Skocz do zawartości

Kubica w F1


Piotr

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety nie brzmi to dobrze :evil:

 

"...Medical sources said the driver was concious, the fire brigade intervened to remove the passenger from the wreckage after being sedated. Kubica was flown by helicopter to the hospital Santa Corona in Pietra Ligure. The injuries were not life threatening but there is reportedly a serious trauma and numerous fractures to the femur and the leg would particularly be compromised. The codriver was unharmed.

On-site medical staff of 118 el'automedica Sierra 2."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko... Czyli niestety nie jest dobrze. Obawiam się, że ten wypadek będzie miał olbrzymi wpływ na jego karierę. Czuję, że, również niestety, może być to wpływ o charakterze negatywnym.

 

Ale póki co nie ma co wróżyć z fusów. Ważne, żeby się wykurował, powrócił do pełnej formy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztov, bez przesady, może nie zacznie sezonu i będzie miał zakaz występowania w rajdach, ale z mówieniem o negatywnym wpływie na całą karierę to chyba przesadzasz. Kto miałby go zastąpić? Vitalij? Bruno? Robert wróci do RenoLota jak się wyleczy i pokaże na co go stać :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4kowy prawy zakręt, bariera weszła przodem...wyszla tylem.

Otwarte złamania rąk i nóg....

 

Według Il Vostro Giornale, Robert Kubica doznał kilku złamań ręki i nogi, w tym złamania kości udowej.

 

 

To brzmi bardzo niedobrze jak dla zawodnika.

 

Okazało się,że taka pobłażliwość ze strony Renault/Lotos była naiwnością i po prostu głupotą :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rbart,

będzie miał zakaz występowania w rajdach
,

o tym mówię. Czasami jak się raz wypadnie z rytmu, to potem bardzo ciężko w niego spowrotem wpaść. Pamiętaj też, że F1 to bardzo duże obciążenia i przeciążenia fizyczne, gdzie kierowca musi być szalenie sprawny. A poważne urazy, tfu tfu, nie sprzyjają osiąganiu pełni formy i ddyspozycji.

 

Ale nie upieram się przy tym, broń boże, bardzo mi odpowiada Twoja wersja ;)

Robert wróci do RenoLota jak się wyleczy i pokaże na co go stać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onet

 

Kubica został przetransportowany śmigłowcem do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure. Jak informuje portal "Il Vostro Giornale", polski kierowca jest przytomny. Po wstępnej diagnozie stwierdzono złamanie nogi w kilku miejscach, w tym kości udowej. Kierowca jest przytomny, a według włoskiej agencji ANSA - ciężko ranny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rajdy były sposobem na dywersyfikowanie jego kariery w motorsporcie. W F1 nie ma szans na mistrza, jeśli nie wsiądzie do topowago bolidu. Po jakimś czasie znudzi się Kubica dojeżdżający zaraz za czołówką i zabraknie dla niego pracy w średnim zespole. Podzieli wtedy los Kovalajnena, Trulego i Glocka. Wyrabiając sobie pozycję w "gościnnych" rajdach, po kryzysie w Formule będzie miał otwartą drogę, może nawet do WRC.

Uważam, że Robert robi świetną robotę, a że ryzyko istnieje w tym sporcie to sprawa oczywista. Półroczna absencja Massy niespecjalnie zaszkodziła mu w karierze.

Trzymajmy kciuki za szybki powrót Roberta na zarówno wyścigowe, jak i rajdowe trasy. Mam nadzieję, że ma twardy zapis w kontrakcie pozwalający na występy w rajdach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Onet

 

Kubica został przetransportowany śmigłowcem do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure. Jak informuje portal "Il Vostro Giornale", polski kierowca jest przytomny. Po wstępnej diagnozie stwierdzono złamanie nogi w kilku miejscach, w tym kości udowej. Kierowca jest przytomny, a według włoskiej agencji ANSA - ciężko ranny

 

Jedno drugiego nie wyklucza.

 

Po pierwsze.Jeśli nie ma urazu głowy/rdzenia kręgowowego to jest dobrze.Bo nie widać groźby totalnego kalectwa.

 

Uraz polegający na wielokrotnym złamaniu kości w tym kości udowej jest groźny i wpisuje się w opis cięzko ranny bo może być nawet śmiertelny.Utrata krwi z wielu złamań wtym kości udowej jest znaczny.Poza tym ze złamanej k.udowej może pójść w krwioobieg zator tłuszczowy.To oczywiście najczarniejszy scenariusz.

 

Scenariusz pośredni.Sytuacja się ustabilizuje ale urazy ręki i nogi,być może nerwów ruchowych zdyskwalifikują Kubicę jako kierowcę zawodowego.

 

Scenariusz optymistyczny na Szumachera-poskładają i od połowy sezonu zacznie jeździć.

 

Tak czy inaczej jest do dupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rajdy były sposobem na dywersyfikowanie jego kariery w motorsporcie. W F1 nie ma szans na mistrza, jeśli nie wsiądzie do topowago bolidu. Po jakimś czasie znudzi się Kubica dojeżdżający zaraz za czołówką i zabraknie dla niego pracy w średnim zespole. Podzieli wtedy los Kovalajnena, Trulego i Glocka. Wyrabiając sobie pozycję w "gościnnych" rajdach, po kryzysie w Formule będzie miał otwartą drogę, może nawet do WRC.

Uważam, że Robert robi świetną robotę, a że ryzyko istnieje w tym sporcie to sprawa oczywista. Półroczna absencja Massy niespecjalnie zaszkodziła mu w karierze.

Trzymajmy kciuki za szybki powrót Roberta na zarówno wyścigowe, jak i rajdowe trasy. Mam nadzieję, że ma twardy zapis w kontrakcie pozwalający na występy w rajdach.

 

w F1 nikt nie ma szans na mistrza jeżeli nie znajdzie sie w odpowiednim czasie /u szczytu formy/ w odpowiednim zespole...to po pierwsze...Półroczna absencja bardzo zaszkodziła Massie w karierze /w 2008 r przez parę chwil był mistrzem świata/ w sezonie 2010 przepuszczał Fernando na polecenia zespołu - dlaczego? bo był wolniejszy niż Fernando...ale w tej chwili to wszystko jest mało ważne - czekajmy wszyscy na POZYTYWNE wiadomości ze szpitala i nie podnośmy sobie ciśnienia wiadomościami wypisywanymi na onecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatuś mówił mi zawsze: nie wsiadaj nigdy do Skody...

 

Panowie głowa do góry. Na razie oficjalnie nie wiadomo co naprawdę Robertowi się stało. Po drugie, przy dzisiejszej medycynie szybko go postawią na nogi. Skręcą śróbami, przymocują do Renaulta i w drogę. Bądźmy optymistami.

 

-- 6 lut 2011, o 12:18 --

 

ŚRUBAMI :mrgreen: sorry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...