Skocz do zawartości

SUBARU XV


giepa

Rekomendowane odpowiedzi

PUMCIA - to nie tak - dowcip o serwisie dotyczył zawsze posiadaczy ALFY ROMEO a nie aut z grupy VAG :-) ... Jesteście szczerzy to jak też będę - powiem wprost czego się obawiam - mianowicie tego że jak już kupię tego XV to będę z niego zadowolony do pierwszego płatnego pobytu w serwisie (przegląd lub co innego) - bo tam zabiją mnie ceny... Byłem w internetowym sklepie Subaru, szukałem na aukcjach różnych gadżetów lub zwykłych cen części (dobrych zamienników prawie do Subaru nie ma) - ceny w porównaniu do VAG mnie zabijają - są średnio 3 razy wyższe niż te dot. aut z grup VAG (roboczogodzina w serwisie Subaru jest nawet wyższa od tej z serwisu Toyoty, o VW nie wspominając - jako posiadacz Golfa V i Yarisa którego użytkuje żona - mam porównanie)...

Dobija mnie też to, że nie mogę sobie tego XV skonfigurować tak jak bym chciał – np. bez ksenonów (niby pisaliście że można to ominąć i nie chcieć ksenonów – czyli pomniejszyć zakup auta o ponad 900 euro – ale mój łódzki przedstawiciel Subaru odmówił mi takiego rozwiązania - twierdząc że to nie jest możliwe). Relingów w wersji Comfort też nie mogę sobie domówić – nawet za dopłatą! Za dojazdówkę trzeba dopłacić kolejne 650zł, a w VAG w droższej opcji wyposażenia to jest już w cenie (albo od razu jest pełnowymiarowy zapas) - pytałem to wiem na pewno! Nie ma też dostępnej w Subaru bogatej wersji XV bez tego idiotycznego systemu start /stop… To jest chore jakieś – w Volkswagenie mogę wybrać sobie nawet kolor klamek, długość relingów, wersję uchylnego dachu, obecność ksenonów…, itd. – a tu w Subaru wszystko mi się narzuca na siłę… To mi się zdecydowanie nie podoba! Przecież to ma być moje auto – płacę i wymagam – prosta zasada! Może nie miałem w życiu wielu samochodów (ale zawsze były to nowe auta znanych marek: Skoda, Toyota, Renault, Kia, Fiat, Volkswagen) – nigdy niczego mi na siłę nie wciskano gdy tego nie chciałem – w Subaru jest inaczej niestety… Kolejna sprawa to ten idiotyczny płatny (abonament wchodzi po roku) system namierzania w razie kradzieży – a ja tego nie chcę mieć i nie chcę za to płacić – chcę mieć opcję ze zwykłym autoalarmem – który podczas kradzieży auta chociaż narobi hałasu… Jak mi już to auto ukradną – to po co mi to namierzanie - to lepiej niech się to wcale nie znajdzie, bo potem tylko kłopoty są z ubezpieczycielem gdy auto się znajdzie (mój ojciec to przerabiał – Polo zginęło i się znalazło uszkodzone i rozkradzione częściowo – były tylko problemy z tym potem). I tu znów upór Subaru – nie bo nie – nie można zamienić „darmowego namierzacza" na zwykły „darmowy” autoalarm – a auto bez tego dziwadła byłoby na pewno tańsze o kolejne kilka setek euro i bez obowiązku abonamentu… Trzecia kwestia to odsprzedaż używki XV po 5-6 latach (przeważnie tyle jeżdżę każdym autem lub do przebiegu około 120-130 tyś km, by potem nie partycypować w kosztach wymiany drogich podzespołów i „stosunkowo małym kosztem” nabyć kolejne nowe autko)… Popatrzcie sobie na ogłoszenia w necie na znanych stronach motoryzacyjnych z ofertami sprzedaży samochodów – od listopada śledzę je wszystkie bardzo dokładnie – te dotyczące Subaru XV wciąż są takie same i niezmiennie nie znikają – tylko ceny spadają co kilka tygodni o paręset złotych w dół… Czemu to się nie sprzedaje (ani nowe ani używane) skoro jest takie super? Modelu XV widziałem w Łodzi 2 sztuki, a Tiguanów jeżdzą setki - czy wszyscy się pomylili - to chyba niemożliwe...? To są moje aktualne dylematy dot. XV… Dlatego się wciąż waham a czas leci… Tiguana mogę wyrwać teraz od dealera z oszukanym nieco co prawda napędem 4X4 ale za to z w zasadzie nieco bogatszym wyposażeniem tylko za około 4-5 tysięcy drożej i sam dobieram sobie to wyposażenie jak chcę! Nie straci też tak na wartości jak XV – zobaczcie aukcje, od ręki je też dobrze odsprzedam w każdym wieku podobnie jak mojego Golfa - już na niego zresztą czeka klient, a nawet ogłoszenia jeszcze nigdzie nie dawałem... Autko (XV) samo w sobie mi się bardzo podoba, ale widzę że coraz więcej wyrzeczeń i wydatków dodatkowych mnie czeka z jego zakupem związanych - a chyba chodzi o radość z zakupu a niech "strach" przed jego konsekwencjami… Uliczne pozdrowienia kierowców Subaru mi tego nie zrekompensują... To mnie drażni potwornie!

 

Sorry że się trochę rozgoryczyłem – ale myślałem że marka Subaru (nie oszukujmy się – jednak dość niszowa) będzie bardziej elastyczna dla swoich nabywców – a tu lipa… Nie jestem specjalnym fanem aut grupy VAG – po prostu realnie i ekonomicznie myślę, zaś argument typu: „zimą Subaru rządzi” przestaje do mnie przemawiać bo zima w PL trwa ostatnio raptem kilka dni w roku (w Łodzi tej „zimy” śniegu jeszcze nie widziałem)… A do dziur i idiotycznie wysokich krawężników Tiguan/Freetrack/Yeti chyba wystarczy… Konkludując jeszcze jedno jest baaardzo "złe" – ten XV mi się niestety diabelsko podoba… J Zatem serce czy rozum?

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny przeglądów wiszą w każdym serwisie Subaru,więc możesz przekalkulować czy dasz radę.Ja zawsze dostaję spore upusty ;)

Subaru to Japończyk a w nich przy wyborze wyposażenia nie ma dobieranki,to ma wady i zalety.

ISR miałem za 1 zł w pierwszym roku w ramach promocji,potem jeszcze trzymałem przez rok a jak się dowiedziałem,że to nie działa za granicą to dałem sobie spokój,zawsze możesz zrezygnować.

 

Tiguan to też niezła propozycja a haldex nie jest taki zły,ważne ,że na starcie jest jakieś 10% na tył do którego w razie potrzeby może dotrzeć nawet 100%momentu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie przebiegi zamierzasz robić, ale jeśli chcesz kupić auto głównie na miasto, to trzyletnia gwarancja (lub przedłużona 5 letnia) zamyka temat części zamiennych. Części eksploatacyjne też nie są jakieś masakrycznie drogie (może poza filtrem p.pyłkowym), zresztą poza klockami chyba nie zdążysz wymienić nic kosztownego jeśli chodzi o eksploatację. Co do cen przeglądów to na stronie SIP są podane ceny maksymalne, jednak ja na przeglądach płace sporo mniej. Poza tym mogę przywieźć na przegląd swój olej, marki takiej jaka mi odpowiada (co też przekłada się na cenę przeglądu).

ISR ma przede wszystkim służyć twojemu bezpieczeństwu, a po roku możesz go dezaktywować.

Poza tym Subaru to nie tylko bezpieczenstwo na śniegu, ale też jedno z najbezpieczniejszych aut w testach zderzeniowych.

 

 

Subaru to specyficzna marka, jak sam zauważyłeś niszowa (zwłaszcza w Europie,który nie jest dla nich rynkiem priorytetowym), nie konkurencyjna cenowo w zakupie, i nie posiadająca tysięcy wodotrysków i możliwości konfiguracji, więc albo ją zaakceptujesz taką jaka jest i będziesz (na 99%) zadowolony, albo lepiej kup VW, który ma wszystkie te zalety, o których napisałeś powyżej, ale nie będzie to Subaru, tylko jeden z milionów bezpłciowych i podobnych do siebie volkswagenów na drodze.

 

No i na koniec VW nie ma własnego Forum pod auspicjami Importera/Dystrybutora. :-)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry że się trochę rozgoryczyłem – ale myślałem że marka Subaru (nie oszukujmy się – jednak dość niszowa) będzie bardziej elastyczna dla swoich nabywców – a tu lipa… Nie jestem specjalnym fanem aut grupy VAG – po prostu realnie i ekonomicznie myślę, zaś argument typu: „zimą Subaru rządzi” przestaje do mnie przemawiać bo zima w PL trwa ostatnio raptem kilka dni w roku (w Łodzi tej „zimy” śniegu jeszcze nie widziałem)… A do dziur i idiotycznie wysokich krawężników Tiguan/Freetrack/Yeti chyba wystarczy… Konkludując jeszcze jedno jest baaardzo "złe" – ten XV mi się niestety diabelsko podoba… J Zatem serce czy rozum?

 

Nie spotkałem się jeszcze z osobą, która była tak zafascynowana urodą współczesnego Subaru! Serce :P

 

Subaru to specyficzna marka, jak sam zauważyłeś niszowa (zwłaszcza w Europie,który nie jest dla nich rynkiem priorytetowym), nie konkurencyjna cenowo w zakupie, i nie posiadająca tysięcy wodotrysków i możliwości konfiguracji, więc albo ją zaakceptujesz taką jaka jest i będziesz (na 99%) zadowolony, albo lepiej kup VW, który ma wszystkie te zalety, o których napisałeś powyżej, ale nie będzie to Subaru, tylko jeden z milionów bezpłciowych i podobnych do siebie volkswagenów na drodze.

Dodatkowo Subaru nie kradną a VAG ...

 

No i na koniec VW nie ma własnego Forum pod auspicjami Importera/Dystrybutora. :-)

Jedna z dodatkowych przyjemności gdy masz kontakt z innymi posiadaczami Subaru, możesz wymienić parę zdań z Dyrekcją no i przede wszystkim Zlot Plejad!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@reality, Witam! :) Co do wątpliwosci, które masz - miałem podobne. :)

Ceny serwisu w tabelce na stronie SIP nie są faktycznie 'optymistyczne' natomiast jak zdażyłem sie dowiedzieć sa to ceny maksymalne, dodatkowo możesz przecież negocjować, lub wybrać ASO, które gwarantuje usługę w rozsadnej cenie. Możesz też zostać członkiem naszego elitarnego Klubu Subaru,(http://www.klub.subaru.pl/) co gwarantuje zniżki na części i usługi. Tak więc nie jest strasznie, choć fakt, musisz się pogodzić choćby z tym, że przeglądy należy wykonywać co 15000km. Nie jestem wprawdzie zwolennikiem okresów 30tys ale 20 tys jak np w Hondzie uważam za złoty środek pomiedzy interesem właściciela, serwisu i samego mechanizmu. Trzeba jednak pamiętać, ze np. Toyota również zaprasza na odwiedziny serwisu co 15000km. Co do cen cześci - cóż takiego chcesz wymieniać skoro jak sam twierdzisz (uważam że słusznie zresztą - również tak robię) zmienisz auto przy przebiegu do 130 tys km? Do tego masz gwarancję na 3 lata, którą możesz przedłużyć do 5lat.

Modelu XV widziałem w Łodzi 2 sztuki, a Tiguanów jeżdzą setki
No to akurat chyba zaleta? :huh: Ja właśnie dlatego kupiłem Subaru ;)
Kolejna sprawa to ten idiotyczny płatny (abonament wchodzi po roku) system namierzania w razie kradzieży – a ja tego nie chcę mieć i nie chcę za to płacić – chcę mieć opcję ze zwykłym autoalarmem – który podczas kradzieży auta chociaż narobi hałasu… Jak mi już to auto ukradną – to po co mi to namierzanie - to lepiej niech się to wcale nie znajdzie, bo potem tylko kłopoty są z ubezpieczycielem gdy auto się znajdzie (mój ojciec to przerabiał – Polo zginęło i się znalazło uszkodzone i rozkradzione częściowo – były tylko problemy z tym potem). I tu znów upór Subaru – nie bo nie – nie można zamienić „darmowego namierzacza" na zwykły „darmowy” autoalarm
Miałem na temat ISR mieszane uczucia. Ale gdzie tu problem? Nie aktywujesz systemu, chociaż pierwszy rok kosztuje 1.23PLN. Ja dodatkowo zamontowałem alarm. Gdy zrezygnuję z ISR auto bedzie chronione alarmem.Muszę jednak przyznać, ze ISR daje mi poczucie bezpieczeństwa, zwłaszcza gdy jedzie żona z dziećmi. Nikt natomiast nie wywiera na nikogo nacisku. Nie aktywujesz i po sprawie. Co do ceny alarmu to inne marki też sobie za niego życzą - np Honda, Mazda - przed zakupem Forka pytałem w salonach. Możesz się targować, także w salonie Subaru.
ogłoszenia w necie na znanych stronach motoryzacyjnych z ofertami sprzedaży samochodów – od listopada śledzę je wszystkie bardzo dokładnie – te dotyczące Subaru XV wciąż są takie same i niezmiennie nie znikają
też widziałem takie ogłoszenia jak sprzedawałem Hondę - cóż niektórzy właściciele - mają zawyżone ceny i samochody sprzedają miesiącami - może na tym dobrze wychodzą?

W każdym razie można cenę skalkulować rozsadnie i sprzedać samochód szybko. Jak się przyjrzysz innym markom też zauważysz zawyżone ceny i sprzedaż trwa tygodnie.

Pozdro :)

 

XV_wave1-642.jpg

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc nie jest strasznie, choć fakt, musisz się pogodzić choćby z tym, że przeglądy należy wykonywać co 15000km. Nie jestem wprawdzie zwolennikiem okresów 30tys ale 20 tys

Ja zawsze robiłem przeglądy co 15tyś i nigdy na tym źle nie wyszedłem + dobry olej + filtry + konserwacja i auta były nieśmiertelne nawet przy tonowej nodze

Modelu XV widziałem w Łodzi 2 sztuki, a Tiguanów jeżdzą setki
No to akurat chyba zaleta? :huh: Ja właśnie dlatego kupiłem Subaru ;)

Mój jest jedyny w mieście i okolicy ;) - nie licząc wakacji, bo tu zawitał gościnnie pomarańczowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i na koniec VW nie ma własnego Forum pod auspicjami Importera/Dystrybutora. :-)

 

do Przemekka - to ja się pytam kiedy zatem tenże Importer/Dystrybutor zabierze głos w dyskusji - bo jakoś napisałem już niemal 20 postów z kilkoma merytorycznymi pytaniami (choćby tymi dotyczącymi braku ksenonów na żadanie, czy tymi związanymi z elementami wyposażenia modelu XV i jego konfiguracją, nie było też oficjalnej odpowiedzi na wasze pytania dotyczące diody od spryskiwaczy - po co jest skoro nie działa... - który dealer mi sprzeda auto tak skonfigurowane jak ja chcę a nie takie jakie ma na placyku i którego nie może opchnąć od 2012 roku) - a tu wciąż cisza - Wielki Brat zasnął chyba lub ma inną ciekawszą lekturę... :-)

 

do Pumcia - no nie wiem czy to że jest tylko jedno Subaru XV (sprzedawane w PL już od ponad 2 lat) w twoim mieście i okolicy to dobry prognostyk - znaczy to że chętnych brak? Chociaż fakt że wszyscy ten jedyny egzemplarz podziwiają to na pewno ciekawe uczucie i godne pozazdroszczenia wrażenia... :-) - tylko to potwierdza tez fakt że pewnie ciężko będzie to potem odsprzedać...

 

do mechanik - jak wstąpić do "klubu Subaru" - jakie są poza towarzyskie - a czysto ekonomiczne korzyści - ile procent na części i ile na robociznę/usługe serwisową i skąd mam wiedzieć czy dealer Subaru w Łodzi honoruje uczestnictwo w klubie zniżkami?

 

do mechanik - z całym szacunkiem, ale rady typu - jak w Łodzi drogi serwis to wybierz inne ASO - nie przemawiają do mnie - nie po to kupuje się auto z serwisem pod nosem (mam do niego niecały kwadrans jazdy z domu i jakieś dwie minuty pieszo z pracy), abym jeżdził serwisować auto do innego miasta - ponad 150 kilometrów dalej... To traci chyba sens troszeczkę... :-)

 

do mechanik - cóż chcę wymienić do 130 tyś km przebiegu? - hmm a choćby filtry (w tym przeciwpyłkowy - cena w Subaru chora w porównaniu nie tylko z VAG), klocki a może nawet tarcze, uzupełnienie klimy - wszystko drożej niż u konkurencji... Oby tych rzeczy było jak najmniej ale nie znam Subaru od strony awaryjności różnych drobnostek... Gdy w KIA Ceed skrzypiała i puchła na słońcu tapicerka deski rozdzielczej - serwis KIA Pokorski w Łodzi olał mnie totalnie mimo gwarancji (7-mio letniej!!!) - póżniej była chyba po półtora roku ogólnopolska akcja wymiany tych puchnących tapicerek za friko - ale mój egzemplarz juz tego nie doczekał w moich rękach, podobnie było z zapadającym się i stukającym czujnikiem od automatycznej klimy na podszybiu i bujającym się oraz skrzypiącym fotelem kierowcy oraz odpadającym płatkami lakierem ze zderzaka przedniego... W przypadku zaś VW Golfa i serwisu Łódzkiego Bednarek (tu ukłony dla tej firmy) usterek w Golfie nie było i nadal nie ma wcale (czysta i niczym nie zmącona eksploatacja samochodu do dnia dzisiejszego) - jednak gdy lekko zssuwała się skórką która obita jest rączka lewarka od hamulca ręcznego - założono mi nową - BEZPŁATNIE (prawie kwartał po gwarancji) i NA MIEJSCU... Dlatego KIA CEEDEM jeżdziłem tylko 1 rok, a VW Golfem już prawie 6 lat... I tak buduje się zaufanie do marki moi mili! A pamiętacie akcje Subaru ze słynną dwumasą/sprzęgłem - Subaru którym to padało jeszcze nawet na gwarancji - traktowało swoich klientów jak nieuki - wmawiając im, że nie umieją jeżdzić - podczas gdy wada leżała po ich stronie - marki Subaru - zmieniono w końcu soft, itd - i wady już nie ma - bez cienia przeprosin i zwrotu kasy poszkodowanym... Dlatego boję się Subaru i dodatkowych kosztów, mimo że mi to auto wizualnie bardzo pasuje i gabarytowo odpowiada...

 

do FilipBB - a istotnie to auto jest akuratnie skrojone wielkościa i kształtem pod moje gusta (mogłoby mieć jedynie o jakieś 50 litrów większy bagażnik oraz możliwość konfiguracji wyposażenia wg potrzeb nabywcy i byłoby idealne) - doceniam też jego WŁAŚCIWY i SŁUSZNY na PL drogi, parkingi i krawężniki oraz studzienki 22 centymetrowy prześwit! :-) . Argument że importer i przedstawiciel Subaru - jak sugerujecie - nie traktuje Europy/Polski na poważnie - pozostawiam bez komentarza - to świadczy tylko o tym jak Was - którzy jeżdzicie i korzystacie z usług serwisowych tej marki - tenże importer postrzega...

 

do Stach 1111 - dotyczy systemu namierzania, czy ksenonów - nie sztuką jest kupić coś przymusowo (cena auta bez tych gadzetów byłaby niższa, odpadłby abonament), wydać na to pieniądze - tylko po to aby potem z tego nie korzystać i wydac kolejne pieniądze na autoalarm... chcę mieć swobodę wyboru... płacę i wymagam... to moje auto... :-)

 

ps.: jakie oprogramowanie jest fabrycznie wkładane do navi Subaru - tomtom? czy do navi w XV/Forester można wgrać legalna AutoMapę lub dowolnie inne wybrane przez uzytkownika legalne oprogramowanie nie tracąc gwarancji - na jakim systemie chodzą media w Subaru - to jest jakiś Windows CE?

 

Na zakończenie tego posta chciałbym bardzo serdecznie podziękować użytkownikom LUKASS i SPAWALNICZY - za aktywną pomoc i odpowiedzi na priv na wszelkie moje pytania oraz zaproszenie na oględziny autek - wielki szacun z mojej strony - dziękuję.

 

Dzięki wielkie również za wszelkie dotychczasowe porady od pozostałych użytkowników tego forum - to miłe że ktoś to czyta i stara się mimo wszystko choć w pewnym zakresie pomóc i nie namawiać na siłe oraz nie przekonywać bezpodstawnie do marki Subaru.

 

Cały czas czekam z ciekawościa na choćby jednego krótkiego posta od Importera/Dystrybutora - którego "auspicjum" tak chwalicie - będę zaszczycony gdy moje wątpliwości (pytania sa wyżej) zostana ostatecznie rozwiane przez kogoś tak zacnego.

 

pozdrawiam.

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mechanik - jak wstąpić do "klubu Subaru" - jakie są poza towarzyskie - a czysto ekonomiczne korzyści - ile procent na części i ile na robociznę/usługe serwisową i skąd mam wiedzieć czy dealer Subaru w Łodzi honoruje uczestnictwo w klubie zniżkami?

Pozwolę sobie zacytować fragment strony (zresztą pierwszej z klubu http://www.klub.subaru.pl)

W chwili obecnej wraz z kartą KLUBU SUBARU otrzymujecie Państwo pakiet zawierający:

- Możliwość bezpłatnego uczestnictwa (za wyjątkiem ew. opłaty za nocleg) w imprezach organizowanych przez Subaru Import Polska na rzecz KLUBU SUBARU;

- Magazyn "PLEJADY";

- 20% zniżkę na usługi serwisowe;

- 10% zniżkę na części w autoryzowanych serwisach Subaru (serwisy uczestniczące w programie Klubu Subaru);

- 10% zniżkę przy zakupie rocznej składki Subaru Assistance (oferta jest ważna dla samochodów zakupionych przed 01/01/2005 oraz posiadających ważną gwarancję);

- 10% zniżkę na gadżety w sklepie Subaru;

 

do mechanik - z całym szacunkiem, ale rady typu - jak w Łodzi drogi serwis to wybierz inne ASO - nie przemawiają do mnie - nie po to kupuje się auto z serwisem pod nosem (mam do niego niecały kwadrans jazdy z domu i jakieś dwie minuty pieszo z pracy), abym jeżdził serwisować auto do innego miasta - ponad 150 kilometrów dalej... To traci chyba sens troszeczkę... :-)

Nie wiem czy traci czy nie.. To zależy na jakie ustępstwa jesteśmy skorzy pójść. Ja mieszkam w Koszalinie do ASO mam:

Koszalin - > Szczecin 160 km

Koszalin -> Gdańsk 195 km

Koszalin -> Poznań 240 km

 

Z autkiem byłem już kilka razy na przeglądzie (w Szczecinie - Agrykolex) i jestem z nich zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy traci czy nie.. To zależy na jakie ustępstwa jesteśmy skorzy pójść. Ja mieszkam w Koszalinie do ASO mam: Koszalin - > Szczecin 160 km Koszalin -> Gdańsk 195 km Koszalin -> Poznań 240 km

 

w porządku - Ty nie masz wyjścia skoro wybrałeś świadomie markę której serwisu nie ma w Twoim mieście, ale ja taki serwis mam i to pod nosem, więc po co mam jeżdzić 150 kilometrów dalej?... a czy wiesz może czy łódzki serwis bierze udział w programie zniżkowym klubu Subaru? Pytam z ciekawości i na szybko bo oczywiście moge tam dziś po pracy wejść i spytać osobiście, ale nie chcę wyjść na jakiegoś ciekawskiego - byłem tam juz w sprawie tego XV kilka razy i oni powoli się wkurzają na te moje wszystkie pytania na które chyba nie potrafia w 100% odpowiedzieć rzeczowo... :-) mam też wrażenie że oni dopiero uczą się specyfikacji tego modelu (ale z drugiej strony żeby sprzedawca nie znał podstaw - np. pojemności bagażnika - po ponad 2 latach sprzedawania modelu XV - to chyba niepokojące jest trochę)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Pumcia - no nie wiem czy to że jest tylko jedno Subaru XV (sprzedawane w PL już od ponad 2 lat) w twoim mieście i okolicy to dobry prognostyk - znaczy to że chętnych brak? Chociaż fakt że wszyscy ten jedyny egzemplarz podziwiają to na pewno ciekawe uczucie i godne pozazdroszczenia wrażenia... :-) - tylko to potwierdza tez fakt że pewnie ciężko będzie to potem odsprzedać...

 

do Stach 1111 - dotyczy systemu namierzania, czy ksenonów - nie sztuką jest kupić coś przymusowo (cena auta bez tych gadzetów byłaby niższa, odpadłby abonament), wydać na to pieniądze - tylko po to aby potem z tego nie korzystać i wydac kolejne pieniądze na autoalarm... chcę mieć swobodę wyboru... płacę i wymagam... to moje auto... :-)

 

Czy będzie łatwo odsprzedać to się okaże w praniu. Moim zdaniem łatwiej jest odsprzedać „perełki”, a niżeli auto gdzie podczas wyszukiwania na e-giełdach jest ich tysiące – ale może się mylę. Jest to dość świeży model jak na naszym rynku i nie jest tani biorąc pod uwagę brak wodotrysków – jak już zauważyłeś – brak domykania wszystkich szyb, chłodzonego schowka, dojazdówki, podświetlenego lusterka w brewkach i pewnie można wymieniać w nieskończoność.. ale płacisz za bezpieczeństwo.

W standardzie otrzymujesz 7 poduszek, rygle w tylnych drzwiach zapobiegające ich wgnieceniu do środka przy bocznym uderzeniu, łamiące się pedały, silnik który wchodzi pod auto podczas uderzenia a nie zagląda przez schowek do pasażera. Moim zdaniem to przekonuje. Nie będę Cię namawiał bo do każdego auta trzeba się samemu przekonać i być na niego pozytywnie nastawionym.

 

a czy wiesz może czy łódzki serwis bierze udział w programie zniżkowym klubu Subaru?

Bierze tu link do serwisów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę Cię namawiał bo do każdego auta trzeba się samemu przekonać i być na niego pozytywnie nastawionym.

 

i to w Tobie cenię - dziękując jednocześnie za miłą i rzeczową dyskusję w temacie XV. :-)

 

ps.: akurat oprócz tego wchodzącego pod auto silnika (chyba to rozwiązanie Subaru - choć może jeszcze jakiaś marka to stusuje...) - pozostałe sprawy, tj. chowanie się pedałów w podłogę i drzwi nie wpadające do auta przy uderzeniu w bok, a tymbardziej 7 poduszek - w tym kolanowa - VAG tez mają (w moim roczniku Golfa V 2008 - brakuje z tego tylko kolanowej poduszki - inne bajery z zakresu bezpieczeństwa już mam na wyposażeniu - więc to nie sa jakieś wielkie nowości w tym zakresie).

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- VAG tez mają (w moim roczniku Golfa V 2008 - brakuje z tego tylko kolanowej poduszki - inne bajery z zakresu bezpieczeństwa już mam na wyposażeniu - więc to nie sa jakieś wielkie nowości w tym zakresie).

Bardzo możliwe, nie śledzę aż tak nabierząco ofert innych marek bo już kupiłem autko na kilka lat. Ale miałem zawsze wrażenie że za to trzeba było dopłacić (nie było w wersji podstawowej) i cena rosła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy będzie łatwo odsprzedać to się okaże w praniu. Moim zdaniem łatwiej jest odsprzedać „perełki”, a niżeli auto gdzie podczas wyszukiwania na e-giełdach jest ich tysiące – ale może się mylę.

 

oj chyba się mylisz jednak - jakbyś miał rację to sprzedawałyby się takie marki w PL jak np. SUBARU, ISUZU czy DAIHATSU - z Subaru wiadomo jak jest, w przypadku Isuzu oficjalna sprzedaz jest śladowa (i to tylko jednego modelu pick-up'a), zas Daihatsu wycofało się z PL kolejny raz bo sprzedaży nie było wcale mimo dość szerokiej gamy modeli i mimo wszystko atrakcyjnych jak na japońską markę cen...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy będzie łatwo odsprzedać to się okaże w praniu. Moim zdaniem łatwiej jest odsprzedać „perełki”, a niżeli auto gdzie podczas wyszukiwania na e-giełdach jest ich tysiące – ale może się mylę.

 

oj chyba się mylisz jednak - jakbyś miał rację to sprzedawałyby się takie marki w PL jak np. SUBARU, ISUZU czy DAIHATSU - z Subaru wiadomo jak jest, w przypadku Isuzu oficjalna sprzedaz jest śladowa (i to tylko jednego modelu pick-up'a), zas Daihatsu wycofało się z PL kolejny raz bo sprzedaży nie było wcale mimo dość szerokiej gamy modeli i mimo wszystko atrakcyjnych jak na japońską markę cen...

Obym się mylił z tym odsprzedawaniem ;) Nie znam dobrze modeli ISUZU i DAIHATSU, ale zawsze kojarzyły mi się nawet ich nowe modele z zastosowaniem "sprawdzony" (czytaj zacofanych technologii) w wyposażeniu wnętrz ;) a europejczycy są raczej pod tym względem bardziej wymagający

Edytowane przez Pumcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z zastosowaniem "sprawdzony" (czytaj zacofanych technologii) w wyposażeniu wnętrz a europejczycy są raczej pod tym względem bardziej wymagający

 

:-) z całym szacunkiem ale wnętrze XV i Forestera do ekstrawagankich i idealnych jakościowo raczej tez nie należy - choć i tak jest postęp bo wprowadzili częsciowo miękką okładzinę na desce rozdzielczej, a to już coś :-) - nawet w porównaniu z nowym Isuzu... a ponoć Subaru mierzy w półkę premium...

 

ps.: ja w VAG za te elementy wyposarzenia w zakresie bezpieczeństwa i nie tylko nic nie dopłacałem - a mam wersję GOLFA V - trendline (czyli średnią w kwestii wyposażenia seryjnego - przed nią była już tylko jedna niższa wersja wyposażeniowa - taka zupełnie goła - "beznazwowa") z dodatkiem specjalnym na zakończenie produkcji tej serii zwanym +990 - i tam już zarówno wszystkie poduchy, schowki dodatkowe, USB/mp3, halogeny, automatyczna 2-u strefowa klima, ISOFIXY, rozbudowany komputer pokładowy, czujnik deszczu, lakier perłowy (wraz z klamkami i dołami zderzaków oraz lusterkami w barwie nadwozia), czujnik mrozu, podgrzewane lusterka, podłokietnik regulowany w dwóch płaszczyznach, elektryka szyb, ledy z tyłu, lusterko wsteczne z elektornicznym czujnikiem antyoślepiającym, chlapacze, pełnowymiarowe koło zapasowe, alufelgi, większe koła z szerszymi niż w standardzie oponami, podświetlana podłoga, pakiet skórzany, atermiczne szyby, schładzany schowek, autoalarm z czujnikiem przechyłu, gumowe dywaniki + welurowe zamienniki na zapas, domykane szyby, centralka, migacze na dotyk, system fallow me home, itd - było W STANDARDZIE! dopłaty wymagały jedynie znienawidzone przeze mnie ksenony i otwierany dach - zatem w zasadzie wszystko oprócz tych dwóch gadzetów mam w serii... w sklepie dokupiłem sobie za 99zł jedynie gumową rynienkę do bagażnika, aby sobie wykładziny nie pobrudzić zakupami - i to wszystko... :-) czyli full wypas w cenie w zasadzie podstawowej...

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z zastosowaniem "sprawdzony" (czytaj zacofanych technologii) w wyposażeniu wnętrz a europejczycy są raczej pod tym względem bardziej wymagający

 

:-) z całym szacunkiem ale wnętrze XV i Forestera do ekstrawagankich i idealnych jakościowo raczej tez nie należy - choć i tak jest postęp bo wprowadzili częsciowo miękką okładzinę na desce rozdzielczej, a to już coś :-) - nawet w porównaniu z nowym Isuzu... a ponoć Subaru mierzy w półkę premium...

 

Oj tam oj tam .. odnoszę wrażenie że się trochę czepiasz ;) fakt wnętrze nie jest ekstrawaganckie, a i na czyszczenie go kerscherem trochę za ekskluzywne jak na auto o zdolnościach terenowych więc złoty środek :P

Fakt, jeżeli ma być eksluzywnie to zostaje Q5 lub ML, seresia G, X5. Pytanie tylko na co kogo stać, a i mimo że stać to co lubi.

Edytowane przez Pumcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnoszę wrażenie że się trochę czepiasz

 

:-) a jednak Cię troche przekonałem - analizując fakty oczywiście :-)

...ale wizualnie XV jest z zewnątrz perfekcyjny jak dla mnie - typowy wzór crossovera miejsckiego z idalnym prześwitem i gabarytami... żeby tylko to wyposażenie było bardziej opcjonalne i dostosowane do indywidualnych gustów, a serwis na znormalizowanym cenowo poziomie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnoszę wrażenie że się trochę czepiasz

 

:-) a jednak Cię troche przekonałem - analizując fakty oczywiście :-)

...ale wizualnie XV jest z zewnątrz perfekcyjny jak dla mnie - typowy wzór crossovera miejsckiego z idalnym prześwitem i gabarytami... żeby tylko to wyposażenie było bardziej opcjonalne i dostosowane do indywidualnych gustów, a serwis na znormalizowanym cenowo poziomie...

 

Masz dużo racji z tym wyposażeniem, że nie jest elastyczne, z tym że tego się nie przeskoczy i trzeba to zaakceptować. A co do wygladu to kwestia gustu - mi on przypadł. I decyzja była dość szybka.

1. w niedzielę zawitałem na stronę subaru i zobaczyłem XV

2. we wtorek wracając od klienta z polski zajechałem do szczecina zobaczyć XV i dostałem je do testów (za co wielkie podziękowania do Subaru Agrykolex), a po tygodniu załatwione już miałem formalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to super - zawsze dobrze jest przetestowac autko przed zakupem :-)

Edytowane przez reality
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@reality, Witam, :)

Ciekawy jestem jaką decyzję podejmiesz ;) , nawet nie mogę napisać 'będziesz Pan zadowolony' , bo mam Forka, a nie XV.

Natomiast pomimo rozważania tych samych wątpliwości, co Ty pogodzłem się zwyczajnie z pewnymi kwestiami i nie analizowałem ich tak szczegółowo, bo jadnak chciałem kupić właśnie Forka. Ksenony nie były moim wymarzonym wyposażeniem, wziąłem je, bo zależało mi na otwieranym dachu. Z drugiej strony, czy tego chcemy, czy nie palniki ksenonowe są coraz powszechniejsze - w niektórych modelach/ markach opcją są ewentualnie bi-ksenony. Może co do ksenonów warto zwyczajnie iść z postępem?

Wiesz mnie (i również małżonce - tu się zgadzamy :P:D ) zależy na szybkim odbiorze auta i praktykuję brać auto z placu/salonu (ewentualnie kwestia koloru - ściagnięcie samochodu z innego miasta - trwa max dwa dni). Konfiguracja strasznie wydłuża zakup w czasie i jest kompletnie nie do pogodzenia z naszymi chrakteremi, chęcią posiadania auta. W rodzinie było rok temu kupowane nowe BMW X3 - konfigurowanie a jakże - oczekiwanie finalnie 7 miesięcy (pominę telefony z pytaniami i brak konkretnej odpowiedzi kiedy auto będzie itp.). Dla mnie taki sposób kupowania samochodu psuje radość, nie mówię już ile może się w miedzyczasie w życiu (osobistym i zawodowym) wydarzyć, czy też zwyczajnie analizując zbyt dogłębnie nie stwierdzimy, że np samochód nam jednak nie pasuje :P - bo żonie kolega koleżanki koleżanki powiedział, że......

Mam nadzieję, że z ostaecznego wyboru i zakupionego auta będziesz po prostu zadowolony, bo to uważam za najważniejsze. :)

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Przemekka - to ja się pytam kiedy zatem tenże Importer/Dystrybutor zabierze głos w dyskusji - bo jakoś napisałem już niemal 20 postów z kilkoma merytorycznymi pytaniami (choćby tymi dotyczącymi braku ksenonów na żadanie, czy tymi związanymi z elementami wyposażenia modelu XV i jego konfiguracją, nie było też oficjalnej odpowiedzi na wasze pytania dotyczące diody od spryskiwaczy - po co jest skoro nie działa... - który dealer mi sprzeda auto tak skonfigurowane jak ja chcę a nie takie jakie ma na placyku i którego nie może opchnąć od 2012 roku) - a tu wciąż cisza - Wielki Brat zasnął chyba lub ma inną ciekawszą lekturę... :-)

 

Co do braku możliwości konfiguracji to w cenniku każdego modelu jest wyszczególnione dokładnie wyposażenie każdej wersji i ew. (choć skromne) możliwości indywidualnej konfiguracji (Xenony, czy szyberdach jeśli dobrze pamiętam w Legacy). Nikt nie ukrywa, że jest tak jak jest, i albo się to akceptuje, albo nie.

Poza tym idąc np. do salonu Audi i dobierając dodatki wg własnego widzimisię (nawet jeśli nie będą to jakieś wodotryski) to cena auta rośnie o 50% albo więcej. I wtedy zaczyna się rezygnowanie z części z nich, tak żeby cena była akceptowalna.

 

Zresztą napisałem powyżej, że taka jest polityka firmy Subaru, bo rynek europejski nie jest dla niej priorytetowy, i nie wynika to ze złej woli importera (Subaru Import Polska), bo nie jest on odpowiedzialny za kreowanie polityki producenta (może go przekonyywać ale nie ma głosu decydującego). Subaru woli sprzedać np. 200 tys. aut w USA i 100 tys. w Australii niż 10-20 tys. aut w Europie (liczby przykładowe) - dlatego spróbuj sobie wyobrazić teraz produkcję tych 10 tys. aut w różnych konfiguracjach, ich zamawianie i transport z Japonii do Europy, dystrybucję itd - po prostu dla tak małej ilości jest to nieopłacalne, no chyba że kosztem wyższej ceny, ale wtedy chyba nikt by ich nie kupił. Jest jeszcze jedna kwestia - dzięki naszym Euro-eko-terrorystom oraz np. naszemu podatkowi akcyzowemu Subaru musiało wycofać z oferty część modeli, a inne np. z silnikami 2.5l podrożały. Limity emisji CO2, których (chyba) nie ma w USA powodują, że auta te są jeszcze droższe. VW np. produkuje dużo aut z silnikami 1,2l i sumaryczna emisja sprzedawanych aut jest niższa, więc może "taniej" sprzedawać auta z silnikiem W12.

Rozumiem twój żal i frustrację (?) z tego powodu, ale niestety twoje uwagi (zresztą poniekąd słuszne) tego w żaden sposób nie zmienią i dlatego żaden dealer nie skonfiguruje Ci auta wg twoich życzeń czy oczekiwań. I pewnie dlatego (choć to tylko moja opinia) Dyrekcja nie zabiera głosu w dyskusji, ponieważ i tak nic to nie zmieni.

 

Jeśli dla Ciebie priorytetem jest możliwość konfiguracji to chyba jednak VW jest lepszym wyborem (polecam wątek Skoda lepsza od Subaru).

 

Odnośnie jeszcze bezpieczeństwa. W aucie mojej żony są zwykłe światła, w moim Forku (i poprzednim Legacy) mam Xenony - różnica w widoczności jest ogromna. Może zaoszczędzisz 900Euro ale będziesz jechał ciemną drogą i za późno zauważysz nieoświetlonego pieszego i co wtedy? Tak samo jest z ISR - może uważasz to za zbędny wydatek, który pewnie nigdy się nie przyda, ale co jeśli będzie musiał się przydać? Twój wybór. Polecam jeszcze zobaczyć amerykańskie testy zderzeniowe, gdzie wszystkie wiodące marki europejskie poległy (uderzenie w przeszkodę 1/3 powierzchni przodu) -test zdał jedynie Subaru Forester. Auta europejskie są projektowane pod testy Euro NCAP, natomiast w innych sytuacjach drogowych to już nie wygląda tak różowo.

 

Będę się powtarzać, ale albo zaakceptujesz Subaru takim jakie jest, albo kup coś innego. Nie ma wodotrysków, nie jest najtańsze, nie jest najoszczędniejsze, nie jest najładniejsze, ale przynajmniej mi daje poczucie bezpieczeństwa i przyjemność z jazdy.

WIele osób tutaj próbowało ci udzielić jak najwięcej informacji, natomiast decyzja należy do Ciebie.

 

P.S. przypomina mi się trochę dyskusja z wątku o nowym Foresterze prowadzona przez madox-a, z tym, że ty go bijesz na głowę, jeśli chodzi o merytoryczność dyskusji. :)

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz mnie (i również małżonce - tu się zgadzamy :P:D ) zależy na szybkim odbiorze auta i praktykuję brać auto z placu/salonu (ewentualnie kwestia koloru - ściagnięcie samochodu z innego miasta - trwa max dwa dni). Konfiguracja strasznie wydłuża zakup w czasie i jest kompletnie nie do pogodzenia z naszymi chrakteremi,

Muszę się w 100% zgodzić oczekiwanie 7 miesięcy na samochód - przecież to nie dziecko ;p żeby tyle czekać. Za 7 miesięcy to już będzie prawie rok starsze ...

Edytowane przez Pumcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas czekam z ciekawościa na choćby jednego krótkiego posta od Importera/Dystrybutora - którego "auspicjum" tak chwalicie - będę zaszczycony gdy moje wątpliwości (pytania sa wyżej) zostana ostatecznie rozwiane przez kogoś tak zacnego.

 

Pierwszy argument:

I pewnie dlatego (choć to tylko moja opinia) Dyrekcja nie zabiera głosu w dyskusji, ponieważ i tak nic to nie zmieni.

Drugi argument to, że nie umieściłeś swoich pytań w dziale "Pytania do Dyrekcji".

 

Według mnie jakość materiałów i ich spasowanie jest na prawdę na wysokim poziomie (Forek XT). Design w Subaru jest prosty, schludny i intuicyjny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...