

Osiągi bardzo podobne

 

Producent podaje spalanie dla benzyny : 8.6 litra

dla diesla 6.6 litra na setkę

 

Obecny ceny paliw (na przykładzie mojej okolicy) to benzyna 3.65zł, diesel 3.37 zł

 

100km w benzynie to wydatek: 31,39

100km w dieslu to wydatek: 22,24zł

Czyli różnica na korzyść diesla to 9,15zł

 

Zakup diesla zwróci się po przejechaniu 114.754km

oczywiście licząc, że w tym czasie zaoszczędzona kase po kupnie benzyny nie zainwestowalibyśmy w coś i zarobilibyśmy na tym jakaś kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 837
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zakup diesla zwróci się po przejechaniu 114.754km

Czyli, dla przeciętnego użytkownika Forestera - nigdy...

Szczególnie, jeżeli doliczy się droższe i częstsze (zdaje się) przeglądy.

 

Moim zdaniem, korzyść z zakupu diesla będzie polegała na przyjemniejszej jeździe takim Foresterem, w porównaniu z 2.0 benzyną. Chyba, że ktoś ma alergię na ON, ale nie rozmawiamy tu o stanach chorobowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gal, rower też jest urządzeniem do przemieszczania się, ale autem nie jest :)

I rowerom też niektórzy stawiają kapliczki i wyznają Scottyzm albo inny Shimanizm. Wyznawcy siodełek skórzanych z obrzydzeniem patrzą na niewiernych sadzających d. na siodełku z wkładem żelowym...

Mimo to, rower pozostaje tylko urządzeniem do przemieszczania się... :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gal, rower też jest urządzeniem do przemieszczania się, ale autem nie jest :)

I rowerom też niektórzy stawiają kapliczki i wyznają Scottyzm albo inny Shimanizm. Wyznawcy siodełek skórzanych z obrzydzeniem patrzą na niewiernych sadzających d. na siodełku z wkładem żelowym...

Mimo to, rower pozostaje tylko urządzeniem do przemieszczania się... :cool:

 

A prawo jazdy zabieraja a nie kartę rowerową :mrgreen: dziwne :?:

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A prawo jazdy zabieraja

 

Ale, póki co, jeszcze nie zabierają za jeżdżenie dieslem...

a nie kartę rowerową :mrgreen: dziwne :?:

AK

Ale można żyć na kartę rowerową, a na prawo jazdy się nie da :mrgreen:

 

Miałem w życiu tylko jeden samochód z silnikiem diesla (VW Golf 1.9D wolnossący, 61KM) i po pierwszym okresie przerażenia ("Co to, k., jest?!!!"), nauczyłem się tym jeździć. Okazało się, że nie musi być wolniejszy od innych, podobnej mocy i masy samochodów z silnikiem benzynowym - trzeba tylko inaczej jeździć. Tamten silnik to był prymityw w porównaniu z nowoczesnymi dieslami...

 

Oprócz tego Golfa, jeździłem i jeżdżę tylko samochodami z silnikiem benzynowym, bo wolę silnik benzynowy, ale jak słyszę/czytam pogardliwe wypowiedzi o dieslu ("silnik na paliwo rolnicze" itp.) w samochodzie, to przypomina mi się tamten Golf i zadufani kierowcy benzynowych rakiet sześćdziesięciokonnych, wąchający smród z diesla.

Ty wspominałeś kiedyś o tym, że jeżdżenie PF126p nauczyło Cię płynnego i "przewidującego" stylu jazdy, a nie techniki "gaz-hamulec". Jeżdżenie dieslem (takim starym) też wymagało uwzględnienia dwusekundowej zwłoki na reakcję silnika na wciśnięcie gazu, szybkich i krótkich zmian biegów i trzymania się cały czas w wąskim zakresie obrotów "efektywnych". Moim zdaniem była to całkiem niezła szkoła jazdy, przydatna również w silnikach benzynowych.

 

"Subaru a diesel"?

A czemu nie, do jasnej cholery? Diesel to normalny silnik o trochę innej charakterystyce niż silnik benzynowy, mający w porównaniu z nim swoje zalety i wady. Jeżeli traktujemy Forestera jako samochód "z lekka terenowy", to diesel jest optymalnym rozwiązaniem (wystarczy zapytać tych, którzy w terenie jeżdżą).

Legacy, OBK z dieslem - dlaczego nie? Legacy z dwulitrową benzyna jest przyciężkim samochodem klasy D nadążającym za konkurentami w swojej klasie jedynie pod warunkiem kręcenia silnika do 6000 na każdym biegu. Nie wszystkim użytkownikom tego typu samochodu to odpowiada - diesel jest dobrą alternatywą.

Co najważniejsze: CO, z ISTOTNYCH zalet Legacy (w/g mnie - zawieszenie, rozłożenie masy, napęd, niska awaryjność) POGORSZY SIĘ po zastosowaniu diesla?

Nic... Nie trzeba go będzie jedynie kręcić do 6-7'000 żeby jechał...

 

Impreza a diesel?

TU, oczywiście jest problem "image'u"...

Cóż, Subaru pewnie w przyszłości pójdzie drogą Mitsubishi - Impreza na ulicę i Impreza STI dla fana WRC ... :wink: W istocie, już teraz tak jest (co ma wspólnego Impreza wolnossąca z samochodem rajdowym, poza znaczkiem AWD i nazwą?). Impreza diesel będzie więc miała swoje miejsce również - jako dobrze jeżdżący, mało awaryjny "compact" z napędem na cztery koła...

 

BTW: Czy jest przewidywany OBK H6D? W przyszłym roku zmieniam samochód... :cool:

:mrgreen:

Pzdr.

 

Gal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pisałem że nie chce znac diesla, ale po paru tysiącach jazdy Foresterem z silnikiem 2.0 wolałbym 100x diesla w foresterze jak ta mierna imitacje silnika 2.0

 

Ales go musial do kitu dotrzec ;):P

 

Czy jest przewidywany OBK H6D? W przyszłym roku zmieniam samochód

 

Pewnie czas pokaze ;) Ale jesli, to watpie, zeby juz w przyszlym roku :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak wszyscy wiedzą Galu, ze STi bedzie ;D

O czym Ty, Owoc, do mnie rozmawiasz...? Czy ja gdzieś napisałem, że STI nie będzie?

W/g plotek, będzie Impreza STI, a nie będzie WRXa. I to jest logiczna konsekwencja obranej strategii - tak jak Lancer/Evo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna sluszna charakterystyke ma silnik elektryczny - bzzzzzzzzzzzzzzzzzzz :P

 

 

A tak w ogole to jak juz wprowadza silniki elektryczne (vide EVO MIVEC - tak to sie zwalo?) to ja bym sobie zyczyl oprocz tego silnik taki jak spalinowy, ale ktory jest napedzany przez kola i spreza tylko powietrze - po to zeby dzwiek pozostal ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że diesel powinien byc w ofercie i nawet do Forestera by to pasowalo.Zastanawia mnie raczej przy jakim przebiegu rożnica w cenie zakupu diesel/benz. sie zwroci zakladając obecne ceny :?: Może ktos to liczyl na przykladzie innej marki :?:

AK

 

OK

To zrobię zestawienie na przykładzie najpopularniejszego w Polsce SUV'a:

Toyota RAV4 2.0 VVTi 152KM SOL 108.000 zł

Toyota RAV4 2.2 D-4D 136KM SOL 118.500 zł

 

Czyli różnica w cenie 10.500zł

 

Osiągi bardzo podobne

 

Producent podaje spalanie dla benzyny : 8.6 litra

dla diesla 6.6 litra na setkę

 

Obecny ceny paliw (na przykładzie mojej okolicy) to benzyna 3.65zł, diesel 3.37 zł

 

100km w benzynie to wydatek: 31,39

100km w dieslu to wydatek: 22,24zł

Czyli różnica na korzyść diesla to 9,15zł

 

Zakup diesla zwróci się po przejechaniu 114.754km

oczywiście licząc, że w tym czasie zaoszczędzona kase po kupnie benzyny nie zainwestowalibyśmy w coś i zarobilibyśmy na tym jakaś kasę

 

To samo przeliczone dla jazdy miejskiej daje 70.000km - czyli już lepiej.

 

Tak czy inaczej - jeżeli cena samochodów z silnikami Diesla nie zrówna się z ceną benzyny to przy przebiegach zwykłego zjadacza chleba zakup diesla będzie stratą pieniędzy. Jedynym czynnikiem usprawiedliwiającym zakup dieselka będzie co najwyżej komfort jazdy (nie mówię tu o akustyce!) związany z wysokim momentem dostępnym na niskich obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pochwalam decyzje wprowadzenia diesli do gamy silnikow SUbaru, to jednak mam mieszane uczucia kiedy ktos mowi o tym momencie dostepnym od dolu. Bo co z tego ze jest przy niskich obrotach mnostwo Nm skoro zakres efektywnosci jest baaaardzo waski? Kiedy po raz pierwszy mialem okazje jechac dyzlem, to mnie wlasnie zdziwilo. Na poczatku nic, potem dostaje kopa i po chwilce puchnie, a do max obrotow jeszcze duzo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej - jeżeli cena samochodów z silnikami Diesla nie zrówna się z ceną benzyny (...).

Raczej w to wątpię, gdyż materiał do stworzenia silnika diesla jest droższy ze względu na to, że na diesla działają większe siły, więc musi być solidniejszy i znosić większe ciśnienia, do tego wytłumienie tegoż silnika jest kosztowniejsze... i takie tam (gdzieś tak przeczytałem w "auto coś tam" bądź na www :mrgreen: ) - jak coś pokręciłem to poprawcie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy liczy tylko kwestie cena benzyny/ropy * spalanie i na tej podstawie wylicza kiedy "zwróci" mu się zakup diesla a jest to przecież bzdura.

Uwzględnijcie jeszcze kwestie, że po tych 3 czy 5 latach eksploatacji diesel który był droższy w zakupie będzie droższy w sprzedaży (na pewno nie będzie to kwotowo taka sama różnica ale jeśli np. cena auta spada o 50% to te przykładowe 10 tys. zł w Toyocie RAV4 też spadnie o 50% czyli "zwrócić" musi się tylko 5 tys. co daje połowę przebiegu - jak ktoś wyliczył w przypadku jazdy miejskiej wychodzi wtedy nie 70 a 35kkm a to już nie jest tak wiele).

 

Oczywiście w teorii dochodzi droższy serwis - ale czy tak jest faktycznie? Nowoczesne diesle mają okresy międzyprzeglądowe takie same jak benzyna, olej i filtry kosztują bardzo podobnie - więc i tu powoli zacierają się różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pochwalam decyzje wprowadzenia diesli do gamy silnikow SUbaru, to jednak mam mieszane uczucia kiedy ktos mowi o tym momencie dostepnym od dolu. Bo co z tego ze jest przy niskich obrotach mnostwo Nm skoro zakres efektywnosci jest baaaardzo waski? Kiedy po raz pierwszy mialem okazje jechac dyzlem, to mnie wlasnie zdziwilo. Na poczatku nic, potem dostaje kopa i po chwilce puchnie, a do max obrotow jeszcze duzo :(

 

Ale zwyczajny użytkownik samochodu wrzuca kolejny bieg przy 3.000 RPM, a do tego regularnie jeździ na zbyt wysokim biegu. Taka charakterystyka idealnie się nadaje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...