Mad_Gda Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Druga strona w miarę zdrowa o dziwo, oczywiście jest jakaś rdza, ale daleko jej do perforacji. Ile zapłaciłeś za regenerację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 14 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2019 Godzinę temu, Mad_Gda napisał: Cześć! To ja się "pochwalę" swoim dzisiejszym odkryciem w moim SG z 2007 roku, 220kkm (zdjęcie w załączniku) Szczerze mówiąc jestem bardzo niemile rozczarowany Subaru w tym aspekcie Za projekt nadkoli konstruktor powinien zostać wyrzucony z biura i nigdy nie wracać do tego fachu A tak na poważnie - kojarzycie kogoś kto by mi to wyciął i wspawał jakąś wstawkę w województwie pomorskim, najlepiej w trójmieście? P.S. generalnie ta perofracja to efekt trzykrotnego lekkiego stuknięcia młotkiem, wcześniej niby nie było dziury, ale wilgoć i tak przedostawała się do środka... Zanim przeczytałem to pomyślałem, że to wczesna SF.. Ciekawe czy inżynier odpowiedzialny za nadkola był Japończykiem ceniącym tradycję.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tremba Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 3 godziny temu, Mad_Gda napisał: Ile zapłaciłeś za regenerację? Ponad 5k. Ale oprocz tego mialem jeszcze kilka elementow malowanych, i kompletna konserwacja spodu-taka naprawde porzadna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragon666666 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Do rozważenia są dwa aspekty. Pierwszy to upływ czasu a co za tym idzie uszczelnienie puszcza na łączeniach, zaczyna przedostawać sie woda i wygląda to jak w powyższych postach. Drugi to za mało usztywniona konstrukcja. Blacha pracuje, odkształca się, uszczelnienie ulega degradacji itd. . Uważam ze każde subaru powinno posiadać rozpórkę usztywniającą!! Przynajmniej starsze roczniki ( pełnoletnie ). Nie ze względów sportowych, wizualnych a ze względu na zabezpieczenie kielichów i konstrukcji na przemieszczanie . Każda dziura, każda nierównosc na drodze powoduje prace całej konstrukcji. Zobaczcie jak usytuowane sa kielichy. Skierowane są troche do srodka auta. Praca samego zawieszenie wymusza "walkę" kielicha aby nie wpadł do srodka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 18 godzin temu, Mad_Gda napisał: Druga strona w miarę zdrowa o dziwo, A podasz,w jakiej kolejności zdejmować tapicerkę bagażnika? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mad_Gda Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 (edytowane) Jeśli można to zrobić łatwiej to proszę niech mnie ktoś poprawi, ale ja, z tego co pamiętam najpierw zdjąłem plastikowe dekle, które są na kielichach i zachodzą na tylne drzwi, następnie zdjąłem pasy bezpieczeństwa ze słupków (śruba mocująca znajduje się pod plastikową przykrywką, w trakcie jej demontażu łatwo połamać plastikowe zapadki), potem zabrałem się za boczne plastiki okalające okna. Następnym krokiem było zdjęcie bocznych elementów tapicerki (po prawej trzeba pamiętać by nie pociągnąć za mocno by nie wyrwać wtyczki od gniazda USB). W tym momencie zabrałem się za demontaż tylnej kanapy, ale być może można było sobie poradzić bez tego. Po zdjęciu kanapy można zdjąć bezproblemowo całą resztę. Po drodze trzeba uważać by odkręcać wszystkie śruby i wyciągać wszystkie kołki. Dzisiaj objechałem 6 warsztatów blacharskich, pokazując filmik z nagranym dziurawym kielichem. Prace wyceniano mi od 900 do 3000zł Najwyższe ceny dawały warsztaty ściśle współpracujące z ubezpieczalniami, w tych miejscach mówiono mi, że nikt nie będzie się bawił w łatanie, trzeba kupić nową ćwiartkę i zrobić przeszczep. Tam, gdzie zgodzono się na łatanie ceny były niższe. Edytowane 15 Stycznia 2019 przez Mad_Gda 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonda Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 usb ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragon666666 Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 3 godziny temu, Mad_Gda napisał: Jeśli można to zrobić łatwiej to proszę niech mnie ktoś poprawi, ale ja, z tego co pamiętam najpierw zdjąłem plastikowe dekle, które są na kielichach i zachodzą na tylne drzwi, następnie zdjąłem pasy bezpieczeństwa ze słupków (śruba mocująca znajduje się pod plastikową przykrywką, w trakcie jej demontażu łatwo połamać plastikowe zapadki), potem zabrałem się za boczne plastiki okalające okna. Następnym krokiem było zdjęcie bocznych elementów tapicerki (po prawej trzeba pamiętać by nie pociągnąć za mocno by nie wyrwać wtyczki od gniazda USB). W tym momencie zabrałem się za demontaż tylnej kanapy, ale być może można było sobie poradzić bez tego. Po zdjęciu kanapy można zdjąć bezproblemowo całą resztę. Po drodze trzeba uważać by odkręcać wszystkie śruby i wyciągać wszystkie kołki. Dzisiaj objechałem 6 warsztatów blacharskich, pokazując filmik z nagranym dziurawym kielichem. Prace wyceniano mi od 900 do 3000zł Najwyższe ceny dawały warsztaty ściśle współpracujące z ubezpieczalniami, w tych miejscach mówiono mi, że nikt nie będzie się bawił w łatanie, trzeba kupić nową ćwiartkę i zrobić przeszczep. Tam, gdzie zgodzono się na łatanie ceny były niższe. Wszystko zależy czego oczekujesz . Pewnie da się to polatać tylko czy to będzie wykonane „zgodnie ze sztuka” czyli czy aby napewno tak powinno to być naprawione ?? Nie jestem blacharzem ani mechanikiem ale podejrzewam ze wstawienie zdrowej ćwiartki będzie lepszym rozwiązaniem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirasek Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 6 minut temu, dragon666666 napisał: wstawienie zdrowej ćwiartki będzie lepszym rozwiązaniem Ciekawe jak ze znalezieniem dobrej ćwiartki. Kielich jest wielowarstwowy i robiąc to na serio trzeba wstawiać elementy po kolei tak jak wstawiono fabrycznie, coś jak po grubym dzwonie, sensowne warsztaty tak robią, aczkolwiek niewielkie ogniska można ratować miejscowo i to też jest ok. 22 godziny temu, Kotton napisał: pomyślałem, że to wczesna SF.. No co Ty, wczesne SF mają się dużo lepiej Tak, wiem, nie wszystkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Pozazdrościć egzemplarza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi660r Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Nooo Mirasek jest się czym chwalić. Zazdroszczę budy:) Jaki przebieg, z jakiego rynku z jakieś specjalne zabiegi, konserwacje czy zupełnie nic i taki fart? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 15 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2019 Godzinę temu, mirasek napisał: No co Ty, wczesne SF mają się dużo lepiej To czemu tak trudno trafić zdrowe ćwiartki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 8 godzin temu, Adi660r napisał: Nooo Mirasek jest się czym chwalić. Zazdroszczę budy:) Jaki przebieg, z jakiego rynku z jakieś specjalne zabiegi, konserwacje czy zupełnie nic i taki fart? Tu raczej kolor ma znaczenie, kumpel z Łodzi też ma bordowego i kielichy jak dzwon, niestety wszystkie zielone - zgnite Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirasek Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 (edytowane) Coś może w tym być, jak sobie przypomnę inne egzemplarze w tym kolorze, to też wyglądały na zdrowe 9 godzin temu, Adi660r napisał: Nooo Mirasek jest się czym chwalić. Zazdroszczę budy:) Jaki przebieg, z jakiego rynku z jakieś specjalne zabiegi, konserwacje czy zupełnie nic i taki fart? Dzięki, taki się trafił, podobno z Włoch i parę lat w PL latał, konserwacje dostał dopiero u mnie, przebieg pokazuje ponad 300kkm, MY97 Nasz drugi srebrny był podreperowany parę lat temu i już domaga się ponownie, podobno szwajcar i 11 lat w PL, przebieg realnie większy, MY99 Czemu trudno o zdrowe ćwiartki? Bo to jest taka konstrukcja klepana od pierwszego Legacy po Imprezę GD i Forka SG gdzie był/będzie problem z tylnymi kielichami, a np. w Legacy III już nie ma tego problemu bo jest tam inaczej zrobiony, chociaż nadkola i progi nadal trzymają się tradycji Jak się trafia ładny SF to jest święto Dobrze to opisał powyżej @dragon666666, dodać można że degradacja zwykle zaczyna się od zewnętrznej ścianki kielicha która jest z cienkiej pojedynczej blachy i pierwsza perforuje otwierając drogę wilgoci i syfowi spod kół do środka, i dalej to już jakoś leci Edytowane 16 Stycznia 2019 przez mirasek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mad_Gda Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 15 godzin temu, vonda napisał: usb ? Tak, u mnie jest tam gniazdo. W poniedziałek oddaję auto do blacharza, wrzucę fotki jak wszystko będzie gotowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vonda Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 wow, masz jakiś wypasiony model ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Ja mam zielonego i jest zdrowy jak dzwon;) Jedyna korozja była to w okolicy prawego chlapacza z tyłu i wyjedzona dziura n środku wnęki koła zapasowego. Błotniki były już robione ale wstawiono reperaturki nie włókno szklane. Fakt faktem na wiosnę będzie robiona konserwacja, bo szkoda żeby go zjadło. Natomiast kupiłem na części innego zielonego, to ten był jak ser szwajcarski. Nie było gdzie lewarka podłożyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 10 godzin temu, mirasek napisał: Coś może w tym być, jak sobie przypomnę inne egzemplarze w tym kolorze, to też wyglądały na zdrowe No na takim kolorze to rudej nie widać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adi660r Opublikowano 16 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2019 Ja taki kolor nazywam sexy bordo. Miałem Tico w takim kolorze i o dziwo blachy były zdrowe, inna kwestia ze cienkie jak papier,ale zdrowe. Tak jak teraz wiśniowe/bordowe samochody mi się nie podobają to głowa mała;) A wracając do Forka to mój srebrny miał jakąś przygodę kiedyś prawym bokiem i coś zaczyna wychodzić. Lewa strona zdrowa jak dzwon. W przyszłości chciałoby się rozebrać leśnika do śrubki, wypiaskowac, wyspawac, zakonserwować a z zewnątrz szary Raptor/cobra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaal0009 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Cześć, SF '98.... :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaal0009 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Ale już walczymy;) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 aż na wiosnę rozbiorę dokładnie tył aby sprawdzić te kielichy bo zdjęcie kolegi stronę temu mnie przeraziło :O Naprawdę ilość korozji w Forku, który wyjechał w 2008 z salonu mnie załamała i nie ukrywam, że będzie to prawdopodobnie moje ostatnie auto tej marki. Co z tego, że jest bezawaryjne skoro trzeba i tak potem władować x tys. PLN na naprawdę blacharki :/ W dniu 15.01.2019 o 00:09, Kotton napisał: Ciekawe czy inżynier odpowiedzialny za nadkola był Japończykiem ceniącym tradycję.. ja się zastanawiam czy ostatnia generacja Forka też będzie przeżywała takie historie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 Panowie one gniją bo nikt po paru latach od nowości samochodu nie robi konserwacji. Kiedyś konserwacja w samochodach była normą, dziś większość ludzi o tym zapomina. I budzi się z ręką w nocniku. Przykładowo znaleźć Punto 2 ze zdrową podłoga to też graniczy z cudem. Większość jest tak zgnita że wylądowała na złomie. Jakby właściciel tego Forestera z 2008 roku, gdyby zrobił tą konserwację w 2013, to pewnie auto by tak nie wyglądało. Gdy szukałem swojego egzemplarza to priorytetem była zdrowa buda. Reszta była nie ważna, (wylane amory z tyłu, magiel do regeneracji, wyciek między skrzynia a silnikiem, brak tylnego napędu). Ale podkreślam, karoseria była zdrowa. I tylko dlatego go kupiłem. Dodam że mój był już konserwowany, bo nie jest to fabryczna powłoka. Ale trzeba ją odświeżyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 18 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2019 (edytowane) . Edytowane 11 Lutego 2019 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się