Skocz do zawartości

Klocki hamulcowe


matid

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, owad napisał:

Jak ktoś ma wymianę niedługo to znalazłem oem klocki do xv na tył po taniości.

 

Jeden zestaw kupiłem i wczoraj założyłem, wszystko zapakowane oryginalnie i nieuszkodzone.

 

https://allegro.pl/oferta/oryginalne-klocki-hamulcowe-legacy-26696ag010-7785346456

 

 

XV ma te same klocki co Legacy ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 11 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

W moim XV fabryczne klocki hamulcowe wytrzymały do przeglądu 30K. 

Zostały wymienione w ASO na OEMowe i te prawie natychmiast zaczęły trzeszczeć jak stary tapczan. 

Wróciłem do ASO z reklamacją, tam całość przeczyszczono, ale po przejechaniu kilkuset kilometrów skrzypienie wróciło. 

Mogę znowu podjechać do ASO, domagać się przeczyszczenia i badać ile razy zrobią to bezkosztowo, ale wiem, że takie leczenie objawów nie wystarczy znowu na długo... 

Doradźcie proszę jakie macie doświadczenia z zamiennikami i jeśli macie pozytywne, podeślijcie numery katalogowe klocków przednich do XV II ?  

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Blixten napisał:

Zostały wymienione w ASO na OEMowe i te prawie natychmiast zaczęły trzeszczeć jak stary tapczan. 

Wróciłem do ASO z reklamacją, tam całość przeczyszczono, ale po przejechaniu kilkuset kilometrów skrzypienie wróciło. 

Mogę znowu podjechać do ASO, domagać się przeczyszczenia i badać ile razy zrobią to bezkosztowo, ale wiem, że takie leczenie objawów nie wystarczy znowu na długo... 

Może to kwestia rantu na tarczy, który trze o bok klocka?

57 minut temu, Blixten napisał:

Doradźcie proszę jakie macie doświadczenia z zamiennikami i jeśli macie pozytywne, podeślijcie numery katalogowe klocków przednich do XV II ?  

Nie mam zamienników, na oryginalnych zrobiłem prawie 56kkm. Teraz zaczynają powoli popiskiwać w niektórych zakrętach, zastanawiam się, czy dociągnę do przeglądu czy będę musiał szybciej pofatygować się na wymianę. Co ciekawe u mnie zjadło zarówno klocki jak i tarcze - pójdzie więc komplet do wymiany, na to co było fabrycznie. 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, aflinta napisał:

Może to kwestia rantu na tarczy, który trze o bok klocka?

Tego nie można wykluczyć, jednak ... nie raz wymieniałem same klocki, które jakoś szybko się dopasowywały do rantu tarcz bez efektów dźwiękowych jakie obserwuję obecnie w Subaru. 

Zastanawiam się czasami czy oryginalne klocki montowane w ASO mogą różnić się składem od tych fabrycznych ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Gazik napisał:

W jakiej cenie sprzedają Wam klocki przód w Aso? Zerknąłem na fakturę 560 brutto. Nie mało...

czy oem klocki to nadal jurid czy coś innego ? Może to cena z montażem? Do XV I przód oem kosztował  kosztował w okolicach 300 pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.09.2020 o 19:08, Blixten napisał:
W dniu 7.09.2020 o 14:26, aflinta napisał:

Może to kwestia rantu na tarczy, który trze o bok klocka?

Tego nie można wykluczyć, jednak ... nie raz wymieniałem same klocki, które jakoś szybko się dopasowywały do rantu tarcz bez efektów dźwiękowych jakie obserwuję obecnie w Subaru. 

Na przeglądzie 15kkm coś mi mówiono o spiłowaniu rancika ale jak skrzypiało (przy delikatnym puszczaniu hamulców) tak skrzypi. Nadal mam podejrzenie, że moment jest podawany zanim hamulce całkiem puszczą i stąd to skrzypienie. Od miesięcy odgrażam się Wam, że to nagram i dam posłuchać "ale kiedyś się wezmę", jak to śpiewał Kuba Sienkiewicz.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy oem klocki to nadal jurid czy coś innego ? Może to cena z montażem? Do XV I przód oem kosztował  kosztował w okolicach 300 pln

Następnym razem sprawdzę co w oemie siedzi - żona była na przeglądzie 300 zł to by była rozsądną cena za klocki na 30 tys. Za 500-600zl kupowałem DS2500 do Forka SG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

TRW GDB3519 za 160PLN brutto kpl przód z blaszkami tłumiącymi w komplecie. Założone na tarcze zjedzone po -0.8 na stronę, bez szlifowania rantu, po oczyszczeniu i nasmarowaniu prowadnic, jarzma, etc. Po około 5kkm zero piszczenia czy trzeszczenia, hamowanie wg mnie identyczne jak na jurid ff. Jedynie blaszki sprężynujące są wykonane z kiepskiej stali ale mimo to działają bardzo dobrze.

 

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
W dniu 9.09.2020 o 10:36, Karas napisał:

czy oem klocki to nadal jurid czy coś innego ? Może to cena z montażem? Do XV I przód oem kosztował  kosztował w okolicach 300 pln

Nie wiem jak w XV ,ale w Foresterze na pierwszy monataż szły Juridy, po 48 tys km wymieniłem tez na Juridy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem na przeglądzie po przebiegu 45 000 km i (wiem, że jeżdżę dynamicznie, ale ...) kolejne przednie klocki zjechane praktycznie do zera, tarcze też już dość cienkie i z takim rantem, że nadają się wymiany za parę tysięcy km ? 

Czy ktoś miał podobne doświadczenia ? 

Czy oprócz OEMowych tarcz i klocków są na rynku jakieś wytrzymalsze zamienniki ? 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tarcze i klocki z tyłu TRW. Z przodu klocki TRW a tarcze przód jeszcze oryginał.  Przebieg 120.000 km . Dziś byłem na przeglądzie technicznym i wszystko ok. Tuleje wachacza przedniego ( tylnie) za jakiś czas mam wymienić.  Xv 1 gen manual. Może to w 2 gen.XV są słabsze hamulce?Ja polecam TRW do normalnej jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Blixten napisał:

Czy ktoś miał podobne doświadczenia ? 

Czy oprócz OEMowych tarcz i klocków są na rynku jakieś wytrzymalsze zamienniki ? 


U mojej żony skończyły się około 30 000km. Te fabryczne, to są jakieś „super ekologiczne” klocki od Jurida. Technologia chyba jeszcze z DDR. Tarcza po nich ma brunatny kolor. Jeszcze nigdy się z czymś takim nie spotkałem.

Jedyny zamiennik jaki był dostępny jak szukałem to Delphi. Mam, jest Ok.

 

Tu jest wątek: LINK

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Blixten napisał:

Dzisiaj byłem na przeglądzie po przebiegu 45 000 km i (wiem, że jeżdżę dynamicznie, ale ...) kolejne przednie klocki zjechane praktycznie do zera, tarcze też już dość cienkie i z takim rantem, że nadają się wymiany za parę tysięcy km ? 

Czy ktoś miał podobne doświadczenia ? 

Czy oprócz OEMowych tarcz i klocków są na rynku jakieś wytrzymalsze zamienniki ? 

 

 

 

Z reguły (wyłączając paździerzowe wynalazki) wraz z wydłużeniem możliwego przebiegu klocka spada jego skuteczność.

45kkm to nie tak mało jeśli używasz hamulca normalnie. Jeżeli masz tarcze zjechane po mniej niż 1mm na stronę to załóż zwykłe klocki i zapomnij o temacie (mogą być te trw które poleciłem powyżej). Żadne pieniądze i hamowanie w normie.

Jeżeli chcesz lepiej nie schodziłbym poniżej klocka klasy DS2500 (nie biorę tu pod uwagę trwałości tylko skuteczność).

 

Aha tylko trzeba klocki poprawnie założyć, bez czyszczenia i smarowania wszystkiego może być słabo.

Edytowane przez buc niskopienny
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w xv w manualu przednie  oem kloce wytrzymały coś 70kilka tysięcy km. Niestety razem z klockami również tarcze były do wymiany. Założyłem komplet oem ( około 1000 pln )bo różnica z dobrym zamiennikiem typu ate/trw była nie duża. Winowajcą małych przebiegów na klockach  nie jest styl jazdy tylko skrzynia cvt. Ona po prostu słabo hamuje  silnikiem i czego nie założycie będziecie zmieniali tak samo jak teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Karas napisał:

Winowajcą małych przebiegów na klockach  nie jest styl jazdy tylko skrzynia cvt. Ona po prostu słabo hamuje  silnikiem i czego nie założycie będziecie zmieniali tak samo jak teraz


Outbackiem z CVT przejechałem na fabrycznym zestawie ponad 80 kkm. Jak go sprzedawałem klocki miały jeszcze sporo „mięsa”.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Karas napisał:

Winowajcą małych przebiegów na klockach  nie jest styl jazdy tylko skrzynia cvt. Ona po prostu słabo hamuje  silnikiem i czego nie założycie będziecie zmieniali tak samo jak teraz

Na seryjnych klockach zrobiłem 60kkm, do wymiany poszły razem z tarczami. Nie miałem żadnego brunatnego nalotu, hamulce łapały dobrze. Hamuję głównie skrzynią (CVT) bo nie wyobrażam sobie innej jazdy w pagórkowatym i górzystym terenie. Być może jakiś wpływ na zużycie ma działanie ATV - ISR notorycznie pokazuje mi, że jeżdżę za szybko w zakrętach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...