Wszystko o LETNICH oponach do subaru

[BelegUS]

Kto podpowie coś na temat opon dunlop vs matador. Kolega ma ochote mi sprzedac matadory i mówi ze dunlopy ostatnio słabe produkują. Cena podobna w obu przypadkach, powiedzcie mi czy kolega ma trochę racji czy sobie żarty robi żeby zarobić. Chyba nie ma co sie zastanawiac i trzeba brac dunlopy

 

Stella Matador idąca na pierwszy montaż w Fabii moich Rodziców to był kawał najgorszej, najbardziej niebezpiecznej i fatalnej kupy na jakiej kiedykolwiek jeździłem. Tyle w temacie.

[sjak]

W dowodzie STI MY 15 mam wpisaną masę własną pojazdu 1534 kg. STI MY11-14 sedan waga jest 1515 kg. Dla mnie nośność opon to 97 a 93 dla starszego brata. Z czego może wynikać różnica?

Nośności opon nie określa się na podstawie masy własnej, a max dopuszczalnego obciążenia osi. Porównaj ten parametr

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[sredniaq]

Potrzebuję porady na temat opon budżetowych, letnich: Kormoran, Maxxis, Fulda i Hankook. O ile o dwóch ostatnich to coś tam słyszałem i są w miarę ok, to co możecie powiedzieć o Kormoranach i Maxxis'ach? Da się na tym pojeździć trochę, czy raczej nie warto?

[Panther]

Co na lato do forestera? Jazda asfalt + lekki teren (gruntówki - niekiedy zabłocone). Geolandery odstraszają kiepskim zachowaniem na mokrej nawierzchni.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Panther

[Czarne_Koronkowe]

Co na lato do forestera? Jazda asfalt + lekki teren (gruntówki - niekiedy zabłocone). Geolandery odstraszają kiepskim zachowaniem na mokrej nawierzchni.

 

 

Potrzebuję porady na temat opon budżetowych, letnich: Kormoran, Maxxis, Fulda i Hankook. O ile o dwóch ostatnich to coś tam słyszałem i są w miarę ok, to co możecie powiedzieć o Kormoranach i Maxxis'ach? Da się na tym pojeździć trochę, czy raczej nie warto?

 

Uważam, że OEMowe Bridgestone Dueler są całkiem niezłe.  Na Plejadach poległy dopiero w głębokim, grząskim piasku (ale spoko, 5 osób mnie wypychało, więc rzeczywiście było ciężko). Na suchym, mokrym, trawie i lekkim terenie jest dobrze. Problemem jest błoto, ale tam to wszystko pływa. Błoto mam na myśli takie błoto z 10-15 cm.

Jestem wierny tej marce, bo uważam, że robią jedne z najlepszych opon na świecie. Samochodów użytkujemy w normalnych warunkach (żaden sport) i w moim odczuciu biją na głowę np. Continentale i Dunlopy, z których miałem przyjemność korzystać.

W Peugeocie 208 mam Potenze, która klei jak głupia. W Peugeocie 508 GT miałem Continentala, który przy ostrzejszym wjeździe w ślimaka na autostradzie tracił przyczepność ( w tym samym miejscu Dueler + Forek XT dają sobie radę - mogę jechać ok 15-20km szybciej). Zimówki miałem Continentala TS850 - zarówno w Peugeocie 208 i Parnetrze. Na śnieg rewelacyjne, gorzej na mokrych zakrętach. Tutaj Blizzaki od Bridgestone zdecydowanie lepsze.

Ale wyraźnie zaznaczam, że pewnie 95% osób nie stwierdzi różnicy, ale chyba te 5% to siedzi na tym forum ;-)

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Czarne_Koronkowe

[Panther]

_{Dzięki   A możesz napisać, które Dueler opisujesz. Po wklepaniu w szukajkę pojawiają mi się opony z różnym bieżnikiem. Masz A/T ?}

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Panther

[Tommi1]

Tu chyba chodzi o dueler h/p sport. Tak mi sie wydaje ze przedmowca ma takie zamontowane. Ja w swoim XT na 90 procent mam takie.

Tylko ze dla mnie to jest swietna opona do jazdy na wprost i po suchym. Sprobuj na nich w zakrecie dac gazu... Jedziesz bokiem az milo. Ja akurat na temat Bridgeston mam totalnie odmienne zdanie (testowane też na 310 konnym Audi z quatro) ale "dawali to brałem" ale do XT napewno BR juz nie trafia.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Tommi1

[Czarne_Koronkowe]

Tu chyba chodzi o dueler h/p sport. Tak mi sie wydaje ze przedmowca ma takie zamontowane. Ja w swoim XT na 90 procent mam takie.

Dokladnie

[Tommi1]

Hm no tylko z tym ze ja lubie przycisnąć w zakręcie

[Karas]

Nie ma opony doskonalej a w kazdej marce opon trafiaja sie lepsze i gorsze modele . Zawsze chwalilem yokohame za opony ktore produkuje bo mialem s-drivy i advan costam  w bylych autach do momentu mojej przygody z geolandarem w XV. Najgorsza opona jaka mialem w zyciu - niebezpieczna, nieprzewidywalna i piszcząca. Po prostu przed zakupem warto poszperać w internecie, zapytać sie użytkowników z jakich modeli są zadowolenie a z jakich nie.

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Karas

[Czarne_Koronkowe]

Hm no tylko z tym ze ja lubie przycisnąć w zakręcie

Ma to swoj urok, bo jak traci przyczepność to w powtarzalny i kontrolowany sposób. Jeśli chcesz szosowe to weź Potenze. Moim zdaniem Dueler to całkiem niezłe wypośrodkowanie wszystkiego.

[sjak]

Mam w OBK duelery sporty - jak przedmówcy - nie wybitna, ale nie okazuje też jakiś denerwujących słabości w żadnych warunkach. Powiedziałbym, że "szczera", trochę opona w starym stylu, ale naprawdę ją polubiłem. Ostatnio zaskakująco dobrze sprawdziła się na naprawdę ostrym podjeździe po mokrych kamieniach (właściwie był to górski strumień wzdłuż ) W FXT fabrycznie zamontowane mam duelery h/l 400. Ich właściwości przesunięte są lekko w stronę terenu, ale na asfalcie też nie są tragiczne - jakoś nie czuję dyskomfortu czy niepewności nawet przy szybkiej jeździe. Choć ograniczenia mają wyraźnie większe niż sporty

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane 21 Lipca 2016 przez sjak

[FOR CVT]

Mam w OBK duelery sporty...

 

Rocznik i silnik ten sam a mam fabrycznie geo g95

 

Opona jak opona, nie przesadzałbym z tą nędzą.

Z popiskiwaniem na suchym poradziłem sobie pompując 0.2 bara więcej. Zresztą za radą serwisu w DDZ.

Na mokrym dramatu nie ma, ale z reguły jeżdżę załadowanym autem a nie tylko kierowca plus powietrze.

Edytowane 21 Lipca 2016 przez OBK CVT

[sjak]

 

Mam w OBK duelery sporty...

Rocznik i silnik ten sam a mam fabrycznie geo g95

 

Opona jak opona, nie przesadzałbym z tą nędzą.

Z popiskiwaniem na suchym poradziłem sobie pompując 0.2 bara więcej. Zresztą za radą serwisu w DDZ.

Na mokrym dramatu nie ma, ale z reguły jeżdżę załadowanym autem a nie tylko kierowca plus powietrze.

Fabrycznie też miałem. Sezon (czyli ok 35 kkm) na nich przejechałem. Ale na następny rok już ich nie założyłem. Dla mnie najgorsze, jakie miałem. A ciśnienia stosowałem najróżniejsze. W pewnym momencie rzeczywiście przestają popiskiwać, po prostu odklejają się bez uprzedzenia, ale i tak bardzo wcześnie. Zwłaszcza jak mokro lub gorąco.

Na każdych oponach dobrze znaną mi "eskę" przejeżdżam ok 70 km/h z marginesem bezpieczeństwa. Efekt tej samej próby na geo95

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane 21 Lipca 2016 przez sjak

[FOR CVT]

 

 

Efekt tej samej próby na geo95

 

Oszfak

Systemy nie pomogły? Jak schodzę z A8 pętelką na lotnisko to spokojnie robię 70 może ciut więcej ale wszystko się świeci.

Beemką robiłem 80 bez zająknięcia ale na michelinkach primacy.

[sjak]

Systemy nie pomogły?

   Przy pięknym, klasycznym 4-ro kołowym tylko przeszkodziły

 

Jak schodzę z A8 pętelką na lotnisko to spokojnie robię 70 może ciut więcej ale wszystko się świeci. Beemką robiłem 80 bez zająknięcia ale na michelinkach primacy

   Stawiam dolary przeciwko orzechom, że po zmianie laczków to samo wykonasz OBK. Ten samochód ma naprawdę dobre zawieszenie, na tyle dobre, że nawet w dużej części maskuje beznadziejność geolandarów. Ale na lepszych oponach można nim dużo, naprawdę dużo więcej

Edytowane 21 Lipca 2016 przez sjak

[Lisek]

W XT wyrzuciłem seryjne śmieciowe HL400. Niby nie było zle ale szału też nie było w szczególności na mokrym. Zakupiłem Bridgestone Turanza T001 i to jest zupełnie innych samochód teraz. Jest ciszej, stabilniej i po prostu lepiej. Cena umiarkowana bo 2200 brutto komplet. Mogłyby być ciut twardsze ale do jazdy bez ekstremalnych szaleństw będą ok. W końcu nie ma efektu sunięcia bokiem(+hałas) na mokrym przy mocniejszym dodaniu gazu który występuje w każdej oponie H/T z która miałem do czynienia. 

Edytowane 21 Lipca 2016 przez Lisek

[Karas]

 

 

Na każdych oponach dobrze znaną mi "eskę" przejeżdżam ok 70 km/h z marginesem bezpieczeństwa. Efekt tej samej próby na geo95

mam nadzieje ze wszyscy łacznie z autem wyszli cało z sytuacji. G95 to slizgajace, nieklejace i niebezpieczne buble.

Na tych oponach na mokrym koniecznie noga z gazu i powolutku do celu bo moze sie skonczyc zle

[FOR CVT]

 

 

Ale na lepszych oponach można nim dużo

 

Wierzę.

Ale mimo że nie jestem specjalnie oszczędny to jakoś mam opory przed wywaleniem kapci po niecałych 20 tys km

 

 

 

G95 to slizgajace, nieklejace i niebezpieczne buble...

 

Kurcze kiedy naprawde cisne przy lejącym deszczu i nie miałem sytuacji żebym tracił kontrole nad autem.

Albo jestem z czapy kierowca co nie czuje wozu albo cięższy OBK daje lepsze prowadzenie na geolandarach.

Co ciekawe w forku też nie mamy problemów a zrobiliśmy na letnich chyba z 40 tys i jeszcze z 4 mm zostały.

 

Oczywiście zasialiście niepokój łobuzy

[Dobi1972]

G95 przy normalnej jeździe daj radę jak się pojedzie szybciej to już może być problem, ja zmieniłem ze względu na dwa problemy: piszczenie na ostrzejszym  zakręcie jak jest ciepło i nieprzewidywalność podczas hamowania na wilgotnej nawierzchni np. na początku deszczu.  Co ciekawe na szkoleniu SJS nie zauważyłem jakoś większych problemów poza piskiem przy każdej okazji. 

[sjak]

mam nadzieje ze wszyscy łacznie z autem wyszli cało z sytuacji.

   Jedyna "strata" materialna to banknot dla chłopa, który traktorem mnie wyciągał    Nie wpadłem do rowu z impetem, bardziej się do niego ześlizgnąłem. Zabrakło może 10 cm, żebym pozostał na czarnym

 

Albo jestem z czapy kierowca co nie czuje wozu

   Nie ma opcji. Wtedy kupiłbyś Opla, Peugeota, a najlepiej "Volvo po chipie, co idzie jak złe" . Ale na pewno nie Subaru

 

naprawde cisne przy lejącym deszczu i nie miałem sytuacji żebym tracił kontrole nad autem.

   Po uwiecznionym na fotce zdarzeniu przejechałem na g95 grubo ponad 30 kkm i też nie miałem podbramkowych sytuacji. Mało tego - w zakresie prędkości jakie rozwijałem czułem się bardzo pewnie. Dokładnie tak samo, jak na obecnych "Sportach". Tyle, że teraz w tych samych warunkach i tych samych miejscach jeżdżę o kilkanaście % szybciej. Myślę, że to samo dotyczy/będzie dotyczyć Ciebie

 

 

Co ciekawe na szkoleniu SJS nie zauważyłem jakoś większych problemów poza piskiem przy każdej okazji.

   Bardziej jednorodna i przewidywalna nawierzchnia niż w codziennym życiu. Jeździłeś na granicy możliwości w danych warunkach, ale nie zaskakiwał Cię nagła ich zmiana.

Edytowane 21 Lipca 2016 przez sjak

[Karas]

Według mnie największy problem tych opon to slizganie sie w szczegolnosci na mokrym, chociaz na suchym przy wyzszych predkosciach i gwałtownych manewrach tez tracą przyczepność. Podczas jazdy z niedużymi prędkościami po mieście nie jest to uciążliwe i kompletnie nie przeszkadza, natomiast podczas jazdy na trasie jest to niebezpiecznie jak na zakręcie auto zaczyna isc bokiem a kontrola trakcji walczy jak zla żeby utrzymac tor jazdy... Niech już sobie piszczą - mnie to osobiście bawi

[sjak]

 

 

G95 przy normalnej jeździe daj radę jak się pojedzie szybciej to już może być problem,

   Dla mnie chyba największym problemem było bezpośrednie porównanie z drugim, a zwłaszcza trzecim regularnie używanym przeze mnie samochodem. Mercedes Viano, obuty w Toyo C1S dużo później odklejał się w tych samych zakrętach, co OBK na geo. Coś tu zdecydowanie nie pasowało

 

 

na suchym przy wyzszych predkosciach i gwałtownych manewrach tez tracą przyczepność

A jak jest gorąco i mocniej je rozgrzejesz, to robi się zupełnie fajnie. Kierownica sobie, zakręt sobie, samochód sobie   Wykonałem OS w upale na Mazury (z konieczności, mocno spóźniony). Po pewnym czasie przed winklami zwalniałem do prędkości pasujących bardziej do ośnieżonych nawierzchni, niż suchego asfaltu

 

 

W XT wyrzuciłem seryjne śmieciowe HL400. Niby nie było zle ale szału też nie było w szczególności na mokrym.

   Zapewniam Cię, że w porównaniu z g95 to super klejąca opona

[Karas]

I tak naprawde nie za bardzo jest co zrobic z tymi oponami bo kupic ich nikt nie chce, scierac to one za bardzo sie nie chca i pewnie beda starczaly na 80k km,  kupowac komplet nowych opon i wyrzuc nowe geo tez szkoda Subaru why? ...

[woyt]

Moje spostrzeżenia na temat opon Bridgestone RE050A po ok 3 latach użytkowania i przejechaniu 70tys km - tyle właśnie przejechałem a bieżnika jest jeszcze ok 4mm!

Uważam, że przy mojej nodze (a lekkiej nie mam) jest to wynik oszałamiający.

Opony równomiernie zużyte, super przyczepność na suchym, nie piszczą, nie wyginają się zbytnio.

Na mokrym nie zauważyłem jakichś szczególnych minusów.