Skocz do zawartości

Subaru Outback MY15


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

2.0 SBD  :mrgreen:

Z tym, że to nie wina FHI tylko naszych euroekoterrorystów.  :angry:

 

nie wiem jak można obarczyć odpowiedzialnością za brak 2.0 DIT w Outback'u kogokolwiek innego niż FHI. No ale może za krótko jeżdżę Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może są jakieś inne powody, nie tylko handlowe, ale np. techniczne i muszą to konstrukcyjnie przygotować. FHI nie jest światową potęgą motoryzacji...

 

 

Może takie, że w USA, który jest głównym rynkiem zbytu coś takiego jak Outback 2.0DIT może się nie sprzedawać. Poza tym silniki wolnossące są prostsze, mniej wysilone, wytrzymują większe przebiegi i generalnie są mniej kłopotliwe w eksploatacji.

 

A specjalnie dla rynku europejskiego, gdzie mogliby liczyć na sprzedaż kilku tysięcy sztuk rocznie produkowanie osobnego modelu z tym silnikiem jest po prostu nieopłacalne. Natomiast dzięki ekoterrorystom oraz naszej chorej akcyzie nie możemy nabyć wersji 3,6, którą jeśli miałbym wybierać wolałbym od 2.0DIT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Może są jakieś inne powody, nie tylko handlowe, ale np. techniczne i muszą to konstrukcyjnie przygotować. FHI nie jest światową potęgą motoryzacji...

 

 

Może takie, że w USA, który jest głównym rynkiem zbytu coś takiego jak Outback 2.0DIT może się nie sprzedawać. Poza tym silniki wolnossące są prostsze, mniej wysilone, wytrzymują większe przebiegi i generalnie są mniej kłopotliwe w eksploatacji.

 

A specjalnie dla rynku europejskiego, gdzie mogliby liczyć na sprzedaż kilku tysięcy sztuk rocznie produkowanie osobnego modelu z tym silnikiem jest po prostu nieopłacalne. Natomiast dzięki ekoterrorystom oraz naszej chorej akcyzie nie możemy nabyć wersji 3,6, którą jeśli miałbym wybierać wolałbym od 2.0DIT. 

 

Forester 2.0XT DIT sprzedaje się w stanach bardzo dobrze i dość regularnie wybierany jest na najlepszego SUVa, stąd myślę, że do tego Outbacka bardzo by się nadawał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Może są jakieś inne powody, nie tylko handlowe, ale np. techniczne i muszą to konstrukcyjnie przygotować.
jESLI 2.0DIT napędza Legacy, to trudno zgadnąć dlaczego w OBK miałyby być dodatkowe trudności natury technicznej czy konstrukcyjnej.

Ja jestem zwolennikiem jednostek wolnossących, ale świat się jednak zmienia, trzeba iść trochę z prądem. Myślę, że jeśli miałbym kupić Outbacka jako następny samochód, a na pewno będę chciał aby kolejny był jednak bardziej dynamiczny :P , to wybór padłby pewnie na DIT. 3,6 - super silnik, ale cena prawdopodobnie nie będzie należała do atrakcyjnych jeżeli w ogóle wystąpi w ofercie europejskiej.

Jednostka FB25 - OK jako najsłabsza wersja silnikowa, ale jako jedyna jednostka benzynowa w ofercie to stanowczo za mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legacy z H 3,6 to owszem ale powinni go zwymiarowac na takie predkosci. Bo nie wyobrazam sobie co to za halas bylby przy 250. Obecny juz od 200 robi sie troche glosny. C-Klassa przy 230 jest cichsza jnie mowiac o E-Klassie

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest bo w Subaru od 200 (jechalem OBK H6 MY07 ) to straszny halas :) E-Klassa jechalem i naprawde jezeli sa 3 pasy i maly ruch to da sie pezproblemowo. Co jest bardzio niebezpieczne bo nie czuc predkosci.Trzeba miec po prostu doswiadczenie i przewidywac zachowanie innych oraz zachowac odstep.

No ale gdzie maja Japonczycy te auta testowac ? Podobnie z hamulcami w Subaru zawsze byl problem z Fadingiem. Moj Legacy na szczescie nie ma tej przypadlosci co OBK MY05 ale zaladowany w 3 osoby czasami czuc "ze sie zaczyna" .

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0 SBD  :mrgreen:

Z tym, że to nie wina FHI tylko naszych euroekoterrorystów.  :angry:

 

To nie jest wina europy. W europie jest sprzedawanych wiele aut z rożnymi silnikami. W tym japońskie też. To jedynie wina FHI i importerów. FHI tradycyjnie już nie potrafi przygotować oferty na dany rynek. Potencjał aut i technologii zostaje niewykorzystany. Wyjątkiem jest ostatnio USA ale to jest zasługa SOA a nie FHI. Amerykanie się wkurzyli i w końcu powiedzieli FHI co dokładnie chcą. To samo powinno zrobić SIP razem z reszta europejskich importerów. Przypominam, że legacy gen IV sprzedawało się najlepiej. Najwięcej legacy sprzedało się w europie 2004 i 2005 roku. 2.0D to przykład kompletnej klęski jeśli chodzi o marketing i rozpoznanie rynku ale dalej to cisną. Jeśli sprzedaż ma rosnąć trzeba wywalić 2.0D i wprowadzić ATRAKCYJNY silnik. w 2005r sprzedano ponad 18tys legacy w europie, w 2013 już tylko 7751. Model 2015 z nowymi silnikami i skrzyniami pobiłby 20tys na pewno. No ale cóż. wsadzajmy dalej 2.0D do OBK jako silnik flagowy... za parę lat subaru nie będzie w UE. Ale to już zadanie dla SIP i ich kolegów z reszty UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, nie znam się, ale chyba w 2005 nie było rygorystycznych norm emisji spalin i kar związanych z ich nie przestrzeganiem.

 

Nie zauważyłem, żeby Subaru, wzorem europejskich producentów, miało w ofercie i sprzedawało miliony aut małolitrażowych, które per saldo obniżają emisję i powodują (poza brakiem cła), że auta te są bardziej konkurencyjne cenowo niż Subaru. Nie wspomnę o naszej akcyzie, ktróa też dokłada swoje.

 

Więc skoro Subaru ma chłonny rynek amerykański, na którym rok rocznie notuje wzrost sprzedaży, to wcalę się nie dziwię, że nie walczy tak o Europę, co wcale mnie osobiście nie cieszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To nie jest wina europy. W europie jest sprzedawanych wiele aut z rożnymi silnikami. W tym japońskie też.

 

jakieś konkretne przykłady ?

Bo jakoś nie widzę Mazdy czy Mitsubishi ( jedyne które produkują jeszcze wybrane modele w Japonii )  z silnikiem większym od 2.5.......

O markach premium typu Lexus czy Infinity nie rozmawiajmy bo to inny segment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspólnego z emisja. Gdyby tak było to nie byłoby forestera XT 2.0DIT. Do tego subaru ma obecnie najoszczędniejsze skrzynie CVT. W USA nie maja jakoś problemu z emisja. Nowe subaru pala naprawdę niewiele. Akcyza jest na auta >2L. subaru ma już 1.6 i 2.0 turbo do tego 1.6 i 2.0 wolnossące. Przygotowanie oferty to nie problem, ale trzeba miedz na nią pomysł. Myśleli, że 2.0D jest europie potrzebne, ale to bzdura. Małe (2.0) diesle kupuje się, żeby oszczędzać paliwo. Jak ktoś chce oszczędzać paliwo, to nie kupuje auta 4x4. Kupuje nudne tanie auto z napędem na przód. Subaru 2.0D trochę się sprzedało głownie dlatego, ze 2.5 było znacznie droższe, a 2.0 benzyna za słabe. Teraz jest 1.6DIT i 2.0DIT w końcu mogłoby być inaczej. Nowe Legacy 1.6DIT CVT kombi biłoby w UE rekordy popularności (jak na subaru :)).


 

To nie jest wina europy. W europie jest sprzedawanych wiele aut z rożnymi silnikami. W tym japońskie też.

 

jakieś konkretne przykłady ?

Bo jakoś nie widzę Mazdy czy Mitsubishi ( jedyne które produkują jeszcze wybrane modele w Japonii )  z silnikiem większym od 2.5.......

O markach premium typu Lexus czy Infinity nie rozmawiajmy bo to inny segment.

 

Nie chodzi o sama pojemność a o moc. Praktycznie każda marka oferuje w UE silniki mocniejsze niż subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdyby tak było to nie byłoby forestera XT 2.0DIT.

 

w niektórych krajach EU Forka XT nie ma nawet w folderach :)  np. we Francji sprzedaż wynosi praktycznie zero. Podobnie jest w Skandynawii....ale tam są inne regulacje podatkowe.

 

 

 

W USA nie maja jakoś problemu z emisja

 

bo w US obowiązują znacznie mniej rygorystyczne normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w USA mniej rygorystyczne ?

 

w USA normy są niejednolite

 

np. w Kalifornii 10% sprzedaży nowych pojazdów muszą stanowić pojazdy ZEV (pojazd o emisji zerowej)

 

kto jak kto ale to własnie USA wprowadziło pierwsze normy i także je mocno zaostrzają proporcja jest mniej 

 

spokojnie jeszcze chwile i oni też wprowadzą ostrzejsze normy 

 

"The combined fleet fuel economy for an auto manufacturer of cars and trucks with a GVWR of 10,000 lbs or less will have to average 35.5 mpg. The average for its cars will have to be 42 mpg, and for its trucks will be 26 mpg by 2016, all based upon CAFE Standards"

 

http://en.wikipedia.org/wiki/United_States_emission_standards

 

osobówka 42 mile na galonie = 6,7 l/100 km 

 

to jest do końca 2016 roku potem normy będą jeszcze zaostrzone 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...