Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie w mieście ostatnich parę lat były przebudowy głównych ulic wylotowych z miasta. Został chyba tylko na Katowice wyjazd. Teraz to nawet się przyjemnie jeździ bo jest luźniej. Ale wiem co się działo jeśli tak faktycznie jest to nie zazdroszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Łodzi przebudowy to już z 15 lat trwają, tu jest niekończąca się opowieść. nawet nie chce mi się rozkręcać na temat ile sklepów/punktów usługowych/firm generalnie się pozamykało przez to w tym czasie, bo z powodu remontów czy kretyńskich decyzji ruch przy danych ulicach zamierał. 

ja się powoli nastawiam na wyprowadzkę z tego porąbanego miasta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, ipsx82 napisał(a):

Ostatnio w radiu lokalnym Łódzkim słyszałem informację że włodarzom miasta bardziej opłaca się wypłacać odszkodowania niż łatać te dziury :facepalm:

oj tam oj tam... po prostu asfalt kładą nie tam gdzie trzeba ;)

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/lodz-kuriozalny-sposob-latania-dziur-tej-technologii-nie-zna-nawet-nasa-zdjecie/9pkgrkp

 

 

boatcity.PNG

  • Haha 1
  • Facepalm 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Szürkebarát napisał(a):

Dzisiaj na żoliborskim odcinku S8 psychopata wyprzedził mnie (i innych) z prawej strony jadąc poboczem. Rejestracja zaczynała się na B. Krzyżyk mu na drogę.

Znicz od siebie dorzucę, tylko szybko żeby komuś niewinnemu krzywda się nie stała

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Zajonc napisał(a):

Znicz od siebie dorzucę, tylko szybko żeby komuś niewinnemu krzywda się nie stała

Chyba, że ma ze sobą zgodę na wykorzystanie organów, bo inaczej to same straty związane z usuwaniem skutków wypadku ...  :huh: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Blixten napisał(a):

Chyba, że ma ze sobą zgodę na wykorzystanie organów, bo inaczej to same straty związane z usuwaniem skutków wypadku ...  :huh: 

W naszym kraju jest domniemana zgoda na wykorzystywanie organów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.12.2022 o 11:19, rafacon napisał(a):

No ale decydujesz o cudzym życiu (w sensie losu), bo przy kolizji z winy innej osoby, przez niezapięte pasy możesz trafić do szpitala ze złamanym nosem i ktoś za to pójdzie siedzieć. 

Zaraz, zaraz, to ci wszyscy "specjaliści" od badania wypadków, medycyny itp. nie umieją ustalić, czy miałem w momencie kolizji zapięte pasy i czy moje obrażenia to skutek mojego niezapinania, czy tak czy inaczej do owego złamania nosa by doszło? A w ogóle można by określić, że jak ktoś miał niezapięte pasy i odniósł obrażenia (nawet przy winie innego uczestnika ruchu) powyżej dni 7, to ma pecha i się tego nie uznaje. Jest pewnie 10 innych sposobów, które mądrzy ludzie mogliby wymyślić, żeby to uregulować, ja za cienki jestem i nie fachowiec w tej dziedzinie. W zaawansowanym XXI wieku uważam, że bez problemu da się te kwestie ogarnąć, trzeba tylko chcieć, a nie zakazy i nakazy mnożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Tichy napisał(a):

Zaraz, zaraz, to ci wszyscy "specjaliści" od badania wypadków, medycyny itp. nie umieją ustalić, czy miałem w momencie kolizji zapięte pasy i czy moje obrażenia to skutek mojego niezapinania, czy tak czy inaczej do owego złamania nosa by doszło

Nie spotkałem  się  jeszcze w Polsce  z tym aby policjant po wypadku o ile uczestnicy stoją  na własnych nogach prosił  o zdjęcie  ubrania w celu sprawdzenia kto był  kierowcą.  Znajomy miał  w Anglii  dwa wypadki (jeden z własnej  winy) i za każdym  razem angielscy  policjanci  w ten sposób  sprawdzali  kto prowadził  auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Aga napisał(a):

Jeszcze ;)

 

Oby - nigdy.

 

Dzisiaj psychopata (trzy razy ten sam) "uruchomił mnie" (ausdruk za Halinką Kiepską) trzy razy na odcinku 2 kilometrów. Najpierw śmignął mi za prawym uchem zjeżdżając w prawo z S8 i gdy mu już życzyłem dalszej owocnej jazdy i patrzyłem na wprost nagle... dał w pedał i wyjechał przede mnie ze zjazdu i jakby nigdy nic pooooszedł poboczem na mój pas. Następnym zjazdem zjechał w prawo pomyślałem, dobrze, jedź innym podnosić ciśnienie. Ale to nie koniec moich z nim spotkań! Na kolejnym wyjeździe z lokalnej do S8, gdzie zawczasu zjeżdżam na środkowy pas bo pas włączający jest tam krótki, kogo spotykam trzeci raz? Psychopatę w Audi z czarnym logo i na blachach TKJ! Tym razem zauważyłem go w lusterku i w porę uciekłem do przodu bo już kombinował co by tu jeszcze nawywijać pomiędzy samochodami włączającymi się do ruchu.

 

PS. Nie rozumiem po co zjechał z S8 żeby za niecałe 2 km ponownie na nią wjechać, chciał sprawdzić po ile paliwo na BP Słowik? Może zrobić sobie fotę na pobliskim fotoradarze? A może w dzień Św. Walentego poczuł taką miętę do Szarego Mnicha że powstrzymać się nie mógł a ja niczego nie zrozumiałem i nie dało się mnie walnąć? :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Oby - nigdy.

 

Dzisiaj psychopata (trzy razy ten sam) "uruchomił mnie" (ausdruk za Halinką Kiepską) trzy razy na odcinku 2 kilometrów. Najpierw śmignął mi za prawym uchem zjeżdżając w prawo z S8 i gdy mu już życzyłem dalszej owocnej jazdy i patrzyłem na wprost nagle... dał w pedał i wyjechał przede mnie ze zjazdu i jakby nigdy nic pooooszedł poboczem na mój pas. Następnym zjazdem zjechał w prawo pomyślałem, dobrze, jedź innym podnosić ciśnienie. Ale to nie koniec moich z nim spotkań! Na kolejnym wyjeździe z lokalnej do S8, gdzie zawczasu zjeżdżam na środkowy pas bo pas włączający jest tam krótki, kogo spotykam trzeci raz? Psychopatę w Audi z czarnym logo i na blachach TKJ! Tym razem zauważyłem go w lusterku i w porę uciekłem do przodu bo już kombinował co by tu jeszcze nawywijać pomiędzy samochodami włączającymi się do ruchu.

 

PS. Nie rozumiem po co zjechał z S8 żeby za niecałe 2 km ponownie na nią wjechać, chciał sprawdzić po ile paliwo na BP Słowik? Może zrobić sobie fotę na pobliskim fotoradarze? A może w dzień Św. Walentego poczuł taką miętę do Szarego Mnicha że powstrzymać się nie mógł a ja niczego nie zrozumiałem i nie dało się mnie walnąć? :facepalm:

 

indeks.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Czarownik napisał(a):

 

indeks.jpg

:biglol:  nie mam takich predyspozycji, w szczególności predyspozycji jak ten Antoni. Nawiasem mówiąc - u bolszewików dyscyplina jest. Nawet zmarginalizowany trzyma gębę na kłódkę albo otwiera ją na polecenie.

 

Było jak było, mógł bym wyguglać mapę od do i pozaznaczać miejsca wyczynów psychopaty tylko po co? Już i tak uwieczniłem go w necie. Krzyżyk mu na drogę, mam nadzieję że nie zabierze kogoś ze sobą.

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, ewemarkam napisał(a):

Na drugim filmie jeśli był to teren zabudowany

Na jednym i drugim był

 

25 minut temu, ewemarkam napisał(a):

to mógł wyprzedzać.

Też mi się zdarza prawym, ale z reguły preferuję lewym ;) 

 

25 minut temu, ewemarkam napisał(a):

Swoją drogą nie wiemy bo pewnie zapier....ał. 

No rejczel ;) 

 

Podsumowując, tylko ten pierwszy mnie wkurzył - sfajdałby się palant gdyby mnie nie wyprzedził i nie zajechał ...

Edytowane przez Blixten
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...