Skocz do zawartości

Rajdowe dyskusje 2020


Dehnel

Rekomendowane odpowiedzi

21 godzin temu, turdziGT napisał:

No jak widać oczekiwania chyba są bo grzeje ławę. Jak widac dla Adamo to nie jest zabawa i oczekuje wyników nawet od 45 latka na sportowej emeryturze.

https://pl.motorsport.com/wrc/news/loeb-zrezygnowal-ze-szwecji/4677648/

 

Można powiedzieć, że Loeb dostał wręcz dyscyplinarkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tutek napisał:

https://pl.motorsport.com/wrc/news/loeb-zrezygnowal-ze-szwecji/4677648/

 

Można powiedzieć, że Loeb dostał wręcz dyscyplinarkę. 

A wiesz czy tak było na prawde czy moze jest to sprytnie poprowadzony PR zeby nie robić szumu ? Togo nie wiesz. Wiemy za to to ze absencja w Szwecji jest zapewne konsekwencja mega słabego występu w MC a czy to było inicjatywa Adamo czy samego Loeba tego sie juz nidy nie dowiemy.

Edytowane przez turdziGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jednego nie rozumiem... po co jest kategoria aut R4 jeśli nie ma swojej klasy w WRC ? W monte jechał taki Fiat czy Dacia z kitem R4.... skoro to takie tanie i napęd na wszystkie koła to powinno być porządnie promowane, a właściwie gdyby nie jakiś film z crashami gdzie Fiat wpadł śnieg i wygrzebywał się 4 kołami to nawet bym nie zwrócił uwagi ,że coś takiego jedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, turdziGT napisał:

A wiesz czy tak było na prawde czy moze jest to sprytnie poprowadzony PR zeby nie robić szumu ? Togo nie wiesz. Wiemy za to to ze absencja w Szwecji jest zapewne konsekwencja mega słabego występu w MC a czy to było inicjatywa Adamo czy samego Loeba tego sie juz nidy nie dowiemy.

Dokładnie , my kibice , możemy sobie tylko pogdybać , robić teorie spiskowe , PR robi swoje , wewnętrzne decyzje zespołu są zupełnie inne , opierające się na tysiącach danych , a nawet na takich jak dany dealer Toyoty, HYU  czy innego sprzedaje na danym rynku , Państwie, czy regionie .Jak jest popularny dany zawodnik z zespołu , komu kibicują , itp.  Uwierzcie , to masa danych , analitików , a nie tylko sport. Tak jest i będzie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, carfit napisał:

decyzje zespołu są zupełnie inne , opierające się na tysiącach danych , a nawet na takich jak dany dealer Toyoty, HYU  czy innego sprzedaje na danym rynku , Państwie, czy regionie .Jak jest popularny dany zawodnik z zespołu , komu kibicują

Nawet  może głównie o to chodzi, dlatego nie chcę gdybać,  a większość jest na te czynniki  b. podatna. Kiedyś powiedziałem koledze ,który już namierzył auto do kupna ,ze Rajd Polski wygrała jednak inna marka -to zaczął się drapać po głowie:lol:.

 

A co do dzwona Tanaka: kocham rajdy, ale chyba trochę te trasy są zbyt szybkie jak na górskie wąskie oesy. Wiem ,że ryzyko tu jest kluczem do piękna ,tyle,że MC dawniej był rajdem po śniegu .Teraz  asfalty i osiągi dają to ryzyko b. duże. Przyczepność przez odciązenia jest nieraz taka   0-1 i to daje duże trudności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, respect napisał:

MC dawniej był rajdem po śniegu .Teraz  asfalty i osiągi dają to ryzyko b. duże. Przyczepność przez odciązenia jest nieraz taka   0-1 i to daje duże trudności.

 

Monte zawsze było kompilacją przyczepnego ze śliskim. Zawsze było nomen omen swoistą ruletką. 

Dawniej było znacznie mniej bezpiecznie. Przypomnę grupę B. Moce i osiągi co najmniej, jak dzisiaj, a pozostałe elementy pomagające utrzymać samochód na drodze, z innej epoki. 

Inna sprawa, to zabezpieczenia. Wszyscy przecieramy oczy, że po takim dzwonię chłopaki wychodzą z auta że słowami ok. Taki Toivonen nie miał tyle szczęścia. 

Nie ma co narzekać, bo zrobią jak w F1, jak popada to siedzą i gapią się w monitory, aż przestanie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adi napisał:

 

Monte zawsze było kompilacją przyczepnego ze śliskim. Zawsze było nomen omen swoistą ruletką. 

Dawniej było znacznie mniej bezpiecznie. Przypomnę grupę B. Moce i osiągi co najmniej, jak dzisiaj, a pozostałe elementy pomagające utrzymać samochód na drodze, z innej epoki. 

Inna sprawa, to zabezpieczenia. Wszyscy przecieramy oczy, że po takim dzwonię chłopaki wychodzą z auta że słowami ok. Taki Toivonen nie miał tyle szczęścia. 

Nie ma co narzekać, bo zrobią jak w F1, jak popada to siedzą i gapią się w monitory, aż przestanie. ;)

Na tle bezpieczeństwa zrobił sie bardzo duży postęp ale to tez w wielu przypadkach kwestia szczęścia. Zazwyczaj tragiczne wypadki kończą sie uzezeniem bocznym , tak jak poleciał Tanak ma ta energia gdzie sie zaabsorbować. 

Ryzyko ryzykiem ale mysle se FIA patrzy na wypadek przez lupę.To na prawde szczesćie ze nikomu tam sie nic nie stało i to nawet nie chodzi o załogę a kibiców. 

Odstawiając na bok ze nie ktore partie sa tam potwornie szybkie to problem jest tez w tym ze tam auto zawsze jest na kompromisowych ustawieniach w kazdej sytuacji zarówno zawieszeniowo jak i w kwesti opon co powoduje nieprzewidywalne zachowanie na niektórych nawierzchniach. Wydaje mnie sie ze wyciągną wnioski i troche zwolnią takie partie szykanami następnym razem.Fajnie jest jak nic sie nikomu nie stanie ale juz nie jest nikomu do śmiechu jak jednak cos pójdzie nie tak. Nikomu taka antyreklama nie jest potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie opon i nieprzewidywalności, to mam pytanie, bo mnie od dawna już nurtuje.

Wiadomo, że na  Monte Carlo warunki potrafią być skrajne - suchy asfalt, słońce, snieg, lodowisko. Niektórzy robią myki typu dwa slicki na krzyż z kolcami. No i teraz moje wątpliwości - jak takie auto się prowadzi? Czy takie kombinowanie, poza możliwością uszkodzenia mechanizmu i opon, co raczej na tym poziomie zaawansowania i wpompowanej kasy jest bez znaczenia, wpływa na zachowanie się rajdówki w zakręcie, albo podczas mocnego hamowania?

Już chyba bardziej nie byłem w stanie skomplikować pytania. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adi napisał:

Dawniej było znacznie mniej bezpiecznie. Przypomnę grupę B. Moce i osiągi co najmniej, jak dzisiaj, a pozostałe elementy pomagające utrzymać samochód na drodze, z innej epoki.

Ale miałem na myśli jeszcze dawniej -FWD i RWD.

39 minut temu, H4lik napisał:

Niektórzy robią myki typu dwa slicki na krzyż z kolcami. No i teraz moje wątpliwości - jak takie auto się prowadzi?

Można snuć teorie ,ale na  forumie to chyba nikt tak nie jeździ . Naszego Roberta trza pytać:)

Edytowane przez respect
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, H4lik napisał:

Odnośnie opon i nieprzewidywalności, to mam pytanie, bo mnie od dawna już nurtuje.

Wiadomo, że na  Monte Carlo warunki potrafią być skrajne - suchy asfalt, słońce, snieg, lodowisko. Niektórzy robią myki typu dwa slicki na krzyż z kolcami. No i teraz moje wątpliwości - jak takie auto się prowadzi? Czy takie kombinowanie, poza możliwością uszkodzenia mechanizmu i opon, co raczej na tym poziomie zaawansowania i wpompowanej kasy jest bez znaczenia, wpływa na zachowanie się rajdówki w zakręcie, albo podczas mocnego hamowania?

Już chyba bardziej nie byłem w stanie skomplikować pytania. :P

Nie ma co komplikować prowadzi sie na pewno piiiii.... i nieprzewidywalnie. Trik polega na tym ze trzeba to połączyć z opisem danego odcinka i warunkami bo jest to rozwiazanie na niektore zakręty w zależności na jaki krzyż to jest założone.Na dohamowaniach takie auto musi byc masakra ale to triki ktore ćwiczą na testach wiec wiedza jak auto sie zachowuje. Ktos to kiedys wymyślił wcale nie tak dawno i skoro wszyscy to praktykują to znaczy ze cos tam poprawia ale znając życie prawdziwa korzyść z tego czerpią czy dobrzy ktorzy wiedza jak to wykorzystać a reszta sie niepotrzebnie meczy w imię zasady " bo czołówka tak robi " i pewnie pojechali by lepiej bez kombinacji :) 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysto teoretyzując można się domyślić, że na asfalcie na hamowaniu ściąga w tym kierunku gdzie z przodu jest slick, a na śniegu/lodzie w kierunku gdzie z przodu jest kolec.

Z kolei w zakrętach będzie bardziej podsterowne tam gdzie na zewnętrznym przodzie jest opona niewłaściwa dla danej nawierzchni, a bardziej nadsterowne tam gdzie na zewnętrznym przodzie jest opona właściwa dla danej nawierzchni.

 

Najwyraźniej jednak w takiej konfiguracji tendencja do ściągania (czy utraty kontroli) na hamowaniu oraz nad/podsterowności jest mniejsza niż w konfiguracji np przód kolce, a tył slicki lub odwrotnie.

Edytowane przez Bosman
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.01.2020 o 21:18, beben napisał:

Przyznam ze mimo ze to Tarmac a nie Rsmp to czuje się jakbym miał w WRC wystartować. Jest dreszczyk ;)

 

Bardzo dobra decyzja. Tylko nie chciej za szybko być za szybkim. Drzewa, rowy, elementy murowane nie wybaczają błędów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szykuje się niezła gratka dla miłośników Rajdów sprzed kilku lat!!

 

 

June’s Rallyday event in Britain will reunite Prodrive and the McRae family when Jimmy gets behind the wheel of that Group A Impreza 555 at Castle Combe.

 

 

https://www.wrc.com/en/news/season-2020/wrc/mcrae-winning-subaru-impreza/?fbclid=IwAR1tn6hQvNi2Eud1thVvwal34egbcNgYrcRvth6hqcut6cujs6ocgiE7_Js

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...