Skocz do zawartości

Subaru Outback MY15 jako "samochód na lata"- 2.5i CVT, czy 2.0 SBD 6MT?


kornik1981

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

oleju zużywają zdecydowanie więcej niż sbd

uzytkownicy w USA na swoich forach tez na to narzekają... Ale informacji o jakis poważnych awariach jak narazie nie udalo mi sie znalezc ani na forach w USA ( gdzie tych aut troche smiga ) ani u nas(pewnie dlatego ze to biale kruki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie SBD lepiej sprawdza się np. podczas wyprzedzania w stosunku do wolnegossaka. Lubię czuć jak autko odpycha się bez zbędnej zwłoki - mam Imprezę 2.0D RS. Daje to zdecydowany komfort, duży margines podczas manewru wyprzedzania i tym samym poczucie bezpieczeństwa. Chociaż jakiś czas temu dostałem auto zastępcze w postaci Imprezy 2.0 RS i muszę powiedzieć, że dość żwawo te 150 KM/196 Nm sobie poczyniało. Z tym, że to był manual. Chyba zrobiłbym takie zawody: 2,5i + 6MT lub SBD + CVT. A że 2,5i + manual nie ma w ofercie to znowu proponuję SBD+CVT - manety przy kierce są fajne i działają.

 

Nie ma co demonizować SBD. To fajny silnik pozbawiony kilku zasadniczych wad diesla: dudnienia i drgań i tym samym lepiej przekazuje moment obrotowy na sprzęgło (bo można go sztywniej zamocować do podwozia) - podstawowe zalety silnika typu boxer. Reszta, przynajmniej, podobnie jak w reszcie silników wysokoprężnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zrobiłbym takie zawody: 2,5i + 6MT lub SBD + CVT

 

 

A że 2,5i + manual nie ma w ofercie

Niestety nie ma w PL, w USA/Kanadzie jest - wg danych katalogowych 0-100km/h w 8.0s.

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SBD jezdzi sie przyjemnie - to fakt i nikt nie stara sie przekonac innych ze tak nie jest. Niestety sa one bardziej awaryjne niz wolnossaki i chyba o to w tym temacie chodzi a nie o to ze 2,5i jest za slaby

Zgadza się, chodzi mi tylko i wyłącznie o awaryjność/koszty eksploatacji (nie tylko paliwo)....... i święty spokój. Przespałem się trochę z problemem i uważam, że jakikolwiek diesel średnio nadaje się jako auto na lata. Przez ten czas (tj. 10 lat i ok. 300 tys. km) na pewno trzeba będzie wymienić komplet sprzęgłowy, całkiem możliwe że wtryski również, nie wiadamo czy DPF nie uklęknie, o pierdołach mniejszego kalibru już nie będę wspominał. No i  w przypadku SBD jest jakieś tam prawdopodobieństwo pęknięcia tego tam.....wału :P (ale jest to rzecz, której bałbym się najmniej ;) ). Jeździłem Outbackiem SBD na jeździe testowej (zarówno 6 MT jak i CVT)- muszę przyznać, że jeździło się bardzo przyjemnie. Świetnie ciągnął z dołu i miał nawet rasowy dźwięk :). Gdybym zmienił koncepcję i szukał samochodu na 3-5 lat i do 100-150 tys.km, pewnie wtedy brałbym diesla, oczywiście z przedłużoną gwarancją.

 

 

W mojej ocenie 2,5 l po 2010 to białe kruki ;)

Chyba tak. Nie pojawiają się od dłuższego czasu europejskie benzynowe OBK na otomoto. Ale.....ok. 3 tygodnie temu byłem w salonie Subaru w Łomiankach pomacać Forestera i na parkingu na 4 zaparkowane Outbacki, 3 były benzynowe :)

Edytowane przez kornik1981
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chyba zrobiłbym takie zawody: 2,5i + 6MT lub SBD + CVT

 

A że 2,5i + manual nie ma w ofercie

Niestety nie ma w PL, w USA/Kanadzie jest - wg danych katalogowych 0-100km/h w 8.0s.
Sorka ale w USA nie moglem odnalezc takiej wersji. Wszystkie OBK z CVT. Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Fajnie poczytać "teoretyków" SBD :) Zadziwiające że "praktycy" mają odmienne zdanie ale ich wypowiedzi są wyśmiewane albo giną w gąszczu "dobrych wujków" odradzających SBD na podstawie własnych fobii ...

to prawda , czasem aż się nie chce ...zaprzeczać/prostować ..... :)
Ales Wy poważni...dajcie na luz (lub N, nie wiem)

 

Widzę, że autor sam dochodzi do własnych wniosków i bardzo dobrze.

 

Ja zaś nie lubię powszechnej mody na diesele, na sile uzasadnianie jego zalet. Nie ważne ile jezdzisz, jak dlugo i gdzie, nie wazne ze glownie miasto czy 15000 rocznie - bierz diesela "bo mniej pali"...

 

Nie sądzicie, że nie każdy patrzy na chwilowe spalanie i robi rocznie 50 000 + kilometrów? Hę??

Edytowane przez Nowicjusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeździłem Outbackiem SBD na jeździe testowej (zarówno 6 MT jak i CVT)- muszę przyznać, że jeździło się bardzo przyjemnie. Świetnie ciągnął z dołu i miał nawet rasowy dźwięk

 

Dlatego dziwią mnie komentarze posiadaczy benzyniaków że SBD to klekot i że jest głośny. Z moich doświadczeń wynika że SBD ma nieprzyjemny dźwięk tylko na zimno i na biegu jałowym i to głównie na zewnątrz.

Natomiast podczas normalnej jazdy w trasie jest ciszej niż w benzynie a mocno poganiany ma przyjemniejszy dla ucha dźwięk.

Najlepiej podsumowała to moja żona: Po jeździe próbnej legacy 2.0i spytała mnie: A co w tym samochodzie tak wyje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kazdy patrzy, to fakt sam do takich osob naleze ale SBD+CVT to wyjatkowe fajne polaczenie. Nie tak fajne jak w Forku XT ale rownie efektywnie wykorzystuje wlasciowsci turbo diesle'a. Oczywiscie wybor nalezy do zainteresowanego.

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sorka ale w USA nie moglem odnalezc takiej wersji. Wszystkie OBK z CVT.
Sorry, w Kanadzie jest:

http://www.subaru.ca/WebPage.aspx?WebSiteID=282&WebPageID=19462&Range=Outback&ModelYear=2015

W USA te nie mogłem znaleźć :)

 

Przeryłem subaru.ca i faktycznie jest manual http://www.subaru.ca/WebPage.aspx?WebSiteID=282&WebPageID=19456&Range=Outback&ModelYear=2015 ale za diabła nie mogę znaleźć ile ma do setki bo trochę nie chce mi się wierzyć, że te 175 KM i 235 Nm rozpędzi  1700 kg do setki w 8 sekund. Mój WRX przy 390 Nm i wadze 1540 kg z przełożeniem 4.44 potrzebował prawie 6 sekund. W każdym bądź razie jeśli OBK 2.5i w manualu robi to w 8 sekund to rewelacja i już żałuję, że nie ma tej wersji w UE. Mówię poważnie, bez złośliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impreza 2007 2,5 w manualu przyspiesza do setki w 9,5s (zmierzone osobiście ;) ).

Może jakbym spróbował bardziej agresywnie ruszyć urwałbym jeszcze z pół sekundy.

Waży trochę mniej niż Outback.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos mi sie nie chce wierzyc ze 2,5i w manualu bedzie mialo te 8s do 100km/h . Jezeli przelozenie glowne jest tak duze ze faktycznie ma 8s do 100km to albo to auto na trasy nie bedzie sie nadawalo ze wzgledu na wysokie obroty przy duzej predkosci albo skrzynia bedzie beznadziejnie zestopniowana i na wyzszych biegach samochod nie bedzie sie wogole rozpedzal. ( swojego czasu bawilem sie skrzyniami biegow w starym civicu - skrzynie te mialy zakres przelozen od fd 3,8costam-skrzynia ekono idealna na trasy ale mulila auto do fd 4,4( z civa 1,3 z 95roku) - na takiej skrzyni auto bylo rakieta ale przy 120km/h na 5 biegu utrzymywalo 4tys oibrotow. Mozna bylo sobie zrobic jeszcze hybryde ale tak jak napisalem wyzej na 1,2,3 byl ogien na 4,5 auto wogole nie jechalo - przelozenia na trase. Watpie aby w seryjnym aucie jakikolwiek producent podjal sie takiego zestopniowania skrzyni bo jest to skrzynia "nieprzyjemna"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie masz glowne przelozenie? 4,44 czy 4,11? Bo 3,9 to raczej nie. Moze to robi cala "robote" w OBK.

 

Trudno powiedzieć, skrzynia jest pięciobiegowa i na piątce idzie maks. 210km/h (kończy się obrotomierz), więc przełożenia ma raczej krótkie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

cvt w kazdym aucie posiadajacym max moment przy niskich obrotach to wyjatkowo fajne polaczenie. Gorzej jak max moment osiagany jest przy czerwonym polu- wtedy wyje

Możesz wskazać takie auto ?

 

Przy niskich obrotach - SBD - 1600, a przy wysokich 2.0i - 4200, może to nie "czerwone pole" ale wysoko. 2.5i ma max moment troszkę niżej (4000) ale i max obroty niższe niż 2.0.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy niskich obrotach - SBD - 1600, a przy wysokich 2.0i - 4200, może to nie "czerwone pole" ale wysoko. 2.5i ma max moment troszkę niżej (4000) ale i max obroty niższe niż 2.0.

Tyle, że taki FB25 ma 90% momentu obrotowego już przy 2000 obrotów i leci sobie taka dosyć wypłaszczona krzywa momentu do bodaj 5000 obrotów zaliczając wspomniany "szczyt" w okolicach 4000 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale znaczy to też, że przy 5000 obrotów 2.5 daje dalej 200Nm a diesel? :D Nie można też zapominać, że jest inne przełożenie na skrzyni by zniwelować niższą prędkość obrotową silnika diesla i tym samym różnica w momencie obrotowym na kołach już taka dramatyczna nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W każdym bądź razie jeśli OBK 2.5i w manualu robi to w 8 sekund to rewelacja i już żałuję, że nie ma tej wersji w UE. Mówię poważnie, bez złośliwości.

 

 

na pewno nie. Przyspieszenie jest na podobnym poziomie jak SBD z MT. Mam gdzieś pełny spec mojego poprzedniego OBK MY06 2.5N/A 5MT. Mogę poszukać i sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...