Skocz do zawartości

Forester 2.0i vs. 2.0XT - żałujecie podjętej decyzji?


Synu

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat   w OBK ani przeswit ani relingi nie nie przeszkadzaja w jezdzie po autostradzie. Relingów ani opon wogóle nie slychac. W tym aucie sie "płynie" po autostradzie. Forek , XV ( nie wiem jak z levorgiem) sie nie umywaja...

 

to moze jezdzilismy innymi autami bo ja jedac OBK MY15 powyzej 150 km/h mialem wrazenie, ze na zewnatrz jakas wichura panuje. Przyzwyczailem do swojego Legacy i tu naprawde cisza i spokoj do 180 km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Jeśli zaś chodzi o trzymanie boczne, ani XT ani OKB  (jak również reszta podwyższonych aut) to nie są auta zaprojektowane do śmigania po zakrętach (...)

 

czyli ze co, Subaraki z podwyzszonym przeswitem to takie auta do jazdy na wprost? a niski srodek ciezkosci i wyjatkowe prowadzenie w zakretach, etc. (nawet w przypadku "cywilnych" aut) to tylko wydumka marketologow|? no nie, zburzyles moj dotychczasowy subarowy swiatopoglad... :th_dash::biglol:

 

pix02_KeepGravityLow.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

(...)A w związku z tym, że wątek dotyczy oceny podjętej decyzji o zakupie NA a nie XT, chciałbym wbrew wcześniejszym deklaracjom oświadczyć, że jednak żałuję.(...)

Rozumiem, że brak Ci dynamiki, w takim wypadku to nie musi być XT (jak w temacie wątku) a po prostu auto które dysponuje większą mocą. W innych kwestiach XT wyższości nad n/a nie ma.Jeśli chodzi o mnie zastanawiam się poważnie nad następcą mojego wolnego ssaka w postaci Wranglera. Auto naprawdę terenowe, a o to właśnie mi chodzi. Forek w średnim terenie dzielny, ale terenowką nie jest więc tu i tam trzeba odpuścić...

Na prędkości max na asfalcie nam kompletnie nie zależy, bardziej na dynamice, a 3.6 V6 daje radę, 8.0 do setki to i tak lepiej niż np Levorg więc problem z szybkim startem, czy wyprzedzeniem w krytycznej sytuacji nie będzie.

 

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...)A w związku z tym, że wątek dotyczy oceny podjętej decyzji o zakupie NA a nie XT, chciałbym wbrew wcześniejszym deklaracjom oświadczyć, że jednak żałuję.(...)

Rozumiem, że brak Ci dynamiki, w takim wypadku to nie musi być XT (jak w temacie wątku) a po prostu auto które dysponuje większą mocą. W innych kwestiach XT wyższości nad n/a nie ma.Jeśli chodzi o mnie zastanawiam się poważnie nad następcą mojego wolnego ssaka w postaci Wranglera. Auto naprawdę terenowe, a o to właśnie mi chodzi. Forek w średnim terenie dzielny, ale terenowką nie jest więc tu i tam trzeba odpuścić...

Na prędkości max na asfalcie nam kompletnie nie zależy, bardziej na dynamice, a 3.6 V6 daje radę, 8.0 do setki to i tak lepiej niż np Levorg więc problem z szybkim startem, czy wyprzedzeniem w krytycznej sytuacji nie będzie.

 

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 Ma :) XT nie posiada samopoziomującego zawieszenia :D

 

PS 

 

Myślę, że nikt z Szanownych Forumowiczy nie kupił Forka z myślą, iż będzie służył jako auto stricte terenowe.

Edytowane przez Mike_gda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...) Jeśli zaś chodzi o trzymanie boczne, ani XT ani OKB  (jak również reszta podwyższonych aut) to nie są auta zaprojektowane do śmigania po zakrętach (...)

czyli ze co, Subaraki z podwyzszonym przeswitem to takie auta do jazdy na wprost? a niski srodek ciezkosci i wyjatkowe prowadzenie w zakretach, etc. (nawet w przypadku "cywilnych" aut) to tylko wydumka marketologow|? no nie, zburzyles moj dotychczasowy subarowy swiatopoglad... :th_dash::biglol:

 

pix02_KeepGravityLow.jpg

 

XT jest szybsze w zakrętach od Opla Insignia co jeździ w Lublinie jako radiowóz nieoznakowany i myślę że byłoby jeszcze szybsze mając jakieś kubełki bo trzeba się mocno kierownicy trzymać aby nie polecieć na fotel pasażera :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna debata. Forki (XT czy ssak- obojętne) są dobre do wszystkiego, jeśli rozważałbym inny samochód na moje potrzeby to nie miałbym większego dylematu, zmieniłby się tylko rocznik, marka i model ten sam.

Biorąc bilans możliwości/wyposażenia/4x4... oraz dodając "fajność" tego auta (było nie było są to oryginały), można mu bardzo wiele wybaczyć. Tylko kwestia tolerancji, mnie hałas nie razi (a mój jest przecież głośniejszy od tych nowszych), w "krześle" szybko znalazłem swoje miejsce i mimo problemów z odcinkiem lędźwiowym mogę tym autem okazjonalnie jeździć setki km bez przerwy.

 

Oczywiście zgadzam się z przedmówcami wytykającymi wady- są lepsze auta, wygodniejsze, cichsze, mocniejsze, fajniejsze w zakrętach, lepiej wyposażone, bardziej ekonomiczne. Tylko po tym wszystkim jest jedno dosyć istotne "ale" :)

pozdrowionka dla niezdecydowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

(...) Jeśli zaś chodzi o trzymanie boczne, ani XT ani OKB  (jak również reszta podwyższonych aut) to nie są auta zaprojektowane do śmigania po zakrętach (...)

czyli ze co, Subaraki z podwyzszonym przeswitem to takie auta do jazdy na wprost? a niski srodek ciezkosci i wyjatkowe prowadzenie w zakretach, etc. (nawet w przypadku "cywilnych" aut) to tylko wydumka marketologow|? no nie, zburzyles moj dotychczasowy subarowy swiatopoglad... :th_dash::biglol:

 

pix02_KeepGravityLow.jpg

 

XT jest szybsze w zakrętach od Opla Insignia co jeździ w Lublinie jako radiowóz nieoznakowany i myślę że byłoby jeszcze szybsze mając jakieś kubełki bo trzeba się mocno kierownicy trzymać aby nie polecieć na fotel pasażera :D

 

A ci w radiowozie wiedzieli że się z nimi ścigasz. Nie mowię, że XT źle jeździ w zakrętach, jeździ rewelacyjnie, jak na SUV, może nawet lepiej niż ople.

Myślisz, że XT będzie szybszy w zakrętach od levorga? O BRZ i STI nie wspominam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...) Myślisz, że XT będzie szybszy w zakrętach od levorga? O BRZ i STI nie wspominam

 

 

to zalezy od wielu czynnikow - jakosci pokrycia, opon, etc. a przede wszystkim od "uszczelki pomiedzy pedalami a kierownica" :)

 

o ile pamietam kiedys, jak tylko pojawil sie BRZ, juz byla podobna dyskusja - wtedy bylem gotow sie zalozyc, ze na kiepskim asfalcie z wybojami i koleinami (np. tradycyjne mazurskie szlaki) FXT 2.5 (mk.II) zje BRZ'eta na sniadanie :D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ci w radiowozie wiedzieli że się z nimi ścigasz. Nie mowię, że XT źle jeździ w zakrętach, jeździ rewelacyjnie, jak na SUV, może nawet lepiej niż ople.

Myślisz, że XT będzie szybszy w zakrętach od levorga? O BRZ i STI nie wspominam

 

Jak bawią się w filmowców to wiedzą. Levorg w zakrętach zjada XT i nie jedno auto z mocniejszym silnikiem ale to dwa inne auta.

Edytowane przez Kukson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem jakiś czas temu możliwość potestowania forestera MY 14 2.0i,2.0 xt i 2.0 diesel.Takie były w salonach na śląsku,a teść chciał kupić sobie pierwsze w życiu subaru kosztem reyzygnacji z X3.Powiem tak-co do 2.0i i 2.0 diesla to fajne auta,takie do codziennej jazdy jeżeli komuś nie zależy na osiągach myśle,że ok.Diesel cichutki,poziom jak na subaru w środku poszedł w górę.Niemniej jednak porównując do innych aut typu SUV którymi poruszają się moi rodzice mam mieszane uczucia.Jeep compass mojej mamy-tutaj subaru wygrywa niemal wszystkim-od wyglądu,przez wykonanie,prowadzenie,wyciszenie.Jedynie dynamika 2.2 CRD jest myślę na takim poziomie jak diesel subaru ale już nie kultura.

Natomiast mam też porównanie forestera do mazdy CX7 ojca i powiem z pełną świadomością i odpowiedzialnością;),że mimo,że madzia z 2012 r. to pod względem prowadzenia bije forestera.Chodzi mi o charakterysyke zawieszenia,prowadzenie w zakrętach,jak na suv to niespotykane,wyciszenie tego autka (nie tylko silnik 2.2 MZR ale i kabina) to naprawdę jest lepsze auto mimo,że starsze.Wiadomo,że subaru ma stały napęd co w zimie robi różnice,chociaż my mieszkamy pod samymi górami i w zimie jest bardzo różnie-nigdy CX7 nie miała żadnych problemów z wyjazdem,nawet jak śniegu było bardzo dużo.

Natomiast co do forestera XT no to inna bajka-banan nie schodził mi z twarzy.Dla mnie auto niemal idealne.Duże,pakowne,napęd jest,moc odpowiednia-czego chcieć więcej?Tutaj trochę przypomina mi to auto CX7 2.3 benzyne która też jest takim suvem z genami sportowymi.Takie auta lubie.Oczywiście teść wybrał diesla w automacie co dla mnie było najgorszą możliwą opcją,ale...jego życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A ci w radiowozie wiedzieli że się z nimi ścigasz. Nie mowię, że XT źle jeździ w zakrętach, jeździ rewelacyjnie, jak na SUV, może nawet lepiej niż ople.

Myślisz, że XT będzie szybszy w zakrętach od levorga? O BRZ i STI nie wspominam

 

Jak bawią się w filmowców to wiedzą. Levorg w zakrętach zjada XT i nie jedno auto z mocniejszym silnikiem ale to dwa inne auta.

         

 

 

I dlatego XT nie ma foteli z trzymaniem bocznym. c.b.d.o.   ;)

Edytowane przez Jaca68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

(...)A w związku z tym, że wątek dotyczy oceny podjętej decyzji o zakupie NA a nie XT, chciałbym wbrew wcześniejszym deklaracjom oświadczyć, że jednak żałuję.(...)

Rozumiem, że brak Ci dynamiki, w takim wypadku to nie musi być XT (jak w temacie wątku) a po prostu auto które dysponuje większą mocą. W innych kwestiach XT wyższości nad n/a nie ma.Jeśli chodzi o mnie zastanawiam się poważnie nad następcą mojego wolnego ssaka w postaci Wranglera. Auto naprawdę terenowe, a o to właśnie mi chodzi. Forek w średnim terenie dzielny, ale terenowką nie jest więc tu i tam trzeba odpuścić...

Na prędkości max na asfalcie nam kompletnie nie zależy, bardziej na dynamice, a 3.6 V6 daje radę, 8.0 do setki to i tak lepiej niż np Levorg więc problem z szybkim startem, czy wyprzedzeniem w krytycznej sytuacji nie będzie.

(...)Myślę, że nikt z Szanownych Forumowiczy nie kupił Forka z myślą, iż będzie służył jako auto stricte terenowe.
Dokładnie, ale u mnie sprawił że mamy z żoną apetyt na więcej, a tam gdzie możliwości Forka się kończą to Wranglera się zaczynają.

Jak znajdę czas przejadę się, salon mamy o rzut beretem. Myślę że podobnie jak w Forku, w pewnych sprawach można iść na kompromis, by w zamian dostać coś konkretnego + bezcenny 'fun'. Auto co by nie mówić kultowe jest, podobnie zresztą jak Subaru.

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

(...)A w związku z tym, że wątek dotyczy oceny podjętej decyzji o zakupie NA a nie XT, chciałbym wbrew wcześniejszym deklaracjom oświadczyć, że jednak żałuję.(...)

Rozumiem, że brak Ci dynamiki, w takim wypadku to nie musi być XT (jak w temacie wątku) a po prostu auto które dysponuje większą mocą. W innych kwestiach XT wyższości nad n/a nie ma.Jeśli chodzi o mnie zastanawiam się poważnie nad następcą mojego wolnego ssaka w postaci Wranglera. Auto naprawdę terenowe, a o to właśnie mi chodzi. Forek w średnim terenie dzielny, ale terenowką nie jest więc tu i tam trzeba odpuścić...

Na prędkości max na asfalcie nam kompletnie nie zależy, bardziej na dynamice, a 3.6 V6 daje radę, 8.0 do setki to i tak lepiej niż np Levorg więc problem z szybkim startem, czy wyprzedzeniem w krytycznej sytuacji nie będzie.

 

 

 

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

 

 Ma :) XT nie posiada samopoziomującego zawieszenia :D

 

Oraz także tego zafajdanego systemu Start-Stop.

 

Krawietz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

(...)A w związku z tym, że wątek dotyczy oceny podjętej decyzji o zakupie NA a nie XT, chciałbym wbrew wcześniejszym deklaracjom oświadczyć, że jednak żałuję.(...)

Rozumiem, że brak Ci dynamiki, w takim wypadku to nie musi być XT (jak w temacie wątku) a po prostu auto które dysponuje większą mocą. W innych kwestiach XT wyższości nad n/a nie ma.

Mnie się wydaje, że Forester XT jest po prostu autem kompletnym. Być może jest tak, jak piszesz bo prócz tego, że jest foresterem (a to już bardzo dużo samo w sobie ;) ) jest jeszcze mocny i dynamiczny. Jak wyżej pisałem, mam samochód z większą pojemnością i mocą, ale on nie jest foresterem z kolei ;). Mam nadzieję, że będę miał jeszcze XT kiedyś i że nie nastąpi jakaś katastrofa, w wyniku ktorej 2.0 DIT już nie będzie :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju, UPG będzie trzymać, nie będą stukały tłoki na zimno to kupuję. Koszmar Forka II generacji trzyma mnie do dzisiaj.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I obecny właściciel Levorga. :)

Ja tam w opisie widzę Imprezę kombi, jedynie 1.6DIT wszystko demaskuje :P

 

 

Teraz też i avatar. ;)

 

 

 

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju ...

 

Myślę, że już kilka Forków z przebiegiem w okolicach 100kkm jest, może nawet na Forum. Sam przez 75 tys. nie miałem z silnikiem żadnych problemów, a auto zrobiło kilka cięższych tras, zaliczyło gruzińskie i ormiańskie paliwo, oleju mu nie ubywało. Na forach amerykańskich też chyba nie słychać nic niepokojącego. Z drugiej strony w dzisiejszych czasach "programowanego starzenia produktów" 200kkm w silniku turbo to będzie niezły wynik. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju, UPG będzie trzymać, nie będą stukały tłoki na zimno to kupuję. Koszmar Forka II generacji trzyma mnie do dzisiaj.

Można poczytać o takich przebiegach u naszych sąsiadów zza wielkiej wody. Zarówno motory i skrzynie wytrzymują takie przebiegi bez problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju, UPG będzie trzymać, nie będą stukały tłoki na zimno to kupuję. Koszmar Forka II generacji trzyma mnie do dzisiaj.

 

nie ukrywam, że sporo na forum czytam o XT 2.0 DIT (jak się uda zmienię 2017/18) i to powyższe pierwszy raz słyszę, są jakieś konkretne źródła tych rewelacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobre informacje. Pocieszyliście mnie. Jestem bliski XC60 ale muszę sprawę przemyśleć. W obydwu przypadkach i tak kupowałbym auto używane bo nowe poza budżetem.

 

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju, UPG będzie trzymać, nie będą stukały tłoki na zimno to kupuję. Koszmar Forka II generacji trzyma mnie do dzisiaj.

 

nie ukrywam, że sporo na forum czytam o XT 2.0 DIT (jak się uda zmienię 2017/18) i to powyższe pierwszy raz słyszę, są jakieś konkretne źródła tych rewelacji?

 

Jakich rewelacji ? :) Padające upg w 2.5XT, branie oleju itp. to sprawy znane od ponad 10 lat :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobre informacje. Pocieszyliście mnie. Jestem bliski XC60 ale muszę sprawę przemyśleć. W obydwu przypadkach i tak kupowałbym auto używane bo nowe poza budżetem.

 

Ja poczekam aż 2.0 DIT będą miały pod 200kkm. Jak nie będą chlały oleju, UPG będzie trzymać, nie będą stukały tłoki na zimno to kupuję. Koszmar Forka II generacji trzyma mnie do dzisiaj.

 

nie ukrywam, że sporo na forum czytam o XT 2.0 DIT (jak się uda zmienię 2017/18) i to powyższe pierwszy raz słyszę, są jakieś konkretne źródła tych rewelacji?

 

Jakich rewelacji ? :) Padające upg w 2.5XT, branie oleju itp. to sprawy znane od ponad 10 lat :)

 

:facepalm: a wiesz jak się ma konstrukcyjnie 2.0 DIT (FA20F) do 2.5 turbo (EJ25*) z XT?  :biglol:

Łączy ich tyle że oba są H4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...