Korozja w Foresterze

[ewemarkam]

Zmienne, przemienne jest to różnica. Przypomniało mi się technikum i wredna nauczycielka od układów analogowych. Ale Ok już teraz Cię rozumiem.

 

 

[Licho]

W sprawie konwertera/przetwornicy zasilania, by uzyskać izolowane napięcie 12V na wyjściu to alliexpress oferuje za ok 7zł dwa rodzaje modułów:

B1212S - 1W - https://pl.aliexpress.com/item/33010029730.html -  w zał. pdf ze specyfikacją

B1212S - 2W - (dwa waty mocy wyjściowej) - https://pl.aliexpress.com/item/4000287110392.html - znalazłem info że bez obciążenia na biegu jałowym pobiera 0,7W, czyli 56mA z akumulatora. Nie wiem czy ta wersja jedno watowa nie będzie bardziej oszczędna.

B1205S-1W.pdf

[ewemarkam]

Rozmawiałem dziś z kolegą, ma wyremontowanych parę klasyków. M.in syrenkę, to że ma plus na karoserii wcale nie sprawiło żeby była miej zjedzona. Ma też Fiata 125p i zastave 750. Które były podobnie zjedzone.

[Licho]

To jestem w trakcie testów polewania blachy roztworem soli + zasilanie napięciem przemiennym, wykorzystaniem elektrod z nierdzewki (elektroda odizolowana od blachy) i elektroda z blachą połączona diodą schottky. Polewanie roztworem jest takie by elektrody były mokre i blacha. Zasilane z 12V przez opornik, prąd jest pobierany ok 25mA. Na styku blacha/woda/elektroda pojawiają się pojedyncze pęcherzyki gazu, czyli jest elektroliza. Jest też obok osobna testowa płytka też polewana, do porównań. Po zakończeniu testów, wrzucę fotki.

 

 

[Licho]

Do testu użyłem kawałka obudowy od starego komputera. Jako elektrod użyłem nierdzewki dodatkowo pokrytych jednostronnie folią by lepiej odizolować od testowej blachy. Na testowej  blasze w "oddaleniu" zrobiłem zagłębienie, które było wypełnione solanką ale nie miało powiązania mokrego z głównym przebiegiem testów pomiędzy elektrodami i jak wynika poniżej z różnych kombinacji zasilania, najlepiej na tym wyszło. No cóż, człowiek nasłuchał się różnych opinii, opracował różne teorie, a doświadczenie to wszystko zweryfikowało.

Prądy jakie pojawiły się po spryskaniu solanką, to w doświadczeniu nr 1  - ok. 25mA, a w pozostałych ok. 10mA.

Napięcie zasilania do elektrod dla testów 1-2-3 to +12V i 0V z zasilacza, biegunowość była zamieniana miedzy sobą 100x na sekundę przez układ 4 MOSFETów, które były przełączane generatorem NE555, tak że wyszedł prostokątny przebieg zmienny o amplitudzie 12V. Schemat zasilania jest wklejony na fotce.

 

Doświadczenie nr 1 trwało 2h, widząc efekty nie kontynuowałem dalej

 

Doświadczenie nr 2 - po umyciu i wyczyszczeniu blach z doświadczenia 1 (foto po lewej), kolejne doświadczenie trwało 3h i wyniki po prawej

 

Doświadczenie nr 3 - po umyciu i wyczyszczeniu blach z doświadczenia 2 (foto po lewej), kolejne doświadczenie trwało 2h i wyniki po prawej

 

Doświadczenie nr 4 - po umyciu i wyczyszczeniu blach z doświadczenia 3 (foto po lewej), kolejne doświadczenie trwało 11h 40min i wyniki po prawej. Czyli plus zasilania podany do blachy, a minus do dwóch elektrod.

 

i inne ujęcie po doświadczeniu nr 4

 

[Licho]

W nawiązaniu do wcześniej podanych przeze mnie linków do innych forum, była tam opisana zasada działanie układu zakupionego przez użytkownika, że jest to układ scalony NE555, który ładuje kondensator do 2/3 napięcia zasilania, a po naładowaniu kondensator rozładowywany jest przez elektrody aluminiowe i blachę karoserii. Czyli były używane prądy impulsowe. Powtórzyłem to doświadczenie używając prądów impulsowych, ale bez elektrod aluminiowych. Chciałem sprawdzić teorię: woda na blasze stanowi równoległe połączenie przewodników, czyli płynący prąd płynie częściowo przez blachę i częściowo przez wodę i czy można tym prądem zmienić elektropotencjał styku woda/blacha by korozja była mniejsza chociaż przy jednej z elektrod. Być może efekt nastąpi przy dużo większych wartościach prądu i dlatego prądy impulsowe się sprawdzą.

Schemat urządzenia jaki zastosowałem: NE555 przez rezystor 390Ω ładowany był kondensator 470μF. Po naładowaniu do 9V, nastąpiło rozładowanie przez tranzystor MOSFET i przez testowaną blachę, czyli na zwarcie. W pierwszej wersji w układ rozładowania był wstawiony opornik by ograniczyć prąd w impulsie do 5A, a w drugim teście chciałem uzyskać nawet 90A w impulsie (pomiar oscyloskopem na R=0,1Ω), ale kondensator poprzez swoją budowę wewnętrzną był w stanie dać tylko 20A.

 

Test 5A:

 

 

 

Test 20A:

 

 

[ewemarkam]

Brawo.

Trafiłem dziś na ten artykuł

https://www.worldstainless.org/Files/issf/non-image-files/PDF/Euro_Inox/Contact_with_Other_PL.pdf

Na stronie 6 masz podany potencjał elektryczny danych metali w wodzie morskiej. Według mnie lepiej jakbyś użył elektrod cynkowych albo aluminiowych bo ich elektropotencjał jest bardziej ujemny niż stali węglowej a z taką mamy do czynienia w samochodach. Owszem jest ona cynkowana ale do pierwszej naprawy blacharskiej. Być może dlatego nie widziałeś efektu bo miałeś elektrody z innego materiału.

 

Edycja:

Wróć, to jest artykuł o korozji galwanicznej, czyli o wzajemnej korozji pomiędzy dwoma metalami. Sorry mój błąd!

 

Ale i tak moim zdaniem powinna być wykorzystana elektroda aluminiowa albo cynkowa. Choćby dlatego że takie używane są do ochrony kadłubów w statkach i łodziach. Nigdy nie byłem dobry z fizyki także nie podam konkretnego powodu dlaczego

Edytowane 29 Marca 2020 przez ewemarkam

[Pan Dziedzic]

Wlew paliwa.

Miał być wymieniany chyba w 2017r

Wiadomo, z grubsza szczotką na wiertarce i papierkiem ale wszędzie nie dojdę a nie będę tego wyjmować.

I teraz pytanie - zanim zabezpieczę podkładem, jaką chemią popryskać by zjadło rdzę do której nie dojdę i w ogóle ?

 

 

[dr.elich]

Wlew paliwa.
Miał być wymieniany chyba w 2017r

Wiadomo, z grubsza szczotką na wiertarce i papierkiem ale wszędzie nie dojdę a nie będę tego wyjmować.
I teraz pytanie - zanim zabezpieczę podkładem, jaką chemią popryskać by zjadło rdzę do której nie dojdę i w ogóle ?
 
 

Może ktoś na używkę wymienił. Ja bym chyba jednak wykręcił jak już chcesz działać

[Kiwi 4ester]

35 minut temu, Pan Dziedzic napisał:

I teraz pytanie - zanim zabezpieczę podkładem, jaką chemią popryskać by zjadło rdzę do której nie dojdę i w ogóle ?

 

 

 

A jakby psiknąć "hameride" jakoś? 

[Pan Dziedzic]

Znając mojego pecha, odkręcę wlew i wyjdzie jeszcze innych milion rzeczy a wtedy nie bawiłbym się w czyszczenie a poszła by nówka odpowiednio wcześniej zabezpieczona przeze mnie.

Nie moge pozwolić na uziemienie samochodu.

Ma jeździć.

Tak to wyszło z grubsza.

 

 

[yaroz]

Zapodaj app r stop, ma przyczepność również do wyszlifowanych miejsc w przeciwieństwie do innych tego typu. Potem psiknij jakąś farbą.

[Kiwi 4ester]

@Pan Dziedzic. Jak fura musi jeździć to chyba lepiej nowe dorobić i w dogodnym momencie zmienić. 

[Max 84]

Ja swój wlew wymieniałem na zdrową używke, która dobrze przygotowałem i zabezpieczyłem.
Ruda najbardziej żre tą rurę tam gdzie nie dojdziesz niestety. Czyli od strony kielicha, tam zbiera się błoto i wilgoć.
Najmocniej korodują spawy przy uszach montazowych.
Twoja wygląda na w miarę zdrową ale ja bym się poświęcił, wyciągnął ją i zrobił to raz a dobrze.
Ta rura to niestety kolejna piętą Achillesowa Subaru
Ale za to je kochamy

[Pan Dziedzic]

Ten plastik co ją osłania, na górze i po bokach ma gąbkę.

Mój już jej nie ma.

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Pan Dziedzic

[aplam13]

2 godziny temu, yaroz napisał:

Zapodaj app r stop, ma przyczepność również do wyszlifowanych miejsc w przeciwieństwie do innych tego typu. Potem psiknij jakąś farbą.

Cześć, przepraszam że zaneguję, testowałem r-stop - bardzo przeciętnie działa, naprawdę polecam bo sam je stosuję Dinitrol RC800 do nakładania pędzelkiem lub jak chcesz spray i lepszy trochę to RC900 (sporo droższy), @Pan Dziedzic jak nie masz gdzie kupić daj znać mam R-stop i te dinitrola, i na nie po najlepiej 12-24 godzin podkład i lakier lub konserwę jakąś

Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez aplam13

[Daniel Janus]

6 godzin temu, Pan Dziedzic napisał:

Znając mojego pecha, odkręcę wlew i wyjdzie jeszcze innych milion rzeczy a wtedy nie bawiłbym się w czyszczenie a poszła by nówka odpowiednio wcześniej zabezpieczona przeze mnie.

Nie moge pozwolić na uziemienie samochodu.

Ma jeździć.

Tak to wyszło z grubsza.

 

 

 

Na takie przypadłości stosuję Fertan konwerter rdzy. Po wyschnięciu zmienia kolor, nadmiar wycieram wilgotną szmatką, odtłuszczam, potem podkład epoksydowy i wypsikuję wszystko woskiem Fertan Pre-Wax (głęboko penetruje miejsca niedostępne), a finalnie woskiem Fertan UBS 240 SPRAY.

 

[yaroz]

47 minut temu, Daniel Janus napisał:

Fertan konwerter rdzy

Mam, jest to to samo co polski cortanin f z tym że nasz jest o wiele tańszy. Oba działają na rdzę, do gołego metalu nie polecam bo nie złapie. Osobiście na blachę auta bym już tych dwóch nie dał. Na jakieś ogrodzenia, bramy itp. owszem.

[ozarek]

3 minuty temu, yaroz napisał:

Mam, jest to to samo co polski cortanin f z tym że nasz jest o wiele tańszy. Oba działają na rdzę, do gołego metalu nie polecam bo nie złapie. Osobiście na blachę auta bym już tych dwóch nie dał. Na jakieś ogrodzenia, bramy itp. owszem.

cortanin żeby dobrze przereagował trzeba po wyschnięciu spryskać wodą, a z powierzchni bez rdzy zmyć/spłukać inaczej farba nie chwyci.

R-Stop do zastosowań moto jest lepszy

[yaroz]

5 minut temu, ozarek napisał:

spryskać wodą

No właśnie, a tam gdzie są przetarcia po szlifowaniu do gołego metalu to znowu chodujemy sobie rudą i na drugi dzień już jest nalot rdzy w tym wytartym miejscu. Przetestowane na własnej, Forkowej skurze..blasze. 

[Daniel Janus]

18 minut temu, yaroz napisał:

Mam, jest to to samo co polski cortanin f z tym że nasz jest o wiele tańszy. Oba działają na rdzę, do gołego metalu nie polecam bo nie złapie. Osobiście na blachę auta bym już tych dwóch nie dał. Na jakieś ogrodzenia, bramy itp. owszem.

Jeśli blacha jest nowa, to nie potrzeba takiego konwertera, a jeśli po oczyszczeniu z rdzy to fertan zareaguje i stworzy powłokę.

Chyba jednak trochę się różni od Cortaninu, na pewno ceną, a jak ceną, to może i czymś jeszcze.

Fertanem reanimowałem wlew klika lat temu, z pozytywnym skutkiem. Oczyściłem z rdzy->fertan->wosk i tak do dziś. Rdzy nie ma. Brud i kurz ( z różnych stron świata) jedynie

 

[dr.elich]

Ja robiłem konserwację u człowieka, który wykonuje swoją pracę bardzo sumiennie.
W Forester że ojca sprowadzonym ze Szwajcarii pracę zajęły 3 tygodnie. Ten właśnie pan stosował Cortanin F m.in. na rurę wlewu, którą reanimował.

[yaroz]

12 minut temu, Daniel Janus napisał:

Jeśli blacha jest nowa,

Ja nie mówię o nowym elemencie tylko o wytartym miejscu podczas szlifowania, czyszczenia z rdzy, przetrzesz do gołego metalu i fertan i cortanin tego nie chwyci w przeciwieństwie do r-stop który w tym miejscu też stworzy powłokę ochronną.

[Daniel Janus]

No nie wiem, Fertan używałem wielokrotnie i w różnych miejscach i zawsze mi powierzchnia po oczyszczeniu sczerniała. Takie mam doświadczenia

Cytat z etykiety:

FERTAN wchodzi w reakcję z tlenkami żelaza i jest obojętny dla gumy, chromu, tworzyw sztucznych, szkła oraz niezniszczonego lakieru. Staje się aktywny jedynie, kiedy napotyka na metal lub rdzę i można go usunąć ze wszystkich innych powierzchni zmywając wodą. FERTAN może być również stosowany z powodzeniem w celach profilaktycznych na powierzchniach wolnych od rdzy, np. po piaskowaniu lub na elementach nowych.

[Norweski_Pacjent]

Przeczytałem całe 18 stron wątku. Żaden z ponad 440 postów nie nastawił mnie pozytywnie. Muszę zajrzeć pod tapicerkę w bagażniku...