Skocz do zawartości

Naj ciekawsze/głupsze/dziwniejsze opinie na temat subaraka


beben

Rekomendowane odpowiedzi

raczej jest odpowiedzią dlaczego każdy leszczyk chce niebieskiego sedana na złotych felgach :mrgreen:

 

 

A ja tam i tak sie bede upieral, ze jedyne sluszne kolory w jedynej slusznej marce to wlasnie polaczenie niebieskiego "sedanstwa" ze zlotymi felgami. A kto sie nie zgadza ten jest grajacym na banjo trollem :mrgreen: :razz: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyne sluszne kolory w jedynej slusznej marce to wlasnie polaczenie niebieskiego "sedanstwa" ze zlotymi felgami

 

Zgadzam się w 100% i na dowód tego mam dready w jedynym słusznym kolorze, felg złotych nie wpinam, bo są ciut przyciężkie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam i tak sie bede upieral, ze jedyne sluszne kolory w jedynej slusznej marce to wlasnie polaczenie niebieskiego "sedanstwa" ze zlotymi felgami. A kto sie nie zgadza ten jest grajacym na banjo trollem :mrgreen: :razz: :wink:

 

gdybym nie uważał tak samo nie jeździłbym niebieskim sedanem na złotych felgach :twisted:

 

ot przypomniała mi się wojenka o wyższości srebrnego nad niebieskim i ostateczna konkluzja Louisa C. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyne sluszne kolory w jedynej slusznej marce to wlasnie polaczenie niebieskiego "sedanstwa" ze zlotymi felgami

 

Zgadzam się w 100% i na dowód tego mam dready w jedynym słusznym kolorze, felg złotych nie wpinam, bo są ciut przyciężkie :mrgreen:

 

To może pierścienie od tłoków na uszy i uszczelkę pod głowicę na szyję? :razz: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam i tak sie bede upieral, ze jedyne sluszne kolory w jedynej slusznej marce to wlasnie polaczenie niebieskiego "sedanstwa" ze zlotymi felgami. A kto sie nie zgadza ten jest grajacym na banjo trollem :mrgreen: :razz: :wink:

 

gdybym nie uważał tak samo nie jeździłbym niebieskim sedanem na złotych felgach :twisted:

 

ot przypomniała mi się wojenka o wyższości srebrnego nad niebieskim i ostateczna konkluzja Louisa C. :twisted:

cytujesz ex-posiadacza niekoniecznie niebieskiego GT-ka, na niekoniecznie złotych felach ;)

ot tak mi sie przypomniało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parking przed sklepem w Konstancinie. Czwórka młodych ludzi, wychodzą z zakupami. Pani blond w czerwonej kurtce:

- Patrz Jasiu, czerwone subaru. A ja myślałam, że robią tylko niebieskie...

- Pewnie malowany, albo jakaś cywilna wersja - odpowiada Jasiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parking strzezony na Gornym Slasku :mrgreen: :

 

- pan poda nr rejestracyjny

WI blablablba

Panie a co to za model Opla?

to Subaru nie Opel

cholera to skrzydlo mnie zmylilo

 

:mrgreen:

 

 

jedziemy na krotkie przewietrzenie auta ze znajomym w Dolomitach, po kilku zakretach prosi o takie troche szybsze przejechanie pewnego odcinka - nie wiedziec czemu nie czekam na ponowna prosbe :mrgreen: po 2 km ciszy w aucie oddzywa sie toche drzacym glosem:

- kurde - przyczepnie w tym aucie... do porzygania ... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś dwa tygodnie temu wracałem z kina z paczką znajomych koło północy. W lusterku widzę, że przyczepiła się Meganka Gendarmerie więc tak jak się spodziewałem, zaraz włączyli koguta i kazali zjechać.

 

Jeden podszedł i standardowo poprosił o dokumenty, podczas gdy 4 pozostałych (sic!) obchodziło Śnieżkę dookoła. Ja mu daję dokumenty od samochodu, prawo jazdy i dowód osobisty niemiecki.

 

On przegląda zerkając co chwilę na kolegów, pyta jeszcze co tu robimy, czy studiujemy. Ja, że tak.

 

Jak spostrzegł, że jego koledzy skończyli oględziny, oddał dokumenty i spytał ich:

"to co, 18ki czy 19ki?"

- 18ki

- "eee, szkoda. dobranoc Panu"

 

:mrgreen: a przecież wystarczyło zapytać :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kręci się moje dziewcze koło samochodów, cos tam poprawia, sprząta, czysci itp itd, i widzę że rozmawia z sąsiadem - widać też ze rozmawiają o subaraku, no i potem mi relacjonuje:

 

- Pani sąsiadko, mam taką ogromną prośbę, czy moglibyśmy to tak zorganizować, ze zrobi mi Pani zdjęcie jak będę wysiadał z Sti ? proszę ?

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj to mnie gościu rozbił.

Jechałem do Wawy i zajechałem na stacje benzynową na której zawsze sprawdzam stan ciśnienia w oponach ( w Giżu nie ma chyba porządnego kompresora tzn końcówki takiej okrągłej ze wskazówką).

Oczywiście musiałem wejść do środka i poprosić o tę końcówkę, bo boją się że ukradną.

gdy pompowałem pracownik stacji cały czas uważnie mi się przyglądał.

 

oczywiście poszedłem zwrócić końcówkę i nagle pracownik stacji wydusił z siebie,jednym dechem, słowa ( widocznie nosił się z tym pytanim od dawna bo był zdenerwowany):

"A CO TO JEST ZA SAMOCHÓD Z TAKIMI GWIAZDKAMI'

- SUBARU

- AAAAAAA

 

koniec opowieści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...