Subaru XV [GP+GT] (MY12=>MY17+MY18=>MY22)

[Rok z Bagien]

Która ładniejsza....

 

 

 

...wersja kolorystyczna, off kors...

[Michał Krupa]

 

a to zadowolony kierowca po utaplaniu auta w kałużach  (fot. @PRIMAR)

 

Edytowane 27 Listopada 2017 przez Michał Krupa

[Nosek kreseczka]

2 godziny temu, Rok z Bagien napisał:

Która ładniejsza....

 

 

 

...wersja kolorystyczna, off kors...

 

jak dla mnie w obu kategoriach wygrywa czerwony

[MKK]

Czerwona jest śliczna. Ale ma mocną konkurencję

 

[peteres]

On ‎22‎/‎11‎/‎2017 at 9:04 PM, Dyrekcja said:

Soft dla EU jest zwykle inny. Dotyczy to też sterowania skrzynią ( w USA "miękkie" przyspieszanie i zmiana przełożeń ma większe znaczenie, niż cyferki 0-100, a raczej 0-60 ).

 

Pozdrowienia 

Ponizszy test zdaje sie potwierdzac slowa Dyrekcji. Wedlug mnie tragedii nie ma (10,3 s).

 

https://www.youtube.com/watch?v=-lIEyoYLOWk

 

[Tsunetomo]

7 minut temu, peteres napisał:

Ponizszy test zdaje sie potwierdzac slowa Dyrekcji. Wedlug mnie tragedii nie ma (10,3 s).

 

https://www.youtube.com/watch?v=-lIEyoYLOWk

 

Mniej więcej jak OBK 2,5. Dla mnie wystarczajaco, czekam na jazdy testowe i na Żonowóz będzie super

[ex-Dyrekcja]

Godzinę temu, peteres napisał:

Wedlug mnie tragedii nie ma (10,3 s).

Zauważmy, że początek pomiaru jest dokonany przy .. zatrzymanym silniku ( system start-stop ).

Czyli prawie 0,1 s już na początku stracone ...

Na początku widać też wpływ hydrokinetyka - po 0,6s prędkość ciągle jeszcze jest ... 0 ( w trakcie normalnej jazdy nie ma to wpływu na dynamikę - np. przy wyprzedzaniu innego samochodu, gdyż możemy skrócić przełożenia. Na starcie, gdy już bardzo jest to potrzebne, można wstępnie użyć hamulca ...).

[peteres]

Ten sam kierowca testuje w roznych warunkach. Najlepszy jest poczatek na polnej drodze:) I to pomimo fabrycznych opon... Moja znajomosc rosyjskiego zakonczyla sie niestety na liceum (dawno temu...), ale z tego co rozumiem, to opinia testujacego pozytywna.

 

https://www.youtube.com/watch?v=Fnjg0m-rCpQ

Edytowane 28 Listopada 2017 przez peteres

[Karas]

poprzednik z manualną skrzynią był jednak szybszy

2 godziny temu, peteres napisał:

Ponizszy test zdaje sie potwierdzac slowa Dyrekcji. Wedlug mnie tragedii nie ma (10,3 s)

ale szału też nie. Nie ma żadnego progresu w stosunku do poprzednika który z manualna skrzynia był /jest jedank ciut szybszy

 

 

Edytowane 28 Listopada 2017 przez Karas

[FanSub]

5 godzin temu, Karas napisał:

poprzednik z manualną skrzynią był jednak szybszy

ale szału też nie. Nie ma żadnego progresu w stosunku do poprzednika który z manualna skrzynia był /jest jedank ciut szybszy

 

 

No właśnie, a jakiś progres powinien być, chyba że jest on w relacji stary XV cvt - nowy XV cvt. Ale patrząc na suche dane techniczne dynamika powinna być lepsza, bo przybyło 6 km przy obrotach/min o 200 niższych i przy takim samym momencie obrotowym uzyskiwanym też o 200 obrotach/min niższych. Nowy XV jest 2 cm szerszy od starego, ale to raczej nie powinno mieć aż tak wielkiego wpływu na opór aerodynamiczny (danymi CX starego/nowego XV nie dysponuję). Przyczyną może być soft albo niedokończony proces "układania się" podzespołów pojazdu.

Edytowane 28 Listopada 2017 przez FanSub

[peteres]

18 minutes ago, FanSub said:

No właśnie, a jakiś progres powinien być, chyba że jest on w relacji stary XV cvt - nowy XV cvt. 

Oczywiscie, ze chodzi o porownanie z CVT w poprzednim XV (porownujemy jablka do jablek, a nie jablka do gruszek, jak sugeruje Karas). Szkoda, ze w Europie nie ma manuala, ale  jak widac na filmiku, przyjemnie sie zbiera, nie jest zawalidroga tez przy wyzszych predkosciach. Wiadomo, zawsze mogloby byc lepiej (np. 1.6 DIT, a najlepiej 2.0 DIT), ale nie kazdy potrzebuje takich osiagow, a bezawaryjnosc wolnossaka (choc teraz z wtryskiem bezposrednim)  tez ma znaczenie. Oczywiscie trzeba przetestowac samemu.

 

25 minutes ago, FanSub said:

Przyczyną może być soft albo niedokończony proces "układania się" podzespołów pojazdu.

No wlasnie, brakuje informacji jaki ma przebieg ten egzemplarz. Znalazlem filmik w necie gdzie koles przekonuje, ze po ponad 600 milach XV wyraznie poprawil osiagi (od 3:47),  co prawda w manualu, ale to samo pewnie dotyczy CVT:

 

https://www.youtube.com/watch?v=luB8TtwbET4

[Karas]

8 godzin temu, peteres napisał:

No wlasnie, brakuje informacji jaki ma przebieg ten egzemplarz. Znalazlem filmik w necie gdzie koles przekonuje, ze po ponad 600 milach XV wyraznie poprawil osiagi (od 3:47),  co prawda w manualu, ale to samo pewnie dotyczy CVT:

 

https://www.youtube.com/watch?v=luB8TtwbET4

przy okazji przysłuchajcie się pierwszej minucie filmu  - autor mówi że auto jest relatywnie tanie a ceny są do negocjacji czyli jak pewne czeskie auta na S w Europie

gość zapłacił 21,900 co daje 77487PLN  i tyle to auto powinno imo kosztować z tym motorem i manualem

 

8 godzin temu, peteres napisał:

Oczywiscie, ze chodzi o porownanie z CVT w poprzednim XV (porownujemy jablka do jablek, a nie jablka do gruszek, jak sugeruje Karas). Szkoda, ze w Europie nie ma manuala, ale  jak widac na filmiku, przyjemnie sie zbiera, nie jest zawalidroga tez przy wyzszych predkosciach. Wiadomo, zawsze mogloby byc lepiej (np. 1.6 DIT, a najlepiej 2.0 DIT), ale nie kazdy potrzebuje takich osiagow, a bezawaryjnosc wolnossaka (choc teraz z wtryskiem bezposrednim)  tez ma znaczenie. Oczywiscie trzeba przetestowac samemu.

 

No wlasnie, brakuje informacji jaki ma przebieg ten egzemplarz. Znalazlem filmik w necie gdzie koles przekonuje, ze po ponad 600 milach XV wyraznie poprawil osiagi (od 3:47),  co prawda w manualu, ale to samo pewnie dotyczy CVT:

 

https://www.youtube.com/watch?v=luB8TtwbET4

porównuje  XV do XV a że wersji z manualną skrzynią  u nas nie ma nie wiadomo czemu to już inna sprawa. Co innego gdybym porównywał Xv fo forka... Wracając do tematu zbiera sie jak poprzednik - tzn.  imo raczej ospale, konkurencja w podobnych $$ i klasie mocno odjeżdża. Bez 1,6dit imo auto nie na nasze realia w tych $$. Ale jest ładne, środek dopracowany, fajnie wykończony, czy bezawaryjne - okaże się po paru latach bo to podobno całkowicie nowa jednostka a patrząc na  wpadki Subaru z SBD czy pierwsze FB pijące olej trzeba imo poczekać

W dniu 27.11.2017 o 21:14, Rok z Bagien napisał:

Która ładniejsza....

czerwona zdecydowanie ciekawsza

Edytowane 28 Listopada 2017 przez Karas

[mechanik]

34 minuty temu, Karas napisał:

wersji z manualną skrzynią  u nas nie ma nie wiadomo czemu t

Wiadomo i było już o tym na Forum. Manualna przekładnia wyklucza Eye sight, a priorytetem było wyposażenie w ten system wszystkich wersji.

[Rok z Bagien]

Sporo uderzeń w klawiaturę poszło na kontestowanie przyspieszeń XV (ale i Imprezy) z 2.0 CVT.

Po ponad 26 latach od otrzymania prawa jazdy i "paru" przejechanych kilometrach wiem jedno 0-100km/h to w normalnym użytkowaniu wartość "z czapy".

 

Owszem, daje ona pogląd na dynamikę startu od zera do 100, ale bardziej porównawczą, tudzież zabawę dla testujących i kronikarzy. Ma jednak ona w życiu zwykłego zjadacza bułek, który co dzień rusza w szranki z trudami dnia powszedniego (praca, szkoła/przedszkole, zakupy, kilka wyjazdów wakacyjno/weekendowo/zimowych), marginalne znaczenie. 

 

Tak, przydaje się dobry start z zatrzymania: zmiana pasa przed następnymi światłami, ucieczka ze skrzyżowania przy lewoskręcie, sprawne nabranie prędkości przelotowej.

I tu w zupełności wystarcza CVT (nie jeździłem XV, ale CVT z 2.0 benzyną wolnossącą a i owszem), która prawie natychmiast reaguje na ruch pedałem gazu. Na wielu filmach widać, że przyspieszenia do 50 km/h zajmują raptem kilka sekund. A w mieście o to właśnie chodzi.

 

NIE CHODZI O SPRINTY DO 100 KM/H !!! (soryy za caps lock), ale kurna w mieście to dwukrotne przekroczenie podstawowego limitu prędkości !!!

 

Po kiego grzyba zatem rozprawki na temat przyspieszenia do 100 km/h ? Jakie ma znaczenie ta wartość w trasie? Bo w mieście tylko w kwestii szybkości otrzymania mandatu lub stworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze pełnej zakręconych, nieprzytomnych, rozkojarzonych, pijanych dorosłych lub beztroskich dzieci. 

 

W trasie przydałaby się elastyczność, bo w pełni podzielam pogląd, że bezpieczne wyprzedzanie to rzecz fundamentalna. Bo albo będziemy się wlec (tracąc resztki cierpliwości) za moim ulubionym zestawem: rowerzysta > traktor > TIR> pierdoła w 100 konnym kompakcie>JA, albo mamy z czego odejść i wyprzedzić tą kawalkadę.

 

Zatem co nam proponuję XV w 2.0 CVT?

 

Popatrzcie, wiem, że trochę dużo tych filmików przeze mnie wklejanych, ale uważam, że warto popatrzyć. I spojrzeć na czas.

Gdzieś od ok. 9,18 koleś ma 76 km/h, gdy na filmie wyskakuje 9,25 ma już 119 km/h (licznikowe).

Manewr zajmuje ok. 7 s.  Warto filmik sklatkować, bo tak na szybko i ciągiem wartości te się zlewają.

 

I to jest dla mnie wartość najistotniejsza i najzupełniej wystarczająca.

 

 

[spawalniczy]

W mieście CVT ma jeszcze jedną przewagę, rusza natychmiast i ciągnie równo. Jak ruszy się równocześnie z kimś na pasie obok, kto ma manual, to wyraźnie widać moment, kiedy w tym drugim samochodzie zmieniane są biegi, po prostu zostaje wtedy z tylu. Ruszenie normalnemu zjadaczowi chleba z manualną skrzynią też zabiera więcej czasu. Nie mówiąc już o sytuacjach, gdy jest mocno pod górę.

[RoadRunner]

12 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

NIE CHODZI O SPRINTY DO 100 KM/H !!! (soryy za caps lock), ale kurna w mieście to dwukrotne przekroczenie podstawowego limitu prędkości !!!

 

Po kiego grzyba zatem rozprawki na temat przyspieszenia do 100 km/h ? Jakie ma znaczenie ta wartość w trasie? Bo w mieście tylko w kwestii szybkości otrzymania mandatu lub stworzenia niebezpiecznej sytuacji na drodze pełnej zakręconych, nieprzytomnych, rozkojarzonych, pijanych dorosłych lub beztroskich dzieci. 

Zazwyczaj 0-100 i 80-120 są mocno skorelowane. Auto szybkie w zakresie 0-100 będzie najprawdopodobniej szybkie także w zakresie 80-120. Z drugiej strony auto mułowate w zakresie 0-100 będzie zazwyczaj mułowate w zakresie 80-120. Zgadzam się, że idealnie byłoby testowanie także w zakresie 80-120 i tak czasami jest.

 

12 godzin temu, Rok z Bagien napisał:

W trasie przydałaby się elastyczność, bo w pełni podzielam pogląd, że bezpieczne wyprzedzanie to rzecz fundamentalna. Bo albo będziemy się wlec (tracąc resztki cierpliwości) za moim ulubionym zestawem: rowerzysta > traktor > TIR> pierdoła w 100 konnym kompakcie>JA, albo mamy z czego odejść i wyprzedzić tą kawalkadę.

 

Zatem co nam proponuję XV w 2.0 CVT?

 

Popatrzcie, wiem, że trochę dużo tych filmików przeze mnie wklejanych, ale uważam, że warto popatrzyć. I spojrzeć na czas.

Gdzieś od ok. 9,18 koleś ma 76 km/h, gdy na filmie wyskakuje 9,25 ma już 119 km/h (licznikowe).

Manewr zajmuje ok. 7 s.  Warto filmik sklatkować, bo tak na szybko i ciągiem wartości te się zlewają.

 Pełna zgoda, ale oddajmy głos liczbom:

 

XV w podanym przez Ciebie przypadku przejedzie droga = przyrost_prędkości  * czas / 2 czyli 150 metrów.

Golf Alltrack 1.8T (cięższy o ok 150 kg) zakres 75-120 zrobi w 5 sekund czyli 112 metrów.

40 metrów to jeden TIR z marginesami.

Czasy XV to mniej więcej parametry aut koncernu VAG z silnikiem 2.0 FSI 150PS sprzed około 10 lat.

Nie darzę sympatią tego koncernu - po prostu mają dużą gamę silników i łatwo wybrać coś do porównania.

 

XV jest reklamowany jako auto dla osób aktywnych, czyli jak rozumiem 2 osoby + bagaż. Podejrzewam, że w takim zestawie czasu XV byłyby sporo gorsze.

Auto jest fajne, ale na amerykańskie warunki, gdzie czy wyprzedzi się na 100 metrach czy 1000 nie ma znaczenia. 

U nas jako auto miejskie + okoliczne wypady jak najbardziej. Na dłuższe tracy OBK ale tylko z racji komfortu bo osiągi podobne.

[Tsunetomo]

9 minut temu, RoadRunner napisał:

Zazwyczaj 0-100 i 80-120 są mocno skorelowane. Auto szybkie w zakresie 0-100 będzie najprawdopodobniej szybkie także w zakresie 80-120. Z drugiej strony auto mułowate w zakresie 0-100 będzie zazwyczaj mułowate w zakresie 80-120. Zgadzam się, że idealnie byłoby testowanie także w zakresie 80-120 i tak czasami jest.

 

 Pełna zgoda, ale oddajmy głos liczbom:

 

XV w podanym przez Ciebie przypadku przejedzie droga = przyrost_prędkości  * czas / 2 czyli 150 metrów.

Golf Alltrack 1.8T (cięższy o ok 150 kg) zakres 75-120 zrobi w 5 sekund czyli 112 metrów.

40 metrów to jeden TIR z marginesami.

Czasy XV to mniej więcej parametry aut koncernu VAG z silnikiem 2.0 FSI 150PS sprzed około 10 lat.

Nie darzę sympatią tego koncernu - po prostu mają dużą gamę silników i łatwo wybrać coś do porównania.

 

XV jest reklamowany jako auto dla osób aktywnych, czyli jak rozumiem 2 osoby + bagaż. Podejrzewam, że w takim zestawie czasu XV byłyby sporo gorsze.

Auto jest fajne, ale na amerykańskie warunki, gdzie czy wyprzedzi się na 100 metrach czy 1000 nie ma znaczenia. 

U nas jako auto miejskie + okoliczne wypady jak najbardziej. Na dłuższe tracy OBK ale tylko z racji komfortu bo osiągi podobne.

Pewnie ze przy wyprzedzaniu liczy się jak najkrótszy czas przebywania na pasie do jazdy w przeciwnym kierunku. Może ja już stary jestem, ale nie zauważam, żebym jakoś inaczej jeździł i wyprzedał autami o mocach 175KM, 220KM czy 260KM Którymi na zmianę jeżdżę. Pewnie zależy to od charakteru i warunków (ja dużo mam przelotów autostradami, a na bocznych raczej nie przeginam a ciągnik czy gościa jadącego 80km/h da się OBK wyprzedzić). Osobiście wole miec EyeSight niż plus 30 koni. I pewnie do takich "emerytów" jak ja kierowana jest oferta Subaru (nie licząc STI).

[Karas]

47 minut temu, RoadRunner napisał:

XV jest reklamowany jako auto dla osób aktywnych, czyli jak rozumiem 2 osoby + bagaż. Podejrzewam, że w takim zestawie czasu XV byłyby sporo gorsze.

dokładnie tak i tu imo  jest  problem  z wolnossakami.  My użytkujemy auto o bardzo podobnych  parametrach co nowy XV tzn XV  2.0i manual my14 od 3 lat.I tak jak brak momentu obrotowego w naszym modelu wogole nie przeszkadza w  jeździe po mieście czy pustym autem, tak podczas podróży  załadowanym autem ( rodzina  + bagaże) po drogach  poza miejskich nie jest "zwinny"(taki leniwy baleron). Jak do tego dojdzie teren górzysty +klimatyzacja  to już wogole jest  bardzo słabo a  kierowcy  diesli siedzą na ogonie bo xv nie ma zwyczajnie siły  (wskazówka obrotomierza na 5k obr a spalanie idzie  w nieskończoność i  żadne cvt tu  nie pomoże bo fizyki nie oszuka ). Jeżeli ktoś planuje zakup auta o podobnych parametrach   ( tzn pojemnosc,moment obrotowy  ) do jazdy  po mieście czy pustym autem ewentualnie + 1 będzie zadowolonym (kwestie wysokiego  spalania  pomijam - obecnie nasz xv po  mieście spala 10-12l/100). Natomiast  do wyjazdów rodzinnych  szukałbym czegoś innego - w palecie Subaru są takie auta.   Osobiście gdyby w gamie był bezawaryjny  diesel albo 1,6dit  do120-127k pln to bym się nawet  nie zastanawiał a tak pozostaje tylko xt  ale to   niestety   nie mój  budżet ( a brak  prześwitu w levorgu go dyskwalifikuje )

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Karas

[Christoph]

Obserwuje dyskusje z o nowej Imprezie i o nowym XV z wielkim zainteresowaniem i zazdroszcze, poniewaz Subaru Austria jest czescia Subaru Italia oferta silnikowa jest jeszcze bardziej zubozona. Obecnie dostepne dla nowej Imprezy sa tylko jednostki 1.6i. I to dopiero jest tragedia. Kupujac takie auto jedynym plusem moze byc mniejszy podatek od mizernej mocy, ale nawet to nie bardzo, bo w cenie zakupu zaplacimy za 145 g CO2, co daje 11% doliczonej do ceny netto samochodu. Dlatego w obecnej ofercie pozostal mi tylko Levorg, bo na 240KM w FXT mnie po prostu nie stac przez na podatki i ubezpieczenie (od 49.840 EUR).

 

Dla mnie nie sa problemem modele ze slabymi silnikami 1.6i 114KM i zdlawionym 2.0D 109KM (w poprzednim XV), niech sa i dla tych, ktorzy szukaja spokojnego wozidelka o nizszych oplatach. Dla mnie problemem jest to, ze Subaru w EU nie daje po prostu wyboru. Oferta jest tak okrojona, ze wlasciwie nie ma mowy o wyborze. Albo bierzesz to co jest w Subaru, albo coraz czesciej rozgladasz sie po konkurencji.

 

Jesli chodzi o te oplaty ekologiczne, to niestety nawet obecne jednostki w Subaru nie zapewniaja przewagi w sensie ekologicznym - flotowa emisja CO2 skresla mocniejsze jednostki obecne na innych rynkach pod wzgledem oplacalnosci. A jako fan marki nie chce sie meczyc jedzac ciezkim samochodem z napedem AWD majacym mizerna moc 114KM. 

 

Takze, Panowie, cieszcie sie, ze w Polsce macie Forestera XT i Impreze 2.0i. Mnie to zalosc czasem ogarnia, bo nie widze zadnego godnego nastepcy dla Levorga. Nawet jesli nowe XV mi sie podoba, a Impreza jeszce bardziej, to jednak w oferowanej w Austrii konfiguracji jest nie do przyjecia. Nie dziwie sie, ze Subaru u mnie pozostaje egzotyczne i niszowe. Dla mnie Eye Sight i 114 czy 150 KM to zdecydowanie za malo, zeby zdobyc moje serce po raz kolejny.

 

I tak jak nie lubie Skody, Seata i calej grupy VAG, za cale Diesel-Gate, tak z zazdroscia przegladam parametry techniczne, np. Seata Leona z 300KM silnikiem i dziwie sie, ze im wolno miec takie silniki, a Subaru w EU nie potrafi, nie chce, albo po prostu nie ma w tym interesu. 

 

 

 

 

[msi]

A nie możesz kupić samochodu w Polsce i zarejestrować w Austrii?

[przemekka]

Zrobiliśmy ostatnio ładnych parę tysięcy km po drogach Rosji załadowanym forkiem 2.0 na terenowych oponach i nie było problemów z wyprzedzaniem. Trzeba wcześniej zredukować i ciągnąć do odcinki i ... po prostu mierzyć siły na zamiary. 

Zresztą ile minut zaoszczędzicie na trasie wyprzedzając?

 

BTW jeździłem nowym XV i muszę przyznać, że to bardzo fajne auto. W porównaniu do levorga, którego miałem jest pod każdym względem lepiej. Silnikowo też dużej różnicy nie czuć. 

No i mam teraz małą zagwozdkę.

 

[elmo]

5 minut temu, przemekka napisał:

No i mam teraz małą zagwozdkę.

Nie ma co się zastanawiać. Buduj większy garaż 

[mechanik]

22 minuty temu, przemekka napisał:

Zresztą ile minut zaoszczędzicie na trasie wyprzedzając?

Masz rację, jednak nie chodzi wg mnie o zaoszczędzone minuty, a o to by przy tym samym czasie podróży, prędkościach silnik pracował w ekonomicznym i korzystnym technicznie zakresie obciążeń, obrotów. Chodzi już nawet nie o porównanie spalania i zaglebianie się w techniczne niuanse, a zwyczajnie  o komfort prowadzenia auta i podróży. 

Zresztą jednostki wolnossace Subaru nie lubią tego kręcenia i dają temu wraz dźwiękiem, zwyczajnie prosząc o litość :-).

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez mechanik

[Czarne_Koronkowe]

27 minut temu, przemekka napisał:

Silnikowo też dużej różnicy nie czuć. 

Szczerze powiedziawszy to ciężko mi w to uwierzyć, ale jesteś któraś osoba z kolei, która zwraca na to uwagę, wiec coś w tym musi być  Levorgiem jechałem tylko raz MY16 przed zakupem swojego FXT, a w zasadzie czekając na dostawe. Wsiadłem do rozgrzanego i ustawionego w trybie S i to co mnie uderzyło to jego narywistosc w ruszaniu - muśnięcie gazu i rwał. Jeśli chodzi o dynamikę to wydawała mi się Ok,

ale teraz gdy dwa lata jeżdżę FXT to pewnie moje odczucia byłyby inne. Jeśli nowy XV ma taka sama dynamikę to super. Zaznaczam ze Levym jeździłem w 3 osoby po mieście, wiec wyprzedzania tirów nie było  

Mojej żonie bardzo XV się podoba (zwłaszcza ze nowy ma świetny środek), ale musiałbym się przejechać, bo jednak mnie moc nie przekonuje (nie jechałem, nie macalem - odczucia tylko z Waszych filmów). Znając nas to skończymy z drugim FXT w garażu a jednego z nich zrobimy na jakiegoś liftowego dzikusa terenowego

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Czarne_Koronkowe

[przemekka]

Takiej samej (mierząc obiektywnie) pewnie mieć nie będzie i oczywiście charakterystyka odczucia przyspieszenia też jest inna (turbo wcześniej "ciągnie" ). Jednak to co mnie zaskoczyło, to spojrzenie na prędkościomierz w trakcie przyspieszania. Nie odczuwa się w nowym XV przyrostu prędkości i nawet nie zauważyłem, kiedy miałem na liczniku 110kmh.