akow

AdaSch to kup sobie tą Tesle jak to takie cudo jest i nie męcz już...Nie każdy wchodząc na forum subaru w wątek w pewnym sensie już o RS6 - dla mnie ikoną prawdziwego auta z jajami dla kogoś dla kogo auto to nie tylko maszynka do przemieszczania się z punktu A do B ma ochotę czytać wypocin o tym jaka to Tesla najlepsza i jaką jest przyszłością motoryzacji - sorki ja osobiście nie tak wyobrażam sobie moją motoryzacyjną przyszłość

Panowie pytanko: czy zegarek Garmin Forerunner 220 na prezent dla żony to będzie dobry pomysł? Biega 2x w tyg + raz w miesiącu okazjonalne starty amatorskie na 10 km i i gerneralnie zgłasza pilną potrzebę posiadania dobrego sprzętu - problem w tym że totalnie się na tym nie znam. Podpowiecie lub ewentualnie może doradzicie inny model? Warunek konieczny tylko i wyłącznie Garmin / dlaczego?? bo tak :-)/ Budżet tak max 700 - 800 PLN

przepraszam za to co napiszę...i proszę nie gniewajcie się i nie traktujcie tego osobiście ale odnoszę wrażenie, że bardzIej się pocieszacie niż rzeczywiście wierzycie w to co piszecie bo gdyby każdy z nas miał luźny mln albo dwa na koncie prędzej czy później i tak spróbował by porsche i były zachwycony. Oczywiście 2 godziny jazdy babką dostarczą wiele ale to wiele emocji pewnie nie porównywalnej z niczym ale..gdyby tak przyszło się poruszać na codzień? Właśnie i wtedy pojawia się Porsche. Zresztą co ja się będę uzewnętrzniał poczytajcie blog Herkama i jego wrażenia a chłop już z nie jednego motoryzacyjnego pieca chleb jadł.... http://freshfuel.pl/porsche-pamietnik-wpis-1-liczba-721/

a przeczytaj proszę jeszcze raz to co napisałeś?! tylko jeden tytuł WRC2 - czyli wchodząc bez żadnego doświadczenia odnieśli taki sukces + zwycięstwa oesowe bez precedensu w historii rajdów a Ty marudzisz, że to tylko??? Ja wszystkim od zawsze tłumaczę /myślałem, że na tym forum nie będę musiał/, że to że samochód w F1 i WRC ma kierownicę to nie znaczy, że to te same dyscypliny! To, że ktoś jest wybitnym zawodnikiem w tenisie ziemnym nie oznacza, że jednocześnie będzie wybitny w tenisie stołowym! I szacun dla Lotosu, że zrobił kawał dobrej roboty i wyciągnął pomocną dłoń do Roberta wtedy gdy tego najbardziej potrzebował bo nikt nie wiedział co Robert pokaże w rajdach /przypominam historię nijakiego Raikonena/. Trzymajmy lepiej kciuki, żeby na Kajto się nie wypieli bo Robert ma już swoją markę w świecie rajdów oraz wyścigów i da radę z Kajto /odpukać/ może być gorzej...

Polsat wprowadził Eleven na bodajże 250 kanał oglądałem kwalifikacje i wyścig bez żadnych dodatkowych opłat

Bartek! Myśle, ze Mikołaj Sokół kilka wyścigów już jednak w swoim życiu widział ;-) aczkolwiek komentarz tak nudny i mało emocjonujący, ze aż wstyd!

poszło!

http://joemonster.org/filmy/75198/Kompletny_idiotyzm_na_autostradzie a to jeszcze cham czy już zwykły przestępca?

A Pani Michalina przynajmniej do występu w tv nie mogła by pasów zapiać tylko ma za plecami wpięte na stałe???

jestem za

naprawdę WRC taki tekst puściło??? kuźwa jak to dobrze, że ich już od dawna nie kupuję...

Tichy ale zapomnij że auto wyprodukowane w 2015 roku po 8 latach czyli w 2023 będzie do czegoś się jeszcze nadawało!!! Nie ma takiej opcji od czasu kiedy we wszystko wtrącili się księgowi. Mam moje skromne zdanie jak już tak sobie luźno rozmawiamy więc je wyrażę...Wszystkie ale to wszystkie marki dostępne w europie są zaprojektowane tak żeby przeżyć okres gwarancji dawanej przez producenta koniec kropka. Więc musimy się pogodzić z tym że jeżeli chcemy żeby wyszło w miarę tanio musimy kupować auta nowe lub na gwarancji i sprzedawać je gdy takowa się kończy...Sorki a co kupujemy to już kwestia budżetu. Nie ma już dziś aut lepszych i gorszych są tylko te wygodniejsze, szybsze, bardziej prestiżowe itp ale o tym budżet decyduje a nie jakość i trwałość. Każdym przedziale budżetowym czy to 50 tys 100 tys czy też 500 tys auta są porównywalne decydują gusta i guściki ale nie trwałość bo o tej niestety już musimy zapomnieć... a co do elektroniki zrobiliśmy się wygodni i cieszy nas to że możemy pstryknąć i auto się włączy, tel sam się połączy z audio i przełączy na tryb głośnomówiący, możemy sobie umilić podróż i puścić muzyczkę z pendrive wpiętego w schowku, fotele w zimowe dni grzeją tam pupcie w czasie gdy szyba w ciągu minuty bez skrobania sama się rozmrozi a nawet gdy stoimy pod światłami auto nam się wyłączy a gdy wciśniemy sprzęgło samo się włączy i pojedziemy autem...na autostradzie zrobimy pstryk i rozprostujemy prawą nogę a auto dalej będzie sobie jechało z zadaną prędkością, w czasie deszczu wycieraczki same się włączą i dobiorą sobie szybkość, takie małe rzeczy które cieszą....spróbuj kiedyś...szczerze polecam i nie mówimy tu o jakimś wypasionym aucie lecz niższej klasy zwykłym FOCUSIE... ps. uprzedzając Twoje następne pytanie do pstryczka start / stop gdy go przytrzymamy auto wyłączy się nawet gdy jest w ruchu tak jakbyśmy wyciągnęli kluczyk ze stacyjki.

właśnie usiłuję to wyrazić i uprzedzić innych, że skuszenie się na sam przycisk może później się mścić i nie warto oszczędzać przy konfigurowaniu nowego autka

Taka stronka http://clicktrans.pl kilka razy korzystałem i zawsze było oki w dobrej cenie z rożnych części Europy

Nie no żartuje, bardziej chodziło mi o sens stosowania rozwiązania otwieranie pstryczkiem odpalanie przyciskiem naprawdę jest to upierdliwe i dość często trzeba wracać się do auta. A na smyczy mam nie tylko klucz od auta są jeszcze od domu, garażu i kilka innych niezidentyfikowanych które od zawsze są na breloku wiec żal mi się z nimi rozstawać ;-)

Próbowałem za duży gniecie w różne takie w czasie jazdy

To ja jeszcze wrócę do kluczyków. Taki niby prosty temat a jak potrafi człowieka irytować. W focusie mam tak, ze odpalam auto przyciskiem bez kluczyka ale otwieram i zamykam tradycyjnie po naciśnięciu pstryczka na pilocie. Po 4 latach użytkowania tego sprytnego systemu procedura 5 x dziennie wyglada tak samo: wyciagnięcie kluczyka / pstryk otwarte / kluczyki dup gdzieś w auto / pstryk start / brum brum brum / pstryk stop / dup drzwiami / trzy kroki od auta ręce w każda możliwa kieszeń / 15 przekleństw / powrót do auta / szukanie gdzie ten pieprzony kluczyk teraz leży / właściwe zamknięcie auta i tak od 4 lat. Tichy masz pole do popisu co robię nie tak?

Hej! Podróżuje może ktoś w najbliższych dniach z okolic wrocka do Warszawy? Do podrzucenia są 4 opony dla jednego z forumowiczów z Warszawy. Będę zobowiązany za info na priv

FastAndFurious - ale tak serio, martwa Cię te rzeczywiste wyniki emisji? Czy tylko dla zasady trzeba ich ukarać? Jeżeli tylko ukarać mam już dla nich karę: zaprojektować auto pt veyron II i wypuścić do sprzedaży w cenie ok 50 tys euro min produkcja 1 mln egzemplarzy i wszyscy bedą zadowoleni... A ekoterrorystom... Kij w ucho

Mój przyjaciel zawsze mi mówi jadąc ze mną ze gdy wpuszczam jednego czekającego na wyjazd z podporządkowanej robię dobrze jednemu a wku...50 stojących w korku za mną... Aczkolwiek od długiego czasu stosuje na drodze zasadę, ze traktuje innych tak jak sam chciałbym być traktowany! Panowie spróbujcie tego to naprawdę działa!

Rumun 3 dni temu miałem dokładnie no prawie dokładnie taką samą sytuację - bo Pan uparł się że wjedzie w miejsce obok mnie a było tam dość ciasno - no ale zuch się zmieścił aczkolwiek przy wysiadaniu oczywiście musiał przypierdzielić swoimi drzwiami w moje auto - miał szczęście, że byłem z 2 małych dzieciaków więc musiałem zacisnąć zęby ale argument, że przecież musiał jakość wyjść z auta a przecież ciasno jest rozwalił mnie - na kulturalną uwagę to po ch..j się Pan żeś wciskał jak widzisz że lekko nie będzie niestety już nie odpowiedział...heh co za naród...

Wiesz sprzedałem dzisiaj auto z podobnym przebiegiem z tego rocznika 2008/9 tyle ze było to volvo v50 1,6 td wiec auto klasy focusa...za 25 tys wiec ta Twoja cena jest moim zdaniem baaardzo nie oki. Jesień idzie poczekaj najgorsze już za Tobą ludzie pomału zaczną sobie przypominać ze fajnie było by mieć te 4x4 :-)

Kurs z soboty 100 euro = 720 kun praktycznie we wszystkich kantorach wiec musisz sobie sprawdzić jak Ci to wyjdzie

Właśnie wróciłem z Lopar na wyspie Rab. Całkiem sympatyczne miejsce zwłaszcza dzikie plaże na które doplywalismy motorówka. Moim zdaniem warto. Pomijam kwestie podróży. Wspomniany korek w ubiegła sobotę ominąłem gdy po 3 godz stania zorientowałem się ze do granicy jeszcze 16 km. W sumie 23 godz podróż z okolic Opola to nie jest to co będę miło wspominał. Powrót znośny bez korków, wypłynięcie ostatnim promem i na luzie jazda z godzinna drzemka. Na trasie subaryn brak niestety ale jeżeli coś przegapiłem to pozdrawiam z oswiniaczonego focusa. Ps. Jedna subaryna była już w Chorwacji na autostradzie ale w przeciwnym kierunku. Nowe niebieskie STI zauważyłem tylko dlatego, ze bardzo zwracała uwagę na siebie błyskająca żółta laweta na która ja wciągali :-)

Pensjonat Pisz w Pobierowie. Forumowicz powiedz ze z forum jesteś będziesz zadowolony! Gwarantuje.