Skocz do zawartości

Klocki hamulcowe


matid

Rekomendowane odpowiedzi

A tak przy okazji - nie potrzebuje ktoś dobrych klocków do pierwszego XV albo innego Subaru na poprzedniej platformie?

Kupiłem Ferodo DS Performance - miały pasować do XVII - a potem okazało się, że nowa platforma ma inne hamulce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aflinta napisał:

Na seryjnych klockach zrobiłem 60kkm, do wymiany poszły razem z tarczami.

Ja nie wiem jak Ty to robisz :blush:

U mnie po seryjnych pozostało tylko wspomnienie i właśnie kończe kolejny zestaw klocków ... a na liczniku tylko 46500 km.... :blush:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Blixten napisał:

Ja nie wiem jak Ty to robisz :blush:

U mnie po seryjnych pozostało tylko wspomnienie i właśnie kończe kolejny zestaw klocków ... a na liczniku tylko 46500 km.... :blush:

Wyjaśnienie jest proste. Mój rekord to 60kkm ale staram się nie hamować bo 150KM trudno się rozpędza:) Przy słabym silniku mózg zapamiętuje, że każde hamowanie wiąże się z długim przyspieszaniem i prawa stopa bez bardzo ważnego powodu nie dotknie hamulca:)

  • Super! 1
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.01.2021 o 08:39, spawalniczy napisał:


U mojej żony skończyły się około 30 000km. Te fabryczne, to są jakieś „super ekologiczne” klocki od Jurida. Technologia chyba jeszcze z DDR. Tarcza po nich ma brunatny kolor. Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem.

Jedyny zamiennik jaki był dostępny jak szukałem to Delphi. Mam, jest Ok.

 

Tu jest wątek: LINK

Dzięki bardzo za ten link, a czy przednie tarcze też już wymieniałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.01.2021 o 18:52, buc niskopienny napisał:

Przy słabym silniku mózg zapamiętuje, że każde hamowanie wiąże się z długim przyspieszaniem i prawa stopa bez bardzo ważnego powodu nie dotknie hamulca:)

O słabym silniku to mogę ja coś powiedzieć jednak w moim XV przyspieszanie nie jest długie. Jeśli przyspiesza się między 0 a 60 km/godz. :upside-down-face_1f643-small:

Edytowane przez Szürkebarát
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.01.2021 o 18:21, Blixten napisał:

Ja nie wiem jak Ty to robisz :blush:

U mnie po seryjnych pozostało tylko wspomnienie i właśnie kończe kolejny zestaw klocków ... a na liczniku tylko 46500 km.... :blush:

U mnie przy 40 tys km czyli w zeszłym tygodniu tarcze i klocki zostały wymienione w ASO:toobad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blixten napisał:

Kciuk w dół za klocki czy za ASO ? ;)

Ja stwierdziłem, że nie będę kombinował i wymienię komplet w ASO. 

Szybko się poddały tarcze...

To pochwal się ile zapłaciłeś za klocki i tarcze w ASO:)

Bo ja stanowczo za dużo :facepalm:

 

Z ASO jestem bardzo zadowolony - Emil Frey Kraków polecam :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, OWOC napisał:

Szybko się poddały tarcze...

To pochwal się ile zapłaciłeś za klocki i tarcze w ASO:)

Bo ja stanowczo za dużo :facepalm:

 

Z ASO jestem bardzo zadowolony - Emil Frey Kraków polecam :)

 

 

Jeszcze nie wymieniłem, ale już niedługo...  dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ok. 56 tyś. przebiegu, na drugim przeglądzie nowe klocki z przodu. Auto rzadko bywa w mieście (Wrocław i jego koreczki). Styl jazdy mega spokojny ( xv 1.6 ). Ale mam dwa pytania jeśli można. 1. Blixten ogar już jeździ w xv ?. 2. Zauważyłem w trakcie jak wspomniałem rzadkich pobytów w mieście ile czasu tracę w korkach czy nawet oczekując na światłach dzięki systemowi start stop ( np. bardzo szybko uzbierałem 5 godzin w trakcie kilku miejskich pobytów ). Ciekaw jestem jak to wygląda w przypadku gdy xv jest używany głównie w mieście ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Axell napisał:

Ciekaw jestem jak to wygląda w przypadku gdy xv jest używany głównie w mieście ?.

ja to od razu wyłączam.  Oszczędności w paliwie zadne a w kośc dostaje akumulator , rozrusznik . Co więcej jeżeli SS zadziała i np ktoś otworzy drzwi pasażera to SS nie włączy silnika , trzeba z kluczyka. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tego dobrodziejstwa korzystam. Wspaniale pokazuje ile czasu tracimy w korkach. A dzisiaj spotkało mnie coś innego. W felgach mam zamarznięty śnieg po jeździe w głębokim śniegu. I  efekt taki, że koła straciły wyważenie. Powyżej 80km/h auto wyraźnie zaczyna drgać. Trochę oczyściłem felgi i niewielka poprawa. Czekam na odwilż. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do najbliższej galerii mam ok. 30km temperatura zewnętrzna - 8  myjnia zamknięta. Ale przecież mam WSPANIAŁĄ szczotkę, która była na wyposażeniu:). Jeden kwadrans i koła jako tako czyste. Nauczka kolejna - jazda w głębokim  śniegu to wyczyść felgi po bo inaczej kiepsko na np. ekspresówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to fajnie, u mnie pieseł już był jak pod domem zagościło xv, postanowienie oczywiście jeździ w bagażniku. I tak było cały 1 km. :). No ale xv w użyciu w 99% moim  lub moim i kierowniczki. Czyli w praktyce jest to w połowie buda dla pieseła z napędem AWD :biglol:.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
10 godzin temu, Blixten napisał:

Kilka tysięcy przebiegu po wymianie przednich klocków w komplecie z tarczami i znowu XV trzeszczy jak stary tapczan - szczególnie podczas hamowania na skręconych kołach. 

 

Musisz wybrać się w teren, u mnie nic nie trzeszczy - uszczelniło się błotem i gliną i jest git :D

Za 2 tygodnie przegląd, aż mnie kusi żeby powiedzieć "nie dotykać" klocków ;p

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Blixten napisał:

Kilka tysięcy przebiegu po wymianie przednich klocków w komplecie z tarczami i znowu XV trzeszczy jak stary tapczan - szczególnie podczas hamowania na skręconych kołach. 

 

Ja już nie mam siły, stare klocki + stare tarcze było dobrze, wymieniono klocki zaczęły się piszczenia. Odkryłem, że jazda autostradowa służy mu bardziej, więc częściej jeździłem autostradą (efekt około 2-3kkm bez pisków później), ale skończyły się tarcze, więc wymiana nowe tarcze + nowe klocki, po 1.5kkm wraca znajomy pisk, na to ustrojstwo już nawet jazda autostradowa nie pomaga. Ja już wiem, że Subaru będzie sponsorem mojego aparatu słuchowego, bo nie mogąc wytrzymać piszczenia puszczam głośniej radio ;) już naprawdę mi głupio zajeżdżać kolejny raz do serwisu z hasłem "piszczące hamulce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spawalniczy napisał:

 

A co na to serwis - bo mój robił ze mnie idiotę w tej kwestii.

 

Ale nie osiągnął powodzenia w temacie? :upside-down-face_1f643-small: 

 

Obiecuję już dwa lata, że nagram jakie skrzypienia wydobywają się z mojego Szarego Mnicha gdy z nogą na hamulcu zjeżdżam do tyłu z krawężnika. Nagram i poddam ocenie na TF czy jestem idiotą czy ASO próbowało... jak w cytacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spawalniczy napisał:

A co na to serwis - bo mój robił ze mnie idiotę w tej kwestii.

A co mogą? Toż nie będą dawać nowych klocków co chwilkę bo może te kolejne nie będą piszczeć. Wkrótce pewnie moja piętnastka zaliczy niekoniecznie autoryzowany serwis i zobaczy się co się da zrobić i w czym problem był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...