Skocz do zawartości

Subaru WRX STI MY15


Than_Junior

Rekomendowane odpowiedzi

A to już się tak nie stało?

 

W sumie racja na moje oko tak od Buga prawdziwe Subaru kończy się z zaskakującą regularnością:P

 

Ciągle liczę, a może się łudzę, że jednak nowy wrx/sti będzie przypominał ten concept... ech

 

Niestety Subaru ma długą i bogatą historię przerabiania pięknych konceptów na nie najpiękniejsze samochody :P

 

Ciekawi mnie ile koni będzie miał Europejski 2,0 DIT w Imprezie.

 

Dobrze by było 280KM dla WRX i 350KM dla STI :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile to się można o ludziach dowiedzieć... :biglol:

 

Tego nie trzeba czytać, to dla potomnych trochę romantycznej prozy

A ja kurna, jestem zafascynowany marką i nawet gdyby wyciosali nowe STI z kamienia to też będę go pragnął. Mi się ten styl podoba: minimalizm w luksusie i technice dla zmaksymalizowania frajdy z jazdy. Dla mnie nie stanowi problemu żeby w sobotę rano wsiąść do auta i z bananem na gębie jechać do Mekki, złożyć ukłony, odmówić mantrę i wracać następnego dnia do chaty. Zróbcie to innym autem innej marki B) . I to jest fajne w Subaru, w Polsce. To jest jak wyprawa do innego świata, do świata z którego ciężko wrócić i o którym ciężko zapomnieć i który wszytko zmienia. Patrzę na mojego buga i dziękuję Bogu, że nie trzeba prowadzić auta oglądając go z zewnątrz ale ... jak już wsiądę to dziękuję Bogu że takie "gówno" ktoś wymyślił i wyprodukował. To trzeba mieć fantazję, co? :biglol:

Koniec samouwielbienia

 

 

Czekam na nowego WRX i STI. Patrząc na nowego Forka myślę, że będą to ciekawe propozycje. Jeśli będą też silniki max o pojemności 2 litrów to możemy się spodziewać niższych cen ale nie zapominajcie, że te auta do Europy przypływają z Japonii więc dochodzi sporo podatków. Jeśli można byłoby odpuścić ich płacenie to myślę, że europejskie marki miałyby mocniejszą konkurencję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będą też silniki max o pojemności 2 litrów to możemy się spodziewać niższych cen ale nie zapominajcie, że te auta do Europy przypływają z Japonii więc dochodzi sporo podatków. Jeśli można byłoby odpuścić ich płacenie to myślę, że europejskie marki miałyby mocniejszą konkurencję.

Nasz zakład jest położony w strefie przemysłowej, a koło nas jest kawał niezagospodarowanego lotniska, w sam raz na fabryczkę FHI :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będą też silniki max o pojemności 2 litrów to możemy się spodziewać niższych cen ale nie zapominajcie, że te auta do Europy przypływają z Japonii więc dochodzi sporo podatków. Jeśli można byłoby odpuścić ich płacenie to myślę, że europejskie marki miałyby mocniejszą konkurencję.

Nasz zakład jest położony w strefie przemysłowej, a koło nas jest kawał niezagospodarowanego lotniska, w sam raz na fabryczkę FHI :mrgreen:

 

Fabrykę Subaru to już mamy, wiesz w którym miejscu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale też mnie czasem razi jego styl wypowiedzi... może jest już zmęczony ilością narzekań klientów Subaru

 

nie jestem , u mnie wszystko ok. :) . Kia istotnie ładna w środku a Audi też może być . Dlaczego EVO tanieje a Subaru drożeje ? nie wiem... :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak to sie dzieje ze na przestrzeni lat EVO tanieje a STI tylko drożeje ?

 

Jak to się dzieje, że mieszkasz w kraju w którym ceny i realia życia są inne a ciągle biadolisz o cenach w PL?

 

U mnie na wsi GT w 2000r kosztowało 44kCHF dziś STI kosztuje 44,5kCHF - Pytam o ile zdrożało? Dodam, że EVO kosztuje również 45kCHF i faktycznie staniało. A i żeby była jasność w PL w 2000r GT kosztowało tyle samo i dziś kosztuje STI tyle samo co tu tylko netto. O różnicę w cenie brutto i netto pytaj polityków. Na forum tłumaczono to milion razy, ale jak widać do Ciebie nie dociera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odnoszę sie do miejsca gdzie mieszkam bo po 4 sprzedanych lanosach STI wycofali ten model z oferty jakies 4 lat temu.

Nie do konca też wiem z jakiego źródła wziąłeś te ceny w każdym razie trochę rozwijają się z rzeczywistością gdyż 2000 roku GT kosztowało w Sipie ok 140K i biorac pod uwage ze najbliższy samochód oferujacy podobne osiągi kosztował 250 + i było to EVO 6 a inne szybkie auta konkurencji jak M ki czy Ski yo juz prawie 300 mozna powiedzieć ze byla to okazyjna cena.Dzis STI to 210K i 240 za wersję TOP gdzie EX zaczyna sie od 164 a RSa chyba za 130 czy 120 można bylo wyrwać tak wiec matematykę pozostawię tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez się oglądam dlatego jeszcze sobie kiedyś kupie z sentymentu :) malo tego mam szansę nawet odkupić mojego byłego bo ma go obecnie moj znajomy który utrzymuje go dla mnie w swietnej formie ;)

Edytowane przez turdziGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca też wiem z jakiego źródła wziąłeś te ceny w każdym razie trochę rozwijają się z rzeczywistością gdyż 2000 roku GT kosztowało w Sipie ok 140K i biorac pod uwage ze najbliższy samochód oferujacy podobne osiągi kosztował 250 + i było to EVO 6 a inne szybkie auta konkurencji jak M ki czy Ski yo juz prawie 300 mozna powiedzieć ze byla to okazyjna cena.Dzis STI to 210K i 240 za wersję TOP gdzie EX zaczyna sie od 164 a RSa chyba za 130 czy 120 można bylo wyrwać tak wiec matematykę pozostawię tobie.

 

Moje ceny nie rozmijają się absolutnie z rzeczywistością. Powtórzę jeszcze raz.

GT w 2000r kosztowało 135kpln bez klimy i 140kpln z klimą czyli ok 49kCHF wtedy kurs był w okolicy 2.8pln/CHF. W CH GT z klimą i dodatkowymi wskaźnikami kosztowało 44kCHF. Czyli prawie tyle samo, prawda?

Dziś STI kosztuje w CH 44,5kCHF brutto. Bez podatków prawie tyle samo co w Niemczech i w PL. Nie będę Ci tego wyliczał bo zdaje się że i tak nie przyjmiesz do wiadomości, że to nie jest wina Subaru, że w EU są takie a nie inne podatki.

 

Tak czy siak współczuję rynku bo w takim razie u mnie na wsi więcej sprzedano STI w tym roku niż w Norwegii wogóle. Z drugiej stron niszowość jest zachowana ;)

 

Pozdrawiam

Miś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2000 roku GT kosztowało w Sipie ok 140K i biorac pod uwage ze najbliższy samochód oferujacy podobne osiągi kosztował 250 + i było to EVO 6

O ile dobrze pamiętam, to w 1999r. gołe Evo 5 (bez ABSu, elektrycznych szyb itd, czyli pewnie RS) kosztowało w MitCarze też ok 140 kPLN...

 

Co nie zmienia faktu że za subaru gt obejrzy się prawie każdy małolat i nie tylko , a za audikiem nie :P

Za RS2 też się obejrzy każdy małolat... Nie obejrzy się za A4 tdi, podobnie jak nie obejrzy się za Legacy SBD...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za RS2 też się obejrzy każdy małolat
tylko spotkanie takiego RS2 to prawie nie możliwie jest , a gt to i owszem :)

 

Nie obejrzy się za A4 tdi, podobnie jak nie obejrzy się za Legacy SBD
tu się zgodzę ;)

 

wracając do nowego sti , to jak wersja produkcyjna nie będzie za bardzo odbiegać od concept cara , to jestem jednym z pierwszych w kolejce po to auto :)

Edytowane przez kowal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca też wiem z jakiego źródła wziąłeś te ceny w każdym razie trochę rozwijają się z rzeczywistością gdyż 2000 roku GT kosztowało w Sipie ok 140K i biorac pod uwage ze najbliższy samochód oferujacy podobne osiągi kosztował 250 + i było to EVO 6 a inne szybkie auta konkurencji jak M ki czy Ski yo juz prawie 300 mozna powiedzieć ze byla to okazyjna cena.Dzis STI to 210K i 240 za wersję TOP gdzie EX zaczyna sie od 164 a RSa chyba za 130 czy 120 można bylo wyrwać tak wiec matematykę pozostawię tobie.

 

Moje ceny nie rozmijają się absolutnie z rzeczywistością. Powtórzę jeszcze raz.

GT w 2000r kosztowało 135kpln bez klimy i 140kpln z klimą czyli ok 49kCHF wtedy kurs był w okolicy 2.8pln/CHF. W CH GT z klimą i dodatkowymi wskaźnikami kosztowało 44kCHF. Czyli prawie tyle samo, prawda?

Dziś STI kosztuje w CH 44,5kCHF brutto. Bez podatków prawie tyle samo co w Niemczech i w PL. Nie będę Ci tego wyliczał bo zdaje się że i tak nie przyjmiesz do wiadomości, że to nie jest wina Subaru, że w EU są takie a nie inne podatki.

 

Tak czy siak współczuję rynku bo w takim razie u mnie na wsi więcej sprzedano STI w tym roku niż w Norwegii wogóle. Z drugiej stron niszowość jest zachowana ;)

 

Pozdrawiam

Miś

 

Misiek tez idzie JP i jakos da się zrobic atrakcyjna cene no tak ale 2.0 , 135 M ma 3.0 litry i tez znosna cenę no ale europejskie tak więc biedne to subaru faktycznie no nie ich wina bo nie moga dostosować ceny netto czy pojemności tak aby byc atrakcyjnym na rynkah lokalnych ale widze że dyskusja jak widzę zmierza do nikąd bo każdy bo i tak zawsze sa argumenty broniace subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te auta do Europy przypływają z Japonii więc dochodzi sporo podatków. Jeśli można byłoby odpuścić ich płacenie to myślę, że europejskie marki miałyby mocniejszą konkurencję.
Prócz tego koszty transportu też maja znaczenie: około 4tygodnie rejsu do Europy, (konsumpcja paliwa przez silniki główne to około 60 do 70 ton na dobę)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do konca też wiem z jakiego źródła wziąłeś te ceny w każdym razie trochę rozwijają się z rzeczywistością gdyż 2000 roku GT kosztowało w Sipie ok 140K i biorac pod uwage ze najbliższy samochód oferujacy podobne osiągi kosztował 250 + i było to EVO 6 a inne szybkie auta konkurencji jak M ki czy Ski yo juz prawie 300 mozna powiedzieć ze byla to okazyjna cena.Dzis STI to 210K i 240 za wersję TOP gdzie EX zaczyna sie od 164 a RSa chyba za 130 czy 120 można bylo wyrwać tak wiec matematykę pozostawię tobie.

 

Moje ceny nie rozmijają się absolutnie z rzeczywistością. Powtórzę jeszcze raz.

GT w 2000r kosztowało 135kpln bez klimy i 140kpln z klimą czyli ok 49kCHF wtedy kurs był w okolicy 2.8pln/CHF. W CH GT z klimą i dodatkowymi wskaźnikami kosztowało 44kCHF. Czyli prawie tyle samo, prawda?

Dziś STI kosztuje w CH 44,5kCHF brutto. Bez podatków prawie tyle samo co w Niemczech i w PL. Nie będę Ci tego wyliczał bo zdaje się że i tak nie przyjmiesz do wiadomości, że to nie jest wina Subaru, że w EU są takie a nie inne podatki.

 

Tak czy siak współczuję rynku bo w takim razie u mnie na wsi więcej sprzedano STI w tym roku niż w Norwegii wogóle. Z drugiej stron niszowość jest zachowana ;)

 

Pozdrawiam

Miś

 

Misiek tez idzie JP i jakos da się zrobic atrakcyjna cene no tak ale 2.0 , 135 M ma 3.0 litry i tez znosna cenę no ale europejskie tak więc biedne to subaru faktycznie no nie ich wina bo nie moga dostosować ceny netto czy pojemności tak aby byc atrakcyjnym na rynkah lokalnych ale widze że dyskusja jak zawsze zmierza do nikąd bo każdy i tak znajdzie argumenty i najdrobniejsza wymowke zeby broniace subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) biedne to subaru faktycznie no nie ich wina bo nie moga dostosować ceny netto czy pojemności tak aby byc atrakcyjnym na rynkah lokalnych (...)

no wlasnie z tym dostosowaniem sie do potrzeb konkretnego lokalnego rynku to u Subaru dosc slabo... kiedys juz pisalem o sytuacji z Tribeka - w takiej Rosji, gdzie Tribeca potencjalnie mogla byc hitem sprzedaz (generalnie tam wszystkie duze SUV'y niezle sie sprzedaja), FHI konkretnie dala ciala... w Rosji za auta powyzej 250 KM placi sie duzo wiekszy podatek transportowy, a Tribeca 3.6 ma 256 KM... wielu potencjalnych klientow zrezygnowalo z zakupu Tribeki wlasnie z tego powodu :unsure:

 

dopiero w przypadku OBK 3.6 Japonczycy poszli po rozum do glowy i zmniejszyli moc katalogowa do 249 KM (co tylko czesciowo ratuje sytuacje, bo OBK 3.6 jest tam autem cholernie drogim na tle konkurencji :mellow: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentalności Japończyków nie zmienicie. Troszkę mam do czynienia z tym narodem i powiem, że są niereformowalni. Np. w ich zakładzie, pomimo tego że jest w Polsce i przepisy bhp są jakie są, ruch wózków widłowych, pieszych itd na halach ma odbywać się tak jak w Japonii - gdzie pracownicy z Japonii to tylko dyrekcja. Sygnalizacji pracy urządzeń jak w Japonii itp. A od ukłonów to mogą plecy rozboleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiek tez idzie JP i jakos da się zrobic atrakcyjna cene no tak ale 2.0 , 135 M ma 3.0 litry i tez znosna cenę no ale europejskie tak więc biedne to subaru faktycznie no nie ich wina bo nie moga dostosować ceny netto czy pojemności tak aby byc atrakcyjnym na rynkah lokalnych ale widze że dyskusja jak widzę zmierza do nikąd bo każdy bo i tak zawsze sa argumenty broniace subaru.

Napisz raz otwarcie że najlepsze jest Audi bo je kupiłeś i tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...