Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ale faktem jest, ze rownież popełniają błędy i jak sie to zauważy, to należy sie przeciwstawić. Ja tego kiedyś nie zrobiłem i kosztowało mnie to 600 pln :( a powinienem był, bo ewidentne nie byłem winny

To kiedyś spróbuj. Po jednym razie będziesz miał dość.

Wolałbym zapłacić te 450 PLN i mieć święty spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji rombu. Wiem, że to kosztowne zarówno finansowo jak i emocjonalnie ale warto walczyć o swoje.

Taki "święty spokój" niestety powoduje, że nieuczciwy/głupi funkcjonariusz tylko staje się bardziej nieuczciwy lub bardziej głupi.

 

Ja broniłem się w sądzie przed głupimi funkcjonariuszami straży miejskiej i miałem wielką satysfakcję jak sędzia zgodził się z moją argumentacją o ich braku znajomości przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie spotkałem się i nie znam sytuacji, żeby policja nakręcała wynik. Bo po co ?? "Klientów" jest bez tego pod dostatkiem.
 Racja, co jednak nie zmienia faktu, że dokonujący pomiaru czasem nie mają wiedzy, na temat ograniczeń urządzenia rejestrującego. Wielokrotnie spotkałem się z sytuacją, gdy patrol z "suszarką" stał prawie pod słupem wysokiego napięcia (fałszuje odczyt). Bywają też sytuacje, gdy skończy się legalizacja (atest) urządzenia, a mimo tego pracują na nim. Co się tyczy Hołka i jego wyczynu, to moim zdaniem, facet po tylu kampaniach dotyczących bezpieczeństwa, nie może sobie pozwolić na taki "nietakt", dlatego wziął obrońcę i próbuje odbić piłeczkę, albo zyskać na czasie (możliwość karania za wykroczenie przedawnia się po 2 latach).  
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "cham", a poczciwa kobita, jadąca, jak i ja, przed siódma rano "do roboty" mnie .. @#$%$$# rozbudziła definitywnie ... 

Ona jechała "z przeciwka" a ja " na wprost".  Przed nią jechał traktor, więc go ominęła wjeżdżając na przeciwny, czyli mój pas ruchu (zwykła dwukierunkowa polska droga, bez utwardzonego pobocza) ... a ja ... musiałem spieprzać na to "nieutwardzone polskie pobocze". Udało się, Forester poszedł jak po szynach (lewa szyna - asfalt, prawa - trawa  ;) ), ale zszokowała mnie ta kobita - ona nawet nie zdawała sobie sprawę z tego co zrobiła  :unsure: , Nawet nie przyszło jej do głowy, żeby zwolnić, schować się za tym traktorem, aż się na przeciwnym pasie ruchu zrobi miejsce ... ona po prostu wzięła kiere w ręce i skręciła, bo jej traktor zawadzał i już ..  :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona jechała "z przeciwka" a ja " na wprost".  Przed nią jechał traktor, więc go ominęła wjeżdżając na przeciwny, czyli mój pas ruchu (zwykła dwukierunkowa polska droga, bez utwardzonego pobocza)

Tutaj mam regularnie podobne sytuacje. Już nauczyłem się bardzo uważać. Kilka razy spieszący się, którzy nie mogą poczekać aż zjeżdżający do Biedronki zjadą z pasa ruchu, wyjechali na czołówkę (Podwójna ciągła? A co to?!). W zasadzie nie ma gdzie uciekać, ratuje więc jedynie awaryjne hamowanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

prędkość Hołowczyca przed zatrzymaniem na 110 km/h.

Cłłłooooo ?  Jaaaaa ???  A w życiu, panie władzo, ten złom nie wyciąga więcej jak  85. Qrde ludzie, pan miszcz się obraził i udaje kretyna, albo poczuł się bogiem-celebrytą. Mówię to jako wielokrotny płatnik mandatów za prędkość (kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień) -  nie spotkałem się i nie znam sytuacji, żeby policja nakręcała wynik. Bo po co ?? "Klientów" jest bez tego pod dostatkiem.

 

 

widać mocno że Hołowczyca nie lubisz

 

jeśli uważasz że policja jest super cacy i w ogóle to co powiesz o tym

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "cham", a poczciwa kobita, jadąca, jak i ja, przed siódma rano "do roboty" mnie .. @#$%$$# rozbudziła definitywnie ... 

Ona jechała "z przeciwka" a ja " na wprost".  Przed nią jechał traktor, więc go ominęła wjeżdżając na przeciwny, czyli mój pas ruchu (zwykła dwukierunkowa polska droga, bez utwardzonego pobocza) ... a ja ... musiałem spieprzać na to "nieutwardzone polskie pobocze". Udało się, Forester poszedł jak po szynach (lewa szyna - asfalt, prawa - trawa  ;) ), ale zszokowała mnie ta kobita - ona nawet nie zdawała sobie sprawę z tego co zrobiła  :unsure: , Nawet nie przyszło jej do głowy, żeby zwolnić, schować się za tym traktorem, aż się na przeciwnym pasie ruchu zrobi miejsce ... ona po prostu wzięła kiere w ręce i skręciła, bo jej traktor zawadzał i już ..  :huh:

 

brak patrzenia dalej niż długość swojej maski i brak przewidywania, przygotowania się do manewru to standard u nas... był traktor, to ominęła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

brak patrzenia dalej niż długość swojej maski i brak przewidywania, przygotowania się do manewru to standard u nas... był traktor, to ominęła ;)

Ja miałem kiedyś wątpliwą przyjemność spotkać się z gościem, który wyjechał mi z podporządkowanej swoim Uno, 20 m przed maską, po czym "rozpędził" się do 40 km/h... Wyprzedziłem, przyhamowałem zmuszając do zatrzymania i nawtykałem mu trochę do uszu. Nie to jest jednak istotą sprawy. Facet miał okulary ze szkłami jak denko od flaszki po "jabolu" i z rozbrajającą szczerością mówi do mnie "przepraszam, bo wie pan, ja mam cukrzycę i bardzo słaby wzrok, widzę tylko na kilkanaście metrów"... Nic dodać, nic ująć

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiozłem dzisiaj rodziców do babci. Może z godzinę temu. Wracam do domu. Próbuję włączyć się do ruchu, wyjeżdżając z lekkiej górki. Rzecz dzieje się koło Biedronki - sporo aut, pieszych, itd. Jadę może ze dwa km/h pod to wzniesienie. Mam uchyloną szybę, bo pogoda ładna. Słucham cicho Radia Wrocław, gdy jakieś trzy metry od mojej maski główną ulicą przejeżdża kobieta na rowerze, krzycząc w moim kierunku "KURWA MAĆ", jednocześnie gestykulując jedną ręką. Przysięgam, że nie mam pojęcia, o co jej chodzi. Może była zła o to radio, bo wolała Peję na full, co by się z jej bujaniem zgrało? 

W końcu wyjeżdżam, a że w tym samym kierunku zmierzałem, co ona, to za chwilę się zrównaliśmy. Opuściłem prawą szybę i mówię spokojnie "Kulturą Pani nie grzeszy". Minę miała jak po trzech cytrynach i arbuzie zjedzonym w całości. 

Ludzie, nie jedzcie cytryn z rana! 

 

:P

 

Bez kitu, chyba po prostu potrzebowała wyładować swą życiową frustrację i trafiło na mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiozłem dzisiaj rodziców do babci. Może z godzinę temu. Wracam do domu. Próbuję włączyć się do ruchu, wyjeżdżając z lekkiej górki. Rzecz dzieje się koło Biedronki - sporo aut, pieszych, itd. Jadę może ze dwa km/h pod to wzniesienie. Mam uchyloną szybę, bo pogoda ładna. Słucham cicho Radia Wrocław, gdy jakieś trzy metry od mojej maski główną ulicą przejeżdża kobieta na rowerze, krzycząc w moim kierunku "KURWA MAĆ", jednocześnie gestykulując jedną ręką. Przysięgam, że nie mam pojęcia, o co jej chodzi. Może była zła o to radio, bo wolała Peję na full, co by się z jej bujaniem zgrało? 

W końcu wyjeżdżam, a że w tym samym kierunku zmierzałem, co ona, to za chwilę się zrównaliśmy. Opuściłem prawą szybę i mówię spokojnie "Kulturą Pani nie grzeszy". Minę miała jak po trzech cytrynach i arbuzie zjedzonym w całości. 

Ludzie, nie jedzcie cytryn z rana! 

 

:P

 

Bez kitu, chyba po prostu potrzebowała wyładować swą życiową frustrację i trafiło na mnie...

Może u Ciebie leciało disco polo w aucie, a ona tak jak ja ma alergię na takie coś, co trudno nazwać muzyką? Jak bym ja usłyszał disco polo albo techno, to bym Ci nie tylko tak krzyczał :biglol:

Edytowane przez lojszczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

krzycząc w moim kierunku "KURWA MAĆ

No właśnie: co konkretnie leciało w radiu  ? może np. reklama banku ? ta z "ło matko" albo z ojcem siwijętm/Szopenem ? w tej sytuacji nie mozesz mieć pretensji do roweżystki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zdarzenie z dzisiaj  :wacko:  :facepalm:

http://youtu.be/ekQlsX2t5Jk

 

A tutaj filmik z piątku, droga Kraków - Kielce, może nie cham, ale w lusterko nie popatrzył. Dobrze, że ten DHL poboczem jechał. Dźwięk, z oczywistych względów, musiałem wyciąć.  :blush:

 

http://youtu.be/EpYNrF5uq2Q

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszym filmiku mamy do czynienia nie tyle z chamstwem, ile z ułańską fantazją, drugi natomiast jest ewidentnym przykładem trudności w korzystaniu z mózgu.

 

Albo po prostu brak odruchu korzystania z lusterek (z różnych przyczyn), niestety bywa ludzie są robią błędy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie na r.grzegorzeckim widac po nr rejestracyjnych, ze fantazja to ich drugie imię

Kwituje to piosnka ...

 

Jeśli chodzi o gościa ktory nie patrzy w lusterka ... No masakra, podstawowy odruch jak mozna o tym zapomnieć ..

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...