Skocz do zawartości

Chorwacja Południowa Dalmacja samochodem.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

A czy znacie jakieś fajne miejsce z apartamentami bez wyżywienia blisko morza z ładną piaszczystą plażą w rejonie Istrii?

 

Ja jestem wielkim fanem Premantury (poniżej Puli). Niedaleko masz słynną plażę Kamenjak, która ściąga turystów z całej okolicy a w samej Premanturze jest pusto ;) nawet w środku sezonu. Jest spokojnie i malowniczo a do tego morze w tamtej okolicy ma niesamowitą przejrzystość i zapach (a wąchałem już Adriatyk w różnych miejscach).

 

Ale piasku to tam nie zobaczysz, jak zresztą (prawie) nigdzie w Cro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale piasku to tam nie zobaczysz, jak zresztą (prawie) nigdzie w Cro.
Dzięki za info. A wejście do morza też czysto kamienne czy piaszczyste? Podobno w okolicach Peljesaca (południowa Dalmacja) plaża jest piaszczysta... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale piasku to tam nie zobaczysz, jak zresztą (prawie) nigdzie w Cro.
Dzięki za info. A wejście do morza też czysto kamienne czy piaszczyste? Podobno w okolicach Peljesaca (południowa Dalmacja) plaża jest piaszczysta... ;)

 

 

byłem w 3 miejscach w Cro gdzie jest dostęp do plaży, Zadar, świety filip i jakov i trogir. Wszedzie jest kamienista.

 

Piaszczysta dopiero zawitała do mnie na albanii ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przypomnienia dla weekendowych podróżników do CRO jaks ie jeździ bez korków

A propo korków na granicy to kiedyś już pisałem, ale wkleję jeszcze raz:

Problematyczne miejsca/sprawy po drodze na HR są dwa - przejscie graniczne SLO/HR na trasie E59( w dni weekendowe lipiec/sierpień zakorkowane nawet 2-3h postoju - chyba że nocą) oraz chora cena winietki na ten kawałek autostrady w SLO (30 Euro na pół roku, a dwie 10 dniowe wychodzą tyle samo).
Myk którym ogarnia się obydwie sprawy na raz wygląda następująco : zjazd w Austrii na Mureck - potem przez Lenart (SLO) - Ptuj (SLO) - Ormoz (SLO/HR) - Cakovec (HR) wpadamy na A4 w HR i jedziemy do Zagrzebia od drugiej strony. Nadkładamy 50km , ale na granicy mamy 2-3 auta icon_wink.gif , nie płacimy haraczu w SLO i przy okazji mimo że odcinek autostrady Cakovec - Zagrzeb jest około 30 km dłuzszy niż Krapina-Zagrzeb to jest tańszy.
http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... =UTF8&z=10


Na powrocie może być jeszcze jeden problem - zajebisty korek na bramkach przed Zagrzebiem, ale i na to jest rozwiązanie - między Karlovacem a Zagrzebiem jest jedyny zjazd z autostrady, a dokładnie na Jastrebarsko i nim spadamy z autostrady i jedziemy wzdłuż normalną drogą, a nastepnie wjeżdzamy na obwodnice Zagrzebia juz za korkiem na bramkach http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s ... =UTF8&z=11i znowu kierujemy sie na Cakovec (drogowskazy na autostradzie podaja kierunek na Wegry), a nie Krapinę (kierunek Słowenia i Austria), bo jezeli na bramkach jest stania na 30-50 minut, to na granicy minimum 2 godziny, a tak pełen luzik.


Dla chętnych i lubiących piękne widoki mozna jeszcze trasę zmodyfikować w Austrii i z autostrady zjechać jeszcze 30 kilosów przed GRAZem na ILZ i pognac przez góry przez Feldbach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie , a przede wszystkim dla dziecka , CRO odpada ze względu na właśnie plaże , jest słabo , nie mówiąc dramatycznie . Wiem ze jest piękna , klimatyczna , itd. byłem , widziałem , i nigdy póki co tam nie wrócę . Znam inne miejsca w EU za te same pieniądze znacznie lepsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dla mnie , a przede wszystkim dla dziecka , CRO odpada ze względu na właśnie plaże

 

a to widzisz zalezy od dziecka :D

Mojemu sie chyba spodoba - zbudowalem mu wielka piaskownicę 2,20x2,20, 40cm głęboka, weszło prawie 2 tony piasku a młody woli przeżucac kamyki na kupie żwiru czekającego na rozgarnięcie pod tarasy :D

 

 

 

Dla chętnych i lubiących piękne widoki mozna jeszcze trasę zmodyfikować w Austrii i z autostrady zjechać jeszcze 30 kilosów przed GRAZem na ILZ i pognac przez góry przez Feldbach

Trasa jest super - dzięki Lukassowi sprawdziłem na własnej skórze już 2 razy po 2 razy - równiez rozwojową wersję przez Austrię - bardzo widokowo i przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Carfit- ogólnie rzecz biorąc są kamory, ale jednak jest sporo małych urokliwych "zatoczek", na których są mniej lub bardziej drobne kamyczki:
 
0m3mpHdl.jpg  8FbBZWFl.jpg
 
A to akurat dosyć kamienisty Primosten, poślę fotki z Pag, bo tam są podobno jeszcze łagodniejsze plaże.
Owszem, też uwielbiam bałtyckie plaże, gładziutki piaseczek, ale pogoda to loteria (chociaż lipiec 2014 mieliśmy pogodę 10/13 dni), a woda nie nadaje się do kąpieli (zimna, sinice i inne syfy).
Te inne miejsca w EU to raczej już chyba mówimy o wyprawach samolotowych prawda? szukaliśmy... wszystko nas by wyszło drożej niż CRO.
 

 

Dla mnie , a przede wszystkim dla dziecka , CRO odpada ze względu na właśnie plaże

a to widzisz zalezy od dziecka :D
Mojemu sie chyba spodoba - zbudowalem mu wielka piaskownicę 2,20x2,20, 40cm głęboka, weszło prawie 2 tony piasku a młody woli przeżucac kamyki na kupie żwiru czekającego na rozgarnięcie pod tarasy :D

 

 
o to... dokładnie to, znam te klimaty :D
 

 

Ale piasku to tam nie zobaczysz, jak zresztą (prawie) nigdzie w Cro.

Dzięki za info. A wejście do morza też czysto kamienne czy piaszczyste? Podobno w okolicach Peljesaca (południowa Dalmacja) plaża jest piaszczysta... ;)

 

 
 
http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/81163-noclegi-w-splicie/?p=2275186
 

byłem w Supetarze, bardzo polecam, wycieczka na Zlatni Rat  https://goo.gl/maps/f2R21
http://static.panoramio.com/photos/large/82404775.jpg
 
plaż piaszczystych w Chorwacji nie uświadczysz, nawet Zlatni Rat to średnio drobny aczkolwiek dosyć dokuczliwy żwirek.
 
piasek jest na Rab https://goo.gl/maps/kGFMg ale nie wiem czy jest wart wycieczki ;)

Edytowane przez cOijN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani , jeździjcie na urlopy wg. własnego upodobania , jeśli Wasze dzieci lubią CRO , super , moja córa nie znosi takich plaż i jadę gdzie indziej . Natomiast nie cierpię na sile przekonywania o atrakcjach danego regionu. Dla mnie Chorwacja nie istnieje i koniec kropka , znam inne , moim zdaniem bardziej sa atrakcyjne miejsca , np. Salou w hiszpani , czy rejon Algavere / Faro w Portugalii . Nie wspomnę i wloszech czy Grecji ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem "na siłę", stwierdzam tylko fakt, że CRO to nie tylko "beton i kamory". Hiszpania, Portugalia, Włochy i Grecja- wszystko ładnie pięknie, ale taniej niż w Chorwacji to tam nie jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Peljesacu nie ma piaszczystych plaż. Wiem, bo właśnie jestem czwarty raz i zjeździłem go wzdłuż i wszerz. Jest za to przepyszne wino i świetna baza windsurfingowa, gdzie wieje praktycznie non-stop (Viganj)

Najbliższa piaszczysta plaża jest chyba na Mljecie. Ale moim zdaniem piasek plus dzieci = kompletna masakra. Zwłaszcza jak się ma dwie córki i trzeba je potem wykąpać... Wolę drobne, okrągłe kamyczki. Tu gdzie jestem, nie ma nawet potrzeby używania obuwia, żeby wejść do wody.

Dzisiaj zrobiliśmy 160km motorówką na Hvar i z powrotem - same miasto Hvar w taki upał to kompletna porażka, a do tego ceny z kosmosu. Wytrzymaliśmy tam godzinę i wróciliśmy na łódź. Za to sama podróż wzdłuż wybrzeża i zwiedzenie okolicznych wysepek - bajka. Ale po całym dniu na morzu padam na ryj i właśnie się dobijam zimnym Karlovacko.

 

Pag jest fajny - niesamowity księżycowy krajobraz, byłem tam 2 razy w ubiegłym roku.

 

Jeżeli chodzi o trasę, to ja jeżdżę przez Słowację i Węgry (mimo, że lukass kilka lat temu już mi polecał ten skrót, jakoś się przyzwyczaiłem). W drodze powrotnej jest jeszcze jeden fajny motyw, z którego nie wiem czemu korzysta mało osób. Na autostradzie w okolicach Zagrzebia (węzeł nazywa się chyba Lucko, tam gdzie się tworzą największe korki) trzeba wybrać prawy pas oznaczony 'bank card only'. Jest to wydzielony pas, który omija cały (często bardzo długi) korek, a na końcu po prostu płaci się kartą. Żadnych PINów, wsadzasz, wyjmujesz jedziesz dalej i patrzysz jak z lewej strony ludzie stoją w wielokilometrowym korku (dotyczy sobót) :)


carfit, wątek jest o Chorwacji, więc nic dziwnego że ludzie polecają tu CRO  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie , a przede wszystkim dla dziecka , CRO odpada ze względu na właśnie plaże , jest słabo , nie mówiąc dramatycznie . Wiem ze jest piękna , klimatyczna , itd. byłem , widziałem , i nigdy póki co tam nie wrócę . Znam inne miejsca w EU za te same pieniądze znacznie lepsze .

Jakie to miejsca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chorwacji brak piasku i kamyki to jeszcze pikus, sa dzieci co chwile tymi kamieniami sie zajma. Ale jak sa ostre skalki pod woda tu przy brzegu to juz slabo bardzo. Tak bylo ostatnio w Orebicu jak bylem, na szczescie bez dzieci. Odkad dzieciaki mam, to tylko piaszczyste plaze i piaszczyste dno morza. Owszem denerwujacy jest na koniec moment, ze wszedzie piach, ale chwila kapieli i po problemie.

Edytowane przez Korton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę wlasnie z rodzinka w zaton holiday resort. Piaszczyste plaze piaszczyste dno...no moze trochę kamykow. Baseny na miejscu Osrodek mega chesz siedzisz na tylku masz wszystko od pizerii i budzetowych knajpek do restauranta z wysmienitymi owocami morza. Na miejscu sklepy z pierdolami, koncerty, animacje, fitnesy i inne. Zadar 15 km, rejs na Kornati z plazy, w porownaniu do np. CaSavio we Wloszech jest taniej zasadniczo. Jestem pierwszy raz w Chorwacji i wydaje mi sie lepiej niz w Italii. Plaze w innych miejscach niestety kamieniste, ale zalatwiaja to buty na wodne aktywnosci. Dla mnie i rodzinki (10l 3l i zonka)jest git.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla mnie , a przede wszystkim dla dziecka , CRO odpada ze względu na właśnie plaże , jest słabo , nie mówiąc dramatycznie . Wiem ze jest piękna , klimatyczna , itd. byłem , widziałem , i nigdy póki co tam nie wrócę . Znam inne miejsca w EU za te same pieniądze znacznie lepsze .

 

Jakie to miejsca?

Wchodzisz na ryanair , wizzair , easyJet , wybierasz kierunek , potem np. na airbnb, trivago i rezerwujesz co chcesz , wielokrotnie w ciagu roku tak jeżdzę na rajdy/urlopy i jest rewelacyjnie . W 2014 w Salou w hiszpani , za 7 dni All In. z przelotem , hotel 4* wyszedł mnie 1850 od osoby :) w terminie lipcowym czyli drogim

W chorwacji brak piasku i kamyki to jeszcze pikus, sa dzieci co chwile tymi kamieniami sie zajma. Ale jak sa ostre skalki pod woda tu przy brzegu to juz slabo bardzo. Tak bylo ostatnio w Orebicu jak bylem, na szczescie bez dzieci. Odkad dzieciaki mam, to tylko piaszczyste plaze i piaszczyste dno morza. Owszem denerwujacy jest na koniec moment, ze wszedzie piach, ale chwila kapieli i po problemie.

No właśnie o tym mowię , dlatego mimo uroków CRO , dla mnie osobiście to porażka , nie wspominam o meczącej drodze w korkach weekendowych :( . a tak szczerze , to wcale nie jest tak tanio jak pare lat temu, ceny sa zbliżone do Włoch , Grecji itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzę wlasnie z rodzinka w zaton holiday resort. Piaszczyste plaze piaszczyste dno...no moze trochę kamykow. Baseny na miejscu Osrodek mega chesz siedzisz na tylku masz wszystko od pizerii i budzetowych knajpek do restauranta z wysmienitymi owocami morza. Na miejscu sklepy z pierdolami, koncerty, animacje, fitnesy i inne. 

Plaża raczej ziemista nie piaszczysta, w dno w dużej części muliste. Ogólnie zupowata ta zatoka. Mnie te warunki przyrody nie przeszkadzały, szczególnie że tamtejszy muł podobno taki zdrowy. Ale żonę i dzieci to brzydziło. 

Dlatego jeśli miałbym polecać cos w tamtej okolicy, to Resort Punta Skala, albo na zielonym przedmieściu Zadaru, w dzielnicy Borik, Club Funimation Borik - świetny osrodek dla rodzin z dziećmi. Ładna piaszczysta plaża, dobre baseny (ze zjeżdżalniami-bajerami), znakomite jedzenie i rzut beretem na zadarską starówkę:

http://www.falkensteiner.com/pl/hotel/borik

 

Generalnie popieram jednak Carfita. Hiszpania, np takie miasteczko Salou z ciągnącą się kilometrami piaszczystą plaża, z Portem Aventura, z Aquopolis - oferuje o niebo lepsze atrakcje dla rodzin z dziećmi niż jakiekolwiek miejsce w Chorwacji. I suma sumarum nawet taniej (no chyba, że ktoś wiezie do Chorwacji wyżerkę z Biedronki, to wtedy przepraszam)

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W chorwacji brak piasku i kamyki to jeszcze pikus, sa dzieci co chwile tymi kamieniami sie zajma. Ale jak sa ostre skalki pod woda tu przy brzegu to juz slabo bardzo. Tak bylo ostatnio w Orebicu jak bylem, na szczescie bez dzieci. Odkad dzieciaki mam, to tylko piaszczyste plaze i piaszczyste dno morza. Owszem denerwujacy jest na koniec moment, ze wszedzie piach, ale chwila kapieli i po problemie.

Orebic to jedne z najładniejszych plaż. W '' centrum'' nie ma tam skał jest jedna piaszczysta i piękne plaże z kamykami. Plaże z kamyczkow zjadają te z piaskiem, da się po ludzku położyć nie ma tego przeklętego piasku wszędzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszędzie można trafić dobrze i źle. Do tego jeden oczekuje kompletnej 'dziczy' z zatoczką i dwiema knajpkami a drugi plaży, gdzie z powodu ciasnoty trudno przejść do morza i baru all inclusive z animacjami.

I na szczęście obaj znajdą coś dla siebie :), jak nie tu to tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W chorwacji brak piasku i kamyki to jeszcze pikus, sa dzieci co chwile tymi kamieniami sie zajma. Ale jak sa ostre skalki pod woda tu przy brzegu to juz slabo bardzo. Tak bylo ostatnio w Orebicu jak bylem, na szczescie bez dzieci. Odkad dzieciaki mam, to tylko piaszczyste plaze i piaszczyste dno morza. Owszem denerwujacy jest na koniec moment, ze wszedzie piach, ale chwila kapieli i po problemie.

Orebic to jedne z najładniejszych plaż. W '' centrum'' nie ma tam skał jest jedna piaszczysta i piękne plaże z kamykami. Plaże z kamyczkow zjadają te z piaskiem, da się po ludzku położyć nie ma tego przeklętego piasku wszędzie.

 

 

W centrum najpiekniejsze plaze...widzialem duzo ladniejsze, ta jedna ze slabszych, kamyki, skaly w wodzie i szerokosc tej plazy na kilka metrow. Wystarczy poplynac na Korcule i kawalek podjechac i tam juz piekne zatoczki mozna znalezc. Grecja, Wlochy bija na glowe Chorwacje, Czarnogora tez, chodz krajobraz i plaze podobne, za to jakos przyjemniej sie tam czulem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w właśnie na Rodos , klimatu samego miasteczka nocą , nieda sie opisać , jest cudownie :). Mieszkam w Faliraki 13 km na południe od Rodos , kilometrami ciągnie sie piaszczysta plaza , szeroka , czysta , nie ma tłumów , nie ma murzynów zaczepiających , woda czyściutka , brak syfow jak glonów , meduz itp. Sporty wodne na wyciagnięcie ręki . Jedynie co mnie zadziwia , to brak ratowników , mimo ze budki sa , ale tylko budki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani , jeździjcie na urlopy wg. własnego upodobania , jeśli Wasze dzieci lubią CRO , super , moja córa nie znosi takich plaż i jadę gdzie indziej . Natomiast nie cierpię na sile przekonywania o atrakcjach danego regionu. Dla mnie Chorwacja nie istnieje i koniec kropka , znam inne , moim zdaniem bardziej sa atrakcyjne miejsca , np. Salou w hiszpani , czy rejon Algavere / Faro w Portugalii . Nie wspomnę i wloszech czy Grecji ..

 

Popieram w 100%

Dwa razy byliśmy w CRO i wystarczy.Jedyna plaża która w miarę przypomina piach i jest naprawdę ładna to Slatni Rat w miejscowości Bol na Braczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...