Skocz do zawartości

Helpdesk komputerowy


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, eurojanek napisał:

Zawsze mnie zastanawiało jak to się stało że tyle fajnych firm w jednej chwili zmiotło z planszy, aż ostatnio tego pana z Węgier od Intela książkę przeczytałem. Pisze on tam o strategic inflection point czy na polski punkt przegięcia strategicznego. W komputerach chodziło o przejście z systemów wertykalnych na horyzontalne.

A czy mógłbyś w paru zdaniach przybliżyć temat? Bo to co napisałeś brzmi ciekawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się wątek rozwinął. Z nostalgią wspominam pierwsze próby w Basicu- przepisywanie kodu z Bajtka na Timex-a (taki ZX spectrum tylko 64kb zamiast 48 ;).

Do dziś uważam, że umiejętność strojenia głowicy w magnetofonie była dla ówczesnego 7-latka niezapomnianym przeżyciem - wgra się albo i nie :D

Po commodore 64 i dyskietkach (pamięta ktoś piratów?), amiga cdtv (chyba to był niewypał)

i mój pierwszy 286 AT 16Mhz na bursztynku a potem 386DX40 Mhz i pierwsze VGA ;)

Pamiętam też walkę o każdy kb w DOS-ie - niektóre gry miały wymagania...

 

Do dziś używam NC ale to już chyba jedyna pozostałość po tamtej , "złotej" erze.

 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiło się "nieśmiertelności" do gier na C64. Catridge z kupą możliwości i dłubanie w maszynowcu. Z kumplem rozrobiliśmy chyba z 200 gier. Poszły do publikacji w Bajtku. No i na C128 napisaliśmy pierwszego wirusa :) co 20 sekund pojawiał się na ekranie dodatkowy kursor. 

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, pumex1 napisał:

Robiło się "nieśmiertelności" do gier na C64. Catridge z kupą możliwości i dłubanie w maszynowcu. Z kumplem rozrobiliśmy chyba z 200 gier. Poszły do publikacji w Bajtku. No i na C128 napisaliśmy pierwszego wirusa :) co 20 sekund pojawiał się na ekranie dodatkowy kursor. 

 

image.thumb.png.26a3f45782335cffa64d812fc2b8b206.png

 

:biglol::biglol:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, dako napisał:

Fajnie się wątek rozwinął. Z nostalgią wspominam pierwsze próby w Basicu- przepisywanie kodu z Bajtka na Timex-a (taki ZX spectrum tylko 64kb zamiast 48 ;).

Spectrum miał ograniczenie że 8x8 pikseli mogło mieć tylko 2 kolory, na Timexie to ograniczenie dotyczyło tylko 8x1 pikseli - z tego powodu swojego czasu marzył mi się Timex.

 

6 godzin temu, dako napisał:

amiga cdtv (chyba to był niewypał)

To była Amiga 500 z CD-ROM także potencjał gigantyczny, ale jak to z Commodore - za późno i nie zadbali o developerów.

 

6 godzin temu, pumex1 napisał:

Robiło się "nieśmiertelności" do gier na C64. Catridge z kupą możliwości i dłubanie w maszynowcu. Z kumplem rozrobiliśmy chyba z 200 gier. Poszły do publikacji w Bajtku.

Poke ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.05.2021 o 12:24, piwozniak napisał:

W calej wojnie Atari<->Commodore najlepsza byla demo-scena, to naprawde bylo cos ciekawego i w zasadzie juz nie-stniejacego :)

 

Demo scena istnieje (wrzucałem link wcześniej), nawet dwa lata temu był test w CD-Action nowej gierki na cartridge do Atari 800XL . 

 

 

Jak lubisz retro to polecam chłopaków z Wrocławia. Mają nawet muzeum ;):

 

https://youtube.com/c/RetrogralniaPl 

 

Dwa a może trzy tygodnie temu Borg odpalał demka na Atari 2600, wykorzystywał nawet emulator. Byłem zdziwiony co potrafi sprzęt z końca lat 70 siątych. 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i sie zrobil klub starych prykow :)

To dorzuce swoja cegielke jako stary pryk.

 

Na poczatku w "osiedlowym klubiku" cos tam pstrykalem na zx spectrum, ale to na zasadzie jakie fajne to ma guziole, bo nic z tego nie pamietam.

Potem dostalem Commodore 128D (czyli diesel), fajne to bylo bo mialo wbudowana stacje dyskietek 5 1/4", ale na tym ta fajnosc sie w zasadzie konczyla, bo pierwsze co sie na tym wypasionym sprzecie robilo to : GO 64 (o ile dobrze pamietam) i juz mielismy Coommodore 64 :)

 

Bajtki i niekonczace sie strony wklepywania programow ktore zazwyczaj nie dzialaly bo gdzies sie pomylilem i cholera wie gdzie.. wspominam bardzo milo aczkolwiek lekko to bylo frustrujace :)

Ale za to GEOS byl w deche.

 

Potem mialem pare Amig, w tym taka perelke:

tumblr_o6jm6igBvu1ur8jbgo3_1280.jpg

Ktora to oczywiscie jak rasowy glupek sprzedalem i zaluje bardzo tego niecnego czynu :)

 

Ale Amiga to bylo jak okno w inny swiat :) wlasnie sceny demo, lotus turbo challenge, gieldy komputerowe gdzie mozna bylo wyjsc z zasobem softu na miesiace za "przystepna cene" ... czad.

Moze dlatego nigdy nie mialem PC oprocz krotkiego epizodu z jakims skladakiem ktory nie wyszedl mi za dobrze :) oraz ThinkPada ktory do dzisiaj grzeje lawe w pudle w piwnicy, i co ciekawe czasami go uzywam (bo ma serial port) i za kazdym razem jak sie goodpala to mysli ze jest rok 1980 :)

Potem w zasadzie to juz same maki od Macintosh 128K, poprzez rozne iMaki, zreszta stoi tu kolo mnie fajny iMac G3 snow white :), rozne tam mniej lub bardziej udane modele.

Z takich fajnych sprzetow wartych mysle zachowania (ktorych oczywiscie nie zachowalem oprocz paru wyjatkow) to wlasnie Amiga, Macintosh, imac, Ti powerbook, macbook g3 (deska kolozetowa) i moze jeszcze powermac G5.

 

Ale jakims dziwnym trafem mam w piwnicy IBMowego AS/400 (nie wiem po co) i Newtona (tym bardziej nie wiem po co)

Problem troche w tym ze do piwnicy mam daleko ale kiedys je przywioze (czyli pewnie nie) i ... no wlasnie i co z nimi zrobic? :)

 

 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.05.2021 o 09:20, Kytutr napisał:

A czy mógłbyś w paru zdaniach przybliżyć temat? Bo to co napisałeś brzmi ciekawie.

 

Jasne: chodzi o moment w życiu firmy kiedy na rynku zachodzi na tyle duża zmiana, że trzeba od podstaw zastanowić się nad strategią i produktem firmy względem potrzeb rynku i być może przebudować od zera firmę, a może nawet zmienić produkt/branżę, bo inaczej śmierć. Jak np. w przypadku Intela - amerykańskiego producenta kości pamięci było pojawienie się masowo tańszych i o zgrozo lepszych kości pamięci z Japanu. Firma nie mogąc sprostać cenowo ani jakościowo wtedy powzięła decyzję że wygasza rentowne fabryki kości pamięci i wrzuca całe zasoby w badania nad produkcją mikroprocesorów. Najlepsze że te procesy na rynku często są trudne do zauważenia, nie da się ustalić początku ich występowania, oraz bardzo często firmy dominujące aktualnie rynek mają problem z przyznaniem że muszą się przebudować od podstaw. Takie kolosy w tych przypadkach najczęściej padają. Nokia, Kodak, albo Drutex - polski producent siatki ogrodzeniowej produkujący okna :D.

 

Natomiast zmiana z wertykalu w horyzontal: chodzi o skoncentrowanie hardware'u i pasującego tylko do niego softwareu w jednej firmie (Commodore Atari itd) którzy przegapili nadchodzącą erę wertykalnych systemów: soft i hardware działające niezależnie i wymiennie czyli pecety.

 

EDIT: a ja między innymi miałem Amigę CD32 - czyli 1200tke na sterydach. Ale się grało w Body Blows :D

 

subaru-podpis-nalepy.pngsubaru-podpis-ciuchy.png

Edytowane przez eurojanek
  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś pamięta co to było ZSMP? :blink: W pierwszej połowie lat 80 trafiłem, nie pamiętam jakim cudem, na kurs komputerowy, we Wrocławskim ZSMP.  Ciasna salka, waniająca potem i skarpetami, taki tam kącik współczesnego administartora :upside-down-face_1f643-small:, kilka stołów i krzeseł. Praktycznie Na każdym stole inna maszyna... ZX, Timex, CPC464, CPC 6128, afair 800XL i nie pamiętam coś jeszcze. Pierwsze zajęcia i prowadzący po przerwie krzyczy... kto dotykał mój komputer? Cały dzień wpisywałem program! Nie było różowo, 2 osoby na jedną maszynę. Kilka lat później dostałem magiczną książkę:

komputery.thumb.jpg.81d5d6080689beb3a0bef2bbeaf22967.jpg

 

Potem już poleciało... Atari, różne Commodorki, większość modeli Amigi itd. Najlepiej wspominam Amigę, bezcenna przygoda... wprowadzenie do assemblera, raytraceingu, scena, projekty własnego hardwaru, nawet popełniłem jakieś artki do MA. To se ne vrati...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki monitor 24 cale dla osoby która długo patrzy na cyfry i zestawienia? AOC, Iiyama, NEC? Widzę przedział cenowy 550 - 800. Na co zwrócić uwagę? Nie dla gracza.

Czy stosując rozdzielacz HDMI (laptop ma tylko jedno wyjście HDMI) na dwa monitory będą 2 niezależne obrazy, czy jeden o podwójnej szerokości?

Edytowane przez gourmet
..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, gourmet napisał:

Jaki monitor 24 cale dla osoby która długo patrzy na cyfry i zestawienia? AOC, Iiyama, NEC? Widzę przedział cenowy 550 - 800. Na co zwrócić uwagę? Nie dla gracza.

Czy stosując rozdzielacz HDMI (laptop ma tylko jedno wyjście HDMI) na dwa monitory będą 2 niezależne obrazy, czy jeden o podwójnej szerokości?

Ja zwróciłem uwagę na rodziałkę (4k nic nie ma w tej cenie), cenę i wcześniej miałem iyamę. Pracuję stricte przy komputerze, więc pewnie "długo". I jak dla mnie jest po prostu ok.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, gourmet napisał:

Jeżeli w laptopie jest wyjście HDMI oraz VGA, to podłączając dwa identyczne monitory obraz będzie identyczny?

 

jeśli nie jest to jakaś mega stara konstrukcja (bo tam to nic nie wiadomo) to nie

będziesz mógł ustawić sobie albo pulpit rozszerzony, albo duplikowanie

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kubanow napisał:

 

jeśli nie jest to jakaś mega stara konstrukcja (bo tam to nic nie wiadomo) to nie

będziesz mógł ustawić sobie albo pulpit rozszerzony, albo duplikowanie

... to nie będziesz mógł ...

czy

.... to nie, będziesz mógł ...

 

bo znaczenie diametralnie inneB)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gourmet napisał:

Jeżeli w laptopie jest wyjście HDMI oraz VGA, to podłączając dwa identyczne monitory obraz będzie identyczny?

Ja tak używałem swój starszy komputer - po VGA jeden monitor, na HDMI drugi a ekran laptopa trzeci :) Wszystko jako jeden wielki wirtualny pulpit (choć nieco niekształtny, bo każde urządzenie miało inny rozmiar i rozdzielczość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, gourmet napisał:

... to nie będziesz mógł ...

czy

.... to nie, będziesz mógł ...

 

bo znaczenie diametralnie inneB)

 

pierwsza linijka tekstu jest odpowiedzią na Twoje pytanie, druga rozwinięcie wątku

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, piwozniak napisał:

Po lewej widok z cctv rozumiem ? :)

 

Musiałbym mieszkać w jakimś pałacu by mieć pogląd na taaaaaaaaaaaaki korytarz ;)  Brałem z tej listy (https://www.youtube.com/results?search_query=queen+club )

 

@gourmet Jeśli hdmi+vga, i nie zamierzasz zmieniać  jednostki na coś współczesnego (DP/hdmi x2) to brałbym jeden duży, z uwagi na wspomniane problemy z rozdzielczościami przy rozciągniętym pulpicie.

Przerabiałem i było słabo.

Do pracy z tekstem spokojnie idź w WQHD lub wyżej (4K) bo to po prostu oznacza ostrzejsze czcionki.

O ich wielkość i swoje oczy się nie martw - skalowanie w win10 działa całkiem ok (kwestia jeszcze jakich programów używasz bo tam bywa różnie).

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...