Skocz do zawartości

Dławienie 2.0 N/A - 2-3 tys RPM. Coś nowego?


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, herr_flick napisał(a):

odpowiedziałem że wiem, bo jest 70 stron o tym problemie

 

I dokładnie na stronie 70. masz podane rozwiązanie problemu. Próbowałeś metod, które jak powszechnie wiadomo nie działają, więc śmiało możesz przejść do punktu piątego.

 

image.thumb.png.50deaee30e6a3c20490f18d1c898658a.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykłe 2.0 kupiłem po 15 latach pracy, na WRX nie starczy mi życia. Śledziłem wątek i w sumie można go zamknąć skoro jest rozwiązanie. Swoją drogą w necie jest sporo rozwiązań właśnie dla WRX. Parafrazując, po co zmieniać "kijek na siekierkę" skoro też będą problemy z typowym "hesitation"

Jak sprawdzić jaką mam wersję ECU w swoim modelu? Bo niby 2008 ale jakby 2007, poza tym nie wiem czy to k-line czy can

Edytowane przez herr_flick
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sterownik Denso, nie wiem czy da się go w ogóle przeprogramować.

Czujnika spalania stukowego już się pozbyłem ;) Teraz kombinuję jak rozwiązać problem drugiej sondy.

Jumpman pisał że druga sonda nie wpływa na pracę silnika, też kiedyś tak myślałem, chyba to dotyczyło starszych aut.

Moje Legacy z 2006 jest bardzo wyczulone na pracę sody za katalizatorem, na benzynie jeszcze znośnie ale na LPG jakby katalizatora nie było. Napięcie drugiej sondy szaleje podczas jazdy, ewidentnie wprowadzając losowe korekty paliwowe i zapłonowe. Objawia się to "przyhamowywaniem" podczas jazdy i szarpaniem przy ruszaniu. Z tego co zauważyłem, napięcie drugiej sondy powinno oscylować w okolicach 0,7V na wolnych obrotach i podczas jazdy ze stałą prędkością. U mnie na LPG podczas jazdy buja się między 0,1 a 0,9V, a przy wolnych obrotach napięcie spada do 0,1V. Przy ruszaniu przez to ECU widzi ubogą mieszankę i dodaje więcej paliwa jednocześnie opóźnia zapłon zamiast zapłon przyspieszać, co powoduje "czkawkę" przy 2000rpm.

Na razie wywaliłem moją tulejkę kątową z drugiej sondy i wkręciłem sondę bezpośrednio jak w oryginale. Teraz testuję filtry RC na drugiej sondzie zamiast tulejki, zawsze mnie ciekawiło czy to w ogóle może działać. Rezultaty wyglądają póki co obiecująco, chociaż do ideału jeszcze daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2023 o 18:29, herr_flick napisał(a):

Zwykłe 2.0 kupiłem po 15 latach pracy, na WRX nie starczy mi życia.

Tym bardziej taniej wyjdzie dać to komuś ogarniającemu kto zobowiąże się rozwiązać problem bez wymieniania na ślepo połowy auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2023 o 17:41, artaa napisał(a):

ECU w Subaru nie ogarniają starzenia auta...

Na to wygląda że taką politykę przyjęło Subaru i nie wydaje milionów na "planowane postarzanie produktu" jak inne koncerny, tylko zaprogramowało ECU w taki sposób, że przy większym przebiegu wyskakują różne błędy i dolegliwości, których się nie można pozbyć, a klient ma kupić nowy samochód i już ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to wygląda że taką politykę przyjęło Subaru i nie wydaje milionów na "planowane postarzanie produktu" jak inne koncerny, tylko zaprogramowało ECU w taki sposób, że przy większym przebiegu wyskakują różne błędy i dolegliwości, których się nie można pozbyć, a klient ma kupić nowy samochód i już

bledy moga nie zdazyc wyskoczyc, jesli subaru odpowiednio wczesnie zardzewieje ;)


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sterownik Denso, nie wiem czy da się go w ogóle przeprogramować.
Czujnika spalania stukowego już się pozbyłem Teraz kombinuję jak rozwiązać problem drugiej sondy.
Jumpman pisał że druga sonda nie wpływa na pracę silnika, też kiedyś tak myślałem, chyba to dotyczyło starszych aut.
Moje Legacy z 2006 jest bardzo wyczulone na pracę sody za katalizatorem, na benzynie jeszcze znośnie ale na LPG jakby katalizatora nie było. Napięcie drugiej sondy szaleje podczas jazdy, ewidentnie wprowadzając losowe korekty paliwowe i zapłonowe. Objawia się to "przyhamowywaniem" podczas jazdy i szarpaniem przy ruszaniu. Z tego co zauważyłem, napięcie drugiej sondy powinno oscylować w okolicach 0,7V na wolnych obrotach i podczas jazdy ze stałą prędkością. U mnie na LPG podczas jazdy buja się między 0,1 a 0,9V, a przy wolnych obrotach napięcie spada do 0,1V. Przy ruszaniu przez to ECU widzi ubogą mieszankę i dodaje więcej paliwa jednocześnie opóźnia zapłon zamiast zapłon przyspieszać, co powoduje "czkawkę" przy 2000rpm.
Na razie wywaliłem moją tulejkę kątową z drugiej sondy i wkręciłem sondę bezpośrednio jak w oryginale. Teraz testuję filtry RC na drugiej sondzie zamiast tulejki, zawsze mnie ciekawiło czy to w ogóle może działać. Rezultaty wyglądają póki co obiecująco, chociaż do ideału jeszcze daleko.

rozumiem, ze wymiana drugiej sondy na nowy zamiennik magneto marelli, polecany juz tu na forum za ca 110zl brutto tego problemu nie rozwiazuje?


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość napotkanych informacji wspomina o tym, że druga sonda jest tylko od kontroli katalizatora i nie ma wpływu na pracę silnika, ale chyba trafiłem też na opcję, że jej wymiana właśnie pomogła.

Patrzyłem ostatnio właśnie na te sondy i zaciekawiła mnie jej cena, ale skrzywiłem się widząc markę :)

 

Polecony warsztat Motom odwiedzę w wolnej chwili, w celu weryfikacji a potem może jakaś poprawa fabryki.

 

Korzystając z okazji zapytam o problem z tematu dyskusji, ale w zakresie 3-3,5tys

To między 2-3tys też mam, ale parę razy zdarzyło się pojedyncze zawahanie podczas przyspieszania na PB i LPG właśnie między 3-3,5.

Wydaje mi się, że mogę to wywołać poprzez wcięcie pedał gazu tak na 40-50% czyli nie jest to delikatne przyspieszenie, ale też nie pedał w podłogę. Trzymam jak mogę stabilnie pedał gazu w tym położeniu i w zakresie 3-3,5 jedno delikatne szarpnięcie i idzie dalej.

Podłącze się pod OBD i będę obserwował wskaźniki, ale może macie jakieś pomysły "o co kaman"?

Edytowane przez herr_flick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zawahanie od 3tyś, udało mi się dzisiaj wywołać tylko raz i na zrzucie ekranu (to z zaznaczeniem) widać, że przepustnica nie bardzo wie czy ma być bardziej czy mniej otwarta. Jakby na moment gubiła sygnał, albo korygowała. O dziwo w tym zakresie czasowym nie widać tego po obrotach, ale czuć na plecach. Na parametr knock correction bym nie patrzył, bo chyba jeszcze nigdy nic nie pokazał, więc chyba nie jest dostępny. 

Drugi zrzut ekrany pokazuje pedał w podłodze, spadek wartości kąta zapłonu oraz schodkowe wartości obrotów. Czyli kwintesencję tematu tej dyskusji.

Czy to są złe wartości kąta?

 

Ale co z tym przerwaniem przepustnicy?

Może przepływomierz coś przekłamał i odbiło się na przepustnicy?

Teraz muszę zrobić kolejny test z wartościami MAF

Screenshot_20230226_143823_File Manager +~2.jpg

Screenshot_20230226_144056_File Manager +.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kolejnym zrzucie widać, że pedał został wciśnięty (dwa dolne) a sama przepustnica (na górze) zareagowała z poślizgiem, w dodatku opóźnienie zrekompensowała nadmiarem i się cofnęła. Akurat tu nie mam podglądu na zapłon. Gdzieś czytałem, że w Subaru tak już jest zaprojektowany system flybywire.

Screenshot_20230227_105542_File Manager +~2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.02.2023 o 15:40, dominikd napisał(a):

rozumiem, ze wymiana drugiej sondy na nowy zamiennik magneto marelli, polecany juz tu na forum za ca 110zl brutto tego problemu nie rozwiazuje?

Ja wymieniłem oryginalną sondę Denso na nową NTK i zgadnij co? Zero różnicy! ;)

 

Co do kąta zapłonu... u mnie wygląda to tak: na wolnych obrotach 12 stopni, gdy wciskam pedał gazu, zamiast wyprzedzać zapłon na 16, 20 stopni itd, opóźnia zapłon na 8, 7 stopni i dopiero po sekundzie zaczyna zapłon wyprzedzać. To powoduje szarpnięcie przy ruszaniu w okolicach 2000rpm. A to z kolei jest prawdopodobnie spowodowane za niskim napięciem na drugiej sondzie przy wolnych obrotach, sterownik silnika widzi wtedy ubogą mieszankę i dowala więcej paliwa, jednocześnie opóźnia zapłon przy dodaniu gazu. Dopiero gdy napięcie na drugiej sondzie się podniesie wszystko wraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie można by zniwelować trochę przy instalacji LPG dolewając paliwa w danym zakresie obrotów. Trochę jest zwłoki zanim sterownik zareaguje więc teoretycznie moze by to działało.

 

Ale.juz parę razy było tu pisane że w zasadzie jedyna zmiana w sofcie obejmuje wycięcie czujnika stuku dla danych obrotów. I to załatwia sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, też próbowałem... cokolwiek nie ustawię na sterowniku LPG to i tak sterownik silnika skoryguje po swojemu i zawsze wychodzi na to samo. Jedyna różnica jest taka że sterownik silnika widzi mniejszą lub większą korektę paliwową i jak się przesadzi to można wyjechać poza zakres, wywalimy wtedy błąd zbyt ubogiej lub bogatej mieszanki :).

 

Ale podsumowując, praktycznie udało mi się wyeliminować moje dławienia i szarpania, a najlepsze jest to że praktycznie nic mnie to nie kosztowało, musiałem nieco pokombinować :).

 

Szarpanie przy 3000rpm było spowodowane u mnie czujnikiem spalania stukowego. Wywaliłem czujnik i dałem rezystor 510kom ;).

Szarpanie przy 2000rpm powodował katalizator. Pomogła wymiana emulatora sondy na filtr R/C. Opisałem to tutaj:

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi pomogła dzisiaj wymiana tylnej  wycieraczki, tak się akurat złożylo, bo dziś nic innego nie robiłem, przypadek :) poza tym na wyświetlaczu było 8 stopni.

Przyjemnie wracało sie z pracy, ale w głowie już pozostanie obawa, że zaraz wróci stare.

Zanim cokolwiek będę poprawiał w ECU, muszę się upewnić, że wszystko jest ok. Mam kilka rzeczy do sprawdzenia. 

Na to, że dziś było ok, z pewnością wpłynął fakt, że ostatnio postanowiłem zatankować do pełna 100oktan, jak zawsze. Tym razem dolałem specyfiku do czyszczenia wtryskiwaczy, z którymi nie mam problemu, ale podobno sam specyfik dodaj parę oktan.

Oczywiście jazda stała się przyjemna. Pojeździłem kilka dni i wróciłem na LPG, coś znów było niezbyt płynnie.

Zacząłem ponownie obserwować wartości AVCS i tym razem miałem większe różnice w kątach między lewą a prawą stroną, ok 6 stopni, czyli za mało by się pojawił błąd, ale chyba wystarczająco by odczuć brak płynności, tak myślę. Swoją drogą, nie wiem czy to ma znaczenie, ale na wolnych obrotach czujnik olejowy OCV lewy ma 128mA a prawy 96mA, tylko że to prawy ma o te 4-6 stopni więcej podczas obciążenia. W trakcie sprawdzania przełączyłem na PB, ale ekran miałem na kąty zapłonu, które dla mnie były ok, poza tym sama jazda znów była fajna. Wróciłem na LPG i zostawiłem. Dziś też patrzyłem na AVCS, ale kąty wręcz identyczne. Poziom oleju ok, zobaczymy jutro. 

Chyba przyjrzę się śrubom z sitkiem 14445AA090, niby tylko w turbo, ale jak patrzyłem w katalogu części po Vinie to chyba mam. Zlokalizowałem pod maską. Czekam na ciepłe dni. Kurcze, mam tyle do zrobienia jak będzie ciepło, ale w tej szerokości geograficznej nie ma tyłu ciepłych dni w ciągu roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 3/3/2023 at 6:47 PM, s888 said:

Co do kąta zapłonu... u mnie wygląda to tak: na wolnych obrotach 12 stopni, gdy wciskam pedał gazu, zamiast wyprzedzać zapłon na 16, 20 stopni itd, opóźnia zapłon na 8, 7 stopni i dopiero po sekundzie zaczyna zapłon wyprzedzać.

Na białym tle 2.4 VVTi ok 163KM - wciśnięcie gazu przy 1500obr. żadnego szarpania a linia obrotów prawie pionowa. Wartość kąta spadają do -2 potem rosną dość szybko.

Na niebieskim tle Subaru z innym układem, ale widać cofnięcie zapłonu przy obciążeniu oraz niepewne przyspieszanie.

Ogólnie zawsze jak rośnie obciążenie to zapłon się cofa. W naszych mapach wartość kąta podnosi się wolniej i schodkowo.

 

Screenshot_20230307_181014_File Manager +.jpg

Screenshot_20230312_120434_File Manager +.jpg

Edytowane przez herr_flick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Cześć. U mnie też jest problem ze stukowcem. Proszę o informację na czym dokładnie polega przeprogramowanie ECU, ile to kosztuje, czy jest bezpi3czne dla silnika i czy w Krakoaie ktoś może mi to należycie zrobić? Subaru Forester 2.0x 125km 2004r.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja. Przepływka była myta 3 razy. Tak w przybliżeniu 60 kkm, 120 kkm, 180 kkm. Bo co tyle w warszawskim powietrzu ślepnie. Córka osiągnęła ostatnio 201 kkm. Samochód chodzi jak nówka, nic nie było wymieniane ! Dla przypomnienia, RC06, 160 KM, prawie 2 l. Prawie, bo tam jest kilka cm mniej. Dla komputera podstawową informacją jest ilość zasysanego powietrza i jego TEMPERATURA ! Jeżeli przepływka nie daje prawidłowych informacji do ECU, to nigdy nie zadziałała to prawidłowo. Uszkodzenie diody mówiącej o temperaturze zasysanego powietrza też spowoduje taki efekt. Albo moja RC06 jest wyjątkowa, albo popełniacie wielki błąd. Samochód jest super, ino troski wymaga.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
On 2/20/2023 at 7:15 PM, artaa said:

Rozwiązanie jest jedno poprawić fabryczny ECU.

Jeśli uważasz że silniki jest ogólnie sprawny, to możesz oczywiście wydawać nadal kupę kasy na "naprawy" i zostać z problemem nadal,

albo próbować z ECU

Broszura Subaru miała wykres mocy i momentu, gdzie widać problem, i ta ściema z rekcją na pedał gazu.

Wersja 1,5 miała moment o wiele równiejszy w całym zakresie.

Upewniłem się, że zawory mają odpowiednie luzy i oddałem auto na poprawienie mapy, chciałem samemu, ale przy Hitachi jest jakoś inaczej.

Mój wykres wyraźnie pokazuje z czym miałem do czynienia. Póki co, jeden dzień testowania i jest przyjemnie. Osobiści liczę, że jak spadnie śnieg to może i na dwójce zakręci kołami w poślizgu bo tak to mulił.

Ogólnie to jeżdżę na LPG, ale mapa była robiona na Vpower 100, bo tylko to leję od czasów FSO1600 GLi na Boschu. Tam też był problem ze spalaniem stukowym. Potestuję i może będę mógł lać 95.

 

Zrzut ekranu 2024-02-07 234336.png

Zrzut ekranu 2024-02-07 235226.png

20240207_132605.jpg

Edytowane przez herr_flick
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...