Skocz do zawartości

Dławienie 2.0 N/A - 2-3 tys RPM. Coś nowego?


lewen

Rekomendowane odpowiedzi

Moje wątliwości budzi jeden fakt. Spalanie detonacyjne, w odróżnieniu od warstwowego, to zwykły wybuch. W związku z tym, odfiltrowanie większych częstotliwości pochodzących od osłon, rozrządu i inych pierdół nie powinno mieć żadnego wpływu na ochronę silnika przed zbyt wczesnym zapłonem. Wybuch, jako taki, głównie składa się z najniższych częstotliwości. Nawet filtr trzeciego rzędu nie powinien zaszkodzić silnikowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, mz56 napisał:

Moje wątliwości budzi jeden fakt. Spalanie detonacyjne, w odróżnieniu od warstwowego, to zwykły wybuch. W związku z tym, odfiltrowanie większych częstotliwości pochodzących od osłon, rozrządu i inych pierdół nie powinno mieć żadnego wpływu na ochronę silnika przed zbyt wczesnym zapłonem. Wybuch, jako taki, głównie składa się z najniższych częstotliwości. Nawet filtr trzeciego rzędu nie powinien zaszkodzić silnikowi.

detonacyjne to moze i tak. Ale stukowe to sygnal raczej wysokoczestotliwosciowy, mniej wiecej jakby walil mlotkiem albo jakby sie gwozdzie w silniku przesypywaly.

 

btw. zrobienie pasywnego filtra 3-rzedu (a w zasadzie w ogole wiekszego niz 1 rzad) miedzy czujnikiem a wejsciem ECU raczej slabo widze. Z tego co zrozumialem to co napisal Sasha  to raczej nie nalezy robic filtra tylko dzielnik. Przy czym nalezy zmniejszyc sygnal tylko tyle ile konieczne by ECU przestalo slyszec to co nie jest stukiem, nie wiecej bo to ryzykowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, mz56 napisał:

Przecież stukowe to właśnie detonacyjne.

no to ja juz glupi jestem. Wydaje mi sie ze kiedys dawno temu czytalem ze jedno od drugiego sie rozni.

 

Co nie zmienia faktu ze sluchowo spalanie stukowe brzmi jak opisalem, to wiem na 100%, przetestowalem wlasnymi uszami w kilku autach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybuch w komorze spalania jest na zewnątrz słyszalny jako odpowiedź (rezonansowa) wielu innych elementów. Wał, blok, panewki, głowice, osprzęt... Nie zmienia to faktu, że podstawą jest detonacyjne spalenie mieszanki. I gdybym musiał coś kombinować,to prędzej poszedłbym w kierunku cięcia pasma, niż osłabiania czułości.

Można zrobić filtr aktywny. Kawałek wzmacniacza operacyjnego i gotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.08.2017 o 23:19, mz56 napisał:

Wybuch w komorze spalania jest na zewnątrz słyszalny jako odpowiedź (rezonansowa) wielu innych elementów. Wał, blok, panewki, głowice, osprzęt... Nie zmienia to faktu, że podstawą jest detonacyjne spalenie mieszanki. I gdybym musiał coś kombinować,to prędzej poszedłbym w kierunku cięcia pasma, niż osłabiania czułości.

Można zrobić filtr aktywny. Kawałek wzmacniacza operacyjnego i gotowe.

za mala mam wiedze nt. silnikow i czujnikow stuku by polemizowac ktora metoda jest wlasciwa. Moim zdaniem filtrowanie dolnoprzepustowe (ktoregokolwiek rzedu) jest pomyslem zlym poniewaz wydaje mi sie ze detekcja stuku polega na wykrywaniu naglego zwiekszenia zawartosci wyzszych harmonicznych w sygnale. Moze wystarczyloby lekkie odfiltrowanie wyzszym rzedem aby usunac zaszumienie sygnalu? Ale to tylko dywagacje z niewielka mozliwoscia weryfikacji. Tak wiec polegam na tym co napisal Sasha ktory drazyl temat dosc mocno, bawil sie w remap sterownikow (ciekawa opcja niestety troche daleko zeby jechac chyba ze ktos lubi wschodnie klimaty np. na wakacje a wysylac sterownik dalekoooo nad Wolge troche bym sie obawial ;)) itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8/30/2017 o 17:26, Pajak Wlochaty napisał:

za mala mam wiedze nt. silnikow i czujnikow stuku by polemizowac ktora metoda jest wlasciwa. Moim zdaniem filtrowanie dolnoprzepustowe (ktoregokolwiek rzedu) jest pomyslem zlym poniewaz wydaje mi sie ze detekcja stuku polega na wykrywaniu naglego zwiekszenia zawartosci wyzszych harmonicznych w sygnale. Moze wystarczyloby lekkie odfiltrowanie wyzszym rzedem aby usunac zaszumienie sygnalu? Ale to tylko dywagacje z niewielka mozliwoscia weryfikacji. Tak wiec polegam na tym co napisal Sasha ktory drazyl temat dosc mocno, bawil sie w remap sterownikow (ciekawa opcja niestety troche daleko zeby jechac chyba ze ktos lubi wschodnie klimaty np. na wakacje a wysylac sterownik dalekoooo nad Wolge troche bym sie obawial ;)) itp.

 

Hej, już nie mam siły śledzić tego wątku. Wszytskim bardzo współczuję i pragnę tylko przypomnieć że moje auto jeździ już OK po remapie Sashy. Sterownika ECU nie trzeba wysyłać. Ja dostałem nowy zmapowany pocztą i wszystko działa. Stare ECU zostawiłem sobie na pamiątkę, ale Sasha chętnie je skupuje. Można też później sprzedać we własnym zakresie. Przy okazji wycięty został EGR i SAI, więc już nie ma się za mocno co zepsuć :D Moje auto jest dowodem na to, że jest to typowy bug w mapie. Oczywiście każdy modyfikacje robi na swoją odpowiedzialność, ale prawidłowa regularna diagnostyka może spokojnie zapobiec niespodziankom. Poza tym knock sensor nie jest jedynym zabezpieczeniem przed nieprawidłową mieszanką. Wg. mnie zmiana softu jest najlepszą opcją, ponieważnie ingerujemy  w KS i unikamy ryzyka z filtrami itp.

Edytowane przez pompik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawa sprawa, nie przypominam sobie bys pisal (albo ktokolwiek inny) ze masz zremapowany komp od Sashy. Podrzuc mi na pw cene tej operacji.

 

Czy przyslany komp ma normalnie dzialajace immo? Jesli tak to ciekawi mnie jak Sasha to robi. Trzeba cos z auta odczytac i mu podeslac czy jak?

 

oczywiscie ze masz racje ze prawidlowo wykonany remap jest o wiele wlasciwszym rozwiazaniem niz filtr na czuja.

Edytowane przez Pajak Wlochaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9/1/2017 o 17:43, Pajak Wlochaty napisał:

ciekawa sprawa, nie przypominam sobie bys pisal (albo ktokolwiek inny) ze masz zremapowany komp od Sashy. Podrzuc mi na pw cene tej operacji.

 

Czy przyslany komp ma normalnie dzialajace immo? Jesli tak to ciekawi mnie jak Sasha to robi. Trzeba cos z auta odczytac i mu podeslac czy jak?

 

oczywiscie ze masz racje ze prawidlowo wykonany remap jest o wiele wlasciwszym rozwiazaniem niz filtr na czuja.

Jeśli chodzi o immo, to ja poprosiłem o odłączenie i na razie jeżdzę bez, bo nie miałem czasu się tym zająć, ale jest klilka opcji. Sasha pomaga również zdalnie:

- można wlutować eeprom chip i aktywować immo we flash'u
- w ASO aktywować   immo we flashu i zsynchronizować kluczyki

- można sprzedać swoje stare ECU Sashy. Jak będzie je miał w ręku, to może Wam wysłać nowego flash'a z zakodowanym immo mailem

 

Na cenę składa się ECU, usługa oraz przesyłka i zależy od kursu. Najlepiej pytać u źródła sasha.morzhakov@mail.ru

 


 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ostatni wpis, to chyba efekt ataku wirusa. Norton trochę pomógł, ale musiałem się zdrowo namęczyć, aby nie było żadnych strat. Jedyny efekt, to ten idiotyczny mail. Dopadło mnie po wpisaniu znaku zapytania. Najpierw czarno, potem niebiesko przed oczami. Po dłuższej chwili czerwono - ale to już nie Win.

Inne kompy ? To może mieć sens. Różnice w oprogramowaniu lub zapisanych mapach mogą dawać wielkie różnice w zachowaniu silnika..

Edytowane przez mz56
Stylistyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czesc , przeczytane 52 strony forum , Nico nie moglem dojść o co biega z ta dławica!!!!!!! Jakieś 2000 zmiana sprzęgła w którym urwał się trzpień od docisku!!!! Po 170000 km sama tarcza jeszcze by polatała !!!! Robiłem reseta kompa co jakies 500 km . Dostawałem spazmów nie przespane noce itp. 

Wiec Panie i Panowie z tego co widać jednak sensor dostawać już jakieś znaki wcześniej !!!!!!

jednak Forek ma swoje Paranoje.

P.S. Nie zostawił mnie dojechałem do domu jakieś 150 km z tak uszkodzonym sprzęgłem do mechanika ;)

pozdrawiam

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc , przeczytane 52 strony forum , Nico nie moglem dojść o co biega z ta dławica!!!!!!! Jakieś 2000 zmiana sprzęgła w którym urwał się trzpień od docisku!!!! Po 170000 km sama tarcza jeszcze by polatała !!!! Robiłem reseta kompa co jakies 500 km . Dostawałem spazmów nie przespane noce itp. 
Wiec Panie i Panowie z tego co widać jednak sensor dostawać już jakieś znaki wcześniej !!!!!!
jednak Forek ma swoje Paranoje.
P.S. Nie zostawił mnie dojechałem do domu jakieś 150 km z tak uszkodzonym sprzęgłem do mechanika
pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedzieć. Wymiana sprzęgła pomogła na mulenie? Czy co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.09.2017 o 14:54, Pandziocha napisał:

Czesc , przeczytane 52 strony forum , Nico nie moglem dojść o co biega z ta dławica!!!!!!! Jakieś 2000 zmiana sprzęgła w którym urwał się trzpień od docisku!!!! Po 170000 km sama tarcza jeszcze by polatała !!!! Robiłem reseta kompa co jakies 500 km . Dostawałem spazmów nie przespane noce itp. 

Wiec Panie i Panowie z tego co widać jednak sensor dostawać już jakieś znaki wcześniej !!!!!!

jednak Forek ma swoje Paranoje.

P.S. Nie zostawił mnie dojechałem do domu jakieś 150 km z tak uszkodzonym sprzęgłem do mechanika ;)

pozdrawiam

 

a tak w rodzimym języku ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem w ASO Koper umówić się na akcję serwisową i przy okazji zapytałem o "muła". Mają soft, który niby rozwiązuje problem. Ale nie wiadomo, czy nowy soft się wgra, równie dobrze może się nie wgrać... W każdym razie, umówiony jestem na październik na podjęcie próby.

Ktoś próbował tego rozwiązania? I najważniejsze - czy działa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro kolega pisze, że z powodu mulenia dostawał spazmów i nie mógł spać po nocach, a na domiar złego widzimy po jego wpisie jak duży wpływ ten problem może wywrzeć na człowieka, to może FHI wreszcie zainterweniuje i poprawi sterownik. Jak można bagatelizować tak poważną sprawę?

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, zapytam jak będę w serwisie na akcji
I ja czekam na info
A tak BTW, zauważyłem, że u mnie łapie muła na mocnych podjazdach. Jak byłem na urlopie w górach to była tragedia z jazdą, wróciłem do centrum i muła nie ma, czasami jak podjeżdżałem na jakąś estakadę to wracam, ale szybkie podłączenie z ELM przez telefon i skasowanie błędów (mimo że żadnego nie widać) i od kolejnego uruchomienia jest git.
Może to ma jakiś związek z pochyleniem samochodu/silnika?

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma związek z obciążeniem silnika. Jeśli chcesz muła wywołać to wciśnij gaz do podłogi poniżej 2000RPM na II biegu lub wyższym.

 

U mnie muł czasami idzie spać (teraz śpi już od ponad miesiąca) ;) Zwykle dzieje się tak po szybkiej trasie autostradą. Ale niezawodnym sposobem, żeby go znów obudzić jest zrobienie tego co powyżej.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ma związek z obciążeniem silnika. Jeśli chcesz muła wywołać to wciśnij gaz do podłogi poniżej 2000RPM na II biegu lub wyższym.
 
U mnie muł czasami idzie spać (teraz śpi już od ponad miesiąca) Zwykle dzieje się tak po szybkiej trasie autostradą. Ale niezawodnym sposobem, żeby go znów obudzić jest zrobienie tego co powyżej.
Ciekawe z czym to jest związane, dlaczego tak się dzieje że łapie muła

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.09.2017 o 18:39, don-legaś napisał:

łapie muła na mocnych podjazdach. Jak byłem na urlopie w górach to była tragedia z jazdą, wróciłem do centrum i muła nie ma,

z tego wniosek, że dostawał za mało powietrza !!! im wyżej tym rzadsze powietrze;

ecu nie widziało prawidłowej ilości zassanego powietrza !!!

 

wciskając gaz przy takim obciążeniu dodatkowo pojawiało się wyprzedzenie/opóźnienie zapłonu w wyniku wciśnięcia pedału gazu.

 

potwierdza się to nawet w normalnych warunkach wysokościowych

17 godzin temu, don-legaś napisał:

To ma związek z obciążeniem silnika. Jeśli chcesz muła wywołać to wciśnij gaz do podłogi poniżej 2000RPM na II biegu lub wyższym.

 

 

czyli zbyt szybko robiona zbyt bogata mieszanka paliwowo-powietrzna

 

lub bardzo trudne do zdiagnozowania powolne zapychanie się katalizatora lub katalizatorów, co NIE powoduje wyrzucania błędów typu check

 

Edytowane przez 4444
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A idzie to jakoś naprawić/obejść?

Czyli to by znaczyło że przy niskich obrotach jakby coś go zaduszało, jakby jakiś czujnik masy powietrza dawał złe dane.

Jak narazie jest od dłuższego czasu spokój, i się mega przyjemnie porusza po mieście, całkiem ma fajne odejście jak na wolnegossaka

 

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...