Skocz do zawartości

PB95, 98 czy 100? Czyli czym zalewacie turboloty?


bzyq

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Adasko75 napisał:

swoim forkiem xt jeżdżę już 4 rok i oto, co zauważyłem: Kilka razy w tym czasie na tablicy wskaźników wyskakiwały mi różne błędy, które kasowałem zazwyczaj za pomocą aplikacji torque. Zastanawiało mnie, dlaczego tak się dzieje. Ale chyba odkryłem. Otóż to się działo, gdy tankowałem Pb 95 na Orlenie! Od przeszło 1,5 roku tankuję tylko i wyłącznie 98 na BP i VPower na Shellu i ani razu żaden błąd mi nie wyskoczył! jestem pewien, że to była wina paliwa, które (choć powinno), pewnie nie miało tych 95 oktanów...

Shell vpower też ma 95 oktanów i jest to w Twoich rejonach prawie na pewno paliwo z Orlenu. Czasem z Lotosu. Dokładnie ta sama wacha 95, co każda inna, plus pomijalna ilość dodatku "uszlachetniającego", czytaj: podbijającego cenę. Paliwo na BP analogicznie, tyle że to już  prawdziwe 98, oczywiście z Orlenu lub z Lotosu. U Ciebie raczej z Orlenu. 95 oktanów na markowych stacjach jest zawsze. Innej opcji nie ma. Może 1,5 roku temu silnik Ci ozdrowiał, katalizator odetkał, przepływka przedmuchała ze syfów. Zależy jaki błąd był. Jak pisze Owad zresztą  ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, owad napisał:

A jakie błędy?

już nie bardzo pamiętam...dawno było..coś z asystentem podjazdu pod górę, coś z abs-em chyba...W każdym bądź razie jeszcze raz powtórzę: na 10 tankowań 8 to 98 BP, 2 - vpover Shella. Raz na 2,3 m-ce V power racing (cały bak) i od tamtej pory nie tylko, że silnik ciszej pracuje, ale błędy żadne nie wyskakują!!  czy to przyczyna paliwa, czy też nie - nie wiem, ale dalej będę tankował tak jak do tej pory. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Adasko75 napisał:

już nie bardzo pamiętam...dawno było..coś z asystentem podjazdu pod górę, coś z abs-em chyba...W każdym bądź razie jeszcze raz powtórzę: na 10 tankowań 8 to 98 BP, 2 - vpover Shella. Raz na 2,3 m-ce V power racing (cały bak) i od tamtej pory nie tylko, że silnik ciszej pracuje, ale błędy żadne nie wyskakują!!  czy to przyczyna paliwa, czy też nie - nie wiem, ale dalej będę tankował tak jak do tej pory. Pozdrawiam :)

No to pewnie brud się spłukał z czujnika ABS przy kole :) Tankuj co chcesz jak Ci kasy nie szkoda, ale sens tego niewielki. Ten silnik pięknie trawi 95. Obojętnie czy BP, CircleK (były Statoil), Orlenu, czy Lotosu, bo to praktycznie "z jednej rury" idzie. Wiem co piszę, bo 4 latka tankuję cysterny wszystkich tych koncernów ;)

Jedynie shell v-p racing idzie do nas z zachodu, bo nam nie opłaca się komponować 100 oktanów przy tak minimalnym zbycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rydzada napisał:

No to pewnie brud się spłukał z czujnika ABS przy kole :) Tankuj co chcesz jak Ci kasy nie szkoda, ale sens tego niewielki. Ten silnik pięknie trawi 95. Obojętnie czy BP, CircleK (były Statoil), Orlenu, czy Lotosu, bo to praktycznie "z jednej rury" idzie. Wiem co piszę, bo 4 latka tankuję cysterny wszystkich tych koncernów ;)

Jedynie shell v-p racing idzie do nas z zachodu, bo nam nie opłaca się komponować 100 oktanów przy tak minimalnym zbycie

 

 

Dobrze prawi - polać Mu :) Myślałem tylko że v-p racing to też orlen/Lotos z dodatkami.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd kupiłem to auto, zawsze (z malutkimi wyjątkami na początku) leję Pb98, najczęściej na BP.

Ponieważ silnik seria, to póki co głównie dla lepszego samopoczucia (a też różnica kosztowa aż tak mnie nie dotyka, nie trzaskam aż tyle kilometrów miesięcznie), ale zawsze to mniejsze ryzyko spalania stukowego. Wolę lać lepsze niż gorsze ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę poza głównym tematem napiszę tylko, że od paru już ładnych latek zauważalne jest zmniejszanie sprzedaży 98 względem 95. Nie wiem dokładnie z czego to wynika, ale jest jak jest. Myślę, że gro współczesnych aut po prostu nie wymaga stosowania 98. Niektórym wystarcza wg wytycznych producenta nawet 91, czyli niemiecka "Benzin normal"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, mz56 napisał:

Preferuję Orlen. STI - 98, RC - 95 lub czasami 98. W życiu nie miałem żadnych problemów. Raz primerką zatankowałem na Oszołomie. Ledwie dojechałem do domu.

Oszołom paliwo też ma z Orlenu i Lotosu. Zależy który terminal jest akurat bliżej. W wawie to na 90% Orlen, ten sam co ...na Orlenie :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawości - wiesz co leją do Auchana w Krakowie ? 

Nie ukrywam, że przekonuje mnie to jak duży mają zbyt, a co za tym idzie: paliwo u nich w zbiornikach nigdy nie stoi długo - co podobno ma wpływa na jakość (wykraplanie się wody w zbiornikach ?)

A może jednak są jakieś argumenty przeciw tankowaniu właśnie tam ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak odporna dwulitrówka nissana zaczęła poszarpywać, zgubiła gdzieś ze 20% koni... Wypalona na szybko benzyna, STP do baku, tankowanie zwykłej 95 i jak ręką odjął. Brudne zbiorniki ? Ropa ? Woda ? Nie wiem. Mówię tylko o swoim przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak jest z paliwem, ale ta sama grupa, chodzi o płyn do spryskiwaczy (ale podobnie ma się sprawa z szynką :biglol:): na stacji firmowej kosztuje X, w markecie takim jak Subaru 360, ten sam już po X-30%. Różnica w użytkowaniu jest, wiem też od Producenta, że jaki Oni cisną na cenę, to my modyfikujemy recepturę. Pozwala na tolerancja parametrów i zaaprobowane zamienniki. Jak podobnie jest z paliwem, to ja dziękuję. Chyba, że cena dyskontowa byłaby dla tych co zrobią zakupy za np. 500 zł, co ma już marketingowy sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z paliwem się nie da. Na terminalu są zbiorniki z paliwem, z których czerpią i prywatne małe stacyjki i duże porządne koncerny. Nie ma jak przy proszkach do prania, że jedni dostają lepszy, a na polski rynek idzie gorszy. Wszyscy dostają dokładnie to samo. U nas w PL paliwo jest albo z Gdańska albo z Płocka. Albo z przemytu ;) czy tam innej lewizny. Tej lewizny przykładowy Oszołom czy koncern na bank nie ma. Dlatego ja nie tankuję na małych nieznanych stacjach. A taki Oszołom ze względu na niskie ceny ma bardzo dużą rotację, do tego małe zbiorniki, więc towar tam nie zalega. 

Edytowane przez rydzada
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, owad napisał:

Jak na oszolomie nigdy nie mialem problemow czy to z benzyna czy z dieslem. Natomiast tankujac diesla  na bp spalanie mam mniejsze.  

 

Bo Oszołomy w Trójmieście mają paliwo z Lotosu :):)  BP zresztą też. Z tych samych zbiorników ;)

Inna sprawa to dokładność odmierzaczy w dystrybutorach. Tu się już nie wypowiadam :)

Edytowane przez rydzada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, rydzada napisał:

 

(...)

Inna sprawa to dokładność odmierzaczy w dystrybutorach. Tu się już nie wypowiadam :)

a to dlatego zdarzało mi się nalać więcej niż pojemność baku ;-))) 

16 godzin temu, rydzada napisał:

(...)A taki Oszołom ze względu na niskie ceny ma bardzo dużą rotację, do tego małe zbiorniki, więc towar tam nie zalega. 

czyli to, że "zaleganie" paliwa może być problemem (wpływać na jakość) to nie "urban legend" ? tak faktycznie jest ? 

Jeśli tak to lanie tych wszystkich 99+ itp. może się wiązać z ryzykiem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, vonda napisał:

 

czyli to, że "zaleganie" paliwa może być problemem (wpływać na jakość) to nie "urban legend" ? tak faktycznie jest ? 

Jeśli tak to lanie tych wszystkich 99+ itp. może się wiązać z ryzykiem ...

TAK. Ale dotyczy głównie diesla. Pb jest dość odporne na takie "leżakowanie". Problem może być zwłaszcza na małych stacjach o niedużych obrotach. Raz mnie pokusiło, żeby wyjątkowo zatankować pełen zbiornik Orlena-Vervę zamiast zwykłego Orlen-diesla, na początku mroźnej zimy, dobre parę lat temu, kiedy jeszcze bywały mroźne zimy :) . Było to na ich stacji w Żukowie koło Gdańska. Tego samego dnia auto po prostu stanęło podczas jazdy, holowanie do warsztatu, a w filtrze paliwa - kasza manna. Co prawda było jakieś minus 20, czy nawet 25, ale często rotujący w zbiornikach zwyczajny ZIMOWY, a nie przejściowy JESIENNO-WIOSENNY diesel powinien wytrzymać spokojnie minus 28-32. Od tamtego wydarzenia nigdy chyba nie zatankowałem w zimie na Orlenie  ;)  Jest jeszcze całkiem odrębny diesel "arktyczny" o zajefajnych parametrach. Nie wiem, jak w innych rejonach, ale w obrębie Pomorza Gdańskiego dostępny jest jedynie na Lotosie (Dynamic diesel), na CircleK (ten ich najdroższy diesel) i na niektórych stacjach Oktan, np. w Lesznie koło Żukowa. Reszta stacji to "zwykły" zimowy diesel.

 

...a, zapomniałem dodać, że benzyna też się różni letnia - przejściowa - zimowa, głównie prężnością par, więc na mało rotujących stacjach może się trafić jakaś "letnia", słabiej odparowująca w niskich temperaturach albo odwrotnie - zbyt lotna w wysokich letnich temperaturach.

W dniu 19.02.2018 o 15:15, vonda napisał:

z ciekawości - wiesz co leją do Auchana w Krakowie ? 

 

W Krakowie nie wiem. Mogą mieć z Terminala Lotosu z Czechowic, a mogą też z którejś bazy PERN lub z Orlenu. Mogą też na zmianę. Raz jedno, w kolejnym rzucie inne. Zawsze możesz zapytać obsługę. Oni wiedzą, bo mają świadectwo jakości z każdej dostawy. 

Edytowane przez rydzada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Z przyzwyczajenia zajechałem dzisiaj na stację i zatankowałem 95'kę na Shellu - praktycznie cały swój żywot u mnie Forek (SG) XT jeździł na 95, nigdy żadnych problemów.
Tyle że dzisiaj tankowałem STI'a... a tam jak byk na wlewie oraz w instrukcji jest napisane RON98. Dopiero w drodze do domu się zorientowałem.
Z autem absolutnie nic się nie dzieje, przejechałem 200km - były to jednak warunki typowo drogowe, a więc bez upalania.

Pytanie - co robić? Wyjeździć spokojnie 95 do pustego i lać dalej 98? Przepłukać to czymś?

W instrukcji jest napisane tak: (cytat z rozdziału 7-3):

Wersja STI:
"Silnik jest opracowany z myślą o zapewnieniu zadowalających osiągów przy zasilaniu benzyną o liczbie oktanowej 98 lub wyższej. Liczba oktanowa określona Metodą Badawczą (RM). Należy mieć na uwadze, że benzyna bezołowiowa o liczbie oktanowej poniżej 98 będzie miała wpływ na obniżenie osiągów silnika i dynamiki pojazdu."

W wersji anglojęzycznej dodanej jest jeszcze, że użycie 95ki nie ma wpływu na gwarancję.

 

Z racji tego, że STI'a mam od niedawna i nie miałem jeszcze okazji planować nim dłuższej wyprawy - jak radzicie sobie w sytuacjach gdy na stacji zwyczajnie nie ma 98ki, albo macie podejrzenia co do jakości paliwa? Lejecie jakieś dodatki? Są takie miejsca (np. Bieszczady) gdzie zwyczajnie nie ma wyboru na stacji...

fuel_Sti.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, marhof napisał:

Pytanie - co robić? 

Pojechać na stację, zatankować 98 i jeździć ;) przecież

7 godzin temu, marhof napisał:

absolutnie nic się nie dzieje, przejechałem 200km

więc masz pewnie w baku sporo miejsca...

 

BTW nie widziałam, że zmieniłeś auto, Forka jeszcze masz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2018 o 19:07, rydzada napisał:

U nas w PL paliwo jest albo z Gdańska albo z Płocka. Albo z przemytu ;) czy tam innej lewizny.

 

Albo z legalnego importu ;)

Co prawda w ostatnich kilku latach opłacalność importu przez małe firmy się zmniejszyła (konieczność zapewnienia i opłacenia składowania rezerw zależnych od wolumenu importu (chyba importu) oraz jakieś utrudnienia związane z biokomponentami, szczegółów nie znam), ale nadal są firmy, które importują paliwa i sprzedają je na mniejsze lub większe stacje paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bednarcm napisał:

 

Albo z legalnego importu ;)

Co prawda w ostatnich kilku latach opłacalność importu przez małe firmy się zmniejszyła (konieczność zapewnienia i opłacenia składowania rezerw zależnych od wolumenu importu (chyba importu) oraz jakieś utrudnienia związane z biokomponentami, szczegółów nie znam), ale nadal są firmy, które importują paliwa i sprzedają je na mniejsze lub większe stacje paliw.

OK. Skoryguję to co pisałem wcześniej. Masz rację. Nieznaczny, bardzo mały odsetek paliw ściągamy z zagranicy. Np. na czas dużego postoju którejś z refinerii.

Teraz ciekawostka: od ponad miesiąca wszystkie stacje Orlenu w obrębie i okolicach Pomorza Gdańskiego, za wyjątkiem dosłownie kilku stacyjek franczyzowych, ma paliwo z ....Lotosu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, rydzada napisał:

Nieznaczny, bardzo mały odsetek paliw ściągamy z zagranicy. Np. na czas dużego postoju którejś z refinerii.

 

No nie :) W ubiegłym roku:

ON - import na poziomie 34%

NoPB - 9%

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...