kornik1981 Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Nie do końca prawda Zgadza się Akcja z pompowtryskami trwa od niedawna- tj. od ok. 3 lat, wcześniej trzeba było sobie radzić samemu. Ale sposób załatwienia sprawy przez Toyotę uważam jako godny naśladowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Żeby było sprawiedliwie, trzeba dodać jeszcze że toyota (ostatecznie) wymieniała shortblock we wczesnych VVTi Mamie wymienili 1.4 VVT-i w Corolli grubo po okresie gwarancyjnym, ale był to przypadek, bo toyota się z tym, przynajmniej w Bielsku, absolutnie nie rozgłaszała i właściciele nie byli informowani. Ten silnik miał dziwną przypadłość. Motor gasł w trakcie jazdy, wszystkie wskaźniki spadały na zero, auto przestawało reagować na gaz, po czym po jakieś 0,5 sekundy wszystko było w normie, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Objaw występował przed wymianą i po wymianie silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Motor gasł w trakcie jazdy, wszystkie wskaźniki spadały na zero, auto przestawało reagować na gaz, po czym po jakieś 0,5 sekundy wszystko było w normie, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Objaw występował przed wymianą i po wymianie silnika. to ja już chyba wolę jak się wał urywa Niestety FHI nie jest Toyotą czy VW i nie stać ich na takie gesty..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madox Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Ale czy muszą na nich zarabiać krocie, w tej sytaucji, proponując, jeszcze niedawno ,naprawę za 40tys? Choć zrobienie jej po kosztach za kilka tysięcy było by już czymś,ludzie ew szli by na ryzyko łatwiej ,co rodziło by mniejsze problemy przy odsprzedaży Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duke Leto Opublikowano 26 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2014 Subaru nam odpisalo, ze chca faktury za wszystkie przeglady zrobione w nieautoryzowanych serwisach(na poczatku twierdzili inaczej). Pieczatki w ksiazce serwisowej nie wystarczaja by uzyskac rekojme. Trzeba naprawiac na wlasny koszt. A diagnoza byla taka, ze pekl wal korbowy (114 000km). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Trzeba naprawiac na wlasny koszt. A diagnoza byla taka, ze pekl wal korbowy (114 000km). No to nie fajnie Subaru nam odpisalo, ze chca faktury za wszystkie przeglady zrobione w nieautoryzowanych serwisach(na poczatku twierdzili inaczej). Wynika z tego ze trzeba wszystkie faktury i paragony( ASO i nie ASO) za przeglady,naprawy i czesci trzymac latami,bo nigdy nie wiadomo czy sie nie przydadza.Osobne pudeleczko,a paragony skserowac zeby nie wyblakly,taka malutka paranoja Jak zwykle obowiazuje zasada domniemania niewinnosci,czyli udowadniaj ze nie jestes wielbladem.Przychodzi na mysl sformulowanie ze ''czlowiek bez papierow nie istnieje'' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Wynika z tego ze trzeba wszystkie faktury na fakturach jest zakres wykonanej usługi i materiały, które zostały użyte. Może o to chodzi..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Może o to chodzi..... Raczej napewno....co nie zmienia faktu ze trzeba wszystko zbierac aby nie miec jakis dziwnych niejasnosci w przypadku awarii w relacji klient-sprzedawca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Raczej napewno....co nie zmienia faktu ze trzeba wszystko zbierac aby nie miec jakis dziwnych niejasnosci w przypadku awarii w relacji klient-sprzedawca Nie zapominajmy, że chodzi o działanie w ramach gestu handlowego. Z punktu widzenia prawa, subaru w tym przypadku nic nie 'musi' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Potencjalni nabywcy tez nie musza kupowac samochodow subaru wszyscy beda zadowoleni, szubaru nie bedzie musialo zmieniac silnikow a klienci nie beda musieli sie martwic na przyszłość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madox Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Dokładnie tak.Natomiast w/g wcale nie wiem czy nie musi ,jeśli zrobiło coś co ma wadę konstrukcyjną ,ale temat na osobną rozmowę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Potencjalni nabywcy tez nie musza kupowac samochodow subaru wszyscy beda zadowoleni, szubaru nie bedzie musialo zmieniac silnikow a klienci nie beda musieli sie martwic na przyszłość Oczywiście, wolnoć Tomku. Ale Knurek ma rację - mówimy tu tylko i wyłącznie o geście handlowym. Żadne prawo w chwili obecnej nie jest w stanie przymusić FHI czy SIP-u ani do przyznania, że coś jest na rzeczy, ani tym bardziej do bezpłatnych pogwarancyjnych napraw. A jak widać po rynku - pojedyncze oburzone głosy raczej nie mają wpływ na wyniki sprzedaży. Pomimo więc tego, że sam jestem po duuużych wydatkach z tym związanych, mam wrażenie graniczące z pewnością, że SIP wie co robi stosując taką a nie inną politykę. Z punktu widzenia firmy najważniejszym wskaźnikiem są wyniki finansowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Globalnie pewnie nie ma to duzego znaczenia dla subrau ale lokalnie ma spore... Ludzie szybko nie zapominają, zwlaszcza jak media juz zaczynaja dudnic. Ja sie dziwie jeszcze, ze nikt z tym peknietym wałem nie polecial do tvn turbo, to akcja o wiele kosztowniejsza niz ta ze sprzęgłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Ja sie dziwie jeszcze, ze nikt z tym peknietym wałem nie polecial do tvn turbo Widać skala problemu jest o wiele mniejsza, niż wszyscy tu myślimy ... W każdym razie chciałbym, żeby tak było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 27 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2014 Nie zapominajmy, że chodzi o działanie w ramach gestu handlowego. Z punktu widzenia prawa, subaru w tym przypadku nic nie 'musi' Żebyśmy się dobrze zrozumieli Oczywiście że Subaru nic nie musi,po prostu w przypadku awarii można zwiększyć szanse na pozytywne rozpatrzenie sprawy,pomocy w naprawie,gestu handlowego mając coś na ''podkładkę''.Jeżeli auto jest po gwarancji to sprawa jest jasna,można tylko liczyć na pomoc importera/producenta.To dotyczy też innych marek,nie tylko Subaru.I w takich przypadkach pozostaje liczyć na to ze firma jednak nam w nieszczęściu pomoże,albo zwiększamy limit na karcie kredytowej i płacimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 odnośnie poprawionych MY11 z carfitowego fejsika: Kolejny uzdrowiony diesel opuścił nasze bramy , tym razem MY1 hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 odnośnie poprawionych MY11 z carfitowego fejsika: Kolejny uzdrowiony diesel opuścił nasze bramy , tym razem MY1 Niech @carfit uważa z takimi wpisami. Uzdrowiciele z okolic Nowego Sącza mają ostatnio złą prasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedror Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 No to niezły syf...ja wstawiłem sobie silnik z 2012 roku z całym osprzętem i myślałem ,że polatam teraz bez problemu.. A tu dodatkowo kupuję gazetę motoryzacyjną z testem XV w dieslu i dramat. po 100 tyś upalone 2 tłoki. Jednym słowem kupa złomu. Żeby było ciekawiej wystawiłem na sprzedaż swojego legacy 2.0d i 0 zainteresowania ani 1-go telefonu. pozdrawiam użytkowników SBD :-) niech cierpliwość będzie z wami :-) a emerycka jazda (delikatna) pozwoli wam dojechać do 150 tyś. km przy dobrych wiatrach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 pozdrawiam użytkowników SBD :-) niech cierpliwość będzie z wami :-) a emerycka jazda (delikatna) pozwoli wam dojechać do 150 tyś. km przy dobrych wiatrach. To akurat kiepska rada. Gdzieś w tym wątku chyba o tym było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedror Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 nie napisałem ,żebyś przyśpieszał ostro poniżej 2000 rpm ,ale ,ogólnie jeździł delikatnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Co znaczy jeździć delikatnie?omijać dziury? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Magdziarz Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Języczkiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Bez gazu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 czyli normalnie bo SBD nie jest autem wyczynowym najwazniejsze dobrze nagrzac silnik bo wiadomo aluminium ma inne wlasciwosci na zmiane temp od zeliwa. A wiec ogien na zimnym silniku jest bardzo niewskazany !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 czyli normalnie bo SBD nie jest autem wyczynowym [...] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się