Skocz do zawartości

Audio w subaru


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

 

Przyjrzyj się na zdęjcie, gdzie widać mojego laptopa
widzę, że pojechaleś po całości z tą instalacją ;-)

 

Szkoda, że ten Pioneer Ci nie wszedł, bo chciałem podpytać o wrażenia z użytkowania... Za ile nabyłeś, jeśli to nie tajemnica? 

 

 

1 749,00 zł za pionieera 

 

zapraszam dziś do mojego tematu:

http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/88239-subaru-legacy-iv-2004-25i-sedan-zwane-też-rubasu/

 

opiszę mniej więcej taką owo modyfikację:

 

post-23886-0-25236700-1468236389_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

No i nareszcie tez ruszylem z tematem audio w Legacy... Rozpoczynam od jednostki "MMI", za ktora posluzy tablet Navroad Nexo Mobi. Jako jedyny chyba majac 3G, WiFi, GPS, USB OTG ma rowniez glowne kryterium czyli ekran 6" a co za tym idzie zmiesci sie na szerokosc miedzy nawiewami bez rzezbienia ramki.

Do tego zamowiony jest rowniez kabel USB OTG Y, USB DAC, hub USB, kiedys kamera cofania. Calosc bedzie wpieta pod AUXa.

W istniejacym schowku znajda sie dwa moduly zasilaczy USB: jeden do tabletu, DACa, drugi do istniejacego DVRa. Calosc bedzie zasilana za pomoca kabelka zwanego bypassem z tablicy bezpiecznikowej z obwodu gniazda zapalniczki. Tablet bedzie montowany za pomoca 2 uchwytow magnetycznych do stelazu, ktory powstanie. Zlacze USB bedzie rowniez typu "magnetycznego".

Potem bedzie wygluszanie drzwi i wymiana glosnikow na Hertze DSK, ktore w poprzednim aucie (Accord 7gen) spisywaly sie swietnie.

 

Do Was mam pytanie odnosnie szczegolowego umiejscowienia tabletu... Opcje sa trzy. Na poczatku oczywista byla dla mnie wersjaa 1 ale po przymiarkach przymierzam sie do wersji 3. Zmiana opcji nastapila po zauwazeniu, ze w opcji 1 gniazdo USB bedzie bardzo na widoku a w wersji 3 schowa sie w prawym nawiewie. Co o tym sadzicie?

 

Opcja 1:

 

 

post-23875-0-78944600-1468686719_thumb.jpg

 

post-23875-0-68898600-1468686720_thumb.jpg

 

 

Opcja 2:

 

 

post-23875-0-64076600-1468686721_thumb.jpg

 

 

post-23875-0-57496100-1468686722_thumb.jpg

 

Opcja 3:

 

 

post-23875-0-48300500-1468686723_thumb.jpg

 

post-23875-0-33104900-1468686724_thumb.jpg

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema. Mam do was pytanie czy posiada ktoś chemat sterowani kierownicą od forester 2005r? Kupiłem radio + wiązkę która mi firma zrobiła podłączyłem ale mam jeszcze dwa kabelki wolne z tej wiązki, niebieski i różowy. I nie wiem gdzie podłączyć by zaczęło działać sterowanie z kierownicy do radia. Radio keenwood ddx4

 

post-19455-0-05479200-1469100648.jpg

Edytowane przez Krawol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Instaluj i wyklejaj, efekt warty pracy.

 

 

Czekam również na info z wrażeniami

 

 

Sporo wody w Wiśle upłynęło od napisania powyższych postów, ale dzisiaj właśnie był ten dzień, kiedy zabrałem się za robotę  :puchar:

Rozpocząłem od drzwi pasażera - czynności obejmowały: rozmontowanie boczka, odtłuszczanie blachy (zewnętrznego poszycia) od wewnętrznej strony, wyklejanie matami STP Silver, montaż dystansów, tweetera i woofera (Audio System M165), klejenie pianki na tył boczka i złożenie tego do kupy.

Tyle miałem dziś zamiar zrobić (pierwsze koty za płoty...) i bez spinania i stresowania, i udało się chyba całkiem O.K.  :thumbup:

Zacząłem o godz.12:00, skończyłem o 20:00 - łącznie z posprzątaniem  :)  Lewa strona zostaje prawdopodobnie na jutro  ;)

 

Wrażenia po uruchomieniu radia (seryjnego) i mieleniu pokrętłem "Balance" - pomiędzy seryjnym głośnikiem, a moją dzisiejszą rzeźbą:

1. Prawa strona (pasażer) gra sporo głośniej (i nic dziwnego - głośnik, jakby nie było - o dużo większej skuteczności, nie trzeba więc tak lagować "volume'm");

2. Większy zapas dolnego pasma, ładniejszy środek, a górce nie wspomnę - jest różnica, i to spora.

3. Jednym słowem - warto  :)

 

Inne wrażenia:

1. Najbardziej upierdliwe / czasochłonne jest porządne odtłuszczenie blachy i docięcie mat tak, żeby wszystko ładnie położyć;

2. Wałek dociskowy do mat ZDECYDOWANIE ułatwia pracę - zwłaszcza tam, gdzie trudno dojść palcami;

3. Tweeter od Audio System M165 ładnie mieści się w fabryczny trójkąt - potrzebna jedynie taśma samoprzylepna dwustronna, nie trzeba nic rzeźbić, ani docinać; Przy okazji - według mnie - nie należy rozcinać przy zwrotnicy (mówię stricte o zestawie, który montowałem) czerwonego drucika od rezystora +2dB/0dB tweetera - dobrze jest tak, jak jest oryginalnie, górne pasmo wcale nie jest zbyt "nachalne"  :)

4. Ktoś pisał tutaj na forum (nie wiem, czy w tym wątku, czy może w jakimś innym) że maty STP mają słaby klej - nie zgodzę się z tą opinią. Według mnie nawet źle byłoby, gdyby klej był mocniejszy (używałem STP Silver) - po położeniu maty na blachę trzeba ją odpowiednio docisnąć / przejechać kilka razy wałkiem dociskowym, i jest git. Naprawdę więcej nie trzeba. Maty ładnie się układają, nawet na nierównościach.

 

I jeszcze jedno - czy po wyklejeniu drzwi matami / pianką, zakładacie jeszcze z powrotem tą fabryczną folię?

Jakoś nikt nic o tym nie pisał, jak do tej pory. Ja założyłem...  :question:

Ciąg dalszy wrażeń nastąpi wkrótce  :)

Edytowane przez Malyboss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno - czy po wyklejeniu drzwi matami / pianką, zakładacie jeszcze z powrotem tą fabryczną folię?

Jakoś nikt nic o tym nie pisał, jak do tej pory. Ja założyłem... :question:

Ciąg dalszy wrażeń nastąpi wkrótce :)

Czy ja dobrze rozumiem, że wykleiłeś matami tylko zewnętrzne poszycie drzwi? Bo oprócz tego maty powinny być przyklejone też w tej płaszczyźnie, w której oryginalnie jest folia, o której piszesz. W związku z powyższym u mnie owa folia wylądowała w koszu.

 

Poniżej kilka zdjęć, na których widać, jak to wygląda u mnie:

 

41. Wyklejamy matą drzwi wewnątrz…

obk-audio-41.jpg

 

42.

obk-audio-42.jpg

 

43. I na zewnątrz

obk-audio-43.jpg

 

44. Tak to mniej więcej wygląda.

obk-audio-44.jpg

 

Edytowane przez sorevell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy ja dobrze rozumiem, że wykleiłeś matami tylko zewnętrzne poszycie drzwi?

Nie, wykleiłem dokładnie tak, jak na Twoim ostatnim zdjęciu (nr 44).

 

 

Bo oprócz tego maty powinny być przyklejone też w tej płaszczyźnie, w której oryginalnie jest folia, o której piszesz.

Dokładnie, i tak też zrobiłem.

 

 

W związku z powyższym u mnie owa folia wylądowała w koszu.

A ja nie, założyłem ją jeszcze na wierzch. Był sens, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a z ciekawości - jaka to rola?

Tutaj na forum, w tym wątku, padło kiedyś stwierdzenie "stworzyć zamkniętą komorę dla głośnika" - w celu poprawy warunków jego pracy.

Dzięki temu również i boczek drzwi nie rezonuje, i nie wpada w niepożądane wibracje. Tak to rozumiem. Taką samą rolę odgrywa przyklejana na niego pianka.

 

 

bo na pewno nie wygłuszenie skoro fabryka daje folię

No właśnie nie, chodzi właśnie o wygłuszenie - i dodatkowo o to, jak wyżej. Fabryka daje folię, bo tnie koszty, jest to rozwiązanie tańsze i mocno budżetowe. Poza tym - niektórym użytkownikom nie potrzeba więcej, niż folia, czy fabryczny paździerz, bo nie słyszą różnicy, albo nie mają takiej potrzeby, by ją usłyszeć. Zacytuję starego inżyniera z mojej firmy: "ja osiągnąłem już drugi stopień wtajemniczenia muzycznego, bo muzyka mi w tańcu nie przeszkadza"  :biglol:  Jak widać, nie wszyscy potrzebują rozwiązań high-end ;)  

 

 

izolacja p-wilgociowa? żeby woda po szybie nie leciała na boczek drzwi?
 

Jak wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuję pomocy/podpowiedzi odnośnie problemu z audio w mojej Imprezie. Samochód z nieseryjną jednostką, wzmcniaczem i subem w bagażniku. Położone nowe kable jeszcze przez poprzedniego właściciela. Zasilanie układu (wzmaka zapewne) z aku. Generalnie zrobione zgodnie ze sztuką.

 

Problem: pisk/świst z głośników narastający wraz z obrotami silnika, jednostajny. Jest on niezależny od ustawienia pokrętła głośności. Dopiero wyłączenie radia = brak ww/ zakłóceń. Ponadto po zgaszeniu auta sub buczy - nie wiem czy oba te zjawiska mają tę samą przyczynę.

 

Domyślam się oczywiście, że problemem jest zbieranie zakłóceń przez instalację, najpewniej gdzieś pod maską.

 

 

Zanim pojadę do speca od car audio - gdzie szukać problemu? Co najbardziej prawdopodobne i możliwe do ogarnięcia samodzielnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest najprawdopodobniej poprowadzenie kabla zasilającego wzmacniacz (z akumulatora) za blisko przewodu sygnałowego łączącego radio ze wzmacniaczem, ewentualnie głośnikowych. Zasilający powinien być puszczony jednym progiem, sygnałowy i głośnikowe drugim. Pewnie u Ciebie są puszczone wszystkie jednym i stąd zakłócenia. Ewentualnie może w którymś miejscu w bagażniku albo przy grodzi silnika stykają się ze sobą na dłuższym odcinku. Ogólnie robota do ogarnięcia samemu, wystarczy przełożyć jeden z przewodów w inne miejsce.

Jeśli jednak okaże się że puszczone są dobrze, to winna może być marna jakość przewodu sygnałowego (słaby ekran).

Trzecim rozwiązaniem jakie przychodzi mi do głowy może być uszkodzony kondensator odszumiający na alternatorze. Tylko nie orientuję się jak to wygląda w Subaru (pewnie jest coś takiego ale nie znam parametrów), ja ten problem przerabiałem w innym samochodzie.

 

A tak doraźnie problem można zmniejszyć przez przykręcenie pokrętła GAIN na wzmacniaczu, wtedy będziesz musiał rozkręcić mocniej radio żeby uzyskać taką samą głośność, ale gwizd będzie cichszy (tylko w pewnym punkcie radio osiągnie kres możliwości i zacznie charczeć, więc trzeba regulować z umiarem).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiero wyłączenie radia = brak ww/ zakłóceń. Ponadto po zgaszeniu auta sub buczy

jeśli tego pisku nie ma przy wyłączonym silniku, to wszystko wskazuje, że jest tak, jak napisał nrb

pytanie, czy tak było zawsze, czy coś spowodowało, że nagle pojawiły się zakłócenia... 

 

czwarty sposób, jaki mi przychodzi do głowy: podpięcie izolatora masy (mam taki na zbyciu, jakby co)

Edytowane przez anakinsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ponadto po zgaszeniu auta sub buczy - nie wiem czy oba te zjawiska mają tę samą przyczynę.
 

 

po zgaszeniu z włączonym czy wyłączonym radiem ?

 

 

radio włączone na samej stacyjce?

Edytowane przez anakinsky
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Problem: pisk/świst z głośników narastający wraz z obrotami silnika, jednostajny. Jest on niezależny od ustawienia pokrętła głośności.
 

 

u mnie powodem takich zakłóceń była masowanie ekranu na interkontektach Gladena, dodatkowy kondensator przy alternatorze się nie sprawdził, po odpięciu masy ekranu wszystko zanikło 


 

 

Problem: pisk/świst z głośników narastający wraz z obrotami silnika, jednostajny. Jest on niezależny od ustawienia pokrętła głośności.
 

 

 

 

Ponadto po zgaszeniu auta sub buczy - nie wiem czy oba te zjawiska mają tę samą przyczynę.
 

 

 

 

radio włączone na samej stacyjce
 

 

przyjmując, że wcześniejsze zakłócenia są od alternatora to na wyłączonej stacyjne problem z subem jakby nie stąd

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego. Sub może buczeć z kilku powodów. Odłącz od niego kable RCA (tylko od niego a nie od radia) - buczy dalej?

TAK - problem na zasilaniu albo wewnątrz wzmacniacza suba któryś kondek wysechł - filterek na kablu zasilającym, jak najbliżej wzmacniacza oraz kontrola przewodów (czy gdzieś styki nie pośniedziałe, dobrze dokręcone, możesz spróbować na krótko dopiąć dodatkową masę) i sprawdzenie we wzmacniaczu czy któryś kondensator nie spuchł albo nie daj Boże nie wylał.

NIE - problem na torze sygnałowym czyli najpewniej masa na którymś RCA ledwo zipie

Niestety ale ostatnie lata nauczyły mnie że chińska miedź to się nadaje do .... niczego. A niestety zdarza się wszędzie.

 

Ostatnio niedomagały jedne drzwi. Byłem prawie pewien że końcówka mocy w radiu. Okazało się że położony 7 miesięcy wcześniej kabel głośnikowy 2mm kw, wyglądający całkiem uczciwie, kupiony w normalnym i renomowanym sklepie elektronicznym przy próbie poprawienia złącz (obcięte i próba zarobienia jeszcze raz) nie pozwala zdjąć izolacji- po minimalnym nacięciu izolacji haczę dziada pazurkiem- urywa się cały kabel zamiast izolacji- utlenił się (chyba to utlenienie - praktycznie zerowa wytrzymałość na rozciąganie a o dziwo przy wyginaniu nawet nie bardzo pękał, pod izolacją dużo białego nalotu/ proszku) do tego stopnia że wystarczyła siła na poziomie 1kg "ciągu" żeby zerwać obie żyły (nie rozpadał się w rękach tylko dzięki izolacji) ! A najdzwiniejsze jest to że stało się to tylko w jednych drzwiach między zwrotnicą i mid basem oraz tweeterem.

Cała reszta instalacji przejrzana, przemierzona i przynajmniej na razie jest ok. A cała instalacja była kładziona z jednej szpulki ale właśnie te felerne kable były robione z początku szpuli (wilgoć wykluczona). Normalnie jaja ! Ale zauważyłem jedną prawidłowość- jak montowałem instalację to o ile mnie pamięć nie myli właśnie przy tych drzwiach miałem duży problem z pocynowaniem kabelków (zawsze złącza oprócz zaciskania zalutowuję a śrubowe cynuję tak bardzo uczciwie) a przy tych kabelkach cyna się nie chciała łapać- spływała. Skrobałem nawet przewód nożykiem czy spod spodu nie wychynie jakieś alu - wszystko wyglądało uczciwie !

Może ktoś z kolegów jest zaznajomiony ze stroną teoretyczną materiałoznawstwa i potwierdzi lub zaneguję moja metodę testową bo aż sam jestem ciekaw ale takiego fuckupu to dawno nie miałem, jak się okaże że poleci całość instalacji to chyba się mocno zjeżę.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update problemu: zakłócenia słychać w tweeterze i wooferze prawych, w lewych nie. Po zgaszeniu silnika zakłóceń nie ma.

 

Co do suba - podpiąłem jedynie zasilanie- buczenia po wyjęciu kluczyka nie ma. Ale ten problem byłz mienny.

 

Przepraszam, że tak skrótowo, ale piszę z telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O widzisz! Ważne info! A skąd masz podany sygnał na suba? Jak mieszasz balansem to sub przycicha z którymś kanałem? RCA do suba może zbierać śmieci i podawać je zpowrotem do radia (wiem- teoretycznie powinno to być filtrowane).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, jak kable idą. Natomiast nawet odpięcie suba nie eliminuje zakłóceń słyszanych z prawych głośników. Sub jest aktywny. Muszę sprawdzić, czy kable sygnałowe idą przez wzmacniacz czy bezpośrednio. Ale z tego, co kojarzę, idą z radia z pominięciem wzmacniacza, bo można ustawić crossover stricte dla suba

Edytowane przez dr.elich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, jak kable idą. Natomiast nawet odpięcie suba nie eliminuje zakłóceń słyszanych z prawych głośników. Sub jest aktywny. Muszę sprawdzić, czy kable sygnałowe idą przez wzmacniacz czy bezpośrednio. Ale z tego, co kojarzę, idą z radia z pominięciem wzmacniacza, bo można ustawić crossover stricte dla suba

Ale odpinasz rca przy subie a one dalej są podpiete do radia i tędy mogą coś łapać. Odepnij je od radia i sorawdz. Jakie w ogóle masz graty tam (radio i wzmacniacz / wzmacniacze)? Jakieś ciekawostki typu chiński ksenon?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...