Skocz do zawartości

Jakie opony zimowe do szuwarka (było: Zimówki)


adaś

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś już wspomniał - nie czujesz się bezpiecznie na oponach - zmieniaj.

Mam Nokiany WR D3, które były polecane w testach ADAC na równi z GoodYear, Conti, Michelin. Nie kupiłem tych opon, dostałem jako bonus do auta. W prowadzeniu są podobne do Dunlop WS 4D, więc nie są to złe opony, wręcz przeciwnie, bardzo dobre na suchym i niezłe na mokrym, ale nie pasują mi na śniegu. Czegoś w nich brakuje i dlatego nie mam do nich zaufania. Jeżdżę na nich trzecią zimę i po 25.000 km mają jeszcze 6 mm, czyli to ich ostatni sezon.

 

Co do zimowych opon, to w AT poleca się zasadę 4x4x4, tzn.

4 jednakowe opony, maksymalnie 4-letnie, minimalnie 4 mm bieżnika.

 

PS: jak musiałbym jeździć, żeby opony wytrzymały więcej, skoro w trybie "młody emeryt", bez kręcenia bączków, (bo ESP tłamsi "Spaß" w zarodku) opony po trzech sezonach już się tak zużyły. Dla mnie akurat dobrze, bo jest okazja kupić nowe, świeże opony, na które akurat nie szczędzę kasy. Natomiast jeździć 5-6 lat na oponach? Ja w rowerze zmieniam co dwa lata ;)

 

 

 

 

---------

Błędy w pisowni sponsoruje

iPhone + Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update o Nokian WR D4 dzięki na prawdę intensywnym opadom deszczu - opona spisuje się znakomicie, nawet przy prędkościach znacznie powyżej dopuszczalnych na autostradzie/ekspresówce. Nie straszne jej również wjeżdżanie w głębokie kałuże jedną stroną auta (nawet nie było czuć szarpnięcia) :) Temp. ok. 2-4oC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mały update o Nokian WR D4 dzięki na prawdę intensywnym opadom deszczu - opona spisuje się znakomicie, nawet przy prędkościach znacznie powyżej dopuszczalnych na autostradzie/ekspresówce

ja tam jazde w deszczu powyzej dopuszczalnej autostradowej uwazam za glupote nawet na hiper oponach z kolcami - twoje auto takie opony ma inny uzytkownik drogi niekoniecznie ale to tylko moja opinia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekażę tę opinię tym, którzy wyprzedzali mnie lecąc w okolicach 180-200km/h ;) To wątek o oponach i na tym się skupmy. BTW moje auto nie ma żadnej elektroniki wspomagajacej kierowcę (oprócz ABS), łatwo zauważyć, że prędkość przestaje być bezpieczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Systemy dużo dają. Miałem kiedyś auto 500KM. Po wyłączeniu ciężko było ogarnąć tą moc na drodze.

Wiem i się zgadzam, ale też pozwalają kierowcy na przekroczenie prędkości bezpiecznej, bo... migają jakieś kontrolki, coś tam trochę stuka i chrobocze, ale przecież auto ciśnie dalej ;) W mocnym STI bez wspomagaczy czuć czy jedziesz bezpiecznie, czy opony zaczynają tracić kontakt z podłożem. Mój post ma ocenić opony i pomóc innym w wyborze. Dlatego podaję jaka była temperatura (+2 do +4 st.C), prędkość (czyli, że było >120 i >140) oraz warunki (silne opady, dużo wody na jezdni). Opona spisała się znakomicie (Nokian WR D4, 225/45R17). Przejeżdżanie przez głębokie kałuże na połowę pasa ruchu to już drogi lokalne i prędkość <90, też bez zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem Bridgestone LM-80 evo. Odrobinę droższe, ale nie zakochałem się. W testach prasowych nokiany wypadły lepiej. Bardzo lubię contimentale, które mam w drugim aucie, ale niewidziałem rozmiaru dla forka. Aaa! Ja na zimę mam felgi 17".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem się Honda CR-V czyli suvem na federal himalaya i podoba mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniekąd się ustosunkowałem do Dottoree - aczkolwiek nie wiem jak działają nowsze Nokiany (nowsze od wr g2 - spodziewam się, że nie gorzej) a do wr g2 porównywałem Federale. ...które są sporo tańsze. Dla mojego rozmiaru 225/60/17 ceny N=700 Federal=400szt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

miałem, używałem w Skodzie Yeti na śniegu spisywały się bardzo dobrze 

 

jeśli spadnie tej simy więcej śniegu być może zakupie tez takie do XV-ła (alternatywnie Dębica Frigo coś tam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zadowolony z federali ale chyba każda nowa zimówka robi robotę , czekam na głęboki śnieg i wtedy się okaże .

Ja na Federal Himalaya jeżdżę juz 3 zimę i na śniegu są porównywalne albo lepsze od Nokian Hakkapellita 5. Na asfalcie auto jest trochę "gumowate" ale można się przyzwyczaić.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Federal Himalaya jeżdżę juz 3 zimę i na śniegu są porównywalne albo lepsze od Nokian Hakkapellita 5

 

Niezła rekomendacja bo dla mnie Hakkapellita to mega opona :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wczoraj Nokian WR D4 zabrał do subarowego nieba - jazda białą drogą była przyjemnością :D Pewnie przy zmianie pasa (czyli zmianie z ubitego śniego-lodu na błoto pośniegowe i mokry asfalt) opony przewidywalnie, takie jak trzeba :)

 

Po 25.000km / trzeci sezon zimowy / moje Nokiany WR D3 osiągnęły przewidziany prawem austriackim zakres graniczny 4mm :dance:Niestety nie dociągnęły do końca tego sezonu. Przednie opony najbardziej podjechane na bokach, na środkowej części bieżnika wytarły się już lamele: 

ihost_1453498215__img_2715m.jpg

ihost_1453498102__img_2719m.jpg

 

Tylne opony zużyte równomiernie:

ihost_1453498343__img_2717m.jpg

 

Z dostępnych opon zaproponowano mi Dunlop WinterSport 5D, GoodYear Ultragrip Performans G-1. Nokianów nie brałem pod uwagę, ale według naklejek mają lepsze parametry i są cichsze, a na tym mi zależało. Mam nadzieję, że się sprawdzą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to widać na zdjęciach, że lamele na środku i na brzegach bieżnika są płytkie.

Opony przedniej osi mają niełatwe zadanie trzymając auto na ostrych zakrętach, stąd ich przytarte boki. Tył, jak tył, zawsze był w lepszym stanie, ale też się zużył do 4,5mm przy dopuszczalnych 4,0.

 

Ponieważ opony już prawie nie mają lameli, ich trakcja na śniegu jest słaba. Przy lekkim hamowaniu ciągle ingeruje ABS, a przy byle mocniejszym szarpnięciu kierownicą terkocze ESP.

Według przepisów w AT obowiązek opon zimowych jest od 1.11 do 15.04, czyli teoretycznie pół roku na zimówkach, pół roku na letnich. Zostało by mi jeszcze więc 3 miesiące jazdy na oponach, które już nie trzymają, więc po co się narażać. W razie tarapatów pozorna oszczędność może się skończyć poważnymi problemami, jeśliby np. ubezpieczyciel doczepił się złego stanu opon.

 

W praktyce jeżdżę na zimówkach od połowy października do końca kwietnia, bo mieszkam w terenie górzystym, gdzie pogoda lubi zaskoczyć. W tym roku zmieniłem koła w połowie października, a przecież zima przyszła dopiero po świętach. Stąd wyższa temperatura i duże przebiegi pożarły opony. Ale mi ich kompletnie nie żal, za to chętni pojeżdżę na nowych oponach, bo dla mnie akurat bezpieczeństwo to priorytet.

 

PS: na takich "dojeżdżanych" oponach skasowałem kiedyś tylną belkę, piastę i koło w Clio, jak wpadłem w poślizg. Miesiąc bez auta, taksówki i utrata części zniżek w dwóch samochodach na 2 lata kosztowały wtedy więcej niż dwa, trzy nowe komplety opon premium. Ot, mądry Polak po szkodzie.

 

 

---------

Błędy w pisowni sponsoruje

iPhone + Tapatalk

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekładkę osiami zrobiłem 2 razy, bo to trzeci sezon. Problemem tych opon jest to, że mają płytkie lamele, a po dotarciu do granicy 5 mm pozostają gładkie klocki. Pozostało przód 5mm, tył 4,5 mm, więc i tak będzie wymiana. Nie ważne, ile jeszcze jest "mięsa", bo i tak bez lameli to można tylko po suchym asfalcie jeździć, gdyż opona nie ma się czym wgryzać, więc trakcja na śniegu żadna, o czym już pisałem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja musiałem wymienić na szybkiego miesiąc temu zimówki bo mi wybuliło na obwodzie

wrzuciłem właśnie nokiany wr d3 i jestem mega zadowolony, poprzednio miałem też nokiany wr d2 i tam była straszna tragedia na śniegu/błocie auto nic się nie trzymało

teraz jest mega, chciałem wrzucić wr d4, ale nie mieli ich na stanie, a nie bardzo pasowało mi jeździć na takiej oponie bo rozwalił bym łożysko

 

w końcu dostrzegam zalety 4x4 bo wcześniej to słabo to było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doświadczenie podpowiada, że na oponach nie wolno oszczędzać. Jeździłem na różnych oponach - budżetowe i premium: Kormoran Snowpro, Dayton DW510, Dębica Frigo 2, Fulda KristallMontero 2, GoodYear UltraGrip 7, ContiWinterContact T830, Dunlop WinterSport 4D i teraz Nokiany. Generalnie każde z tych opon miały zalety, ale też i jakieś wady, które ujawniały się w miarę przejechanych kilometrów i kolejnych sezonów.

 

Po 25.000 km z Nokian WR D3 mogę powiedzieć, że są to niezłe opony. Ich zaletą jest dosyć cicha praca, dobre odprowadzanie wody i błota pośniegowego. Wadą - zużycie. Akurat przednie opony dostały po tyłku, bo XV ma tendencję do podsterowności i przejeżdża przez przednie koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...