Dzień dobry
Witam się znowu, po kolejnych latach nieobecności.
Dzisiaj rano, po 6 latach postoju wygrzebałem z krzaków i umyłem moje Subaru. O dziwo nic nie gnije, może dlatego że od spodu była dość gruba konserwacja błotem
Starsi stażem forumowicze zapewne kojarzą auto i mnie
Impreza od 17 lat ze mną, w czasach świetności służyła jako auto rodzinne, oraz do okazyjnych przejażdżek na torze, a w pierwszej dekadzie XX wieku, jako niespotykany wówczas wóz ze wspaniałą historią rajdową, wzbudzała zachwyt przechodniów, oglądaczy i innych kierowców, no i straszyła najgłośniejszym wydechem we wsi
Chyba najwyższa pora przywrócić ją do stanu używalności. Niebawem będę szukał jakiegoś dawcy (2,0 N/A 115KM)
Mam nadzieje, że forum jest tak samo fajne jak 10-15 lat temu