Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Czy to bardzo niepoprawne politycznie że wtryskiwacze gazowe mam podłączone że gazowy 1 i 2 są po lewo a 3 i 4 po prawo silnika według oznaczeń na wiązce? Kolejność nie pokrywa się z ukłądem cylindrów w boxerze. Ktoś sobie ułatwił, czy o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to bardzo niepoprawne politycznie że wtryskiwacze gazowe mam podłączone że gazowy 1 i 2 są po lewo a 3 i 4 po prawo silnika według oznaczeń na wiązce? Kolejność nie pokrywa się z ukłądem cylindrów w boxerze. Ktoś sobie ułatwił, czy o co chodzi?

 

To chyba nie ma większego znaczenia, bo kolejność można zmienić w komputerze gazowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejność wtryskiwaczy gazowych jest uzlaeżniona od kolejności odcięć wtryskiwaczy gazowych. Może się ta kolejność nie pokrywać z kolejnością zapłonu, ale to nie ma wpływu na pracę silnika. Jedynie niektóre włoskie instalacje wymagają podpięcia wtryskiwacz gazowego 1 cylindra do wtryskiwacza benzynowego 1 cylindra. Polskie takich wymaogów nie posiadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uzywam i sadze ze te "dodatki" niec nie dają. Najlepsza ochrona gniazd zaworow jest dobrze wyregulowana instalacja. Sasiad przejechal Oplem Astra 1.8 16v, 200 tys na gazie i to na najprostszej instalacji mieszalnikowej i opel dalej smiga. Silnik nie był ruszany ma przejechane ponad 300tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic nie używam, zwykła propaganda i wyciąganie kasy. Miałem już kilka aut zagazowanych, przebiegi na gazie po 200-250 tys i nic nie dodawałem i nic się z silnikiem nie działo. Lepiej zainwestować w częstrzą wymianę oleju i to przyjdzie z pozytkiem dla silnika, a nie jakieś tam dodatki. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerobiłem kilka   aut  z LPG.

Pytanie  czy lubryfikacja   jest  zbędna  pozostanie   nierozstrzygnięte.

Ja   decydując się  na założenie   LPG w aucie  na bank  zainwestowałbym  w  lubre i to sterowaną  elektronicznie.

Nikt  nie udowodnił, że ona pomaga  i nie wiadomo  jak bardzo   ale  również  nikt nie  udowodnił, że  jest  obojętna i nic  nie daje.

Moim zdaniem   wpływa to zdecydowanie na chłodzenie  zaworów i głowicy a przede wszytskim  smaruje je.

Zakładam, że  instalacja  średno do  subaraka  kosztuje   4-5 tys  zł.  Czy  zatem można  zakładać, że   lubryfikacja  za 250 zł   jest  naciągactwem?

Nie sądzę  aby  jakikolwiek  warsztat  zakładający  gaz   dorobił  się  na tym  ustrojstwie.

Ostatnie moje subaru (Forester 2.0XT)  też  miał   LPG z  lubryfikacją  i naprawdę   jezdził doskonale.

Nikt nie  udowodnił, że  lubra  jest zbędna. Choć  poznam  rzeczowe argumenty bezzasadności jej stosowania.

To że    ktoś  załozył    instalacje  bez lubryfikacji  i przejechał  200Tkm   niczego nie  dowodzi   gdyż   nie wiemy  ile  przejechałby  z  lubryfikacją.

Koło  się  zapętla w akademickiej   dyskusji....Zatem  jeśli ktoś  konkretnie  potrafi przedstawić dlaczego lubryfikacja  jest  tylko marketingiem  to zapraszam przed   "tablicę".... ^_^

 

Jest  jeszcze  jedna  rzecz  przemawiająca   za  lubryfikacją.

W mechanice  okrętowej   większość  silników (główny, agregaty  itd...)  również  posiadają  lubryfikację.

Zycie udowodniło, że   kiedy kanały od  lubryfikacji się   zatkają  natychmiast  lecą  panewki, zacierają  się  zawory  itd...

Wiem, że  Subaryna  to nie  silnik Cegielskiego  ale  zasada  jest taka  sama.

Zatem   nikt  Was  nie  zmusza  do  zakładania  lubryfikatorów.

Ja  jeśli  byłoby to konieczne  załozył bym nawet  i dwa.

Wierze, że  lubryfikacja  pomaga i  wydłuża   zycie  zaworów i głowicy.

Nie  zamierzam  też  prowadzić  polemiki  w tym zakresie   bo   nie jestem   fizykiem.

Jak  mówią  oleju  się  nie  olewa...

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie ma lubryfikacji, i auto też jeździ bdb, nie widac różnicy LPG czy BP. A skoro nie widać różnicy to odpoweidź jest prosta. Po co przepłacać.

 

Odczytuję  to tak:   Po co używać oleju np Millersa czy innego polecanego  jeśli  na  oleju "no name" też  dałby radę jezdić  a  jest tańszy.

Różnicy  w pracy silnika   nie zauważysz przy dobrze  wyregulowanym   LPG  i nie to jest  celem samej lubryfikacji.

Rozpisując  się o lubryfikacji    miałem na myśli  przedłużenie   żywotności     zaworów  i głowicy  w  relacji  do  instalacji  bez niej.

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciągnąc dalej temat lubryfikacji i zasadności wyżucania pieniędzy. Posługując się przykładem: skoda octavia 20turbo benzyna. Ja i znajomy kupiliśmy takie same w tym samym czasie do pracy. Dodatkowo on założył lubryfikację. Przebiegi podobne. Ja zrobiłem 180 tys w niecałe dwa lata, wymieniając olej i filtry co 10 tys, on co zalecane 15 tys. On na 140 tys miał robioną głowicę, ja nie. Samochód odsprzedałem dla szwagra. Zrobione 300 tys i silnik nie dotykany.

A odnośnie oleju. Aby lepkość się zgadzała. Nikt nie udowodnił że niby np Castrol z żekomymi dodatkami wydłuża pracę silnika, czyści i takie tam. Popytajcie pracowników firm olejowych co o tym myślą, a jak znajdziecie uczciwych to powiedzą że to tylko reklama, reklama, i reklama. Ja leję do wszystkich swoich samochodów Shella 5/30 ktory jest tańszy od jakich Motuli czy Castroli o polowę , robię rocznie czasami 140 tys, miałem różne samochody , ale zawsze zagazowane. Niektórymi jeździłem do 200 tys na gazie, później odsprzedawałem rodzinie czy znajomym , którzy przejeżdzali kolejne 100 tys i nic z silnikami się nie działo. 

Nawet dość awaryjne i bardzo drogie w utrzymaniu Subaru Forester, moje pierwsze, mam od przebiegu 30 tys, założyłem gaz, zrobione 120 tys na gazie i nic sie nie dzieje. Przy regulacji zaworów na 100 tys, budą trzęsło jak wozem drabiniastym, tylko dwie szklani poszły do lekkiego szlifu bo się opierały. I nie jest to reklama warsztatwo mechanicznych , firm olejowych , tylko szczery opis uzytkownika pojazdów.

Pamietać należy o jednym, ja wymieniam wszystkie filtry i olej co 10 tys, dodatkowo olej ( nawe w manualu wymieniałem co 40 tys) , i to sie opłaca, a nie niby lepsze oleje , dodatki do silników, paliw, lubryfikatory. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubryfikacja moim  zdanie miała by sens jeżeli by to pomogło w znaczący sposób na wydłużenie interwałów pomiędzy regulacjami zaworów, o ile takie coś jest w ogóle możliwe. 

Mnie teoria dot. lubryfikacji przekonała (oczywiście być może dlatego, że nie jestem super-specem od silników). Mniej więcej wiem, jak działają silniki spalinowe i wydało mi się, że przy LPG i delikatnych silnikach Subaru może wydłuży to choć trochę interwały między (drogimi) regulacjami zaworów. Czas pokaże, czy to coś dało ;-) Koszt montażu LPG był minimalnie większy, więc uznałem, że czemu nie, najwyżej nie pomoże, ale też nie musiałem się zadłużać na montaż lubryfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak pisałem nie ma lublifikatora. Regulację musiałem robić dokładnie po 55tys. I pytanie: po jakim przebiegu robią regulację zaworów osoby z lubryfikacją. Z tego co czytałem to też po około 50-55 tys. A więc wniosek z tego taki , że nie ma ona żadnego wplywu na stan silnika, regulację zaworów i przedłużeniu tego co koniczne , czyli wydania kasy , na coś co trzeba i musi być zrobione. A kasa zaoszczędzona na montażu, i dolewaniu srodka, wystarczy na jedną regulację u mechanika nieasowskiego. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kasa zaoszczędzona na montażu, i dolewaniu srodka, wystarczy na jedną regulację u mechanika nieasowskiego. 

Chyba żartujesz...?

Co wyregulujesz za 500 zł?

Za tę  kwotę   założysz   dobre świece  do H6.

Poza  tym dlaczego musiałeś  robić  zawory  po 55Tkm?

Musiałeś  bo   silnik  bujał czy jak?

Ja wykonywałem zawsze regulacje    na określony przebieg  ale  nigdy dlatego, że   auto mnie   zmusiło dziwnymi  objawami.

To chyba  jest  właśnie  ta  różnica jak sądzę.

Jak  zatem  uzasadnisz  zacieranie sie panewek w silnikach  okrętowych  kiedy padnie lubryfikacja?  Bo własnie   padają  tylko te w których "lubra" umarła.

Znam  przypadki  300Tkm  na LPG  z  lubryfikacją  i silnik  nadal trzyma  parametry bez  remontu.

Zatem każdy  normalny  użytkownik  auta  "specjalnej troski"  w tym Subaru będzie  regulować  luzy zaworowe  co  określony  z góry  przebieg 50-100Tkm  w zależności  od silnika.

Jestem  przekonany, że  lubryfikacja  bardziej pomaga  niż  jest  obojętna.

Każdy  zakłada   taką   instalację jaka  mu odpowiada. Ja  wole  dmuchać   na zimne....

Poza tym ile  tak naprawdę  zaoszczędzisz   na płynie "Valve Lube"?

Jest jeszcze  jedna sprawa decydując  się  na lubryfikację   jej dawkowanie   zawsze miałem ustawione  raczej  w górnym zakresie  dawkowania.

Smarowania  i chłodzenia  nigdy  za wiele.

Edytowane przez WojtekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leon -> Silniki okrętowe nie  sa  zasilane  LPG  ale   zasada działania jest taka  sama. Są  wyposażone  w  system smarowania  i chłodzenia    zaworów   VALVE LUBE  i tylko  to poruszyłem.

Nie  chcesz  nie  zakładaj   lubryfikatora   jeśli twierdzisz  że  nic nie daje.

Ja  bede  lepiej  sypiać   jak  moje  auto obecne  czy przyszłe   będzie  miało  system lubryfikacji.

Nie jest moim celem przekonywać kogokolwiek   lecz  chciałem poznać rzeczowe  twierdzenia dlaczego  lubryfikatory to mit.

Okazuje  się   jak widać, że  nikt nie  potrafi  tego uzasadnić.

Twierdzenia, że   przejechał 100Tkm bez   lubryfikacji  nie  jest  uzasadnieniem.

Polonezy i FSO  też  robiły takie   przebiegi  na  LPG 1-szej generacji.

Poza  tym mam  wrażenie, że  wielu przedmówców   nie ma pojęcia   po co stosuje  się  lubryfikatory  i jakie  zadanie  mają  one  spełniać.

Oczekiwania  stawiane  przez  Was   tym urządzeniom wykraczają  po za  ich możliwości technologiczne   i to jest powód  dlaczego  uznaliście je  za  zbędnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...