Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2019


Nowicjusz

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, krist napisał:

napisał użytkownik legacy TURBO ;)

Lepsze czasy na próbach KJS miałem z reduktorem i 2.0 wolnossącym (115KM) :), ale kocham swoje Turbo i zostanie u mnie aż go rdza zeżre do końca... lub silnik klęknie.

 

52 minuty temu, krist napisał:

Subaru stało się marką dla seniorów,

 

52 minuty temu, krist napisał:

i dla ludzi dla których naważniejsze jest bezpieczne pokonanie dystansu z A do B

Ta druga to coraz liczniejsza grupa ludzi młodych, mających też kasę i zupełnie nie interesujących się motoryzacją. Popatrz na reklamy, ludzie z benzyną we krwi wymierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, krist napisał:

Forester MY 19 zdaje się będzie kolejnym krokiem w tą stronę, większy, bezpieczniejszy, mnóstwo systemó, tylko żadnego mocniejszego silnika, tyle ile ma wystarczyć do rozpędzenia się do 100-120km/h

Zdaję się, że....produkty Subaru były nazbyt idealizowane.....albo mamy do czynienie z teorią ewolucji człowieka i jego ulotną pamięcią. Forester I generacji w najmocniejszej specyfikacji mógł się pochwalić mocą na poziomie 125 kW.....dzisiaj w najpopularniejszej specyfikacji w Foresterze 2019, Subaru deklaruje 136 kW ....Zatem nie za bardzo rozumiem ...poszukiwania mocy w SUVie dla "przeciętnego" John'a Smith'a. 

Ważny też jest kontekst....i dla Subaru ...punktem odniesienia jest najlepiej się sprzedający SUV w tym segmencie czyli Toyota RAV4

Edytowane przez Xawery1939
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, aflinta napisał:

Ta druga to coraz liczniejsza grupa ludzi młodych, mających też kasę i zupełnie nie interesujących się motoryzacją. Popatrz na reklamy, ludzie z benzyną we krwi wymierają.

mam wrażenie że raczej szukają emocji w innych markach niż wymierają, w tym momencie mamy swego rodzaju renesans aut sportowych, wystarczy popatrześ na rynek HH, czy wskrzeszanie sportowych marek z przeszłości jak alpine, seat właśnie stworzył markę cupra, więc nie, ludzie z benzyną wwe krwii jeszcze nie wymierają

 

To Subaru kompletnie odeszło od swoich tradycyjnych wartości, os szczegółów które wyróżniały tą markę na rynku. Jak popatrzyć na imprezę GC i obecny model, to nie widzę co oprócz silnika boxr je łączy, nie mówię tylko o generacji rozwiązań technicznych, bardziej o duchu auta. 

 

Są marki które znalazły sobie jakiś zestaw wyrózników i go podtrzymują, volvo nadal podkreśla bezpieczeństwo, każde bmw ma jakiś gen sportowy, nawet jeśli to rodzinny hatchback. Subaru miało AWD, i rajdy, niebieski kolor, szyby bez ramek, bulgot boxera, i co z tego zostało. SIlnik technicznie jeszcze boxer, ale tego nie słychać, a jak ma osiągi 1.6 w xv, to kogo tak naprawdę interesuje w którą stronę tłoki się przesuwają? 

 

Takie porównanie mi przychodzi na myśl, ferrari odchodzi od supersamochodów i zaczyna produkować rodzinne minivany i suvy z mocą do 150 koni, bo tyle wystarczy. Ale za to są czerwone. Nowi użytkownicy są szczęśliwi, nowe auto znanej marki, w rozsądnych pieniądzach, a jakie praktyczne! A ci co pamiętaja starsze auta mówią ale, ale, kiedyś było szybko, głośno i rasowo!. No ale teraz jest oszczędnie i bezpiecznie, to wam powinno wystarczyć mói ferrari, a wogóle to rynek w Chinach i USA na nasze suvy kwitnie, więc o co wam chodzi? No własnie o to że kiedyś było inaczej.

 

I teraz gdyby nowa impreza czy forester miały: szyby bez ramek, wielką (atrape) wydechu z tyłu i bulgoczący silnik, to nawet 1,6 z cvt by się inaczej widziało niż to co jest

Taka moja toza.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, krist napisał:

Takie porównanie mi przychodzi na myśl, ferrari odchodzi od supersamochodów i zaczyna produkować rodzinne minivany i suvy z mocą do 150 koni

Świetna analogia.....a zastanawiałeś się może....ile swego czasu Fiat musiał rocznie sprzedawać pojazdów aby utrzymać produkcję w Maranello?

14 minut temu, krist napisał:

Jak popatrzyć na imprezę GC i obecny model, to nie widzę co oprócz silnika boxr je łączy, nie mówię tylko o generacji rozwiązań technicznych, bardziej o duchu auta. 

Prawda czasu...prawda ekranu....jak popatrzymy sentymentalnie na przedmioty codziennego użytku...to w sumie wiele rzeczy z dawnych lat...miało to coś, było niezawodne czy dawało wiele frajdy....

ale jak to się mówi .......The Show Must Go On

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Giresse napisał:

Wszystko przez mitsubishi, jak zakończyli produkcję evo wszystko się posypało w subaru - przypadek?;)

wszystko przez ten postęp technologiczny, a także tych niedobrych ekologów :rolleyes: 

 

A swoją drogą ciekawe co SIP wystawi na tragach w Poznaniu ....może tak gorąco opisywany tu model Forestera :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Volvo zrobiło co musiało, ograniczyło koszty, zostawiło kilka poziomów mocy do wyboru. Z punktu widzenia tego że chcą być marką "premium" to jednak spory deficyt. Z 3 litrowych silników chociażby jest zupełnie inny moment obrotowy niż z ich nadmuchanych 2 litrówek. Jechałem D5 obecnym w 2 nadwoziach, 235 koni, i to nijak się ma na przykłąd do 30d w bmw, nie mówić o mocniejszych wersjach
Dlatego swoją wypowiedź celuje do całej gamy Volvo oprócz XC90. W mniejszych autach mocne 2.0 turbo to dziś idealne rozwiązanie (choć brakuje dźwięku i tu Subaru mogłoby... ale po co? :( ) innymi słowy wiesz jaki procent Q5 czy innego X3 ma silnik 3.0 na tle 2.0? Zakładam ze 3% klientów wybiera większy silnik nie więcej. Dlatego stworzenie od nowa całej rodziny 2.0 miało sens najwyraźniej bo Volvo sprzedaje się dobrze a ich koń napędowy XC60 jest na prawie każdym skrzyżowaniu w stolicy.

Co do XC90 fakt zwłaszcza w trasie auto z 2.0 dostaje zadyszki i nie ma porównania do 3.0 i dwa gary więcej, ale widać nie specjalnie to przeszkadza klientom marki bo te również rzadkością nie są.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Xawery1939 napisał:

Prawda czasu...prawda ekranu....jak popatrzymy sentymentalnie na przedmioty codziennego użytku...to w sumie wiele rzeczy z dawnych lat...miało to coś, było niezawodne czy dawało wiele frajdy....

moja lodówka, czy pralka nie wiem czy dawała mi sporo frajdy:P

 

Godzinę temu, Nowicjusz napisał:

nnymi słowy wiesz jaki procent Q5 czy innego X3 ma silnik 3.0 na tle 2.0? Zakładam ze 3% klientów wybiera większy silnik nie więcej

tyle że te większe silniki są tylko w wersjach SQ5 czy X3M, które kosztują sporo więcej, takie Audi różnica w cenie jest jak kojarzę ok 120 tys zł, więc jednak dość sporo, nie ma zwykłej wersji z większym silnikiem który byłby droższy powiedzmy o 30-50 tys zł, tylko od razu ogromny przeskok.

 

Godzinę temu, Nowicjusz napisał:

Co do XC90 fakt zwłaszcza w trasie auto z 2.0 dostaje zadyszki i nie ma porównania do 3.0 i dwa gary więcej, ale widać nie specjalnie to przeszkadza klientom marki bo te również rzadkością nie są.

osobiście nie kupiłbym XC90 z tymi silnikami co obecnie oferują, jakoś mi to nie pasuje. Kwestia że pewnie spora grupa klientów nie orientuje się, do końca nawet nie ma świadomości że w silniku to są jakieś cylindry i to może się różnić, silnik dla nich to jest silnik i różnicą jest moc i na tym ich wiedza się kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marol napisał:

wszystko przez ten postęp technologiczny, a także tych niedobrych ekologów :rolleyes: 

 

A swoją drogą ciekawe co SIP wystawi na tragach w Poznaniu ....może tak gorąco opisywany tu model Forestera :D

 

Nic nie wystawi bo nie ma swojego stoiska....  co mieliby tam pokazać jak sami nie wiedzą co będą mogli sprzedawać w przyszłym roku? Ogólnie  tym roku na targach  to tak jakoś biedniej niż w ubiegłym....

1 godzinę temu, radekk napisał:

jak najbardziej, takie XC40 z T5 chęcią bym przygarnął jakbym był zainteresowany czymś tego pokroju.

 

Dzisiaj oglądałem to na targach... z tym silnikiem to było coś ok 200tys... i powiem tak. Jak zobaczyłem czym wyłożone są kieszenie w drzwiach to powiem Wam, że szmatka

nad kierownicą to himalaje wzornictwa... wygląda to jak zwykły filc z gumiaków... porażka... a nawiewy od klimy przywodzą mi na myśl pewien organ kobiecy... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radekk napisał:

moja lodówka, czy pralka nie wiem czy dawała mi sporo frajdy:P

 

tyle że te większe silniki są tylko w wersjach SQ5 czy X3M, które kosztują sporo więcej, takie Audi różnica w cenie jest jak kojarzę ok 120 tys zł, więc jednak dość sporo, nie ma zwykłej wersji z większym silnikiem który byłby droższy powiedzmy o 30-50 tys zł, tylko od razu ogromny przeskok.

 

osobiście nie kupiłbym XC90 z tymi silnikami co obecnie oferują, jakoś mi to nie pasuje. Kwestia że pewnie spora grupa klientów nie orientuje się, do końca nawet nie ma świadomości że w silniku to są jakieś cylindry i to może się różnić, silnik dla nich to jest silnik i różnicą jest moc i na tym ich wiedza się kończy.

Naprawdę wierzysz w to, ze ktoś kto

wydaje 350+ PLN na auto nie jarzy czy kupuje V6 czy R4????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, g-man napisał:

Dzisiaj oglądałem to na targach... z tym silnikiem to było coś ok 200tys... i powiem tak. Jak zobaczyłem czym wyłożone są kieszenie w drzwiach to powiem Wam, że szmatka

nad kierownicą to himalaje wzornictwa... wygląda to jak zwykły filc z gumiaków... porażka... a nawiewy od klimy przywodzą mi na myśl pewien organ kobiecy... 

niedawno oglądałem również w salonie (nie wiem jaka wersja, byłem tak z ciekawości) i zbytnio nie miałem zastrzeżeń, a nawiewy mi się całkiem podobają, nawet jeśli teraz miałyby mi się kojarzyć, to akurat w tą stronę mi nie będzie to przeszkadzało:P;)

 

 

1 godzinę temu, Tsunetomo napisał:

Naprawdę wierzysz w to, ze ktoś kto

wydaje 350+ PLN na auto nie jarzy czy kupuje V6 czy R4????

a to majętni ludzie muszą się znać na motoryzacji? Znam takich to kupno samochodu wgląda na zasadzie, jedzie ze swoim człowiekiem ogląda jak mu się podoba to mówi ok i dalej już ów pracownik resztę dogaduje, silnik, wyposażenie itp, ten nawet do końca nie wie czym jeździ, znaczy co tam siedzi pod maską, do końca to nawet nie wie pewnie jak zatankować samochód, bo zazwyczaj wsiada do zatankowanego do pełna, a co dopiero otworzyć maskę, o ile w ogóle wie że tam coś się otwiera z przodu:biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, radekk napisał:

niedawno oglądałem również w salonie (nie wiem jaka wersja, byłem tak z ciekawości) i zbytnio nie miałem zastrzeżeń, a nawiewy mi się całkiem podobają, nawet jeśli teraz miałyby mi się kojarzyć, to akurat w tą stronę mi nie będzie to przeszkadzało:P;)

 

 

a to majętni ludzie muszą się znać na motoryzacji? Znam takich to kupno samochodu wgląda na zasadzie, jedzie ze swoim człowiekiem ogląda jak mu się podoba to mówi ok i dalej już ów pracownik resztę dogaduje, silnik, wyposażenie itp, ten nawet do końca nie wie czym jeździ, znaczy co tam siedzi pod maską, do końca to nawet nie wie pewnie jak zatankować samochód, bo zazwyczaj wsiada do zatankowanego do pełna, a co dopiero otworzyć maskę, o ile w ogóle wie że tam coś się otwiera z przodu:biglol:

No tak, siedząc na tylnej kanapie S-klasse long, Bentleya czy innego Rolsa :) 

Ale tam dykematu nie ma, rzedowych czwórek chyba nie montują?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Tsunetomo napisał:

No tak, siedząc na tylnej kanapie S-klasse long, Bentleya czy innego Rolsa :) 

Ale tam dykematu nie ma, rzedowych czwórek chyba nie montują?

Do eski L nie montują, ale do krótkiej już tak :)

bmw 7 też można z 2 litrową benzyną kupić (plus elektryk), i ciekawe jaki odsetek użytkowników 740e uważ ża ma silnik 4 litrowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Tsunetomo napisał:

No tak, siedząc na tylnej kanapie S-klasse long, Bentleya czy innego Rolsa :) 

Ale tam dykematu nie ma, rzedowych czwórek chyba nie montują?

bynajmniej nie mówię w tym wypadku o takich co zajmują tylko tylną kanapę, tylko sami często tymi samochodami jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, radekk napisał:

bynajmniej nie mówię w tym wypadku o takich co zajmują tylko tylną kanapę, tylko sami często tymi samochodami jeżdżą.

No ja takich znajomych nie mam, ale wierz Wam, ze tacy są :) naokoło mnie sami monotematyczni maniacy motoryzacji. Nawet moja Żona już wie, ze 6 lepsze niż 4 a 3.0 lepsze niż 2.0 ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem okazję około 1,5h pohulać Insignią GSI. 

Potem miałem okazję pohulać swoim OBK 2.5i :D

 

I po całym tym przedsięwzięciu mam takie oto refleksje. Lament i narzekanie na słabe silniki w Subaru jest absolutnie uzasadniony. Posiadanie żwawego auta, chętnego do przyspieszania jest przyjemne. Czy koniecznie? Na pewno nie, bo bezpieczeństwo głównie zależy od kierowcy, ale nie samą trawą krowa żyje, a auto jakie by ono nie było powinno dostarczać frajdy! I rozumiem, forumowiczów, którzy za wszelką ceną chcą dorobić filozofię bezpieczeństwa do mocnego auta. Są ludzie, którzy potrzebują racjonalnych uzasadnień swoich wyborów. Jednak fakt pozostanie faktem - posiadanie mocnego samochodu jest bardzo przyjemne i mnie taki argument wystarczy.  

 

Zatem wielka szkoda, że Subaru ze swoją gama silników odstaje od rynku. Podwójna szkoda, bo pokonując na węźle Konotopa zjazd z z S2 na S8 w stronę Bemowa, nieco przekraczając dozwolona prędkość :), OBK z 20cm prześwitu, bryłą średniej wielkości tapczanu i kołami 225/65 zachowuje się bardzo spokojnie i przewidywalnie. W porównaniu do Insigni na pewno wstydu nie ma, a śmiem postawić hipotezę, że może i lepiej (Zaznaczam, że jestem amatorem i profesjonalista mógłby inaczej oceniać stan rzeczy, ale proszę pamiętać, że to samochody dla amatorów, które zwykle amatorzy prowadzą). Zatem konstrukcja i zawieszenie oraz napęd mają wielki potencjał, ale mocą odstaje bardzo. Brakuje tylko w uproszczeniu tych 7,5 sekund do setki - bo tyle w dzisiejszych czasach spokojnie wystarczy. 

Po tych przygodach na jutjubie mym wyskoczyła reklama Subaru. Wiele lat temu, kiedy to rzesze młodych i starych wzdychało na widok niebieskiego samochodu na złotych felgach, reklamy subaru miały slogan: "All wheel drive for all wheel drivers." Dzisiaj na reklamie Subaru jest pani z brzuszkiem i przejęty młody tatuś. Oczywistym jest, że grupa docelowa, dla której projektowane są samochody w FHI się zmieniła. Teraz będzie 2.0 Impreza kombi, 2.5 OBK i Forek (insh Allah) a stan kiedy Subaru było używane do pompowania adrenaliny 'se ne vrati' chyba, że żonie nagle odejdą wody (przy pierwszym dziecku).   

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez bardzozlymisio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Paweł Jastrzębski napisał:

Planuje zakup obk 2018,  może za rok!

Jako rodzinne auto OBK jest super, ale faktem jest, że dynamiki brakuje. Polecam jazdę próbną zanim się zdecydujesz, żeby oszczędzić sobie rozczarowań.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...