Ja jestem
Z Zakopianką jest jedynie problem jak jest biało na drodze. Kilka dni temu wracałem właśnie z Poznania i Krk - Zako przejechałem poniżej godziny i to na letnich oponach.
Najgorzej jest w piątki po południu, bo światła i ruch wahadłowy na moscie w Białym Dunajcu czasem tworzą spore korki. Jest też na to sposób, albo jedziesz 2km drogą szutrową i omijasz wszystko lokalną "tajną" kładką na rzece, albo w Rabce skrecasz na Czarny Dunajec i do Zakopanego wjeżdżasz od drugiej strony. Najlepiej sprawdzić co i gdzie się korkuje na Google Map i wtedy wybrać odpowiednią opcje.
Sam labirynt bardzo fajny, moja 9letnia córka była bardzo zadowolona, podpowiada mi teraz, że jak ktoś ma klaustrofobie, to lepiej niech tam nie wchodzi