Skocz do zawartości

Hot Hatch Hysteria


BartZ

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, turdziGT napisał:

To nie o to chodzi. Samochód z tej wielkości z taka mocą staje się kompletnie bezużyteczny na wszystkim co nie jest suchym asfaltem. Jak tylko popada to zabawa sie kończy a w takiej Corolli GR dopiero zaczyna. 

Szkoda bo poprawili największą wade czyli wyglada. Wystarczyło by dmuchnąć w ten silnik 350KM co spokojnie zniesie podpiąć AWD i można by grać w grubej lidze razem z A45 czy RS3. 

Może jednak lepiej, że nie idą w tą stronę. Na fwd się znają, robią to dobrze. AWD mogłoby "nie wyjść".

 

Ciekawe , jaka opona na onboardzie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, turdziGT napisał:

To nie o to chodzi. Samochód z tej wielkości z taka mocą staje się kompletnie bezużyteczny na wszystkim co nie jest suchym asfaltem. Jak tylko popada to zabawa sie kończy a w takiej Corolli GR dopiero zaczyna. 

Szkoda bo poprawili największą wade czyli wyglada. Wystarczyło by dmuchnąć w ten silnik 350KM co spokojnie zniesie podpiąć AWD i można by grać w grubej lidze razem z A45 czy RS3. 

Mam poważne wątpliwości czy Honda chce grać w jednej lidze z A45 i RS3, to zupełnie inny klient i inna półka cenowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Neutrino33 napisał:

 

A mnie w sumie to przestało przeszkadzać. Po tylu latach to już chyba wiedzą jak poustawiać samochód by pomimo FWD prowadził się w miarę neutralnie.

Mi też to przestało przeszkadzać, bo od 15 lat jeżdżę wyłącznie AWD, a w rajdach RWD :)

 

Jedynym powodem, dla którego robi się auta FWD jest ekonomiczność tego rozwiązania pod względem kosztów, masy i zajmowanej przez układ napędowy przestrzeni w aucie.

W jeździe na limicie jest to z definicji wredny i niezbyt przyjemny typ samochodu w porównaniu do AWD i RWD, choć faktycznie pewnie teraz mniej niż kiedyś.

  • Zdrówko! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bosman napisał:

Mi też to przestało przeszkadzać, bo od 15 lat jeżdżę wyłącznie AWD, a w rajdach RWD :)

 

Jedynym powodem, dla którego robi się auta FWD jest ekonomiczność tego rozwiązania pod względem kosztów, masy i zajmowanej przez układ napędowy przestrzeni w aucie.

W jeździe na limicie jest to z definicji wredny i niezbyt przyjemny typ samochodu w porównaniu do AWD i RWD, choć faktycznie pewnie teraz mniej niż kiedyś.

 

Nic tak nie wnerwia jak podsterowność :thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nic tak nie przeraża jak gwałtowna nadsterowność, gdy w groźnej sytuacji odruchowo puścisz gaz :)

Istnieje oczywiście w realu 0,01% prosów (na FB jest to pewnie z 99% :)), którzy w takiej sytuacji zawsze trzymają gaz w podłodze...

Niemniej to bardzo wredna cecha tych samochodów i przyczyna dla której ESP stało się obowiązkowe.

 

W takich sytuacjach zdecydowana większość użytkowników gwałtownie opuszcza drogę z założoną tzw. kontrą pożegnalną :)

Edytowane przez Bosman
  • Super! 1
  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby nie demonizujecie z tym FWD?
Mówię o jeździe zabawowej na czas. Na asfalcie żeby było szybko to musi być od cyrkla a nie czterokołowe slajdy i prychanie bov-em. I tu znakomicie wpisuje się oska - również jeśli chodzi o cenę takiej zabawy. Szuterek to inna para kaloszy. Kumpel ma clio 170 kucy wolny ssak - zrobiony zawias i opona. Miałem okazje pojeździć w Łodzi - kupa frajdy. Kręci tym niezłe czasy. Wziął na cały dzień yarisa GR - nie zbliżył się do swoich czasów.
Zresztą swojego czasu Carfit tez porozstawiał po kątach forumową brać na Kielcach focusem RS ( ośką)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Gazik napisał:

Czy aby nie demonizujecie z tym FWD?
Mówię o jeździe zabawowej na czas. Na asfalcie żeby było szybko to musi być od cyrkla a nie czterokołowe slajdy i prychanie bov-em. I tu znakomicie wpisuje się oska - również jeśli chodzi o cenę takiej zabawy. Szuterek to inna para kaloszy. Kumpel ma clio 170 kucy wolny ssak - zrobiony zawias i opona. Miałem okazje pojeździć w Łodzi - kupa frajdy. Kręci tym niezłe czasy. Wziął na cały dzień yarisa GR - nie zbliżył się do swoich czasów.
Zresztą swojego czasu Carfit tez porozstawiał po kątach forumową brać na Kielcach focusem RS ( ośkąemoji16.png)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Masz rację...ale jakoś tak jest, że wciąż pojazdy z napędem na tylną oś są najszybsze na torach wyścigowych...wiem, wiem, najczęściej te pojazdy maja silnik umieszczony centralnie ;)

Do czerpania frajdy z jazdy to też najlepszy jest klasyczny układ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bosman napisał:

Mi też to przestało przeszkadzać, bo od 15 lat jeżdżę wyłącznie AWD, a w rajdach RWD :)

 

Jedynym powodem, dla którego robi się auta FWD jest ekonomiczność tego rozwiązania pod względem kosztów, masy i zajmowanej przez układ napędowy przestrzeni w aucie.

W jeździe na limicie jest to z definicji wredny i niezbyt przyjemny typ samochodu w porównaniu do AWD i RWD, choć faktycznie pewnie teraz mniej niż kiedyś.

Nie do końca się zgadzam:) Analiza wyników rallysprintów , supeoesów , time attacków oraz samcyh czasów z track dayów  wyraźnie pokazuje , że fwd są bardzo konkurencyjne.  Oczywiście odnoszę się do aut przygotowanych do amatorskiej zabawy.  Amatorskiej tylko z nazwy -dobre Szpery, zawiasy, lekkie elementy oraz profesjonalne gładkie slicki zawitały do zwykłego świata bez licencji:) 

 

Oczywiście , że jazda takim autem wymaga cierpliwości i uwagi. Cierpliwości na wyjściu , a uwagi na wejściu:) Jednak jadąc na limicie i walcząc  o czołowe lokaty każde auto staje się wymagające. W fwd niska masa plus możliwość zmieszczenia dużego koła daje nam szanse na świetny czas.

Zimą i w deszczu wiadomo..... będzie wolniej w 99%. Będzie też dużo nudniej:)

 

Seryjna Honda Type R jest szybsza od większości seryjnych awd na większości polskich obiektów ( niezbyt dużych). Jedynie Gr Yaris jest w stanie być w pobliżu( 1280 kg vs 1380 ) .

 

Rs3, a45 amgs są nieco wolniejsze w słomczynie, na torze łódź, w modlinie, jastrzębiu, pszczółkach itp. Z wielu względów.

 

Zdjęcie jako ciekawostka. 

 

 

 

 

 

 

Screenshot_20220408_141655_com.google.android.apps.docs.jpg

Edytowane przez marcinwrxsti
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marcinwrxsti napisał:

Nie do końca się zgadzam:) Analiza wyników rallysprintów , supeoesów , time attacków oraz samcyh czasów z track dayów  wyraźnie pokazuje , że fwd są bardzo konkurencyjne.  

 

Oczywiście , że jazda takim autem wymaga cierpliwości i uwagi. Cierpliwości na wyjściu , a uwagi na wejściu:) Jednak jadąc na limicie i walcząc  o czołowe lokaty każde auto staje się wymagające.

Marcin. Jasne. Nie twierdzę, że FWD nie są szybkie czy konkurencyjne.

 

Jedyne co chcę powiedzieć, to że ich nie lubię :)

Bardzo trafnie to podsumowałeś z tą cierpliwością i uwagą.

Dla mnie FWD jeździ się, jakby to powiedzieć, dość smutno.

 

Wpływa na to wiele czynników:

- tendencja do płużenia/podsterowności;

- brak możliwości prowadzenia auta gazem w dłuższym poślizgu (a to, jak wiadomo, jest bardzo szlachetnym doznaniem dla drivera :));

- duża bezwładność przodu przy zmianach kierunku (dużo masy przed przednią osią);

- gorsze wybieranie nierówności (z tego samego powodu);

- nerwy na hamowniach w łuku czy w podbramkowych sytuacjach;

- lądowanie hop "na ryj" :);

- odciążenie kół napędzanych przy dodaniu gazu;

- brak możliwości kręcenia bączków :)

Poza tym ogólnie możliwość wygenerowania nadsterownego poślizgu gazem jest jakimś takim przyjemniejszym uczuciem niż ułomnymi metodami typu odjęcie gazu, ręczny, lewa noga, itp :)

 

CTR czy inne Megane RS nie są FWD dlatego, że FWD jest fajne, tylko dlatego że podstawowe wersje tych modeli są FWD z przyczyn ekonomicznych.

Nie bez powodu marki "sportowe" czy "luksusowe" nie wybierają FWD jako podstawowego rodzaju napędu.

 

Taki mały trolling wątku o HH na jego rozruszanie, skoro Mateusz Wwa sobie odpuścił trolling wątku o Skodzie:)

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem w swoim życiu fajna przednionapedówkę, która przy odpowiednich felach (ET) i oponach na suchym szła jak po szynach. Prowadził się jak samochody w arkadowych wyścigówkach na konsoli - tak łatwo.

Ale jak zmieniałem samochód to na RWD i manuala. Każdy wyjazd z pracy był bokiem...mała rzecz, a cieszy ^_^

Zawsze jednak marzyłem o takim Legacy jak mam teraz. Na torze Łódź pewnie super czasów nim nie wykręcę ale nie przeszkadza mi to. :upside-down-face_1f643-small:

Niemniej bardzo chętnie posłuchałbym wskazówek kolegi @marcinwrxsti w kwestii techniki jazdy tym krążownikiem, który cały silnik (niemały w końcu) i skrzynię biegów ma przed przednią osią.

Nie wiem czy są tu ludzie, którzy kiedyś byli na takiej mailngowej liście dyskusyjnej RallyPL....tam można było posłuchać ciekawych historii i cennych wskazówek odnośnie techniki jazdy, rajdówek i całego tego cyrku.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, marcinwrxsti napisał:

Może jednak lepiej, że nie idą w tą stronę. Na fwd się znają, robią to dobrze. AWD mogłoby "nie wyjść".

 

Ciekawe , jaka opona na onboardzie:)

Hehe ciezko sie nie zgodzić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Bosman napisał:

Mi też to przestało przeszkadzać, bo od 15 lat jeżdżę wyłącznie AWD, a w rajdach RWD :)

 

Jedynym powodem, dla którego robi się auta FWD jest ekonomiczność tego rozwiązania pod względem kosztów, masy i zajmowanej przez układ napędowy przestrzeni w aucie.

W jeździe na limicie jest to z definicji wredny i niezbyt przyjemny typ samochodu w porównaniu do AWD i RWD, choć faktycznie pewnie teraz mniej niż kiedyś.

A tu sie nie do końca zgodzę. FWD jest najlatwiejsz do opanowania w krytycznej sytuacji bo wyciąga cie przodem podczas gdy w AWD i RWD jest po zabawie jezeli przesadzisz. Mowil o tym często sam Kulig jak sie przesiadł z Megane do Escorta WRC , ze tym nie da sie tak ratowac z opresji jak ośka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, turdziGT napisał:

A tu sie nie do końca zgodzę. FWD jest najlatwiejsz do opanowania w krytycznej sytuacji bo wyciąga cie przodem podczas gdy w AWD i RWD jest po zabawie jezeli przesadzisz. Mowil o tym często sam Kulig jak sie przesiadł z Megane do Escorta WRC , ze tym nie da sie tak ratowac z opresji jak ośka.

Nie każdy jest Kuligiem i jest w stanie zdławić odruchy warunkowe, które każą zdejmować nogę z gazu i hamować, gdy trzeba mocniej skręcić kierownicę i dodać więcej gazu.

Kitcary Citroena zaczęły na Korsyce klepać WuRCom i FIA się "jorgnęła" i zmieniła przepisy...tak, na suchym, dobrze "porobiona" ośka w rękach świetnego kierowcy może utrzeć nosa niedowiarkom.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu sie nie do końca zgodzę. FWD jest najlatwiejsz do opanowania w krytycznej sytuacji bo wyciąga cie przodem podczas gdy w AWD i RWD jest po zabawie jezeli przesadzisz. Mowil o tym często sam Kulig jak sie przesiadł z Megane do Escorta WRC , ze tym nie da sie tak ratowac z opresji jak ośka.
No tu ja się nie do końca zgodzę.
Wyciąganie gazem FWD oczywiście działa, ale wymaga duuużo treningu, a jeśli mówimy o dużej prędkości i zwykłej drodze czy rajdzie, gdzie można w coś uderzyć, to również rzadkiego daru posiadania stalowych jaj (lub ich żeńskiego odpowiednika). W mojej ocenie (na podstawie oglądania rajdów, czy tzw. fails na NRingu, jak też własnych bolesnych doświadczeń) problem z FWD jest taki, że 90% wylotów z trasy następuje przy znacznie niższej prędkości niż graniczna dla danego zakrętu. Po prostu ktoś w ludzkim odruchu okazuje się nie być J.Kuligiem i na ułamek sekundy odspawa gaz z podłogi i pozamiatane. RWD mniej nerwowo reaguje na te najczęstsze ludzkie błędy i łatwiej je ogarnąć, zwłaszcza na dużej predkosci. AWD co do zasady też, ale tam to bardziej skomplikowane. Ale oczywiście jesli prędkość jest za duża albo kompletnie nie wiemy co robimy, to wylatujemy bez względu na rodzaj napędu

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

  • Zdrówko! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, GrYzLy napisał:

A to jakis wstyd?

Ja bylem. Fantastyczni ludzie! Brak mi tego klimatu odbierania poczty i czytania kazdej nowej wiadomosci. 

Jaki wstyd...to nobilitacja!

Super! :drinks:

Miałem jeszcze gdzieś naklejkę na samochód RallyPL, ale w trakcie przeprowadzki mi zaginęła. Może się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, GrYzLy napisał:

A to jakis wstyd?

Ja bylem. Fantastyczni ludzie! Brak mi tego klimatu odbierania poczty i czytania kazdej nowej wiadomosci. 

 

12 godzin temu, jpol napisał:

Żaden wstyd. Po prostu nikogo samowolnie z imienia wywoływać nie chcę. ;)

 

A naszywki rally.pl.te@m ciągle jako zakładki do książek używam. :D

 

Zatem zapraszam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...