Subaru Outback MY15 jako "samochód na lata"- 2.5i CVT, czy 2.0 SBD 6MT?

[haubi65]

W sumie 2,5 MT MY05 (bo takm przez 5 lat jedzilem ) jedzie podobnie jak SBD. Vmax byla nawet ciut wieksza (ito jako OBK vs. Legacy). Jedynie co mnie meczylo to wysokie obroty przy wysokich predkosciach. W SBD do 4000 u/min nie jest meczace w 2,5 powyzej 5000 robi sie nieprzyjemnie (na dluzsza mete). Jezeli nowy 2,5 jest dobrze wyciszony to bym bral 2,5. Z tego ca przeczytalem to w nowym OBK MY15 SBD uzyto do 100 kg materialow wyciszajacych a o 2,5 nic takiego nie czytalem.

Edytowane 7 Lutego 2015 przez haubi65

[spawalniczy]

Taka Mazda 6 z silnikiem 2.5 i klasyczną automatyczną skrzynią biegów przyspiesza wg testów robionych przez Zachara na Autocentrum w 7,3 s. Tyle, że to ośka. Tak, czy inaczej różnica w porównaniu do OBK 2.5 jest duża. Taki czs mniej więcej robi nowy OBK H6.

[Christoph]

Miałem czterocylindrowego rzędowego diesla, a potem silnik 6 cylindrowy widlasty w benzynie, więc wydawało mi się, że już nawet nie spojrzałbym na diesla. Perspektywa mi się zmieniła, jak kupiłem Subaru z SBD. Jak się rozgrzeje, to bardzo przyjemnie pracuje, ma niezłą dynamikę i podoba mi się ten fantastyczny chropowaty gulgot boksera poganianego powyżej 3000 rpm. 

 

Kto nie pojeździł dłużej SBD niż jazda próbna, ten tego nie zrozumie i będzie twierdził, że to klekot. Ten silnik brzmi na zimno jak diesel, bo przecież jest dieslem. Kiedy się rozgrzeje, to bardzo przyjemnie mruczy. Słychać, że to diesel, szczególnie poniżej 1.800 rpm., ale już praca tego silnika nie pozwala zapomnieć, że to przecież bokser, i na pewno ma o wiele więcej wspólnego z benzynowymi jednostkami Subaru, niż z rzędowymi TeDeIkami. 

 

Przy bezpośrednim porównaniu silnika 2.5i CVT w Outbacku, którym w ostatnim tygodniu jeździłem, twierdzę, że SBD pasuje mi bardziej ze swoim charakterem pracy i mogę sobie wyobrazić, że wybiorę kiedyś SBD+CVT. Alternatywą dla tego SBD może być jedynie 2.0DIT CVT, jeśli takowe zestawienie się kiedyś w Outbacku pojawi.

 

Jeśli ceną za "święty spokój" w przypadku wyboru 2,5i CVT ma być pogorszenie dynamiki w normalnym ruchu (nie chodzi o katalogowe przyspieszenie 0-100) i do tego większe o ok. 4 litry spalanie to taki kompromis do mnie nie przemawia i wybrałbym SBD. No chyba, że ktoś kupuje 2,5i z myślą o wsadzeniu gazu, to ja się nie mieszam, bo dla mnie temat gazu w Subaru nie istnieje.