Rewolucja w karaniu kierowcow

[leon]

 

 

Jak jest wyboista i wąska jadę raczej wolnej

 

No widzisz. I po co mandaty, jak jest rozwiązanie.

[szamot]

 

Jak jest wyboista i wąska jadę raczej wolnej

 

No widzisz. I po co mandaty, jak jest rozwiązanie.

 

dla tych które takie rozwiązanie nie przekonuje 

[olo11]

 

 

To, że zabiorą na 6 miesięcy to jest małe miki. Gorzej, że jadąc bez uprawnień nie ma się ubezpieczenia - za wszystko płaci się z własnej kieszeni.

Tutaj bym polemizował,bo zatrzymanie prawa jazdy w szufladzie u starosty powiatowego to nie jest równoznaczne z brakiem uprawnień do prowadzenia pojazdu ( dopiero cofniecie uprawnień stawia nas w sytuacji jakbyśmy nigdy nie mieli prawa jazdy,czyli kurs i ponowny egzamin na wszystkie kategorie które się posiadało),nie mniej jednak ubezpieczyciele kochają takie zapisy w ustawach bo zawsze jest powód żeby nie wypłacić odszkodowania,wiec lepiej nie próbować.

Jak żyć panie Premierze!!!? - jeździć maks.95 km/h w terenie zabudowanym

[Paweł_P]

Myślę, że interpratacja będzie jasna: skoro masz prawko zatrzymane to chwilowo nie masz uprawnień...

 

 

Co do ograniczeń prędkości w miastach to u nas w Bielsku-Białej całkiem fajnie zajęli się tematem w zeszłym roku zwiększając ograniczenia do 70 km/h w tunelach, na zachodniej obwodnicy (tam gdzie nie ma przejść i skrzyżowań) też 70 km/h, na kilku pozostałych 2-jezdniówkach między przejściami i skrzyżowaniami też 60 km/h lub 70 km/h mimo że na takiej Partyzantów, Bystrzańskiej i Andersa (na Żywieckiej też, ale tam akurat nie podnosili prędkości bo co kawałek są skrzyżowania i przejścia) ginie najwięcej pieszych w Bielsku bo ludzie przebiegają sobie przez 4-5 pasów ruchu tak więc u nas nie ma źle a i korków jest połowę mniej w całym mieście jak otworzyli S-69 (obwodnica wschodnia i jest tam 120 km/h cały czas). Podsumowując po BB super się jeździ i nie stoi w korkach - w praktyce gdziekolwiek w mieście chcę dojechać to dojadę tam w 10 minut czy to głównymi drogami czy to ekspresówką

[Slawskip]

no to już kilka osób się załapało: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,stracil-prawo-jazdy-juz-40-minut-br-po-polnocy-nie-byl-jedyny,168671.html

[lojszczyk]

 

Jak zabierają prawko to nie masz uprawnień i nie możesz prowadzić ... tak że jadąc dalej ryzykuje się utratę na 6 m-cy. Po tym czasie trzeba zdać egzamin ztcw...

Pokwitowanie uprawnia do dojazdu do miejsca zamieszkania przez 24h. Tak powiedział Kąkolewski.

 

 

W wiadomościach potwierdzili, że pokwitowanie uprawnia do jazdy przez 24 godziny.

[szamot]

Jadąc dziś miałem wrażenie że to ćwiczenia do akcji znicz

Wszędzie miśki a ruch drogowy komend wszelakich wyciągnął wszystko co pozwala mierzyć prędkość.

CB radio aż się zagrzało od informacji ...

[ketivv]

 

 

Wszędzie miśki a ruch drogowy komend wszelakich wyciągnął wszystko co pozwala mierzyć prędkość.

 

 

niestety

[Karas]

to samo na dolnymslasku. Jadac dzis do goszcza i to w dodatku bocznymi drogami minałem 8 radiowozów z suszarami... Masakra jakas. Ale dzieki temu srednie spalanie miałem 5,5l

[Mark L.A.]

Za kilka dni pojawi się wiele ogłoszeń typu: "Zatrudnię przedstawiciela handlowego z prawem jazdy" . 

[jpol]

Co do ograniczeń prędkości w miastach to u nas w Bielsku-Białej całkiem fajnie zajęli się tematem w zeszłym roku zwiększając ograniczenia do 70 km/h

A w Olsztynie wręcz przeciwnie. Sielska i Armii Krajowej (wylot na Ostródę) niedawno zostały zdegradowane w większości z 70 km/h, które było tam od lat, do 50 km/h. I teraz radośnie suszą sobie co chwila, chyba laserem, przy stacji Lotos.

[Pucu]

Gdzieś słyszałem, że pierwsze prawko zostało zabrane 57 minut po połnocy...

[Zelazny]

W Krakowie na Bora Komorowskiego, 3 pasmówka jest 70, wszyscy normalnie latali po 120. Dziś nikt nie jechał szybciej niż 80.

[markos007]

jeśli ktoś myśli, że policja będzie zabierała prawo jazdy przy szkoła, niebezpiecznych miejscach to chyba nie wie gdzie mieszka.

4 pasy, ograniczenie 40 (tymczasowe) i już będzie okazja do wykazania się schowanym za ekranami.

Pomysł pewnie i dobry ale niestety u nas jest to sposób na dojenie kierowców a nie zwiększanie bezpieczeństwa tam gdzie powinno się to odbywać.

[nerd]

Za kilka dni pojawi się wiele ogłoszeń typu: "Zatrudnię przedstawiciela handlowego z prawem jazdy" . 

 

"Zatrudnię kogokolwiek z prawem jazdy. Oferta aktualna do wyczerpania zasobów". 

[Mateusz22]

A ja już zamówiłem nowe Cb do STI'ka bo stare już troche za mocno trzeszczy i nawet go do subarki nie wkładałem, ogólnie w zabudowanym nie szaleje, ale przezorny ubezpieczony być musi (szkoda że niestety w naszym kraju trzeba sie w takie zabawki zaopatrzać, bo wszyscy wiedzą że policja na złość na łowy wyruszy żeby sie statystykami chwalić )

[Aga]

A chciałam kiedyś zrobić wszystkie kategorie ... ech

 

 

W 3mieście w standardowych miejscach stali dzisiaj.

[szamot]

Gdzieś słyszałem, że pierwsze prawko zostało zabrane 57 minut po połnocy...

no to ktoś zapierdzielał skoro go prawie godzinę gonili 

[RobBob]

Dla tych co uważają że te nowe kary to bezsens dwa przykłady. Niemiaszki wyspa Uznam ok 4 rano jadę za S klasą (niemiec) teren niezabudowany równo 100, wjeżdżamy do wiochy S-ka zwalnia do 50. Drugi przykład Finlandia pełnia lata za kołem podbiegunowym białe noce Niedziela rano jadę taksówką na lotnisko, zero ruchu, kilka saren dwa łosie, człowieka ani jednego, idealny asfalt gładki jak szkło, taxi E 350 w benzynie, tempomat ustawiony na 92 km/h. Rozmawiamy różne tematy, nie wytrzymałem pytam drivera "nie kusi ciut szybciej" odpowiedź "nie" pytanie "dlaczego " odpowiedź "bo takie są przprzepisy. Ja piszący te słowa też się do nich zaliczam ale jesteśmy hamami za kierownicą (bo 110 bym jechał na pewno). Nasza narodowa duma nie pozwala zaakceptować nowych przepisów bez polemizowania czy znaki są postawione słusznie czy nie, tylko dyskusje o sensie i bezsensie nowych kar. Aby wyjaśnić moja wrogość w temacie. Mieszkam na przedmieściu sypialnia Poznania, droga powiatowa ograniczenie do 40 ze względu na stan drogi, jeden z dziesiątków oszolomow za kierownicą uwazajacych że te ograniczenie przy prawie niezabudowanym terenie jest zbędne, jedzie tak bezpiecznie i zgodnie z przepisami że wypada z drogi i ląduje w moim ogrodzie szczęśliwie pustego bez dzieci. Horror wyobraźni nie do opisania, więc nie przemawiają do mnie argumenty o bezsensownosci nowych kar żadnego z was drodzy forumowicze. Kary powinny być jeszcze wyższe, nic tak nie przemawia do wyobraźni jak pusty portfel.

[lojszczyk]

Dla tych co uważają że te nowe kary to bezsens dwa przykłady. Niemiaszki wyspa Uznam ok 4 rano jadę za S klasą (niemiec) teren niezabudowany równo 100, wjeżdżamy do wiochy S-ka zwalnia do 50. Drugi przykład Finlandia pełnia lata za kołem podbiegunowym białe noce Niedziela rano jadę taksówką na lotnisko, zero ruchu, kilka saren dwa łosie, człowieka ani jednego, idealny asfalt gładki jak szkło, taxi E 350 w benzynie, tempomat ustawiony na 92 km/h. Rozmawiamy różne tematy, nie wytrzymałem pytam drivera "nie kusi ciut szybciej" odpowiedź "nie" pytanie "dlaczego " odpowiedź "bo takie są przprzepisy. Ja piszący te słowa też się do nich zaliczam ale jesteśmy hamami za kierownicą (bo 110 bym jechał na pewno). Nasza narodowa duma nie pozwala zaakceptować nowych przepisów bez polemizowania czy znaki są postawione słusznie czy nie, tylko dyskusje o sensie i bezsensie nowych kar. Aby wyjaśnić moja wrogość w temacie. Mieszkam na przedmieściu sypialnia Poznania, droga powiatowa ograniczenie do 40 ze względu na stan drogi, jeden z dziesiątków oszolomow za kierownicą uwazajacych że te ograniczenie przy prawie niezabudowanym terenie jest zbędne, jedzie tak bezpiecznie i zgodnie z przepisami że wypada z drogi i ląduje w moim ogrodzie szczęśliwie pustego bez dzieci. Horror wyobraźni nie do opisania, więc nie przemawiają do mnie argumenty o bezsensownosci nowych kar żadnego z was drodzy forumowicze. Kary powinny być jeszcze wyższe, nic tak nie przemawia do wyobraźni jak pusty portfel.

 

 

 

Tu nie chodzi o bezsens kar. Tu chodzi o bezsens połowy ograniczeń prędkości. Mnogość znaków nakazu, zakazu i ograniczeń jest tak duża, że zaczynamy je ignorować. W Finlandii jeden znak wypada średnio raz na kilometr a u nas 100 na kilometr. Do tego wnerwiają ograniczenia na trasach dwujezdniowych.

Edytowane 18 Maja 2015 przez lojszczyk

[Kota]

 

 

Kary powinny być jeszcze wyższe, nic tak nie przemawia do wyobraźni jak pusty portfel.

 

Akurat na tych, co jeżdżą po dwie paki u mnie po okolicy to nowy taryfikator nie zrobi specjalnego wrażenia. Utrata prawa jazdy może im do rozsądku przemówi (o ile znajdzie się policjant nie obawiający się panów tatusiów sędziów i ich kumpli prokuratorów, komendantów itp.).

 

Generalnie na północ od Krakowa dziś był jeszcze spokój - stali na Jasnogórskiej w stałym miejscu przy Kii (akurat uzasadnione, bo jest tam przejście dla pieszych do przystanku, a kierowcy lecą czasem i setką).

[RobBob]

Tak rację masz z ilością znaków, mnie tylko chodzi o to że nasza mentalność nie pozwala na jazdę zgodną z przepisami nawet na drodze gdzie znaki są wystawione z sensem. Ale wiem że jak bym nie pisał i jakich argumentów używał to do części kierowników i tak nie przemówie. Prawo jazdy we wszystkich kategoriach mam od 30 lat i w życiu nie zapłaciłem mandatu. Więc grafitowy XT na trasie między Swinoujsciem a Poznaniem jadący zgodnie z przepisami to będę ja. Jadąc przepisowo nie robię tego złośliwie.

[olo11]

 

 

Pomysł pewnie i dobry ale niestety u nas jest to sposób na dojenie kierowców

Tylko ze jak na 3 m-ce zatrzymają prawo jazdy to już nic z Ciebie nie udoją,dostaniesz 5 stówek mandatu i więcej nie będziesz miał okazji zapłacić.Nie jeździsz,nie zbierasz punktów,nie płacisz mandatów,nie wspierasz budżetu,lepiej jeździć wolniej,nie zabiorą prawa jazdy,więcej zarobią na mandatach( w końcu nie trzeba od razu jechać o 50 km/h więcej niż pozwalają na to przepisy) a i bezpieczniej będzie na drogach

[Paweł_P]

Tak się wszyscy boimy o utratę prawka i ktoś czytający z boku sobie pomyśli że nieźli z nas piraci... Wiadomo że każdy się boi bo sporo z nas nie tylko potrzebuje prawka do jazdy do szkoły ale pewnie tak jak ja mają prawko zawodowe i jego utrata może się wiązać z utratą pracy bo o ile 3 miesiące bez kasy mogą być jeszcze do przełknięcia to o tyle pracodawca raczej nie będzie cierpliwie czekał 3 miesiące aż wrócisz do pracy...W każdym razie chyba najwyższa pora wprowadzić te zasady - dla wielu będzie to mega straszak.

 

Nie rozumiem za bardzo tutaj marudzenia o te 40-tki przy wykopkach czy coś - przecież zaberanie prawka dotyczy obszaru zabudowanego więc jaka to dla Was różnica czy zamiast 50 km/h będzie stało 40 km/h? No w nocy trochę gorzej bo dozwolona jest 60 km/h ale nadal zostaje limit 30 km/h do utraty prawka. No chyba że mówimy o jakichś obwodnicach nie będących ekspresówkami że są ograniczenia 80-90 km/h a nagle jest 30 km/h, którego ktoś zapomniał zdjąć, ale marne szanse coś takiego często spotkać. Przypadki z wczoraj (gdzie ludzie jechali 120-130 km/h są dosyć oczywiste a nie że ktoś miał pecha i wpadł na zapomniany znak. 

Podsumowując moim zdaniem to bardzo dobry bat dla piratów (najlepszy w historii Polski chyba) i jestem się w stanie "poświęcić" dla dobra ogółu żeby na drogach było bezpieczniej, żeby moja rodzina była bezpieczniejsza itd. Już widzę za kilka miesięcy (pewnie po wakacjach) jak Policja ogłosi statystyki ile takich piratów złapano i ile bylo mniej rannych i zabitych w porównaniu do lat poprzednich

Edytowane 19 Maja 2015 przez Paweł_P

[logicsys]

Już sobie wyobrażam te protesty jakby sobie rządzący " norweskie 26km/h" wprowadzili