TP_S Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Dalej jeżdżę H6, czekam na 2.0 turbo w OBK, a jak się nie doczekam, to Lexus NX 200t. Deczko droższy ale też fajny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Riplej Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Przez te ekologiczne opłaty widzę, że FXT jest u mnie 12.000€ droższy niż w PL. Outbacka za 47.000€ z SBD - raczej nie kupię, tym bardziej, że dopóki XV SBD po wyciszeniu daje mi więcej frajdy z jazdy i lepiej się zbiera, poczekamy na rozwój sytuacji. Jeśli za Outbacka z 2.0DIT przyszło by zapłacić ponad 51.000€, to raczej wybrałbym inną wersję. Dla porównania ceny Audi A4 Allroad Quattro to: 2.0TDI 150KM 6MT - od 46.310€ 2.0TDI 163KM 7DSG - od 51.850€ czyli tam, gdzie kończy się cennik Outbacka SBD w najlepszej specyfikacji, zaczyna się cennik Audi A4 Allroad Quattro. Ech, zostanę przy XV-ce i czekam na Levorga. W sumie dla chcącego jest jednak wybór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) A tak z ciekawości, zauważyłem, że nowy OBK wychodzi na oponach Bridgestone Dueler H/P, czyli zrezygonowano z "legendarnych" Geolandarów Wie ktoś coś na temat tych opon? Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Mam je w Forku XT - na razie przejechałem na nich ok 1500 km . Póki co jedna wyczuwalna zasadnicza różnica - w OBK 2.0 SBD Geolandary na mokrym asfalcie w zakrętach bardzo szybko gubiły przyczepność. Forek XT, co prawda zupełnie inny samochód , ale póki co nie ma tego problemu. Minus - głośne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Dyrekcjo ..... Tak jak już wspominałem, staram się .... Niestety dość ... samotnie. Problem w tym, że zapotrzebowanie na mocniejsze silniki nie jest w Europie specjalnie wielkie. W wielu krajach istnieją ograniczenia podatkowe ( dodatkowe podatki od emisji CO2, od mocy itp. ). To m.in. jest przyczyną dla której jesteśmy w EU liderem sprzedaży FXT 2.0 DiT. Dochodzi jeszcze problematyka emisji flotowej CO2 w Unii. Dochodzi generalnie niewystarczająca produkcja FHI do zaspokojenia światowego zapotrzebowania na samochody Subaru. Tak więc, przy całym zrozumieniu dla wyrażonego zapotrzebowania na OBK 2.0 DiT ( sam chętnie miałbym takie auto ), sytuacja nie jest niestety korzystna dla realizacji inicjatywy - proszę o zrozumienie ( co naturalnie nie wpłynie na zmniejszenie starań ). Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Diesli też się nam odechce jak Unia zabroni im wjazdu do miast albo dowali jakiś niebotyczny podatek za cząstki stałe czy inne NOx. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Ha ha wy tu pierdu pierdu a przeciez tu podane czarno na białym czego ludziska chcą.Chca turbo i osiągów........Chcą też H6 tylko jakoś nie było komu głosować portfelem kiedy jeszcze był dostępny w salonie Zgadza sie ale dzięki akcyzie cena była przecięta. Ha ha wy tu pierdu pierdu a przeciez tu podane czarno na białym czego ludziska chcą.Chca turbo i osiągów........ Chcą też H6 tylko jakoś nie było komu głosować portfelem kiedy jeszcze był dostępny w salonie Ale o tym raczej zdecydowała polityka cenowa FHI. Patrząc jednak na obecną ofertę - wyciągają wnioski. W przekroju wieloletnim, oferta cały czas zmienia poziom cenowy na korzyść klienta, a gwałtowna "przecena" niekoniecznie zwiększa zainteresowanie. Brak tzw. rabatów jest specyficzny nie tylko dla branży motoryzacyjnej, tylko dla samych Japończyków - cena ma odzwierciedlać jakość towaru. Czy ja wiem utargowalem 35k z ceny wyjściowej i wcale nie czuje żebym dostał gorsze auto ale zgadza sie z Niemcami idzie sie potargowac z japonskimimmarkami nie bardzo. Ha ha wy tu pierdu pierdu a przeciez tu podane czarno na białym czego ludziska chcą.Chca turbo i osiągów........ nie ludzie tylko pewna grupa "zapaleńców z benzyna we krwi" na forum a to 2 rozne swiaty. Ludzie chca ekonomicznego, duzego, bezpiecznego wozidła z osiagami nie odbiegajacymi od sredniej w tej klasie aut Watpię aby wszystkie 350 sztuk poszły na forum.Trafili nisze bo zeby mieć odpowiadające osiagi w tej klasy SUVie musisz iść do Audi lub BMW i zostawiać 250K zamiast 150. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Śmieszne pieniądze to w USA kosztuje Subaru ;-) W cenie Hellcata masz dwa wypasione OBKi dokładnie w USA Subaru to jak u nas Skoda Niezupełnie. Tam po prostu samochody są tanie: http://www.kbb.com/compare-cars/overview/2015-subaru-forester-396364-vs-2015-toyota-rav4-402860-vs-2015-honda-cr_v-402381-vs-2015-volkswagen-tiguan-402118/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Tak testowali w niemieckim Auto Motor und Sport systemy prewencyjne ( w tym EyeSight ): Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez Dyrekcja 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Tak testowali w niemieckim Auto Motor und Sport systemy prewencyjne ( w tym EyeSight ): Podróżując niedawno przez Austrię słuchałem tamtejszego radia i redaktor zachwalał system Subaru jako obecnie najlepszy i najefektywniejszy. Mamy z czego się cieszyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 jeżdżąc przepisowo w ramach obowiązujących limitów starając się odrobinę przewidywać sytuację na drodze schodzę tymi autami do wartości niemalże katalogowych trzeba, jednakże pamiętać, że silniki te mogą nagle zwiększyć swoją wydajność w ślad za tym i spalanie, wystarczy do tego dosłownie parę szybszych wyprzedzeń I tak jeżdżąc wolnossącym benzyniakiem 6-cylindrowym łatwiej przybliżyć się do katalogowego spalania niż jeżdżąc 2.0 downsizingowym. http://regiomoto.pl/portal/eksploatacja/downsizing-slepa-uliczka-male-silniki-z-turbo-gorsze-niz-obiecywano Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) "Head to head comparisons, a mixed bag: CR tested 21 vehicles for its comparison of fuel economy in conventional gas engines vs. turbocharged versions. Six of the twenty-one were the same make and model with different engines, allowing for the head-to-head comparison suggested by UM’s Bohac. The results were a mixed bag ‚Äì a bit different than suggested by the article’s categorical “turbo engines don’t deliver” headline. Two vehicles‚ the KIA Sportage and KIA Optima actually had worse fuel economy in a turbocharged version. Two ‚Äì the Chevy Cruze and the Ford F150‚ showed no improvement. BMW’s X3, however, showed a 1 mpg gain in the turbo version, a 4.5% improvement. The Dodge Dart did even better, climbing from 29 mpg with a conventional engine to 31 mpg in the turbocharged version ‚Äì a 7.4% gain." http://drivinggrowth.org/testing-turbos-for-fuel-economy-did-consumer-reports-compare-apples-to-oranges/ do tego auto które przegrało np KIA OPTIMA 2.0 turbo ma 274 HP a porównano ją do 2.4 V6 192 HP jest oczywistym, że to 2 różne silniki :-) Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Czyli niektóre wolnossące silniki palą mniej niż ich downsizingowe odpowiedniki, inne więcej. Tak więc katalogowe dane sugerujące, że downsizingowe palą dużo mniej to zwykła manipulacja i oszustwo. Skoro ogólnie rzecz biorąc silniki downsizingowe wcale nie palą mniej, to wolnossące silniki są bardziej ekologiczne, ponieważ są dużo bardziej trwałe, żywotne, tańsze w produkcji. Wyprodukowanie silnika generuje emisją olbrzymich ilości CO2 do atmosfery. Wniosek - ekolodzy są totalnymi głupcami lub cynicznymi osobnikami łasymi na koperty od "lobbystów" europejskich koncernów samochodowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Tak więc katalogowe dane sugerujące, że downsizingowe palą dużo mniej to zwykła manipulacja i oszustwo. I tak i nie. Należy pamiętać, że test homologacyjny odbywa się w ściśle określonych warunkach. Czy odzwierciedla rzeczywistość - to oddzielny temat ( prędkości do 120 km/godz. , a i to tylko przez chwilę itd. itd. ). Z moich obserwacji wynika, że w warunkch miejskich oraz na trasie przy niwwilekim obciążeniu silnika turbo palą mniej. Przy wysokich prędkościach - więcej. Z codziennego porównania ( oczywiście, nie w pełni obiektywne, bo karoserie inne ) pomiędzy Legacy H6 ( 245 KM ) a FXT ( 240 KM) wynika, że w mieście FXT spala ok. 2 l/100 km mniej. Pozdrowienia Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez Dyrekcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Czyli niektóre wolnossące silniki palą mniej niż ich downsizingowe odpowiedniki, inne więcej. wielkie uproszczenie, wszytko zależy od tego gdzie i jak auta używasz Audi A6 Allroad 3.0 TDI o mocy 300 KM jest oszczędniejsze jak mój XV 2.0 D zresztą na tyle na ile jeździłem STI czy EVO X SST (obydwa ok 350 KM) mogę zaryzykować, że te auta są oszczędniejsze od fabrycznego XV w dieslu w żadnym z tych stwierdzeń nie skłamałem ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) Wszystko jak widac zależy ód nogi.Mój były STI 2.0 palił zawsze 13-14 l a najgorzej było jechać autostrada 140 wtedy paliwo znikali w oczach.To był zdecydowanie najmniejekonomiczny samochod jaki miałem. Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez turdziGT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 najgorzej było jechać autostrada 140 wtedy paliwo znikali w oczach Przy 140 to jeszcze nie problem. U mnie znacznie szybciej znikało paliwo przy 240. Tyle, że nie w oczach, a w zbiorniku Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) ten_Typ_tak_ma said Tak więc katalogowe dane sugerujące, że downsizingowe palą dużo mniej to zwykła manipulacja i oszustwo. I tak i nie. Należy pamiętać, że test homologacyjny odbywa się w ściśle określonych warunkach. Czy odzwierciedla rzeczywistość - to oddzielny temat ( prędkości do 120 km/godz. , a i to tylko przez chwilę itd. itd. ). Z moich obserwacji wynika, że w warunkch miejskich oraz na trasie przy niwwilekim obciążeniu silnika turbo palą mniej. Przy wysokich prędkościach - więcej. Z codziennego porównania ( oczywiście, nie w pełni obiektywne, bo karoserie inne ) pomiędzy Legacy H6 ( 245 KM ) a FXT ( 240 KM) wynika, że w mieście FXT spala ok. 2 l/100 km mniej. Pozdrowienia Dyrekcja omawia swoje doświadczenia na podstawie dwóch silników jednej marki i jednego kierowcy. Ja zaś podszedłem do tematu duuużo szerzej, korzystając z danych wiarygodnej organizacji pozarządowej: http://en.wikipedia.org/wiki/European_Federation_for_Transport_and_Environment Nic więc dziwnego, że wnioski mogą być różne. Dane przedstawione przez T&E moim zdaniem są porażające: http://www.transportenvironment.org/sites/te/files/publications/2014%20Mind%20the%20Gap_T%26E%20Briefing_FINAL.pdf - na str 2 masz wykres jak z roku na rok zwiększa się różnica między realnym a katalogowym zużyciem paliwa. Rząd wielkości jest SZOKUJĄCY. - na str 4 masz wykres, które firmy najbardziej oszukują. Średnia jest imponująca - 30% - na str. 6 masz wykres, który dowodzi, że największe oszustwa są przy silnikach o małej pojemności, a więc downsizingowych wiertareczkach. Na str 5 Dyrekcja znajdzie sposoby "tjuningowania" aut do testów Pozdrawiam Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez ten_Typ_tak_ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Pamietam jak juz dwa lata temu w spotkaniu z inzynierami "pewnej bawarskiej firmy motoryzacyjnej" oni mowili o tym, jak nowy cykl mierzenia emisji spalin WLTP ( http://en.wikipedia.org/wiki/Worldwide_harmonized_Light_vehicles_Test_Procedures ) diametralnie zmienia dane katalogowe. Otoz wedlug nowej procedury okazuje sie, ze silniki 6-cylindrowe wolnossace tej marki beda bardziej oszczedne od nowych malych turbosilniczkow... Nie musze chyba dodac, ze ta wizja nie pozwala im spac po nocach... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 najgorzej było jechać autostrada 140 wtedy paliwo znikali w oczach Przy 140 to jeszcze nie problem. U mnie znacznie szybciej znikało paliwo przy 240. Tyle, że nie w oczach, a w zbiorniku Pozdrowienia Mnie nie było stać na taka ekstrawagacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plejadek Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 ak to słusznie zauważono - OBK to nie jest i raczej nigdy nie będzie spritner bo nie taka jest jego koncepcja. To samochód rodzinny w pełnym tego słowa znaczeniu - ma być pojemny, wygodny w podróży dla co najmniej 4 osób, zapewniać komfort i bezpieczeństwo czynne i bierne kierowcy i pasażerom niezależnie od warunków na drodze - pogody, nawierzchni, rodzaju drogi. Jeśli chce ktoś sportowca - proszę - jest STi. Tu masz performance. Kupuj i jeździj. Dla mnie OBK SBD był przez 4 lata doskonałym samochodem zarówno na rodzinne wyjazdy jak i wołem roboczym do mielenia setek kilometrów dziennie. Troszeczkę zaprzeczasz sam sobie. Jeździłeś 4 lata Outbackiem SBD i uważałeś go za doskonałe auto ale następnym był już Forek z mocną turbo benzyną. Ciekaw jestem ilu z piszących tu malkontentów byłoby w stanie złożyć zamówienia na OBK 2.0DiT jeśli kosztowałby od. 170 tys PLN ? Zapewne gartska, niewielka ... Może SiP udało by się to jakoś zbadać , oszacować rynek, wtedy byłaby jasność. Biorąc pod uwagę sprzedaż Forestera 2.0 DIT, którego zresztą sam kupiłeś, nie obawiałbym się tak o sprzedaż mocnego Outbacka. Za te pieniądze nie dostałbyś nic sensownego z segmentu premium. Tam fajniejsze, dobrze wyposażone bryki zaczynają się od co najmniej 250- 300 tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MForbi Opublikowano 20 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2015 (edytowane) ak to słusznie zauważono - OBK to nie jest i raczej nigdy nie będzie spritner bo nie taka jest jego koncepcja. To samochód rodzinny w pełnym tego słowa znaczeniu - ma być pojemny, wygodny w podróży dla co najmniej 4 osób, zapewniać komfort i bezpieczeństwo czynne i bierne kierowcy i pasażerom niezależnie od warunków na drodze - pogody, nawierzchni, rodzaju drogi. Jeśli chce ktoś sportowca - proszę - jest STi. Tu masz performance. Kupuj i jeździj. Dla mnie OBK SBD był przez 4 lata doskonałym samochodem zarówno na rodzinne wyjazdy jak i wołem roboczym do mielenia setek kilometrów dziennie.Troszeczkę zaprzeczasz sam sobie. Jeździłeś 4 lata Outbackiem SBD i uważałeś go za doskonałe auto ale następnym był już Forek z mocną turbo benzyną Historia zmiany jest ciut zawiła, ale co tam ... Skończył się leasing i zaszła konieczność manewru " sprzedaż starego - nowy leasing". Miało być kolejne kombi - napaliłem się na Levorga. Pan Andrzej i Raju mnie ostudzili - czekamy na premiere, bez potwierdzonej daty, nieznany okres oczekiwania na pierwsze samochody itp. A zachciało mi się czegoś innego, ... W domu jest już Forek 2.0 N/A więc takiego samego (silnikowo) nie chciałem. Raju mi pokazał FXT, przejechaliśmy się i ... Położyłem zamówienie ... Myślę że przejście z SBD na Turbo PB to naturalna ewolucja. Niemniej jednak z OBK SBD byłem bardzo zadowolony . Nigdy mnie nie zawiódł ( no dobra - raz, kidy nakarmiłem go niestrawną dla niego miksturą).Mając świadomość jaki jest charakter auta vs. rola którą miał pełnić (i z powodzeniem spełniał) to był doskonały wybór. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk Edytowane 20 Kwietnia 2015 przez MForbi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madox Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 W ostatnim teście nowego Outbacka 2.5i CVT redaktor piszę tak: "Nie obejdzie się jednak bez spalania rzędu 13-15 l/100 km w mieście i 10-11 litrów na trasie. To naprawdę spore wartości i w niczym nie przypominają danych z katalogu. Rozumiem, że automat i AWD musi palić, ale bez przesady…" haha nawet ja podawałem niższe wartości i nawet wtedy mówiliście,że piszę głupoty.Pali jak smok,musi ,archaiczny boxer 2.5i Żeby choć jechał,a nie chce.Wywalić to i dać 2.0dit jak najszybciej.Nie wiem jak sprawdzi się w Outbacku,ale w Forestrze przynajmniej daje radość i pali jak widać tyle samo. Problemem Outbacka jest jeszcze jedno - MASA.Wszyscy starają się obniżać masę w nowych konstrukcjach (może oprócz tego złomu od Opla) a Outback sporo przytył.B.niedobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Daj źródło tego testu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TP_S Opublikowano 23 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2015 W ostatnim teście nowego Outbacka 2.5i CVT redaktor piszę tak: "Nie obejdzie się jednak bez spalania rzędu 13-15 l/100 km w mieście i 10-11 litrów na trasie. To naprawdę spore wartości i w niczym nie przypominają danych z katalogu. Rozumiem, że automat i AWD musi palić, ale bez przesady…" haha nawet ja podawałem niższe wartości i nawet wtedy mówiliście,że piszę głupoty.Pali jak smok,musi ,archaiczny boxer 2.5i Żeby choć jechał,a nie chce.Wywalić to i dać 2.0dit jak najszybciej.Nie wiem jak sprawdzi się w Outbacku,ale w Forestrze przynajmniej daje radość i pali jak widać tyle samo. Problemem Outbacka jest jeszcze jedno - MASA.Wszyscy starają się obniżać masę w nowych konstrukcjach (może oprócz tego złomu od Opla) a Outback sporo przytył.B.niedobrze Mój modyfikowany OBK 3.6R tyle pali. Poprzedni 2.5 N/A palił dokładnie tyle - 13-15 l/100 km w mieście i 10-11 litrów na trasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się