Witam!
Piszę w sprawie SUBARU XV benzyna 2.0.
Czy jest to normalne, że samochód do przebiegu 11 tys. km pobrał dodatkowo łącznie litr oleju?
Dokładnie dolałem pierwszy raz przy 5 tys. około 450 ml, potem przy przebiegu 7 tys. 250 ml i ostatni raz przy przebiegu około 11 tys. 300 ml.
Czemu w ogóle ten samochód przy takim przebiegu "prosi" o dodatkowo 1 litr oleju? Czy to jest normalne? Co może mieć na to wpływ? Dodam, że samochód normalnie użytkowany nie jeżdzony " na maxa".
I drugie pytanie czy można aby nie tracić gwarancji dolewać zamiast LOTOSA inny markowy olej np. SHELL czy tam CASTROL?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź!