Skocz do zawartości

Filmiki z testami napędów AWD - triki i wytłumaczenie


Christoph

Rekomendowane odpowiedzi

 

Manual forester czy xv ma wisko w centralnym dyfrze?

 

tak

 

natomiast systemy "dołączane" będą w takiej sytuacji lepsze, pełne spięcie sterowanego elektroniczne sprzęgła międzyosiowego to sztywne spięcie co pozwala na niemalże 100% przekazanie momentu na przyczepną oś

To, że przeniesie 100% momentu, gdy druga oś nie ma przyczepności to pewne. Pytanie ile to będzie w wartościach bezwzględnych. I czy więcej niż przenosi wiskoza w MT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teza ketivva, którą popieram, zakłada, że w pełni spięte sprzęgło nie ślizga się. Wówczas dołączona oś może przenieść tyle ile przeniesie tarcie opon, ewentualnie tyle, ile da z siebie silnik. Będzie to więc więcej, niż przenosi wiskoza. Ale nie zapominajmy o kontroli trakcji. Ona wspomaga wiskozę.

 

Co do filmów Dyrekcji, to dla mnie, poza potwierdzeniem tezy, że napęd Subaru jest skuteczny (rusza auto bez przyczepności pod jedna osią), potwierdzają też moje odczucia, że tył w skręcie działa z widoczną zwłoką. W układzie asfalt-rolki ma szansę wręcz pokonać centralny dyferencjał, bo jak się włączy, to może dać na tył więcej niż wiskoza, ale na jednorodnie śliskiej nawierzchni w momencie startu siła nie rozkłada się na cztery koła jak przy centralnym dyferencjale. Miałem dwa samochody z centralnym dyferencjałem i zachowanie XT przy ruszaniu w skręcie trochę mnie rozczarowuje. Natomiast, jak pisałem gdzie indziej, skuteczność XT na potwornej glinie była rewelacyjna.

Edytowane przez Alfik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę dwie różnice między filmikami z Mazdą a tymi powyżej:

1. Na filmikach ze śniegiem samochody stoją pod górkę

2. Na filmikach z rolkami pod tylne koła wsadzone są "kliny" pod które samochody muszą podjechać.

 

Na filmikach powyżej samochód stoi na płaskim a pod kołami tylnej osi nie ma żadnej "przeszkody" do pokonania.

 

Tutaj rodzi się pytanie czy w związku z tym moment przekazywany w takim wypadku na tył jest wystarczający do ruszenia auta pod górkę/przeszkodę?

 

Tak swoją drogą to jestem pod wrażeniem, że się SIP chciało robić takie filmiki żeby coś pokazać/udowodnić. Wielki +

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przynajmniej w cudzysłowiu ale "przyzwyczajenie" jest silne ;):biglol:

Tak formalnie to powinno być w "cudzysłowie", bo nie mówimy przecież w dupiu ;)

 

Zastanawiałem się właśnie: automatyczna korekta była na "cudzysłowu" więc zdurniałem do końca. Dzięki za korektę - ostatnio mam straszny problem z poprawną pisownią  :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam porownanie

 

forka 2.5 n/a 4eat (MPT 60:40) bez kontroli trakcji

 

SVX 4eat (VTD 36:64) bez kontroli trakcji

 

Tribeca 5eat (VTD 36:64) z kontrola trakcji

 

z tych 3 aut SVX najchetniej "zamiata" tylem " z gazu" niczym stare BMW 318ti z wylaczony DSC mojej zony. Na drugim miejscu jest tribeca choc tu jest dosc agresywna kontrola trakcji ktora na szczecie mozna calkowicie wylaczyc ale pewnie dzieki masie i swojej "klockowatosci" do driftu na szutrze/sniegu srednio sie nadaje

 

forek byl najbardziej oporny do "bokow za gazu"

 

wniosek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie? Forek był najbardziej zbliżony do stałego napędu 4x4. Auta ze stałym napędem 4x4 są bardziej podsterowne niż nadsterowne: wyjeżdżają przodem. Mieliśmy Forka z SBD z MT i też niechętnie zarzucał tyłem i częściej wyjeżdżał przodem. Podobnie jest z FXT. Podobnie było z WRXem itd. Nawet STI potrafi płużyć przodem w zakręcie przy dodaniu gazu. 

Zastrzegam, takie wyciągnąłem wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Forek był najbardziej zbliżony do stałego napędu 4x4.
 

 

to nie miał stałego ?

 

 

 

Auta ze stałym napędem 4x4 są bardziej podsterowne niż nadsterowne: wyjeżdżają przodem
 

 

którym stałym ?  ;)

 

 

ja bym się skłaniał do tezy, ze te ze stałym (opartym o centralny dyfer) są jednak bardziej neutralne w stosunku do tych ze "stałym" opartym o elektronicznie sterowane sprzęgło dopinające tył do stale napędzanej osi przedniej ( w przypadku BMW Xdrive będzie odwrotnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

to nie miał stałego ?

 

No cóż, powinienem użyć cudzysłowa  :biglol:

 

 

 

ja bym się skłaniał do tezy, ze te ze stałym (opartym o centralny dyfer) są jednak bardziej neutralne w stosunku do tych ze "stałym" opartym o elektronicznie sterowane sprzęgło dopinające tył do stale napędzanej osi przedniej ( w przypadku BMW Xdrive będzie odwrotnie)

 

Mam doświadczenie, że Forek SBD MT i FXT zachowują się tak samo: można stosować te same nawyki związane z prowadzeniem auta.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Tutaj rodzi się pytanie czy w związku z tym moment przekazywany w takim wypadku na tył jest wystarczający do ruszenia auta pod górkę/przeszkodę?

Na to pytanie odpowiedź jest już na poprzedniej stronie :

Przy okazji - sprzęgła wielopłytowe zazwyczaj nie są w stanie przekazać 100% napędu na drugą oś.

Przy cytowanych już testach ( https://www.facebook.com/SubaruPolska/videos/1374151475933317/ ) większość samochodów nie była w stanie podjechać.

Więcej - także przy trakcji na 2 tylne koła auta z systemem dołączanym często nie mogły pokonać przeszkody.

Jako że w międzyczasie podobne testy były przeprowadzone w Warszawie należy do tych aut, które dają radę dodać BMW X5 oraz Jaguara F-Pace .

W niektórych samochodach nastąpiło przegrzanie sprzęgła.

Prawda jest taka, że w praktyce jazdy w terenie takie testy nie mają znaczenia. Bardziej istotne jest, czy system będzie w stanie stale napędzać drugą oś ( czy też się przegrzeje i w trudnych warunkach zostawi nas z napędem jednej osi), jaki mamy kąt natarcia , rampowy i zejścia ( nota bene - Mazda CX5 ma kąt natarcia 18,6 stopnia : http://www.mazdas247.com/forum/showthread.php?123854445-CX-5-approach-angles ), czy mamy wystarczający moment na kolach, aby podjechać pod stromiznę ( na ostatniej Subariadzie - 1 Forester N/A z reduktorem, 1 bez reduktora, 1 diesel - tylko w jednym miejscu XT był w stanie pokonać stromiznę, pod którą inne auta nie mogły podjechać ). A sytuacja, w której tył już nie chce współpracować z przodem ( ... cóż, to w Foresterze zdarzyło mi się tylko raz - na Zlocie w Bełchatowie próba wyciągnięcia jednego z uczestników w piachu skończyła się istotnie czasowym przegrzaniem sprzęgła; w jeździe "solo" nigdy ) może się przytrafić także w CX5 (

, 3:47 ).

 

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przy okazji - sprzęgła wielopłytowe zazwyczaj nie są w stanie przekazać 100% napędu na drugą oś.
 

 

to w jaki sposób FXT zjeżdża z rolek na których stoi przednimi kołami na których to kołach moment jest bliski zeru ?

 

całość dostępnego w takiej chwili momentu pojawia się na osi tylnej, gdyby nie to auto stałoby w miejscu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

to w jaki sposób FXT zjeżdża z rolek na których stoi przednimi kołami na których to kołach moment jest bliski zeru ? całość dostępnego w takiej chwili momentu pojawia się na osi tylnej, gdyby nie to auto stałoby w miejscu

Być może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Nie jest w stanie przekazać całości maksymalnego momentu generowanego przez silnik na drugą oś.

Gdyby było inaczej, to każdy samochód byłby w stanie pokonać przeszkodę opisaną powyżej :

 

Więcej - także przy trakcji na 2 tylne koła auta z systemem dołączanym często nie mogły pokonać przeszkody.

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haldex IV o ile dobrze pamiętam miał zabezpieczenie na 2400 Nm silnik mógł generować ok 350Nm oczywiście po drodze jest przekładnia i tu już by trzeba było policzyć. W tym czasie system montowany w KIA Sportage mogl przenieść 1500Nm, stąd bez wątpienia wiele zależy od zastosowanego sprzęgła.

 

Ten maksymalny moment żeby się pojawił silnik musi też zostać odpowiednio obciążony przy takich manewrach bez wątpienia to nie jest maksymalne obciążenie.

 

 

 

tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakiś tekst artykuł o realizacji  napędu na obie osie w xv/foresterze n/a  ?

Ktoś żuycił tylko hasło że jest za pomocą wiskozy czyli sprzęgła lepkościowego a może jakiś artykuł w plejadach bardziej techniczny ?

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiele wyjaśnia , a blokada dyferencjału przy różnej prędkości obrotowej na jednej osi jest symulowana poprzez dohamowywanie koła przez ESP ?

 

W skrzyniach ręcznych napęd nie jest realizowany za pomocą wiskozy tylko centralnego mechanizmu różnicowego. Wiskoza służy tylko do ograniczenia jego poślizgu przy różnicy prędkości obrotowej osi przedniej i tylnej.

Wiskoza jest w tym przypadku elementem centralnego dyfra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...