Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego

[And_y]

Chodziło raczej o to, jak wpływa to na sposób prowadzenia E36, które dajmy na to Ty sobie zakupisz :roll: :roll:

[socko]

jeździ nimi mnóstwo debili

To stwierdzenie można rozszerzyć także na kierowców Audi, VW, Skód, Toyot i niestety także w dużej mierze Subaru.

[gzyp1]

Chodziło raczej o to, jak wpływa to na sposób prowadzenia E36, które dajmy na to Ty sobie zakupisz :roll: :roll:

 

Wiem, mi chodzilo o problem złego prowadzenia samochodu z natury skłonnego do nadsterowności. BMW nie kupię, nie stać mnie

[suberet]

Ten wątek od dawna zmierza w złą stronę :roll:

Prorok jaki, cy co? :shock:

[LukiGT]

BMW, bmw, bmw co to october fest??

 

to forum subaru.a bmwiaki niech ida na swoje forum.

[Buncol555]

LukiGT, Wyluzuj bo się zagrzejesz, cenzurę chcesz zaprowadzić?

[LukiGT]

Buncol555, ja naprawde jestem wyluzowany jak malo kto

 

ale to subaraki kopia bety na tym forum a nie odwrotnie

[Amstaff23]

Ja tam nadal tankuje...

[wąż]

Ja tam nadal tankuje...

 

 

całkiem konkretnie widzę

[Amstaff23]

Ciii, bo przeleję

[Ulv]

Ja wczoraj zostałem skopany w dziwny sposób, a w każdym razie zmuszony do awaryjnego zatrzymania się.

 

Jadę sobie krętą drogą prowadzącą do mojej wioski (dodam, że tą drogą biegnie jeden z oesów Rajdu Żubrów). Z naprzeciwka zbliża się złota 206. Zakręt jest ostry, ale akurat w tym miejscu widać co się za nim znajduje. Zbliżam się do łuku, a kierowniczka Peugeota na moim pasie... Musiałem zaryć pobocze i ostro po hamulcach, żeby miała miejsce na odbicie w prawo i wyminięcie mnie. Nie wiem czy prowadząca 206 mnie nie widziała, czy przeceniła swoje możliwości. Na szczęście skończyło się na nerwach.

[dzibi]

To stwierdzenie można rozszerzyć na kierowców.... ...także w dużej mierze Subaru.

 

No juz nie chcialem wsadzac kija w mrowisko, ale to niestety prawda. Ten watek jest tak naprawde... o ludziach, a nie o samochodach. Ktos tutaj na forum mial taki fajny podpis w profilu. Jak to szlo? :wink:

 

Pytam sie: czym rozni sie handlowiec, menadzer czy ktos inny w avensisie kombi D-4D zapieprzajacy mi pod blokiem 60km/h na drozce osiedlowej albo ponad 100km/h na Grunwaldzkiej w Gdansku i startujacy spod kazdych swiatel, jak porazony pradem szczur od repa, menadzera czy kogos innego w outbacku dieslu zapieprzajacego 65km/h po mojej drozce osiedlowej albo 110 po wspomnianej glownej ulicy w Gdansku i startujacego jak porazony pradem szczur spod kazdych swiatel? Nawet jezeli ma inna marynarke, to jak dla mnie nie roznia sie niczym. Marka auta ma sie nijak do myslenia. Proponuje sie rozejrzec i popatrzec na siebie i inne osoby jezdzace subaru troche bardziej krytycznie, a nie przez rozowe okulary. Nie bedziecie gorszymi ludzmi, jezeli kiedys przesiadziecie sie z subaru do innego auta :!: I nie jestescie w zaden sposob lepsi tylko dlatego, ze jezdzicie subaru. Liczy sie to, co macie w glowach, a to u normalnego czlowieka i normalnego kierowcy nie zmienia sie wraz ze zmiana auta. Ja na przyklad takiego swira, ktory pali mi gume pod blokiem swoim SLem czy M5 bym szczerze mowiac omijal tak samo szerokim lukiem, gdyby wsiadl w subaru.

[dako]

Dzibi chcesz powiedzieć, że po Grunwaldzkiej (odcinek między Gdańsk Stocznia a Operą) nie można jechać więcej niż 100km/h?

Toć po 22:00 to świętokractwo jechać mniej Trzy pasy.....

U mnie styl jazdy jest zależny od tego z kim jadę - sam wariuję, z lubą dynamicznie, z mamą prawidłowo-kodeksowo, z teściową jak emeryt . Częściej się łapie na tym, że odpuszczam, chodź nie jestem bez winy jeśli chodzi o różne sytuacje drogowe ale o tym ciiiii :wink: Każdy się uczy na swoich błędach

[emotorsport]

Nie bedziecie gorszymi ludzmi, jezeli kiedys przesiadziecie sie z subaru do innego auta I nie jestescie w zaden sposob lepsi tylko dlatego, ze jezdzicie subaru.

 

jedna z mądrzejszych sentencji jakie przeczytałem w tym wątku....

[ESP]

Nie bedziecie gorszymi ludzmi, jezeli kiedys przesiadziecie sie z subaru do innego auta I nie jestescie w zaden sposob lepsi tylko dlatego, ze jezdzicie subaru.

 

Jak to nie :shock:

To po co kupiłem to auto? :shock:

Gdybym wiedział wcześniej to mogłem kupić avensisa czy innego accorda

[haubi65]

a ja wczoraj z luba po Schwarzwaldzie CBF1000 200 km ze srednia 80-100 km/h. A jak chwalila ... jak fajnie sie jezdzi, ptaki slychac itp.. Chce zwow jechac

Czasami mniej jest WIECEJ

[emotorsport]

a ja wczoraj z luba po Schwarzwaldzie CBF1000 200 km ze srednia 80-100 km/h. A jak chwalila ... jak fajnie sie jezdzi, ptaki slychac itp.. Chce zwow jechac

Czasami mniej jest WIECEJ

 

to prawie jak na hulajnodze...

[haubi65]

no ... sam sie zdziwilem, ze mam takie mocne nerwy 8)

[dzibi]

Nie bedziecie gorszymi ludzmi, jezeli kiedys przesiadziecie sie z subaru do innego auta I nie jestescie w zaden sposob lepsi tylko dlatego, ze jezdzicie subaru.

 

Jak to nie :shock:

To po co kupiłem to auto? :shock:

 

ESP No to akurat jest oczywiste. Kupiles, BO TO JEST LEPSZE AUTO. Logiczny wybor, nic innego :wink:

 

Ale dokonanie slusznego wyboru przy kupnie auta nie czyni automatycznie nikogo ani madrzejszym, ani bardziej rozwaznym, ani lepszym kierowca, ani lepszym w lozku, ani bardziej elokwentnym, ani nie powoduje, ze zawsze w kazdej kwestii zwiazanej z motoryzacja i jazda samochodem ma racje. Za to niektorych to zmienia w Piotrusia Pana, Iron Mana i Petera Solberga w jednej osobie.

 

Zeby nie bylo, ze mi sie nudzi i ze tak sobie pierdziele nie na temat, to wiekszosc kopania, jakie mi sie zdarzalo WRXem bylo zupelnie nieswiadomie i bardziej "przy okazji" lub "pomimo", niz "z zamiarem". Po prostu raz na jakis czas sie zdarzala zabawna sytuacja na drodze wlasnie z jakims "Piotrusiem Panem" w aucie obok... tylko duzo wolniejszym :wink:

 

Peace!

[mcbeth]

Zakup auta danej marki/modelu nie zmienia osobowości kupującego. Ale wybór danej marki/modelu przez kupującego coś mówi o jego osobowości. 8)

[ESP]

Zakup auta danej marki/modelu nie zmienia osobowości kupującego. Ale wybór danej marki/modelu przez kupującego coś mówi o jego osobowości. 8)

 

Najlepsza sentencja przeczytana na tym forum

 

Ale dokonanie slusznego wyboru przy kupnie auta nie czyni automatycznie nikogo ani madrzejszym, ani bardziej rozwaznym, ani lepszym kierowca, ani lepszym w lozku, ani bardziej elokwentnym, ani nie powoduje, ze zawsze w kazdej kwestii zwiazanej z motoryzacja i jazda samochodem ma racje. Za to niektorych to zmienia w Piotrusia Pana, Iron Mana i Petera Solberga w jednej osobie.

 

Przypomniał mi się tekst piosenki:

"Now everyone is curious and they all want to know

Does it make you smarter will it make your penis grow

It won't bring ya women and it won't bring ya luck

So why do we drink it? Cause it tastes like f**k!"

Dos Gringos - Jeremiah Weed

[zento]

Ale dokonanie slusznego wyboru przy kupnie auta nie czyni automatycznie nikogo ... lepszym w lozku,

 

To chyba muszę go sprzedać

[ALEX]

mcbeth napisał(a):

Zakup auta danej marki/modelu nie zmienia osobowości kupującego. Ale wybór danej marki/modelu przez kupującego coś mówi o jego osobowości.

 

 

Najlepsza sentencja przeczytana na tym forum

ESP Masz rację. W sobotę jechaliśmy "razem" kilkanaście kilometrów.... Dla ułatwienia napiszą - przed Kielcami. Ciekawe, czy kojarzysz

[ESP]

ALEX, kojarzę tylko dwa auta z soboty (oczywiście poza brykami SJS) . Jednego subaraka ze świniaczem widziałem lecącego w kierunku przeciwnym niż ja.

No i był nowy forek z którym leciałem w kierunku Krakowa ze szkolenia SJS.

Może jakaś podpowiedź?

 

Tapnięte z Galaxy S.

[ALEX]

Może jakaś podpowiedź?

Nie Subaru. Też japońskie. Srebrne. Byłem za Tobą, potem przed Tobą. Zjechałeś chyba na Miedziankę. Jasne?