Skocz do zawartości

Ogólna trwałość xv, istotne naprawy


FanSub

Rekomendowane odpowiedzi

Różnimy się opiniami co do Subaru XV. Wartość auta, jego niezawodność, ostatecznej weryfikacji poddaje się dopiero po dłuższym okresie eksploatacji. Z lektury forum wynika wniosek, że użytkowników irytują przeważnie kwestie drobnych niedoskonałości ( z wyłączeniem sbd). Podzielmy się proszę informacjami, jakich istotnych napraw wymagały nasze XV w okresie gwarancji i już po niej. Pozdrowienia dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli chodzi o naprawy z tytulu gwarancji jak narazie nie mialem zadnych - co prawda zglaszalem "skrzypienie" wnetrza ale panowie w salonie stwierdzili ze "lepiej nie bedzie". Jak narazie jest to kompletnie bezawaryjne i bezproblemowe auto i dlatego jestem z niego zadowolony. Co prawda pedal sprzegla czasami "cyka" a czasami nie( nawet jest temat na forum) ale temat olewam bo w tym aucie cale wnetrze potrafi wydawac dzwieki - taki urok Xv'a i chyba kazdego Subaru . Pozwole sobie napisac z czego jestem w tym aucie zadowolony a z czego nie:

 

zadowolony:

-naped (auto prowadzi sie wyjatkowo pewnie na sliskim jak zadne inne)

-silnik ( moglby byc mocniejszy ale jest wystarczajacy, pali zadziwiajaco malo, super brzmi)

-zawieszenie ( chociaz czasami za twarde i tylna os potrafi podskoczyc na nierownosciach wydajac dzwiek pukniecia)

-bezawaryjnosc i bezobslugowosc ( jak na razie)

-wyglad (XV to auto mogace sie podobac)

 

niezadowolony:

-brak wyciszenia powyzej 120km/h w aucie jest po prostu glosno , za glosno jak w aucie za takie $

-kiepskiej jakosci plastiki, rysujace sie praktycznie od samego patrzenia ( niech przynajmniej beda kremowego koloru jak w wersjach US bo tak kazda rysa na czarnym plastiku robi sie biala)

-wydajace dzwieki wnetrze

-kiepskiej jakosci dywaniki w ktorych robi sie dziura, w dodatku zle skrojone, nie chroniace miejsca pod pedalem gazu  ktore sie niedlugo przetrze

-wystajace kable m.in pomiedzy przednimi fotelami a tunelem srodkowym

-nie zamykajace sie okna przy predkosciach 180km/h

-klima dzialajaca na zasadzie 0/1 tzn. albo wieje bardzo zimnym powietrzem albo cieplym, nie mozna ustawic zeby powietrze wiejące z nawiewów mialo temperature zadana na wyswietlaczu

-słabe ksenony

-geolandary g95a

-slabej jakosci naprawy blacharsko-lakiernicze we wroclawskim aso


Sa to drobne niedoskonalosci ktore potrafia draznic


i czesc z nich mozna wyeliminowac we wlasnym zakresie jak np zmiana opon, wyciszenie wnetrza, kupno innych dywanikow, zmiana aso

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijajac kwestie SBD do ktorego w takim stanie jaki mam pod katem jego pracy nie mam zastrzezen odnosze wrazenie, ze "ogolna trwalosc" XV jest wiecej jak zadowalajaca.

 

Proste w budowie, tanie w biezacym utrzymaniu, nic sobie nie robi z "katowania".

 

Peanow co do precyzji prowadzenia na asfalcie nie bede wyglaszal bo uwazam ze jest zwyczajnie poprawne i tyle, natomiast odnosze wrazenie, ze jest "ogolnie wytrzymale" na zlych asfaltowych, gruntowych itp. drogach.

 

Auto "polerowane" o niejednego krzaka, ze dwa razy uderzone tylnym zderzakiem w drzwo (raz spadl z zaczepu i sam wskoczyl na miejsce zerwaly sie tylko spinki od nadkola), przedni zrerzak pare razy oral w ziemi nieznacznie sie odksztalcajac i wracajac do swojej pierwotnej formy, plastiki zabezpieczajace w paru miejscach zadrapane co utwierdza mnie w ich sensie.

 

Nie mam sensownej plyty pod silnkiem, to cos plastikowe wydaje sie jakby mialo lada chwila odpasc ale caly czas nie odpada ;)

 

Sprzeglo wciaz sie trzyma choc jest upierdliwe w obsludze, wcale tak latwo sie go nie przypala.

 

Dla mnie "ogolna trwalosc" na TAK

 

 

Gwarancja to jak dla mnie fikcja, kupic tania urzywke zrobic pod siebie i nie patyczkowac sie specjalnie.

Serwisowanie w ASO jest znacząco drozsze jak w nieASO nie wiem za bardzo co w ramach okresowych wymian mozna wiele przy tym aucie robic.

 

Diesla omijac szerokim lukiem bo ten "fabryczny" to dramat.

 

Dzisiaj stawialbym na XV 2.0i jako baze do dalszych modyfikacji.

 

 

 

tapatalk

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z napraw w ciągu 2 lat:

 

-> stukająca klapa bagażnika - po wielu bojach odnalezione i usunięte

-> po 9 miesiącach padł akumulator - wymieniony na gwarancji

-> po 1,5 roku padła pompa sprzęgła - wymieniona na gwarancji

-> standardowe skrzypienia - daszek, podszybie - częściowo zlikwidowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Co prawda posiadam Forestera z 2011 roku ale z tym samym silnikiem co jest w XV - benzynowy 2.0. Otóż nie miałem żadnej naprawy gwarancyjnej ani pogwarancyjnej -  wynikającej z normalnej eksploatacji. Przebieg 87 000km. Mam szyberdach i nic nie skrzypi, klapa bagażnika  - tu też wszystko jest ok, jedynie zamek klapy bagażnika jest regulowany co dwa lata. Jeżdżę czasem w trudniejszym terenie i nic na nim to nie robi...Silnik 2.0 jest bez turbo z wtryskiem wielopunktowym więc przy regularnej wymianie oleju i normalnej jeździe jest to silnik nie do zajechania;)...Mam co prawda automat 4 biegowy ale radzi sobie doskonale i płynnie zmienia biegi...Nie sprzedam go jeszcze ładnych parę lat;)


jezeli chodzi o naprawy z tytulu gwarancji jak narazie nie mialem zadnych - co prawda zglaszalem "skrzypienie" wnetrza ale panowie w salonie stwierdzili ze "lepiej nie bedzie". Jak narazie jest to kompletnie bezawaryjne i bezproblemowe auto i dlatego jestem z niego zadowolony. Co prawda pedal sprzegla czasami "cyka" a czasami nie( nawet jest temat na forum) ale temat olewam bo w tym aucie cale wnetrze potrafi wydawac dzwieki - taki urok Xv'a i chyba kazdego Subaru . Pozwole sobie napisac z czego jestem w tym aucie zadowolony a z czego nie:

 

zadowolony:

-naped (auto prowadzi sie wyjatkowo pewnie na sliskim jak zadne inne)

-silnik ( moglby byc mocniejszy ale jest wystarczajacy, pali zadziwiajaco malo, super brzmi)

-zawieszenie ( chociaz czasami za twarde i tylna os potrafi podskoczyc na nierownosciach wydajac dzwiek pukniecia)

-bezawaryjnosc i bezobslugowosc ( jak na razie)

-wyglad (XV to auto mogace sie podobac)

 

niezadowolony:

-brak wyciszenia powyzej 120km/h w aucie jest po prostu glosno , za glosno jak w aucie za takie $

-kiepskiej jakosci plastiki, rysujace sie praktycznie od samego patrzenia ( niech przynajmniej beda kremowego koloru jak w wersjach US bo tak kazda rysa na czarnym plastiku robi sie biala)

-wydajace dzwieki wnetrze

-kiepskiej jakosci dywaniki w ktorych robi sie dziura, w dodatku zle skrojone, nie chroniace miejsca pod pedalem gazu  ktore sie niedlugo przetrze

-wystajace kable m.in pomiedzy przednimi fotelami a tunelem srodkowym

-nie zamykajace sie okna przy predkosciach 180km/h

-klima dzialajaca na zasadzie 0/1 tzn. albo wieje bardzo zimnym powietrzem albo cieplym, nie mozna ustawic zeby powietrze wiejące z nawiewów mialo temperature zadana na wyswietlaczu

-słabe ksenony

-geolandary g95a

-slabej jakosci naprawy blacharsko-lakiernicze we wroclawskim aso


Sa to drobne niedoskonalosci ktore potrafia draznic


i czesc z nich mozna wyeliminowac we wlasnym zakresie jak np zmiana opon, wyciszenie wnetrza, kupno innych dywanikow, zmiana aso

Co do ksenonów to może masz źle wyregulowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyregulowane sa ok bylem na stacji diagnostycznej , pan wjechal "na rolki" zapalil swiatla spojrzal na sciane z "podzialka" i powiedzial ze podnisc nie moze bo bede oslepial. Byc moze poprzednie auta za bardzo mnie rozpiescily jezeli chodzi o swiatla, byc moze tez sie troche postarzalem i wzrok juz nie ten sam ale te ksenony imo oswietlaja droge po prostu slabo i moglyby to robic o wiele lepiej.  Ale jezdze zalewam Pb i to wszystko bez zadnych zmartwien. Aha posluchalem rad uzytkownikow OBK  apropo geolandarow g95 i napompowałem kola cisnieniem 2,6 .Zachowuja sie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karas, z takim ciśnieniem w ogumienia to nie dziwne, że auto podskakuje, automatycznie przyspieszajac zużycie zawieszenia, amortyzatorów, ogumienia. A i dźwięki we wnętrzu mogą być przez to potęgowane. Ja też lubię mieć wyższe ciśnienie, ale max o 0,2 bara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karas, z takim ciśnieniem w ogumienia to nie dziwne, że auto podskakuje, automatycznie przyspieszajac zużycie zawieszenia, amortyzatorów, ogumienia. A i dźwięki we wnętrzu mogą być przez to potęgowane. Ja też lubię mieć wyższe ciśnienie, ale max o 0,2 bara

Fansub otwórz drzwi kierowcy i zobacz na tabelke cisnien. Jezeli lubisz miec wiecej max o 0,2 bara to masz 0,1 bara wiecej niz ja obecnie. Ja natomiast lubie jak auto nie plywa a opony nie piszcza na byle malym zakrecie czy mocniejszym hamowaniu - niestety geolandary napompowane cisnieniem 2,3 bara tego nie gwarantuja. Powinni za jaja powiesic zakupowca w FHI ze wyposazyl to auto w tak slabe opony. Mam nadzieje ze szybko sie wyzabkuja badz zuzyja i w koncu bede mial powod do zakupu nowych opon - bo tych mi po prostu szkoda wyrzucac

 

Napompowanie kol innym cisnieniem w zaden sposob nie wplynelo na ilosc dzwiekow wydawanych przez wnetrze tego auta. A moze ono po prostu w ten sposób ze mną rozmawia :biglol:

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz apeluje do Ciebie abys otworzyl drzwi kierowcy i spojrzal na cisnienia ( dla przyczepy jest 2,5 na os tylna). W chwili obecnej eksperymentuje z cisnieniem w tych oponach bo albo znajde takie na ktorym bedzie jako tako albo bede musial wywalic 2,5k pln na nowy komplet ( a wakacje tuz tuz, musze dokonczyc budowe i kazdy grosz sie liczy )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apel wykonany już po 1 razie, ale skoro nie sprecyzowales o jaką oś chodzi, to chyba słusznie przyjąłem, że chodzi o 4 koła. A eksperymenty do dobra sprawa w sytuacji, gdy dodatkowo brak pewności co do wskazań ciśnieniomierza (kiedyś pisałem, że w serwisie oponuarskim mieli rozpiętość wskazań 0,6 bara).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zakładając ten wątek miałem pewne obawy o jego "życie", bo zawsze dominowały narzekania co do pewnych szczegółów wykończenia auta
 

 

szczegóły  ;)

 

lewarek zmiany biegów elementy "srebrne" szybko się ścierają 

27573302691_c4b6b32032_c.jpg

 

 

na kole kierownicy pojawiają się wyraźne ślady zużycia (przebieg ok 86 k km, podobno auto kończy 3 lata, pierwsza rejestracja polowa sierpnia 2013)

27647286665_142e33dd0e_b.jpg

 

można by to podciągnąć pod "ogólną trwałość" 

problemy z "silnikiem" też jakby były tak naprawdę w ramach gwarancji nie zostały rozwiązane

sprzęgło jak szarpało tak wciąż czasami przy łagodnym ruszaniu lekko szarpnie 

 

plastiki wiadomo rysują się od patrzenia

 

jeden amortyzator na tyle już wyraźnie leje

 

coś tam zaczyna się pruć jeden szew na fotelu kierowcy 

 

 

sam w to nie wierzyłem ale "ogólna trwałość" kluczowych elementów w tym aucie jest  ;)

 

gnie się, skrzypi, wnętrze odrobinę wygląda jakby było zdezelowane ale ... trzyma się kupy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...

Będę miał pierwszą naprawę gwarancyjną. Zgłosiłem do serwisu problem z samopoziomowaniem reflektorów xenonowych. Zauważyłem, że jak temperatura zewnętrzna jest trochę wyższa, to snop światła był prawidłowy (tzn. podniesiony w stosunku do fabrycznego ustawienia), a w niższej choć dodatniej temperaturze 3-5 stopni C, lampy świeciły blisko. W serwisie zbadano w prosty sposób, poprzez obciążanie tyłu auta, że jest reakcja i reflektory się samopoziomują. Wgrano oprogramowanie sterownika i poproszono o obserwację.Doradca serwisowy zapowiedział, że jeśli ta operacja nic nie da, to będzie wymiana czujnika przy tylnej "osi".  Niestety, wgranie softu nic nie pomogło. Wystarczył kontakt telefoniczny do serwisu i część zamówiono. Czekam na wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Dnia 23. April 2017 o 00:45, FanSub napisał:

Będę miał pierwszą naprawę gwarancyjną. Zgłosiłem do serwisu problem z samopoziomowaniem reflektorów xenonowych. Zauważyłem, że jak temperatura zewnętrzna jest trochę wyższa, to snop światła był prawidłowy (tzn. podniesiony w stosunku do fabrycznego ustawienia), a w niższej choć dodatniej temperaturze 3-5 stopni C, lampy świeciły blisko. W serwisie zbadano w prosty sposób, poprzez obciążanie tyłu auta, że jest reakcja i reflektory się samopoziomują. Wgrano oprogramowanie sterownika i poproszono o obserwację.Doradca serwisowy zapowiedział, że jeśli ta operacja nic nie da, to będzie wymiana czujnika przy tylnej "osi".  Niestety, wgranie softu nic nie pomogło. Wystarczył kontakt telefoniczny do serwisu i część zamówiono. Czekam na wymianę.

 

Tego typu naprawy w moim słowniku podchodzą pod elementy eksploatacyjne i naprawy "przy okazji" :-) daleko im do awarii, która powoduje totalne unieruchomienie samochodu - na szczęście! ;)

 

moj osiołek ma 20.000km i do tej pory nic. Jedynie serwis w Monachium podczas przeglądu zalał 3litry za dużo oleju :o co powodowało dławienie sie silnika. Ale to wystarczyło olej spuścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Than_Junior napisał:

Tego typu naprawy w moim słowniku podchodzą pod elementy eksploatacyjne i naprawy "przy okazji" :-) daleko im do awarii, która powoduje totalne unieruchomienie samochodu - na szczęście! ;)

Też tak to widzę - ale wpisałem, bo nic innego się nie dzieje. Miałem też nadzieje, że sprowokuję jakieś inne wpisy o awariach, ale jak widać XV to mało awaryjne auta.

 

14 godzin temu, Than_Junior napisał:

moj osiołek ma 20.000km i do tej pory nic. Jedynie serwis w Monachium podczas przeglądu zalał 3litry za dużo oleju :o co powodowało dławienie sie silnika. Ale to wystarczyło olej spuścić...

A pomimo takiego ciśnienia oleju uszczelnienia wytrzymały (zapewne tak, bo o niczym takim nie piszesz) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...