A może problem jest gdzie indziej i Polacy nie lubią jak im się ciemnotę wciska ?
Ogólnie wiadomo, ze coś jest nie tak ale serwisy i SIP milczą, a z każdym rokiem pojawia się silnik w którym są modyfikacje.
Modyfikacje o których również nic nie wiadomo tzn wiadomo, ze do MY 2008-2009 nie wsadzi się silnika po 2010
Cena silnika to również ciekawy temat, to aż 90% całego auta. http://allegro.pl/si...3973167006.html
Wydaje mi się, że wszystko by wyglądało inaczej gdyby Subaru podeszło do użytkowników jak inne marki.
np. Toyota z dieslem serii 1AD oraz 2AD wymiana na nowy na koszt Toyoty z powodu wady konstrukcyjnej tego silnika albo akcja z wtryskiwaczami czy też ze skrzyniami DSG w VW do wymiany w 2,6 milionach aut, a w subaru jest kilka sztuk do wymiany i zaczynają się schody, w ilu dokładnie nie wiadomo znów tajemnica. Oczywiście schody dla użytkownika bo serwisy wszystko chętnie naprawią oczywiście za odpowiednią opłatą.
Zaraz się okaże, ze pęknięte wały, problemy z EGR to wina użytkownika który nie wie jak jeździć subaru i potrzebuje kolejnego szkolenia.