Skocz do zawartości

Biale z nieba leci!


devlin

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tam beskidy wyglądają? Przynajmniej na stokach, bo synowi jutro śnieg chciałem pokazać :P i nie wiem czy palić szuwara, czy ośką jechać :(

Pociesza mnie jedynie fakt, że z poniedziałku na wtroek może coś u mnie posypać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem teraz przez tydzień w Zakopanem, liczyłem, że chociaż tam zobaczę trochę śniegu.

Temperatury non-stop jak na Syberii , a śnieg spadł jeden raz,  tyle co kot napłakał, tak więc generalnie mój optymizm związany z tegorocznym śniegiem został zabity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z Zieleńca. Śniegu ledwo-ledwo ale trochę rozprostowaliśmy kości.

Kilku kierowców wywaliło gały jak wyjeżdżałem z parkingu pod śnieżną górkę. Za mną ruszył allroad A4 i przeszedł, za nim Yeti 4x4 i poległo :P

 

 

btw było -14 w drodze powrotnej i auto przez 120 km nie było w stanie się zagrzać, max 1/4 skali :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, nie wiem... biało, slisko, pogoda cacy, warunki do zabawy wyborne ;)

 

post-698-0-78468000-1451848304_thumb.jpg

 

post-698-0-88281600-1451848319_thumb.jpg

 

post-698-0-67020900-1451848337_thumb.jpg

 

post-698-0-22000200-1451848351_thumb.jpg

 

post-698-0-25612600-1451848363_thumb.jpg

 

post-698-0-35652800-1451848381_thumb.jpg

 

post-698-0-66202900-1451848399_thumb.jpg

 

post-698-0-93819700-1451848420_thumb.jpg

 

A na deser Patelnie Walimskie ;)

 

post-698-0-58841800-1451848443_thumb.jpg

 

 

Pozdrowienia dla spotkanych arti'ego oraz ryjeksa. Fajnie było zamienić kilka słów ;)

 

post-698-0-40465800-1451848533_thumb.jpg

 

 

Pozdrowienia również dla kierownika granatowej turbowanny i srebrnego GC8, mijalismy się na dróżkach ;)

 

Tam gdzie było najweselej nie było czasu chwycić za aparat, więc zdjęć nie ma, byla zabawa :P

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

btw było -14 w drodze powrotnej i auto przez 120 km nie było w stanie się zagrzać, max 1/4 skali
 

 

to pod tym względem na swojego Boxer Diesel nie mogę złego słowa powiedzieć, zarówno wcześniej jak i teraz mrozy znosi dzielnie bez zawahania, brzęczenia, temperaturę łapie momentalnie a "farelka" momentalnie rozgrzewa wnętrze 

 

 

 

 

Kilku kierowców wywaliło gały jak wyjeżdżałem z parkingu pod śnieżną górkę. Za mną ruszył allroad A4 i przeszedł, za nim Yeti 4x4 i poległo
 

 

może wpływ na to miały opony 

 

końcem listopada 2015 w Zakopcu spadło trochę śniegu i XV na jakiś tam Noknianach radził sobie fatalnie (dosłownie objechałbym go w tych warunkach każdym autem 2WD obutym w starej daty Dębice Frigo) podobnie miałem w Yeti który na jakiś tam Fuldach świetnie spisywał się na mrozie na autostradzie ale słabo w świeżym śniegu po zmianie na Falken HS coś tam zachowanie w śniegu zmieniło się diametralnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj to chyba trzeba wlozyc kartonik przed chlodnice ...

 

Że też nie wpadłem na to  :huh:

 

 

 

we Wroclawiu pieknie bialo a esp psuje fun z jazdy...

 

Kilka kółek zakręciłem pod leclerkiem ale ochrona mnie pogoniła :biglol:

 

 

 

"farelka" momentalnie rozgrzewa wnętrze...

 

W środku grzeje spoko ale ewidentnie silnik nie dogrzany przy wolnej jeździe po S8. Na obwodnicy docisnąłem i trochę lepiej.

 

 

 

może wpływ na to miały opony ...

 

U mnie też nie rewelacja (zimowe pirelki) a wszedł bez zająknięcia.

Tak czy siak miałem wielką przyjemność w pogrążeniu skodziny, kierownik był załamany :biglol:

Edytowane przez XV CVT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W środku grzeje spoko ale ewidentnie silnik nie dogrzany przy wolnej jeździe po S8. Na obwodnicy docisnąłem i trochę lepiej.
 

 

w XV nie ma wskaźnika temperatury, natomiast niebieska kontrolka gaśnie po przekroczeniu przez płyn temperatury 50 st. C przyjmuje więc, że jeśli zgasła to temperatura jest wyższa jak 50 st. C

 

ogólnie to w zimie jako Diesel znany mi SBD spisuje się wyśmienicie

 

 

 

 

U mnie też nie rewelacja (zimowe pirelki) a wszedł bez zająknięcia.
 

 

opony mają duże znaczenie, mój XV na wspomnianych Nokianach poległ całkowicie po świeżym opadzie śniegu, napędy działały a ja mogłem wysiąść z auta i sobie pooglądać kręcące się koła 

 

mnie się tam do śniegu na drodze nie śpieszy, co innego w górach  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...