Wrażenia z jazdy Legacy diesel.

[owoc666]

bezproblemowe poślizgi długości kilkudziesięciu metrów.

 

 

Gdzie spadł już śnieg?

[foreks]

kilkadziesiat metrow to chyba sumujac przebieg kazdego kola

[sjak]

No, może wyraziłem się niezbyt dokładnie, ok, 30, 30kilka metrów. OK?

[Wulfhere]

Pierwszy 1000 nastukany Wrażenia bardzo pozytywne Większośc niestety w mieście, na trasie około 400 km. Spalanie średnie 7,6 (tak pokazuje komp), jeździełem dość spokojnie do 140 km\h i obroty nie przekroczyły 4 tys.

 

Udało mi się znaleść odpowiednie ustawienie fotela i jest teraz gites.

 

Zauważyłem, że silnik jest wyraźnie głośniejszy w przedziale 1000-1800 obrotów, powyżej 2000 jest znacznie ciszej (też macie takie wrażenie??).

 

Zauważyłem, że przy jeździe w korku, po przejechaniu kilku metrów na jedynce wciśnięcie sprzegła wywołuje dość głośny odgłos dochodzący z tyłu ( czy to ma związek z napędem???).

 

Jak na razie (odpukać) wszystko działa poprawnie i żadnych usterek nie stwierdzono

 

Jutro wybieram się na weekend na mzaury więc będę bogatszy o następne doświadczenia. Spróbuje go trochę podkręcić

 

Jestem bardzo zadowolony i już nie mogę doczekać się śniegu...

 

Pozdarwiam,

[Buncol555]

Drobne pytanko, mam nadzieje że jeszcze nigdzie nie padło. Kiedy w Polsce będzie oferowany OBK/Legacy Diesel w automacie?

[sjak]

Drobne pytanko, mam nadzieje że jeszcze nigdzie nie padło. Kiedy w Polsce będzie oferowany OBK/Legacy Diesel w automacie?

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t=116930 :wink:

[subarowski]

Witam,

 

Jestem tu Nowy, a to dlatego ze od piatku mam OBK w dieslu.

Fura wspaniala, wszystkie pochwalne wypowiedzi popieram, choc na razie jezdze jakby na dotarciu (niecale 500km dopiero zamiotlem).

Z uwag, jakie tutaj padaja, to tylko wsteczny kiepskawo czasami chodzi. Pozatym nie stwierdzam kwestii, o jakie wczesniej koledzy wypytywali (pukajace belki, zahaczanie butem itp.)

Mam kwestie, bo samochod nie byl kupiony za posrednictwem polskich autoryzowanych dealerow (za co ogromnie przepraszam SIP, ale jakby nie mialem na to wplywu), no a efekt tego jest taki, ze mam instukcje w j. holenderskim i wszystko inne tez ! Czy jest szansa na uzyskanie jakiejs dokumentacji w jakims bardziej ludzkim jezyku ? do wersji MY08. No i jak z serwisem ? Kiedy mam robic przeglady, kiedy pierwsza wymiana oleju, itp ? Najblizej mam do ASO KOPER, bede mogl wpadac ?

[sjak]

pierwsze 1500 km za mną, Kilka obserwacji: zużycie paliwa spadło do 6,6 przy normalnej eksploatacji, natomiast szybka jazda powoduje lawinowy wzrost spalania - zupełnie inaczej niż w TDI. Powyżej 150 robi się niestety głośno. V max (licznikowe) 210. Dobrze się prowadzi na łukach do prędkości ok 180-190 km/h, potem niestety zawieszenie daje za wygraną. Noga sama schodzi z prawego pedału. Natomiast zupełnie nie potwierdzam, że są problemy ze znalezieniem odpowiedniej pozycji za kierownicą. Mam 190 cm i nie mam z tym najmniejszego problemu. Żadne ręczne mi nie przeszkadzają. Dziś byłem w serwisie z prośbą o ustawienie świateł, bo zasięg mijania kończył się 40 m przed samochodem. Teraz świecą na 400 . A nie da się jakoś po środku :?: . Mimo wszystko podsumowując - jak ja dotychczas mogłem jeździć czymś innym :?: :shock:

[Benito66]

zużycie paliwa spadło do 6,6 przy normalnej eksploatacji

Taksówkarz, czy jak? :shock:

U mnie, pierwsze 10 tys. km zakończyło się średnim spalaniem 8,2 l/100 km, na kolejnych 2,5 tys. km mam średnią 8,8 l/100 km, a aktualny bak spalam ze średnią 10,0 l/100 km (jazda w miejskiej dżungli)

[sjak]

Taksówkarz, czy jak? :shock:

 

 

Nie, taryfiarzem nie jestem . Natomiast 80% mojej jazdy to trasa. Normalna jazda dla mnie to utrzymywanie prędkości w granicach 120-130. Ale jestem zadowolony :wink:

[maciasd]

zasięg mijania kończył się 40 m przed samochodem. Teraz świecą na 400

po pierwszej korekcie świateł też świeciłem w kosmos na każdym wyboju. potem obniżyli mi światła, ale nadal zdarza się w nocy, że mi ktoś długimi miga.

mam podobne spostrzeżenia odnośnie spalania. przy prędkości w okolicach złoty osiemdziesiąt spalanie rośnie tak gwałtownie, że opłaca się jechać te 30kmh wolniej i dojechać o wiele dalej.

[raju]

Najblizej mam do ASO KOPER, bede mogl wpadac ?

 

Myślę, że nie ma większych przeciwskazań :wink:

Zapraszamy :smile:

[haubi65]

o co to to nie jak w Holandii kupione to do Holandii na servisy. no i zajarac sobie zgodnie z prawem mozna :razz:

[subarowski]

Mimo wszystko podsumowując - jak ja dotychczas mogłem jeździć czymś innym :?: :shock:

 

Ehh... dobra kwestia. Tez sie przesiadlem z niezgorszych marek i podobnie stwierdzam. Aczkolwiek zawsze mialem nadzieje bliska pewnosci, ze SUBARU to prawie jak odlot

 

[ Dodano: Wto Paź 14, 2008 7:24 pm ]

Najblizej mam do ASO KOPER, bede mogl wpadac ?

 

Myślę, że nie ma większych przeciwskazań :wink:

Zapraszamy :smile:

 

No to chyba wpadne, tym bardziej ze od nowosci nie chodza mi migacze awaryjne. Czy to tez moze jakas sztuczka i trzeba np. podmuchac na lewe lusterko przed wcisnieciem czerwonego buttona, co wyglada jakby mial odpalic torpede ! ! !

[GordonGekko]

Taksówkarz, czy jak? :shock:

U mnie, pierwsze 10 tys. km zakończyło się średnim spalaniem 8,2 l/100 km, na kolejnych 2,5 tys. km mam średnią 8,8 l/100 km, a aktualny bak spalam ze średnią 10,0 l/100 km (jazda w miejskiej dżungli)

 

Może po prostu źle jeździsz? (bez urazy) Mój ojciec nie jeżdżi wcale szybciej moim autem spala 1l więcej na 100 kilosów.

Diesle nie lubią wysokich obrotów, wtedy palą dużo a efekt kiepski. Spokojnie diesla można kręcić od 1,5 k rpm (w a6 3.0 tdi z automatem normalnie podczas jazdy, automat zrzuca do 1,2 k rpm), przy 2,5 wrzucać kolejny bieg.

[slesz]

niekoniecznie źle

ja mam obecnie spalanie rzędu 6,3-6,5 ale jak po stolycy zrobiłem 150km pewnego razu to podjechało prawie pod 10 :shock:

[Ruter]

Panowie, kiedy zapala sie rezerwa? Heheh banalne pytanie, ale ja tak od wczoraj czekalem bo mi wskazowka wjechala za ostatnia kreske, dzis juz zblizala sie "do mety" prawie lezala a komp dumnie 100km pokazywal. Zalalem full bak. Wlalem 53l. W folderze jest napisane ze bak ma 64l.

[melkor69]

Do posta powyżej: w folderze napisane faktycznie 64l, ale nie wlejesz więcej niż 60l... Wcześniej już był jakiś post traktujący o tym, może te 4 litry są takiej żelaznej rezerwy?

 

Kilka obserwacji po kilkunastu dniach uzytkowania Legaca diesel.

Samochód pięknie wkręca się już od 1500-1600 obrotów;

Dynamicznie, pewnie, mocno stale ciągnie (bez charakterystycznego kopa dla TDI) od 1800 do 4000obrotów;

"Trójka" jest fantastycznym biegiem, ciągnie (bardzo dynamicznie) już od 50km/h do 120;

Przy redukcji, nieważne na jakich obrotach jest silnik, brak "skakania", "dławienia", bardzo płynnie redukuje obroty, nawet przy w miarę szybkim puszczaniu sprzęgła;

Skrzynia bardzo elastyczna "5" ma 1900obrotów przy 120km/h, iście autostradowy bieg. Jak najbardziej pięć biegów wystarczająco;

Powyżej 3000obrotów silnik dostaje charakterystycznego bulgotu (o tyle o ile ropniak może to przekazać) jednostki boxer ;

Wyjście aux i dodatkowa "zapalniczka" za podłokietnikiem;

"Cichy" migacz, nienawidzę głośno "pikających" migaczy ;

Wersja MY09 posiada miłe gadżety np. w postaci sterowania radiem z kierownicy, elektryczne ustawienie fotela kierowcy z dwoma pamięciami;

Jadąc pod górkę, dosyć dużą 8-10% nachylenia samochód przy 60km/h, na "trójce" przyspiesza... ;

Skrzynia chodzi bardzo płynnie i pewnie, bardzo dobrze ją czuć, "wiesz" co wrzucasz. Wsteczny faktycznie często trzeba powtórzyć;

Genialna widoczność we wszystkie strony, nie przeszkadzają przednie słupki;

Kompletny brak wibracji wewnątrz samochodu, nigdzie, ale to absolutnie nigdzie poza drążkiem zmiany biegów nie czuć jakichkolwiek wibracji;

Wrażenia estetyczne bardzo rewelacyjne. Wlot na masce, 2 rury, felgi 17", okna bez ramek, bryła, kolor (czarny, jasny beż w środku) ;

Wielki bagażnik, ale niski;

 

 

Praktycznie niewidoczne wskaźniki komputera, radia i nawiewów przy jeździe w dzień, konieczność podkręcenia na maksimum jasności oświetlenia, co niestety trochę denerwuje, ponieważ podświetla się również kontrolka licznika na desce rozdzielczej... Razi trochę po oczach w czasie jazdy;

Zbyt daleko podłokietnik, dosłownie brakuje kilku (nastu) centrymetrów;

Samochód w zakrętach przy wyższych prędkościach (powyżej 140km/h) robi się troszkę zbyt miękki;

Faktycznie dużo głośniej przy prędkościach powyżej 160km/h;

Coś mi "terkocze" w okolicach deski rozdzielczej, bardzo cicho, ale jednak... czekam na przegląd;

Głośniki słabe, głośniki tylne bardzo słabe;

 

Takich kilka uwag na początek.

Generalnie samochód rewelacyjny...

[sjak]

Generalnie mogę potwierdzić wszystko, o czym napisałeś, no może z wyjątkiem:

Coś mi "terkocze" w okolicach deski rozdzielczej

:razz: ,

natomiast zastanowiło mnie to:

"5" ma 1900obrotów przy 120km/h

 

u mnie w OBK przy 1900 jest na liczniku 100. Czyżby była aż taka różnica w długości skrzyń pomiędzy Legacy i OBK :?:

[subarowski]

Do dwoch powyzszych postow, choc ni machnalem jeszcze 1000km, furka wspaniala. Diesel w SUBARU sie sprawdza, a wrecz jest rewelacyjny, tym bardziej ze mozna go niezle podkrecic (po paru tysiacach km oczywiscie).

Fajnie zorganizowany CRUISE Ctrl, da sie jezdzic 'palcami'.

W moim OBK slychac charakterystyczny świst - chyba to turbina, ale tak jakos dziwnie. Bede sie wsluchiwal, choc trudno jest, bo nie mam seryjnych glosnikow i z checia slucham muzyczki wschechogarniajacej i filmy DVD mozna ogladac z naglosnieniem Dolby ProLogic

No i to podwyższenie w porownaniu z Legacy... miodzio !

 

Apropo... nie wiecie czy moge zmienic kontrast albo inne parametry wyswietlacza w OBK MY08 ? Na razie dla sciemniania wyswietlacza uzywam regulacji podswietlenia tablicy rozdzielczej, ale troche fiksuje z NAWIGACJA (przy zapoalonych swiatlach, w dzien mi ustawia tryb nocny i kiepsko widze mape). Niemniej czyzby nie bylo mozliwosci np. calkowitego wylaczenia monitorka ?

[arfi]

Wyjście aux i dodatkowa "zapalniczka" za podłokietnikiem;

Szkoda, że u mnie tylko zapalniczka.

 

Wersja MY09 posiada miłe gadżety np. w postaci sterowania radiem z kierownicy, elektryczne ustawienie fotela kierowcy z dwoma pamięciami;

Bardzo pożyteczne rzeczy, przydałyby się. Ale za to ja jeżdżę już od kwietnia

[sjak]

Dziś minął tydzień jazdy OBK. Stwierdzam, że to najdroższy w eksploatacji samochód jakim jeździłem . Człowiek sobie wynajduje preteksty, żeby tylko gdzieś pojechać. W ten sposób licznik wskazuje właśnie 2546 km

[haubi65]

no ja mam tak juz od trzech lat i poprawy nie widac :razz: No ale ja mam benzyne: diezel przejdzie Ci po 2-3 tygodniach

[wime]

Stwierdzam, że to najdroższy w eksploatacji samochód jakim jeździłem . Człowiek sobie wynajduje preteksty, żeby tylko gdzieś pojechać. W ten sposób licznik wskazuje właśnie 2546 km

 

taaaa... ja np do bankomatu mam 15-20km :wink:

[Umbert]

No wlasnie, jak jest z ta rezerwa?

64 litrow wedlug ksiazki. A ja ani razu nie wlalem nawet 60! Najdalej przejechalem 74km odkad zapalila sie kontrolka. Spalanie 7,4. Komputer pokazywal "------" km left do przejechania dluuuuga chwile wiec mialem stresa i zatankowalem w koncu. Juz sie martwilem ze bede musial recznie pompowac tym magicznym urzadzeniem pod maska :-). A przy tankowaniu wlazlo 58 litrow. Ten samochod chyba nigdy nie bedzie mial pusto w baku.