Kubica w F1

[Snuff]

I właśnie o to mi chodzi, to nie jest kowalski w nowym BMW a tu taka wpada. W necie już drą łacha ze się 1 punktem przejął za bardzo. 

No właśnie, chyba chciał szybko (za szybko) dojechać do mety na tym 10 miejscu
Mimo wszystko żal chłopa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[radekk]

ale czego tu żal? Popełnił błąd, jego wina. Myśl o pierwszym punktowanym miejscu i widocznie go to przerosło. Jak dla mnie nie wytrzymał presji.

[Tutek]

O ile się nie mylę to w momencie wypadnięcia za Russelem i tak były Alfy na znacznie świeższych gumach więc ten punkt to taki mocno życzeniowy bym powiedział. 

[carfit]

W dniu 31.10.2020 o 14:57, pablonas napisał:

Dokładnie  Ale kierowcom się tor podoba. Wreszcie prawdziwy techniczny tor "starej daty". Nie te nowoczesne syntetyki z kilometrowymi poboczami

 

A co u RK? Powiedział dzisiaj, że na grid go nie będzie. Co obstawiamy?

 

@carfitweź daj nam coś żebyśmy mogli trochę pomielić temat

@pablonas no mam temat, jak zwykle od kilku lat w grudniu, w styczniu, i lutym, kombinujemy wyjazd na rowery na Teneryfę 

[pablonas]

Robert tajemniczy ma pewnie plan na pół roku do przodu. Te wypowiedzi z dzisiaj o prototypach w LMS + GT3 w VLN na Nordschleife... biorę w ciemno

 Oby tylko w profesjonalnym teamie, niekoniecznie z Orlenem na plecach. Niech to będzie jakaś fabryka... 

Chociaż wiem, że wolelibyście rajdy

 

[.Misza.]

A ja sobie pooglądałem wyścigi z przełomu XX i XXI w  Uwielbiam oglądać Montoy'ę
Mój borze szumiący - sędziowie po wyścigu pracy mieliby na dwa tygodnie - ta brutalna walka na torze, to niesportowe zachowanie...

[Adi]

19 godzin temu, pablonas napisał:

Chociaż wiem, że wolelibyście rajdy

 

Mądrze powiedziane 

 

[Adi]

22 godziny temu, carfit napisał:

w styczniu, i lutym, kombinujemy wyjazd na rowery na Teneryfę

 

Nieeee!!! Powiedz mu, że nie może, co z Monte, co ze Szwecją?

 

 

[Kukson]

 

[radekk]

idą zmiany

 

[Tutek]

Make Scuderia great again. 

[carfit]

W dniu 3.11.2020 o 18:53, Adi napisał:

 

Nieeee!!! Powiedz mu, że nie może, co z Monte, co ze Szwecją?

 

 

@Adi też bym chciał, moim zdaniem najlepiej jak by na zimę wynajął z dobrej stajni jakieś R5, potrenował rajdy we Włoszech, a potem zaczął sezon od WRC2. aby w 2022 starać się do WRC. Ale to tylko moje pobożne życzenie  

[Jumpman]

Hm. Robert lubi zakłady to może mu powiedz "Robert,daje stówę że R5 Monte nie pojedziesz!"

[skwaro]

5 minut temu, Jumpman napisał:

Hm. Robert lubi zakłady to może mu powiedz "Robert,daje stówę że R5 Monte nie pojedziesz!"

A Robert: 100k? Potrzymaj mi piwo!

[carfit]

16 minut temu, Jumpman napisał:

Hm. Robert lubi zakłady to może mu powiedz "Robert,daje stówę że R5 Monte nie pojedziesz!"

dałbym 1000 euro żeby pojechał  

[carfit]

23 minuty temu, Jumpman napisał:

Hm. Robert lubi zakłady to może mu powiedz "Robert,daje stówę że R5 Monte nie pojedziesz!"

właśnie sobie obliczyłem że byłem z nim na 38 rajdach ........ . Gdyby żona wiedziała ile kasy przepuściłem ....... 

[Adi]

@carfit życzę Ci, żeby Twoja żona dalej miała powody do niepokoju, a Ty żebyś odwiedził z Robertem co najmniej następne 38 rajdów  

[carfit]

8 minut temu, Adi napisał:

Twoja żona dalej miała powody do niepokoju

Na szczęście mam mega wyrozumiałą żonkę i od 16 lat znosi cierpliwe moje fanaberie i pasję  

[jaszyn]

4 minuty temu, carfit napisał:

Na szczęście mam mega wyrozumiałą żonkę i od 16 lat znosi cierpliwe moje fanaberie i pasję  

pewnie jest wyrozumiała ale na wszelki wypadek jej nie wtajemniczaj w szczegóły, oszczędź jej niepotrzebnego stresu

 

Ja przynajmniej tak robie niby wie że drogie hobby ale nie do końca i odnosze wrażenie że chyba sama nie chce znać szczegów  

[carfit]

5 minut temu, jaszyn napisał:

chyba sama nie chce znać szczegów  

No to u mnie trochę inaczej  ona doskonale wie ile może kosztować wyjazd do Meksyku, Sardynii, czy Singapuru , może nie wiedzieć ile wydam na miejscu, ale wie że czasami potrafię pójść z fantazją  

[turdziGT]

9 minut temu, jaszyn napisał:

pewnie jest wyrozumiała ale na wszelki wypadek jej nie wtajemniczaj w szczegóły, oszczędź jej niepotrzebnego stresu

 

Ja przynajmniej tak robie niby wie że drogie hobby ale nie do końca i odnosze wrażenie że chyba sama nie chce znać szczegów  

Tak jest jezeli płacisz sam ,  żona ma na waciki a dzieci maja sie w co ubrać i nie przymieraja z głodu to wszystko jest ok 

[jaszyn]

5 minut temu, carfit napisał:

No to u mnie trochę inaczej  ona doskonale wie ile może kosztować wyjazd do Meksyku, Sardynii, czy Singapuru , może nie wiedzieć ile wydam na miejscu, ale wie że czasami potrafię pójść z fantazją  

moja też sie orientuje w cenach rowerów  (u mnie to drogie hobby to rowery i rzeczy z tym związane)   -zna rząd wielkości, tzn widząc cene  nie myli ilości zer jak niektórzy , ale faktur nie chce oglądać .  Mógłby to być zbyt silny stres...  myśle że  to dobrze działający instynkt samozachowawczy   

[carfit]

39 minut temu, turdziGT napisał:

Tak jest jezeli płacisz sam ,  żona ma na waciki a dzieci maja sie w co ubrać i nie przymieraja z głodu to wszystko jest ok 

100% racji ! nigdy bym nie pojechał nigdzie gdybym wiedział, że rodzinka musi na czymś przyoszczędzić, abym mógł gdzieś pojechać ! To totalna podstawa  

[Adi]

Ale fajnie się chłopaki ślizgają. Oby nie przestało padać do Q.

Chociaż...mogą się przestraszyć deszczu i odwołać.

[jpol]

Jak na jeziorze, bez kolców.