Skocz do zawartości

Naj ciekawsze/głupsze/dziwniejsze opinie na temat subaraka


beben

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o jazde po prostej, to nie ma na obecną chwile mało jest na tym forum aut które mogłyby powalczyć z tym Lupo ;)

No ale to autko zrobione na 1/4 mili więc zupełnie inna bajka niż nasze "cywilne" Subarki :wink: Około 300KM + niska masa robi swoje, ale myślę że parę potworów z forum mogłoby dać radę, wszystko jest kwestią chęci zbudowania auta z takim a nie innym przeznaczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły admin z tego forum... :roll:

 

 

Admin

Administrator

cenzor

 

Dołączył: 15 Mar 2004

Posty: 35

 

To tyle komentarza. Zapraszam do lektóry opisu układu

 

:razz:

 

 

Moderator też nie gorszy. :mrgreen:

Master's

Moderator

staff

 

 

Auto: Seat Leon FR

Wiek: 47

Dołączył: 25 Mar 2004

Posty: 4690

Skąd: Warszawa

 

Zgodnie z obietnicą zamieszczam drugą część historii o haldexie

 

życzę miłej lektóry :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys faktycznie była jakaś wydumka z silnikiem od leona 150 km plus zdrowe mody. Biorąc pod uwagę mase wydłubanego do blachy lupo to faktycznie mogło latać łoić tyłki subarakom .... tylko co z tego :lol: . Nic to nie wnosi. Myślę ze raczej każdy użytkownik Subaraka zdaje sobie sprawę że nie ma najszybszego auta na Ziemi :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ze raczej każdy użytkownik Subaraka zdaje sobie sprawę że nie ma najszybszego auta na Ziemi

 

w przeciwieństwie do kierowców dostawczaków, oni majo najszybsiejsze :razz: , ja moim Foresterkiem regularnie kopiem takich zawodników :lol: (Toledyszlem zreszto tys :mrgreen: )

 

A co do wypowiedzi o Subaru - pewnego dnia we Włocławku Pan mówi do mnie: "ładne auto, Subaru, to jakaś nowa koreańska marka :?: :!: "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master's miał Lupo z napędem wydłubanym ze Skody. Moc bez wtrysku N2O i LPG (a i owszem) wynosiła ponad 300KM z około 400.

Generalnie wynalazek ten lał wszystko co chciał. A Haldex okazał się bardzo odporny na Nm generowane przez ten silnik. Który tylko z wyglądu przypominał 1.9TDI bo miał trochę ponad 2l pojemności i został złożony w bardzo pasztetowych pieniądzach. Marek śmiał się, że gdyby inni mieli do dyspozycji takie środki jak on to na 10s w PL byśmy wciąz czekali aż on je zrobi.

 

Projekt ze wszech miar udany i bezawaryjny. To Lupo regularnie zdobywało MP w dieslu oraz biło rekordy. W momencie gdy Master's przeniósł zainteresowanie na Audi 200 z V10TDI z Touarega za pomocą regulaminowych czarów marów wysiudano go z rywalizacji. To samo Audi w tej chwili ma inny silnik (mniejszy) i jak ostatnim razem je widziałem u Marka - ma się dobrze. A Lupo na zawody jeździło długi czas na własnych kołach i tak z nich wracało - taka ciekawostka.

 

Sformułowanie może nienajciekawsze (to o Subaru) ;-) ale o VW tu też można przeczytac rózne rzeczy :mrgreen:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kolega z mojego miasteczka (po zaglądnięciu pod spód auta):

- ...ale to nie jest terenówka!

Ja:

- A kto powiedział, że ma być? To jest SUV, czyli samochód uniwersalny, a nie jakaś tam terenówka.

Kolega:

- Prawdziwe terenówki są na ramie!

 

Hm... :???: Co ma piernik do wiatraka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niestety trzeba uslyszec, a nie przeczytac, ale na Kormoranie myslalam, ze padne ze smiechu :D

 

Podjezdza do mnie i kumpeli na mete subaru i jakis miejscowy sie nas pyta:

-A co to ??

Kumpela: - Subaru.

Wieśniak: - Co?? Do Baru ?? A to tam w lewo skręcicie... (i dalej tlumaczy droge zawodnikom) :mrgreen::mrgreen:

Wymieklam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy wałkowałem ten sam temat:

-mówią mi, że mnie widzieli (w jakimś miejscu) o (tej godzinie)

-nie możliwe, nie było mnie tam - odpowiadam

-to jeździ jeszcze jedno takie auto jak twoje...

 

Moje pytanie: tylko jedno? Subaru nadal jest mało spotykanym autem na drodze :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy wałkowałem ten sam temat:

-( ...) Moje pytanie: tylko jedno? Subaru nadal jest mało spotykanym autem na drodze :evil:

 

Też już kiedyś o tym pisałem - u mnie łatwiej spotkać tygrysa szablozębnego niż subarynę. W całym powiecie jest ich tyle, że na palcach jednej ręki... :sad:

Z drugiej jednak strony, czuję się mimo wszystko jakoś wyróżniony - nie widziałem "na mieście" :wink: żadnego takiego jak mój, WOW! jeździ tylko jeden w następnej budzie H6, cool!

Pytanie jest inne: Co jest silniejsze - żal że nas nie ma, czy radość, że jest nas tak mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gdańsku na Campingu.

Wjechałem lekko rozbitym po "Toruniu" WRX-em na camping i najpierw oblazły mnie dzieciaki. Z tym, że dzieciaki wiedziały od razu, że to subaru. Jeden dzieciak podchodzi i pyta:

- pan gdzieś na rajdzie jechał?

- tak tylko, trochę pojeździłem - mówię

- aaaa to dla tego jest taki zderzony... :mrgreen:

Za parę minut podchodzi kobieta i pyta:

- to Ford jest?

- niestety - odparłem - Subaru! :mad:

- o kurcze! Przegrałam zakład, ale fajnie mruczy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega z mojego miasteczka (po zaglądnięciu pod spód auta):

- ...ale to nie jest terenówka!

Ja:

- A kto powiedział, że ma być? To jest SUV, czyli samochód uniwersalny, a nie jakaś tam terenówka.

Kolega:

- Prawdziwe terenówki są na ramie!

 

Hm... :???: Co ma piernik do wiatraka?

 

Otóż ma dużo:

1) łatwość modyfikacji zawieszenia

2) łatwość montażu osprzętu

3) większa sztywność

4) łatwiej osiąga się lepsze wykrzyżowanie osi (aczkolwiek czasami trzeba wypiąć stabilizator)

5) samochód bez ramy w momencie wyciągania z naprawdę trudnej przeszkody (piach, błoto) może się zrobić trochę dłuższy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka razy wałkowałem ten sam temat:

-( ...) Moje pytanie: tylko jedno? Subaru nadal jest mało spotykanym autem na drodze :evil:

 

Też już kiedyś o tym pisałem - u mnie łatwiej spotkać tygrysa szablozębnego niż subarynę. W całym powiecie jest ich tyle, że na palcach jednej ręki... :sad:

Z drugiej jednak strony, czuję się mimo wszystko jakoś wyróżniony - nie widziałem "na mieście" :wink: żadnego takiego jak mój, WOW! jeździ tylko jeden w następnej budzie H6, cool!

Pytanie jest inne: Co jest silniejsze - żal że nas nie ma, czy radość, że jest nas tak mało?

 

To ja mieszkam na drugim biegunie! U nas w mieście jest na prawdę wiele Subaru. Oprócz forumowych kolegów, którzy siłą rzeczy posiadają subaru mam jeszcze trzech znajomych jeżdżących samochodami tej marki. Jadąc przez miasto wypadało by stale kiwać machać mrugać, jednak już przestałem bo 90% nie kuma czaczy :evil: Jeszcze lepiej jest w miejscowościach górskich, Wisła, Ustroń. Tam to prawdziwy raj dla subaromaniaków :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc przez miasto wypadało by stale kiwać machać mrugać, jednak już przestałem bo 90% nie kuma czaczy

 

Jak na moje pozdrowienie Pan w Foresterze pokazał mi środkowy palec a inny osobnik w Legacy zaczął gonić, pukać się w głowę i wymachiwać rękami to skutecznie wyleczyło mnie z pozdrawiania kierowców tych modeli :evil: (no chyba, że jest widoczna świnka).

 

Jedynie kierowcy w Imprezach wiedzą o co chodzi (no w 99%).

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc przez miasto wypadało by stale kiwać machać mrugać, jednak już przestałem bo 90% nie kuma czaczy

 

Jak na moje pozdrowienie Pan w Foresterze pokazał mi środkowy palec a inny osobnik w Legacy zaczął gonić, pukać się w głowę i wymachiwać rękami to skutecznie wyleczyło mnie z pozdrawiania kierowców tych modeli :evil: (no chyba, że jest widoczna świnka).

 

Jedynie kierowcy w Imprezach wiedzą o co chodzi (no w 99%).

Sebastian

 

Ostatnio tak dla próby mrugnąłem dziadkowi w forku to o mało się nie zabił o przednią szybę, tak dał po żelazie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc przez miasto wypadało by stale kiwać machać mrugać, jednak już przestałem bo 90% nie kuma czaczy

 

Jak na moje pozdrowienie Pan w Foresterze pokazał mi środkowy palec a inny osobnik w Legacy zaczął gonić, pukać się w głowę i wymachiwać rękami to skutecznie wyleczyło mnie z pozdrawiania kierowców tych modeli :evil: (no chyba, że jest widoczna świnka).

 

Jedynie kierowcy w Imprezach wiedzą o co chodzi (no w 99%).

Sebastian

 

Macham już tylko oświniaczonym...

Po pierwsze - niektórzy nie zauważają, że kombi to też Impreza.

Po drugie - jeśli macham do jakiegoś mężczyzny jeszcze gotów jest opacznie zrozumieć moje intencje :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio na światłach na pasie obok zatrzymuje się auto wyładowane młodymi ludzmi (raczej ponad ładownośc auta :grin: ) otwierają szybę i jeden pyta :

- Czy to Hyundai przerobiony na Subaru ? bo bardzo fajnie wygląda (pomylił z tym co jest w naszym wiejskim tuningu, gdzies na począku tez tablice WCI ...)

Ja - nie, to jest Subaru

I słysze jak w środku inny mówi: "mówiłem, że to Subaru" :grin: (u mnie w miescie są tylko trzy Imprezy :) )

 

Spotkałem koleżnkę na miescie i sie zatrzymujemy, żeby porozmawiac. Po chwili rozmowy Ona do mnie patrząc na auto czy to Daewoo ??? hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...