Skocz do zawartości

Ogólna trwałość xv, istotne naprawy


FanSub

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, Toimi napisał:

Przy okazji wie ktoś gdzie dostać zamiennik? Bo podobno ciężko je dostać.

ASO ;)

ale pewnie w sklepach z częściami do Subaru np Łodzi albo Nowym Sączu będzie dostepne . Sklepy znajdziesz spokojnie w googlu. Niestety nie są to aso więc polecac nie mozna

problemu ze znalezieniem w googlu być nie powinno. Można wymienic tylko łożysko wyprasowuja i wprasowując nowe czy trzeba calą piaste??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamW202 opisałem wcześniej w tym wątku, @FanSub niezbyt dużo w terenie, 2 razy na ruski rok @Karas mechanik szuka i mówi że jest ciężko, jakieś za 500 zł są ofertach dostawców ale niedostępne ale skoro na oryginał wymieniali za 700zł to nie ma co kombinować i wziąć oryginał

 

Edytowane przez Toimi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, FanSub napisał:

Toimi, czy dużo jeździłeś w terenie ?

 

Może ja jeszcze coś dodam 90 procent jazda po autostradzie i jak już wcześniej pisałem padały też sfoznie na wachaczach z przodu. 

Fakt więcej usterek puki co niema chociaż to sdb .

13 godzin temu, Karas napisał:

ASO ;)

ale pewnie w sklepach z częściami do Subaru np Łodzi albo Nowym Sączu będzie dostepne . Sklepy znajdziesz spokojnie w googlu. Niestety nie są to aso więc polecac nie mozna

problemu ze znalezieniem w googlu być nie powinno. Można wymienic tylko łożysko wyprasowuja i wprasowując nowe czy trzeba calą piaste??

Ja wymieniłem w Nowym Saczu i maja od reki  no chyba ze wszystkie wyjda bo jak chlopaki na sklepie mowia popyt dosc duzy

Niestety trzeba wymienić całą piaste i stąd ta cena

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za mało ich, żeby uwzględniali - ale poszukaj w stanach - tam to bardzo popularna marka, musi w rankingach być :)

Wiem o jednej pozycji - Subaru jest w top10 producentów z najwiekszą ilością usterek po opuszczeniu fabryki (czyli z najgorszą kontrolą jakości) :huh:

 

Patrząc na mój samochód, jestem skłonny w to wierzyć :D Ilość takich drobnostek, które w zasadzie nie utrudniają jazdy, ale psują ogólne wrażenie jest imponująca :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jfidelk napisał:

Wiem o jednej pozycji - Subaru jest w top10 producentów z najwiekszą ilością usterek po opuszczeniu fabryki (czyli z najgorszą kontrolą jakości) :huh:

 

A kto taki ranking prowadzi i na jakich danych jest to oparte?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, jfidelk napisał:

ale poszukaj w stanach - tam to bardzo popularna marka, musi w rankingach być :)

Wiem o jednej pozycji - Subaru jest w top10 producentów z najwiekszą ilością usterek po opuszczeniu fabryki (czyli z najgorszą kontrolą jakości) :huh:

 

a to ci miła niespodziankahttp://money.cnn.com/gallery/autos/2015/10/20/consumer-reports-most-reliable-brands/5.html 

jest nadzieja :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, aflinta napisał:

Tu jest nawet nieco nowszy:

https://www.consumerreports.org/car-reliability-owner-satisfaction/car-brands-reliability-how-they-stack-up/ - oczywiście wszystko to rynek US, nie zawsze to samo co u nas. 

Wow stawkę zamykają rodzimi producenci poza Buick. Czyżby Amerykanie tak kochali swoje auta ze producenci jak Jeep Dodge maja w d... jakość i oponie kierowców? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GREGG napisał:

 

A kto taki ranking prowadzi i na jakich danych jest to oparte?

 

Tutaj można poczytać: http://www.autoguide.com/auto-news/2017/06/top-10-worst-automakers-in-initial-quality-2017.html

Subaru na 8 miejscu. Co ciekawe, choć to amerykański ranking, NIE MA tam ani jednej marki amerykańskiej :blink: Może się przykładają do kontroli jakości teraz?

2 godziny temu, aflinta napisał:

Co to konkretnie za usterki? Pytam, bo jeżdżę swoim i jakichś specjalnych niedoróbek montażowych nie widzę. 

A to szpary między elementami deski są nierówne (jeszcze nic nie skrzypi, JESZCZE :) ). A to fotel sobie potrafi poskrzypieć. Raz mi odpadła jakaś zaślepka, za słabo ją włożyli w fabryce. A to kierunkowskaz odbije z "zastanawiającym" odgłosem (odbijanie to swoją drogą jest kuriozum - przełożenie jest na tyle fajne, że nie trzeba wiele kierownicą kręcić. Tylko, że odbijanie zostawili w miejscu takim jak wcześniej, przez co nagminnie nie odbija po przejechaniu przez rondo - to akurat błąd konstrukcyjny, nie jakościowy :) ). A to klamka się otwiera z większym oporem czasem. A to boczek skrzypnie (też raczej wada konstrukcyjna, niż montażu - boczki drzwi z papieru niemalże są). 

To SĄ pierdoły. Część z nich może się przerodzić w większe problemy, reszta zostanie jak jest albo się "dotrze". Ale całościowo budują odczucie przeciwne do solidności. Ot, papierowy samochodzik (wystarczy w drzwi postukać  od zewnątrz ;)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jfidelk napisał:

Przykład mojej obecnej Mazdy CX-5, gdzie od początku wszystko jest na swoim miejscu, a przez 5 lat nawet żarówka się nie przepaliła, mocno podważa wiarygodność tego rankingu B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, jfidelk napisał:

Ale całościowo budują odczucie przeciwne do solidności. Ot, papierowy samochodzik

Subaru nigdy jakoś wyjątkowe na tym polu nie było, a to chyba ich sposób na budżetową redukcję masy i zapewne kosztów. Ogólnie słowo budżetowy to klucz - ale konkurencja w tych pieniądzach nie jest wcale lepsza. 

Ja cały czas mam jednak porównanie do starego Legacy z wiatrakiem... i XV przy nim to prom kosmiczny, tylko nie brzmi i nie ma takiego „ciągu” ;) Niemniej w dłuższą trasę wybieram większy komfort - starzeję się :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Blixten napisał:

Przykład mojej obecnej Mazdy CX-5, gdzie od początku wszystko jest na swoim miejscu, a przez 5 lat nawet żarówka się nie przepaliła, mocno podważa wiarygodność tego rankingu B)

Aha - jeden przypadek decyduje o całości? Dobre myślenie! ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi się nasuwa, że może ewentualne problemy wynikają z wyczerpania mocy produkcyjnych? Ja odpukać auto mam poskładane dobrze, nic nie stuka, nie puka, nie trzeszczy. Poprzednie dwa testowe miały podobnie. Szczelin suwmiarką nie mierzę, grubości lakieru też nie. Na razie cieszę się jazdą :D

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jfidelk napisał:

Aha - jeden przypadek decyduje o całości? Dobre myślenie! ;) 

Celowo nie wspomniałem wcześniej o nowej Toyocie Corolli z 2005 z którą jeździłem do serwisu średnio co 1-2 miesiące przez 2 lata (dłużej nie wytrzymałem i więcej nie kupię)

Sporo moich Kolegów ma Mazdę i nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na cokolwiek (a mają różne modele i z różnych lat), więc Mazda to nie "przypadek", tylko reguła. 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jfidelk napisał:

dla mnie ranking jest jak najbardziej poprawny

A dla mnie przytoczone rankingi wzajemnie się wykluczają

2 minuty temu, jfidelk napisał:

To co teraz? Pat chyba? Śmieszna dyskusja :) 

Nic teraz. Umówmy się, że każdy zostaje przy swoich racjach. 

21 minut temu, aflinta napisał:

Ot, papierowy samochodzik

Przy poziomie Twoich frustracji, dłużej bym się nie męczył i zamienił na coś lepszego ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, aflinta napisał:

nic nie stuka, nie puka, nie trzeszczy

Podejrzewam, że jak bym się dorwał do twojego auta to co najmniej połowę rzeczy, które widzę w swoim też bym znalazł - po prostu kwestia uważności ;)

Tym niemniej, jak pisałem - to SĄ pierdoły - zauważam je i w znakomitej większości ignoruję (nieodbijania kierunkowskazu nie mogę, bo by cały czas działał :D:D), ale mam je w pamięci.

 

Ale nie zgodzę się z tymi (nie do ciebie piję), którzy tu na forum Subaru traktują jak markę premium, bo to bardzo budżetowe samochody - poziom Dacii nie (choć śmierdziało w nowym strasznie, jak w jakimś Dusterze niemalże! ;) ), ale na każdym kroku widać "taniość". I ta taniość się sprawdza w połączeniu z prostotą - mamy takiego woła roboczego, co to będzie jechał i jechał aż się nie rozpadnie.

A jak chcą trochę "przybajerzyć", dodać jakieś "kosmiczne technologie", to już przestaje działać, bo budżetowość to też obniżone standardy kontroli jakości (i w fabryce, ale i przy budowie oprogramowania - stąd niekończące się problemy ze Starlinkiem).

I zgodzę się, to widać w cenie - samochód jest tani, to i nie można się spodziewać cudów.

 

5 minut temu, Blixten napisał:

Przy poziomie Twoich frustracji, dłużej bym się nie męczył i zamienił na coś lepszego ;) 

Żeby nikt wam nie przypominał tutaj, że RollsRoyce'ami nie jeździcie? Marzenia! :ph34r:

Nie myl zrowego rozsądku z frustracją :) 

Edytowane przez jfidelk
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...