Fala Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 @Pan Dziedzic - ożeszku! W żadnym ze swoich obecnych i wcześniejszych kilkunasto- dwudziestolatków subaraczków nie mialem takiego spustoszenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 Płacze i płace wyprowadzę go na prostą i dalej bede ładować kasę w mody 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 13 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2019 5 minut temu, Pan Dziedzic napisał: Płacze i płace wyprowadzę go na prostą i dalej bede ładować kasę w mody Nie zaskoczyleś mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafaelo Opublikowano 15 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2019 [mention=30120]PanDziedzic[/mention] Naprawdę fachowa robota była zrobiona Ale zrobisz i będziesz wiedział co masz Mój idzie jutro do lakiernika i będzie miał 3 tyg. Na ogarnięcie bo wyjeżdżam i po powrocie chce go składać. Pozdrawiam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzixd Opublikowano 16 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2019 Tak to u mnie wygląda. Progi, rozumiem, ori blacha, 20-sto letnie auto, nie było widać, plastiki, zabudowane, bla bla bla, ale błotniki tył po rzetelnej odbudowie - krew mnie zalała... O jakie ładne perforacje. Zrobiona reperaturka z zewnątrz o od środka baranem polali? U mnie podejrzewam będzie podobnie. Wysłane z mojego mądrego telefonu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 16 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2019 Nie było reperaturki z zewnątrz. Partacz wkleił blaszkę od spodu a od zewnatrz kit. Dziś byłem oglądać prace, wszystko ładnie ponaprawiane ( dwie reperaturki na stronę, wew. i zew. ) przeszlifowanie i miał iść podkład. W poń lakier i jak dobrze pójdzie wtorek / środa, odbieram. Nie mam zdjęć bo tel. odmówił współpracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 Odebrałem. Wyszło bardzo fajnie. Fotki jutro, za dnia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaroz Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 (edytowane) Ja też już po operacji i też jest git. Według opinii blacharza reparaturki, które kupiłem są bardzo dobrze wykonane i nie było żadnych problemów ze spasowaniem (wrzuciłem tutaj ich zdjęcia parę postów wcześniej). Narazie fotki od strony wewnętrznej. Edytowane 24 Lutego 2019 przez yaroz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 20 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2019 W dniu 13.02.2019 o 18:59, Pan Dziedzic napisał: Płacze i płace wyprowadzę go na prostą i dalej bede ładować kasę w mody That's the spirit:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 Plus umyty i zabezpieczony cały spód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 6 godzin temu, Pan Dziedzic napisał: Plus umyty i zabezpieczony cały spód. czy przy całej operacji wymieniałeś całe poszycie wewnętrzne nadkola? są tego reperaturki czy jak to wygląda w praktyce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 21 Lutego 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2019 To co zaznaczyłeś było wycięte do zdrowego i poszła reperaturka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herostrates Opublikowano 21 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2019 Wątek na zawał serca, strach się bać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bednarcm Opublikowano 21 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2019 19 minut temu, Herostrates napisał: Wątek na zawał serca, strach się bać. Oglądając zdjęcia z nielegala zastanawiałem się, czy przy okazji prac oglądałeś kielichy amortyzatorów. 2 lata temu robiłem mniej więcej to samo co Ty teraz (usuwanie wgniotek i rys, wymiana przednich błotników, usuwanie korozji z tylnych rantów). W tę sobotę (lub za tydzień) odbieram znowu forka od lakiernika: reparaturki tylne i łatanie kielichów amortyzatorów. Fakt, że mój jest poliftowy, ale nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herostrates Opublikowano 21 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2019 51 minut temu, Bednarcm napisał: Oglądając zdjęcia z nielegala zastanawiałem się, czy przy okazji prac oglądałeś kielichy amortyzatorów. 2 lata temu robiłem mniej więcej to samo co Ty teraz (usuwanie wgniotek i rys, wymiana przednich błotników, usuwanie korozji z tylnych rantów). W tę sobotę (lub za tydzień) odbieram znowu forka od lakiernika: reparaturki tylne i łatanie kielichów amortyzatorów. Fakt, że mój jest poliftowy, ale nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie. Do kielichów nie zaglądaliśmy Trochę mnie przeraziłeś Generalnie nie wiem jak to jest ale u mnie nawet w nadkolach nie było nalotu. Jedynym miejscem gdzie pojawiły się malutkie bąbelki to klapa bagażnika i teraz zostało to zrobione. Zobaczymy za dwa lata Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafaelo Opublikowano 24 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2019 Zakończyłem prace blacharsko lakiernicze Teraz wyglada tak : Pozdrawiam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 8 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sinolog Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 (edytowane) Jak przeglądałem ten wątek, to o mało nie dostałem zawału serca... Czy wszystkie Forki I i II tak mają? Czy w wersji III problem biodegradacji newralgicznych punktów jak kielichy etc. został jakoś rozwiązany? Rozglądam się za II'ką ale widząc, z czym się borykacie, opuszcza mnie entuzjazm. Mój znajomy twierdzi, że jedyne zdrowe, które widział były z Hiszpanii, Włoch i niektórych rejonów Szwajcarii. Pozdrawiam Edytowane 2 Czerwca 2019 przez sinolog Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.Misza. Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Co Ty, chciałeś kupić Subaru i nie wydać worka pieniędzy??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sinolog Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 5 minut temu, Zodiak napisał: Co Ty, chciałeś kupić Subaru i nie wydać worka pieniędzy??? No liczę się z kosztami, ale ten wątek skłania do przemyśleń Tak czy siak - czy w Forkach III problem korozji jest nadal tak uporczywy jak we wcześniejszych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 2 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2019 Pytanie czy ma już plastikowe nadkola z tyłu. Bo ponoć ich brak powoduje główne panoszenie się rudej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaroz Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 9 godzin temu, ewemarkam napisał: plastikowe nadkola Wydaje mi się że niewiele by to pomogło. Woda i sól znalazłem by sobie dojście. Blacha słabo zabezpieczona, nie ocynkowana, błędy konstrukcyjne w budowie kielichów itp, itd. Wystarczy popatrzeć na nowe Mazdy problemy z korozją dalej występują a w dodatku mazda kłamie że ma blachę ocynkowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 3 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2019 Pewnie masz rację, ale może by przynajmniej kamienie nie obijały nadkola.A co do Mazdy, historia prawdziwa odemnie z miasta. Facet miał 6 pierwszej generacji kupiona nówkę w salonie. Ostatni rocznik produkcji. Wszystko robił w ASO, i zachował tym samym gwaracje na perforacje blachy. Na przestrzeni 3 lat naprawiali mu parę razy, to progi, to błotnik, podłoga itd. w końcu zaprosili go pokazali jak wygląda samochód, z wyciętymi wszystkich "chorymi" elementami. Ser szwajcarski. I teraz uwaga...ASO się poddało i facet dostał nową mazdę 6. Było to parę ładnych lat temu ale przynajmniej diler zachował twarz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 22 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Przyszła moja kolej. Myślałem że będzie lepiej, ale też tragedii nie ma. Progi całe bez dziur. Ale kielichy.... Samochód dziś już u mechanika na naprawę nadkoli i konserwację. Dziury już trochę opukane młotkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 22 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Powodzenia w naprawie, miałem identiko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewemarkam Opublikowano 22 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2019 Pochwalę się jak już będzie po wszystkim W zeszłym roku, zaglądałem pod tapicerkę, tzn tyle ile widać jak zdejmę dekiel od amora. Nie wyglądało to źle wręcz byłem pewien że jest ok, a teraz...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się