Skocz do zawartości

outback diesel - sprzęgło......


Rekomendowane odpowiedzi

Ja powiem na przykładzie swojego Legacy, po zrobieniu kilkunastu tysięcy kilometrów.

1. Wydaje mi się, że reakcja na gaz jest jakby wolniejsza.

2. Na pewno silnik (turbina) zaczyna reagować od wyższych obrotów - wcześniej wstawał ok. 2000, teraz 2300.

3. Łatwiej się rusza pod górę.

 

Zmiana ma swoje plus i minusy, ale to są tylko moje subiektywne odczucia.

 

Ja będąc na ostatnim przeglądzie przy 45 tysiącach wyraźnie zaznaczyłem, że pod żadnym pozorem nie życzę sobie wgrywania nowego softu, ale nie jestem pewien, czy nie zostało to zrobione.

Po tym przeglądzie silnik zaczął się wolniej wkręcać na obroty z niskich obrotów. Miałem nawet dość niebezpieczną sytuację - skręcałem w lewo, z przeciwka jechał samochód. Luka była spora, więc chciałem szybko ruszyć i skręcić. Chciałem to zrobić dynamicznie, ale po wciśnięciu gazu i puszczeniu sprzęgła, zamiast wyrwać jak to bywało wcześniej, auto zaczęło się rozpędzać powoli, a dopiero po 1- 1,5 sekundy dostało kopa. Turbina zadziałała ze sporym opóźnieniem. Jestem pewien, że nie działo się tak wcześniej. Jasne, że to robi dobrze na sprzęgło, ale są sytuacje, kiedy po prostu trzeba gwałtownie ruszyć nie zwracając uwagi na to,że sprzęgło zużyje się 100 km. wcześniej.

Czy tak właśnie działa nowy soft? Czy da się sprawdzić jaki jest wgrany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 391
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a będąc na ostatnim przeglądzie przy 45 tysiącach wyraźnie zaznaczyłem, że pod żadnym pozorem nie życzę sobie wgrywania nowego softu, ale nie jestem pewien, czy nie zostało to zrobione.

Po tym przeglądzie silnik zaczął się wolniej wkręcać na obroty z niskich obrotów. Miałem nawet dość niebezpieczną sytuację - skręcałem w lewo, z przeciwka jechał samochód. Luka była spora, więc chciałem szybko ruszyć i skręcić. Chciałem to zrobić dynamicznie, ale po wciśnięciu gazu i puszczeniu sprzęgła, zamiast wyrwać jak to bywało wcześniej, auto zaczęło się rozpędzać powoli, a dopiero po 1- 1,5 sekundy dostało kopa. Turbina zadziałała ze sporym opóźnieniem. Jestem pewien, że nie działo się tak wcześniej. Jasne, że to robi dobrze na sprzęgło, ale są sytuacje, kiedy po prostu trzeba gwałtownie ruszyć nie zwracając uwagi na to,że sprzęgło zużyje się 100 km. wcześniej.

Czy tak właśnie działa nowy soft? Czy da się sprawdzić jaki jest wgrany?

Pitz miałem dokładnie podobne odczucia. Zimą tego roku podczas przeglądu 60K, choć wyraźnie dwukrotnie zastrzegłem, żeby nie wgrywać nowego softu, po kilku dniach użytkowania okazało się, że moje auto zostało wykastrowane. Co prawda nie ma aż takiej tragedii ale to już nie to samo auto. Nie ma już takiego pazura, nie reaguje błyskawicznie na gaz, zarówno dodanie jak i ujęcie (i tu właśnie najszybciej można sprawdzić czy ma się nowy soft - reakcja na ujęcie gazu, teraz auto bardzo słabo hamuje silnikem). Oczywiście na moje pytanie czy coś było wgrane kategorycznie zaprzeczyli.

Niestety jestem niemal pewien, że ASO otrzymało instrukcję aby wgrywać nowy soft każdemu niezależnie od woli właściciela auta i gro posiadaczy nie zauważyło tego faktu albo nie dopuszcza go do swojej świadomości (jak było w miom przypadku :( ). Najgorzej wkurzyło mnie to, że gdy już się pogodziłem z ewentualną koniecznością szybszej wymiany sprzęgła, ASO "uszczęśliwiło" mnie nowym softem na kilka miesięcy przed końcem gwarancji nieprzyznajac się do tego faktu.

BTW Dlaczego powrót do pierwszego softu jest niewykonalny? Rozumiem, że ASO tego nie zrobi ale czy są jakieś fizyczne ograniczenia dla wymiataczy z nieASO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Czy tak właśnie działa nowy soft?
Tak.

 

Jeśli ktoś od jazdy próbnej jest do tego przyzwyczajony i nabył samochód o takiej charakterystyce, to może i nie ma tragedii. Ale dla osób, które już przejechały ileśtam tysięcy km to szok. Nagła zmiana charakterystyki może w pewnych przypadkach - jak np. przez Ciebie opisywanym - prowadzić do nieszczęścia.

Oczywiście nie można wykluczyć awarii, która mogła zbiegnąć się z wizytą w serwisie (tak jak to było u mnie).

 

Czy da się sprawdzić jaki jest wgrany?
Tak.

 

Komputer z programem diagnostycznym pokazuje wersję zainstalowanego oprogramowania.

 

...jestem niemal pewien, że ASO otrzymało instrukcję aby wgrywać nowy soft każdemu niezależnie od woli właściciela
Wszystko na to wskazuje.

Niestety, nie przyczynia się to do zaufania w stosunku do sieci dealerskiej, tym bardziej, że brak jakichkolwiek oficjalnych informacji na ten temat. Rzecz jasna, tajemnica producenta jest rzeczą świętą, ale nikt nie wymaga, żeby przedstawiać szczegółowo wszystkie możliwe dane. Wystarczyłaby tylko informacja, jakie zmiany istotne z punktu widzenia użytkownika są wprowadzane, podana klientowi do akceptacji. Na Forum jest też prośba do Dyrekcji o to samo. Bez odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

.... Po tym przeglądzie silnik zaczął się wolniej wkręcać na obroty z niskich obrotów. Miałem nawet dość niebezpieczną sytuację - skręcałem w lewo, z przeciwka jechał samochód. Luka była spora, więc chciałem szybko ruszyć i skręcić. Chciałem to zrobić dynamicznie, ale po wciśnięciu gazu i puszczeniu sprzęgła, zamiast wyrwać jak to bywało wcześniej, auto zaczęło się rozpędzać powoli, a dopiero po 1- 1,5 sekundy dostało kopa. Turbina zadziałała ze sporym opóźnieniem. Jestem pewien, że nie działo się tak wcześniej. Jasne, że to robi dobrze na sprzęgło, ale są sytuacje, kiedy po prostu trzeba gwałtownie ruszyć nie zwracając uwagi na to,że sprzęgło zużyje się 100 km. wcześniej.

Czy tak właśnie działa nowy soft? Czy da się sprawdzić jaki jest wgrany?

 

Miałem identycznie, wgrano mi nowy program nic o tym nie wspominając i na którymś skrzyżowaniu po wyjechaniu z serwisu miał bym dzwona bo legacy mimo gazu w podłodze "stał w miejscu".

Na początku myślałem, że to paliwo ale po odwiedzeniu forum było jasne, że mam nowy soft wgrany oczywiście bez mojej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam nowy soft wgrany oczywiście bez mojej wiedzy.

importer może się bronić, twierdząc, że ma prawo poprawiać / udoskonalać swój produkt :wink:

problem jednak w tym, że w naszym kraju mało kto rozumie, że opisany stosunek do klientów jest objawem zwykłego braku szacunku do osoby, która wydała grubą kasę :cry:

a wystarczyłoby uprzedzić, poinformować, porozmawiać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisany stosunek do klientów jest objawem zwykłego braku szacunku do osoby, która wydała grubą kasę

a wystarczyłoby uprzedzić, poinformować, porozmawiać...

skąd pewnosc , ze komus w ASO chciało sie to robić....?...juz kilku takich forumowiczów co im wgrali bez pytania ( wykastrowali :shock: :mrgreen: ) było i okazalo sie , ze "niestety" nie wgrali :( ......prostował ktoś , że sie pomylił...?

ps. upały powoduja , że td zdecydowanie sa ospale....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opisany stosunek do klientów jest objawem zwykłego braku szacunku do osoby, która wydała grubą kasę

a wystarczyłoby uprzedzić, poinformować, porozmawiać...

skąd pewnosc , ze komus w ASO chciało sie to robić....?...juz kilku takich forumowiczów co im wgrali bez pytania ( wykastrowali :shock: :mrgreen: ) było i okazalo sie , ze "niestety" nie wgrali :( ......prostował ktoś , że sie pomylił...?

ps. upały powoduja , że td zdecydowanie sa ospale....

 

Panie Andrzeju,

 

Z tymi upałami, to Pan trochę przesadził w tym roku... :D

Przegląd miałem na koniec kwietnia, więc przegląd pogodowy jest pełen i to występuje zawsze.

Ponieważ gwarancja upływa za dwa tygodnie, będę musiał podjechać i sprawdzić, choć obawiam się, ze usłyszę że TTTM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi upałami, to Pan trochę przesadził w tym roku...

 

Ostatnie dwa dni sporo jezdzilem 1600 km i przy 29 stopniach w ciagu dnia czesto musialem zmieniac bieg na nizszy bo sie auto nie rozpedzalo i wręcz trzeba bylo czekac az sie turbo "wlaczy"...wieczorem 19 stopni i dojezdzajac do Wa-wy......bez problemu na 6 biegu od 100 km/godz przyspieszal :D ...a juz do aso miałem jechac :evil: . Napisałem o tym ( problem silnikow z turbo przy wys. temp. znany :idea: ) nie wnikajac co komu i gdzie wymieniono lub nie.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skąd pewnosc , ze komus w ASO chciało sie to robić....?...juz kilku takich forumowiczów co im wgrali bez pytania ( wykastrowali :shock: :mrgreen: ) było i okazalo sie , ze "niestety" nie wgrali :( ......prostował ktoś , że sie pomylił...?

ps. upały powoduja , że td zdecydowanie sa ospale....

 

U mnie soft został wgrany w okresie jesienno-zimowym dokładnej daty nie pamiętam, wiec wpływ wysokiej temperatury odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi upałami, to Pan trochę przesadził w tym roku...

 

Ostatnie dwa dni sporo jezdzilem 1600 km i przy 29 stopniach w ciagu dnia czesto musialem zmieniac bieg na nizszy bo sie auto nie rozpedzalo i wręcz trzeba bylo czekac az sie turbo "wlaczy"...wieczorem 19 stopni i dojezdzajac do Wa-wy......bez problemu na 6 biegu od 100 km/godz przyspieszal :D ...a juz do aso miałem jechac :evil: . Napisałem o tym ( problem silnikow z turbo przy wys. temp. znany :idea: ) nie wnikajac co komu i gdzie wymieniono lub nie.... :wink:

 

Ja mówię o okresie całego "lata". W cudzysłowiu, bo tegoroczne polskie lato przypomina raczej lato skandynawskie.

Od kwietnia miałem pełen przegląd pogodowy. Owszem, jak gorąco to mniej mocy pod nogą, ale mi chodzi o opóźnienie na dodanie gazu.

Wykształcenie techniczne mam i to były studia w kierunku, który jak najbardziej obejmował zgadnienia silnikowe od konstrukcji do całego procesu termodynamiki. Może kilkanaście lat temu to było i dobrze wszystkiego nie pamiętam, ale rozumiem to co Pan mówi i zgadam się z tym jak najbardziej.

Samochodem tym jeżdżę już prawie 3 lata, więc porównanie mam również w różnych warunkach pogodowych i doskonale wiem, że w rześki, słoneczny poranek auto będzie jechało jak by miało dodatkowy napęd, a w parny upalny dzień jak z zaciągniętym ręcznym.

 

Ponieważ gwarancja mija za dwa tygodnie, to wolę sprawdzić wszystko przed jej upływem. Na pewno w przyszłym tygodniu przed 9-tą rano będą temperatury nie budzące wątpliwości (w końcu sierpień).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale mi chodzi o opóźnienie na dodanie gazu.

 

to nie program :idea: .....cos inego moze opozniać :wink: ....ale żeby to poprawić......trzeba wgrać program :shock: :wink:

 

Trochę to dziwne. Na danym programie przejeździł 2,5 roku i było w porządku, a teraz jest niedobrze... :(

 

W komputerach też tak jest - komputer kupiony 5 lat temu z systemem XP i pakietem Office chodził całkiem zgrabnie przy 500 MB RAM, a teraz z tym samym oprogramowaniem ledwo kuleje. Pomaga rozbudowa pamięci.

Tylko tam jest proste wytłumaczenie - przez 5 lat MS wypuścił tyle Service Packów i poprawek, że zżerają całą dostępną pamięć i więcej wymagają od procesora. Ale w przypadku samochodu... :?:

 

Z drugiej strony gorzej chyba być nie może...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to dziwne. Na danym programie przejeździł 2,5 roku i było w porządku, a teraz jest niedobrze...

 

Nie wiem jak jest , nowe programy najczęsciej sa po to , zeby pewne usterki osprzętu (wystepujace w trakcie eksploatacji) eliminować..

np. gasniecie czy przymulenie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 rok później...

Sprzęgło.

 

Jestem użytkownikiem XV 2.0D i przejechałem nim na razie 11 tys. Przed zakupem w salonie poinstruwano mnie, jak korzystać z tego sprzęgła. Szczerze mówiąc już tak robiłem w innych samochodach i nigdy nie miałem problemów (poza Megane, ale to była moja wina, poniżej ją opisałem). Nigdy też nie poczułem zapachu palonego sprzęgła w moim XV.

 

Podstawowa zasada : żadnego jeżdzenia na półsprzęgle, tak jak kiedyś uczono na gaźnikach. Tym bardziej półsprzęgło i butowanie. Widzę, jak wielu moich znajomych tak robi, np. wyjeżdzając z garażu podziemnego lub do mnie na posesję mieląc mi trawę. Nie ma takiej potrzeby. Wystarczy wrzucić 1 bieg, zdjąć płynnie całkowicie nogę ze sprzęgła i samochód sam się toczy i sam dobiera sobie obroty aby nie zgasnąć. Nie musimy manilupować sprzęgłem i gazem. Można bez problemu podjechać nawet pod spore wzniesienie. Nie zgaśnie. Wtrysk na to nie pozwoli.

 

Druga zasada to wciskamy gaz dopiero, gdy całkowicie odpuścimy sprzęgło. Tym samochodem nie zapiszczymy na światłach.Za to szybko nim ruszymy, gdy sprzęgło będzie już całkowicie zwolnione. Nie można nawet dotykać sprzęgła podczas jazdy. Delikatny ruch powoduje, że już zaczynają się włączać systemy, to tak jak w przypadku świateł stopu. Delikatnie dotknięcie i już się zapalają.

 

Kolejna zasada : żadnego mulenia silnika przy 1300 tys obrotów i wciskanie od razu max gazu. Kiedyś to robiłem w Megane na 6 biegu przy prędkości 90 km/h. Zbierał się, ale niskie obroty, duża siła i po jakimś czasie sprzęgło zaczynało się ślizgać na 6 biegu. Poinstruowano mnie, że muszą być wyższe obroty, rozpędzić dobrze na 5 biegu a potem zmiana na 6. Gdy tak robiłem, problem już się nigdy nie pojawił. Ale była to moja wina.

 

Tak więc czas zmienić swoje przyzwyczajenia sprzęgłowe. To nie są już samochody z lat 90.

 

Apropos Pana, któremu sprzęgo padło na autostradzie. Pytanie, czy własnie tak nie robił ? Niskie obroty i gaz. Diesel pójdzie, ładnie przyspieszy, ale jakim kosztem ? :)

 

Jeśli jednak sprzęgło już padło, cóż, są zamienniki, na allegro poniżej 900 pln brutto. Nie wiem czy to zda egzamin, ale jest to jakaś alternatywa, skoro serwis subaru nie robi tego na gwarancji.

 

No i szkoła jazdy subaru w Kielcach. Trzeba się na nią wybrać i gdy stanie się coś ze sprzęgłem, wtedy uznają to na gwarancji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

 

 

No i szkoła jazdy subaru w Kielcach. Trzeba się na nią wybrać i gdy stanie się coś ze sprzęgłem, wtedy uznają to na gwarancji.

Ale tylko do przebiegu 40 000 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, posiadam od nowości Forka MY10 diesel... w skrócie:

- przegląd 50 tyś wymiana tulejek w przednim zwieszeniu (drobiazg w sumie)

- 75 tyś - (1 miesiąc po gwarancji wymiana EGR, 1300 złotych) - oczywiście w grę nie wchodziła już gwarancja

- 90 tyś - już wiem że czeka mnie wymiana sprzęgła około 5,5 tyś + przegląd więc zrobi się 7 tys.

 

Więc z niecierpliwością czekam na świece i DPF. 

Auto fajne ale nie polecam z uwagi na kosztowne naprawy typowych przypadłości które powinny być objęte akcją serwisową.

I proszę mi nie mówić że nie umiem jeździć autem 4x4, w teren mam niezniszczalną maszynkę Isuzu Troopera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Auto fajne ale nie polecam z uwagi na kosztowne naprawy typowych przypadłości które powinny być objęte akcją serwisową. I proszę mi nie mówić że nie umiem jeździć autem 4x4, w teren mam niezniszczalną maszynkę Isuzu Troopera.

 

Jak mnie nie stać na Subaru - kupuję sobie miesięczny bilet autobusowy i jestem CAŁKOWICIE ZADOWOLONY :faja:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Auto fajne ale nie polecam z uwagi na kosztowne naprawy typowych przypadłości które powinny być objęte akcją serwisową. I proszę mi nie mówić że nie umiem jeździć autem 4x4, w teren mam niezniszczalną maszynkę Isuzu Troopera.

 

Jak mnie nie stać na Subaru - kupuję sobie miesięczny bilet autobusowy i jestem CAŁKOWICIE ZADOWOLONY :faja:

 

 

Trochę słabo wyszło z tym komentarzem  :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...