Skocz do zawartości

Ogólna trwałość xv, istotne naprawy


FanSub

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 12.06.2021 o 10:48, spawalniczy napisał:

 

Niestety tak bywa. A turystyka serwisowa mija się z celem. Strata czasu i nerwów.

 

 

Nie mam z tym problemu. Natomiast oczekuję od nich szeroko rozumianego profesjonalizmu na który składa się fachowość, dostęp do części, bezproblemowe uznawanie napraw gwarancyjnych. A przede wszystkim traktowanie klienta jak partnera a nie piąte koło u wozu.

 

Dopóki osoby zarządzające tego nie ogarną - lepiej nie będzie. A klient potraktowany z buta poinformuje wszem i wobec wielu innych potencjalnych klientów, że serwis tej marki jest do bani. Moja skromna osoba jest akurat przykładem takiego nazwijmy to petenta - bo oto chyba lepsze słowo niż klient.

 

Życzę Subaru aby nowe pokolenie klientów było mniej świadome i mniej wymagające niż to żegnające się z marką. Może wtedy jakoś to będzie.

 

Poniżej kilka kwiatków z moich doświadczeń z ASO

 

- Skrzypi Panu fotel kierowcy? Ma Pan pecha - przecież to nie podlega naprawie gwarancyjnej.

- Znowu hałasuje mechanizm klapy - niemożliwe - nie udało nam się zaobserwować.

- Rdza na zgrzewie w niedostępnym miejscu - to nie wina producenta - musiał Pan coś nabroić ale naprawimy Panu w ramach gestu handlowego.

- Skrzypią hamulce - sprawdzimy: nie skrzypią, a faktycznie skrzypią, to jest niemożliwe żeby skrzypiły, przecież to jest normalne - TTTM, trzeba wymienić bo są zużyte w 30% i skrzypią - oczywiście, że na Pana koszt.

- Może Pan przyjechać po samochód po przeglądzie - stoi umyty i pachnący na parkingu. Przyjeżdżam - samochód wisi na podnośniku brudny i martwy. Coś poszło nie tak ale nie wiemy co. Gdzie jest prostownik rozruchowy?

- Przestały działać Panu szyby przednie - Panie - przecież to normalne. Rozładowaliśmy Panu akumulator do zera na przeglądzie więc trzeba zaprogramować od nowa. Skąd mam wiedzieć dlaczego nie zrobiliśmy tego od razu i musiał Pan przyjechać jeszcze raz.

- Po przeglądzie silnik gaśnie na wolnych. Prawdopodobnie to też w związku z rozładowaniem akumulatora - trzeba zaadoptować przepustnicę - proszę oto FV z tę usługę.

- No tak - faktycznie drzwi są wgięte - auto klienta stoczyło się na naszym parkingu - nie ma sprawy naprawimy - tylko trzy elementy do lakierowania w miesięcznym samochodzie.

- Przelany olej - 1,5 cm ponad max? Wszystko zgodnie z procedurą - tak ma być.

- Coś świszcze przy przyspieszaniu - niemożliwe, nic nie słychać - jest ok - jechać . Po 1,5 h i 60 km od ASO - stracił zupełnie moc? Drobnostka - objawy wskazują, że spadł wąż od turbiny...

- Diesel szarpie na zimnym jak wilgotno - nie odnotowaliśmy jeszcze takiego przypadku

- Oleju skrzyni się nie wymienia - jest dożywotni

- Mamy już maszynę do wymiany oleju w skrzyni - polecamy zrobić wymianę przy następnym przeglądzie na 45kkm

- Czy kupił Pan samochodu w naszym salonie - nie k.... nie kupiłem. powiedzieliście mi, że na razie nie są dostępne. Ba, że cennik będzie dopiero za miesiąc. A w innym mieli i cennik i auto...

 

 

To wszystko jeden i ten sam serwis? Podziwiam Cię, dawno bym zmienił na inny.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radix99 napisał:

To wszystko jeden i ten sam serwis? Podziwiam Cię, dawno bym zmienił na inny.

 

Ten sam. Niestety do innego najbliższego mam 150 km.

Kiedyś nawet pojechałem żeby zmienić olej w skrzyni bo moje ASO tego nie robił. Umówiłem się, wstałem przed kogutem i pojechałem. Na miejscu okazało się że zamówili niewłaściwy olej i mogę wpaść następnego dnia.

 

Cały dzień w ryj, do tego zbiornik paliwa i zszargane nerwy.

 

Obiecałem sobie, że:

 

1) Nigdy więcej turystyki serwisowej.

2) Nie kupię samochodu, jeśli w promieniu 25 km nie będę miał trzech konkurujących ze sobą ASO.

 

W związku z powyższym pożegnałem się z Subaru i testuję na dwóch innych markach -  na razie to bardzo dobrze się moja idea sprawdza.

 

Podsumowując - moja wieloletnia miłość do Subaru została skutecznie zaorana przez autoryzowaną obsługę posprzedażną.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moje Subaru XV mam już 8 rok , teoretycznie powinienem już  zmienić na nowsze, bo zmieniam auta średnio co 8 do 10 lat. Nie robię  tego dlatego że chcę   kupić nowe Subaru  ( inną marka póki  co nie wchodzi w grę ), ale chcę uniknąć kłopotów z serwisem nowego auta w ASO Subaru. Mam też  2 letnią Toyotę Corollę , którą serwisujemy po sąsiedzku w ASO Toyoty. Mam porównanie.  Jakościowo, cenowo i  podejściem do klienta Toyota wygrywa. Może dlatego w rodzinie tydzień temu pojawiła się nowa Toyota Corolla MY2021 (hybryda).Może to nie jest  głupi pomysł żeby serwis Subaru robiła ASO Toyoty , w końcu to jedna  rodzina. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, spawalniczy napisał:

 

Ten sam. Niestety do innego najbliższego mam 150 km.

Kiedyś nawet pojechałem żeby zmienić olej w skrzyni bo moje ASO tego nie robił. Umówiłem się, wstałem przed kogutem i pojechałem. Na miejscu okazało się że zamówili niewłaściwy olej i mogę wpaść następnego dnia.

 

Cały dzień w ryj, do tego zbiornik paliwa i zszargane nerwy.

 

Obiecałem sobie, że:

 

1) Nigdy więcej turystyki serwisowej.

2) Nie kupię samochodu, jeśli w promieniu 25 km nie będę miał trzech konkurujących ze sobą ASO.

 

W związku z powyższym pożegnałem się z Subaru i testuję na dwóch innych markach -  na razie to bardzo dobrze się moja idea sprawdza.

 

Podsumowując - moja wieloletnia miłość do Subaru została skutecznie zaorana przez autoryzowaną obsługę posprzedażną.

Każdy ma swoje zasady (które co jakiś czas zmienia :huh:). Ja z racji zamieszkania ok. 100km do każdego z ASO Subaru teoretycznie mam większy wybór, bo i tak muszę liczyć dzień straty na serwis. Pierwsze 3 lata nowej Imprezy jeździłem do Poznania (160km) - skutecznie mnie tam zniechęcono (niesmak mam do dziś, mimo, że minęło wiele lat), kolejne 3 do Wrocławia. Aż pojawił się pewien problem, który o mało nie zakończył się sprzedażą auta. Na szczęście trafiłem do Dzierżoniowa (MTS Marka Kluszczyńskiego) i tam jeżdżę do dziś. 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Snuff napisał:

Sprawia wrażenie, że zaraz padnie. Lewe, napęd zaczął głośno chodzić :unsure: prawe ok, cichutko 

Nie wymieniaj (ja wymieniałem po roku), za dwa lata będzie znowu głośno pracować. Po stronie pasażera cisza. Ale ja prawie tych lusterek nie składam - może dlatego taka dziwna przypadłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blixten napisał:

@Snuff , jeśli padnie za rok, to ja bym zamówił części już dzisiaj ;)

Ale wymieniałem bo głośno pracowało, nie dlatego, że przestało. Swoją drogą, serwis nie robił żadnego problemu, tylko nagrali film dokumentujący głośną pracę lusterka kierowcy i cichą pasażera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,  jako że ja tu nowy w sumie i z marką się jeszcze zapoznaje to mam pytanie: czy ten dźwięk pracującego silnika FB20 z linka jest prawidłowy. Taki sam jak u Was czy inny, proszę o Wasze doświadczenia z tym silnikiem 

https://youtu.be/_gi1iawsYUA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wymieniaj (ja wymieniałem po roku), za dwa lata będzie znowu głośno pracować. Po stronie pasażera cisza. Ale ja prawie tych lusterek nie składam - może dlatego taka dziwna przypadłość.

No bez przesady…nie naprawiaj/wymieniaj bo za rok/dwa i tak padnie ?! Lusterka składam parę razy dziennie, w końcu po to ten ficzer jest Jak rano otwieram w garażu to mam wrażenie, że zaraz sąsiadów obudzi albo podjeżdżasz na parking biedronki tym super duper Subaru i wszyscy Ci kibicują, czy aby na pewno to lusterko się zamknie @Blixten ze swoimi piszczącymi hamulcami chyba mnie zrozumie haha
Z drugiej strony, jak@aflinta prawi, może lepiej to samemu naprawić, naoliwić, whatever , może dłużej wytrzyma, niż nowa część

ps. cenę kompletnego napędu (bo oczywiście samego silniczka nie kupisz) sprawdzałem na amerykańskich stronach Subaru, bo u nas co najwyżej możesz sobie kupić kubek lub wisiorek do kluczyków w sklepie Subaru


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, aflinta napisał:

Ale wymieniałem bo głośno pracowało, nie dlatego, że przestało. Swoją drogą, serwis nie robił żadnego problemu, tylko nagrali film dokumentujący głośną pracę lusterka kierowcy i cichą pasażera.

 

Podjechałem kiedyś z hałasująca dmuchawą - dwóch mechaników darło ze mnie łacha pytając czy pracuję w Filharmonii Bałtyckiej, bo słyszę takie rzeczy, których oni nie słyszą.

Gdy ja zapytałem który laryngolog podpisał się pod ich świadectwem zdrowia, to już nie było tak śmiesznie.  

Chwilę potem podszedł Kierownik, usłyszał to co ja, i uznał moją reklamację.  Dmuchawy nie było na miejscu, ale nie czekałem długo. 

+ dla ASO :ok:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, aflinta napisał:

Mnie ciekawi, czemu kierowcy się sypie.

no faktycznie jest to ciekawe, @bmbm też mu lewe rzęziło...może jest inny dostawca lewego i prawego hihi...

To, że ASO wymienia te lusterka/napędy bez problemów, to już słyszałem/czytałem opowieści @bmbm :biglol:

Mi gwarancja już minęła, więc będę klientem/petentem priorytetowym...bo zapłacę za to :D

 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa - zapomniałem o hałasującej dmuchawie w OBK.

Kolejny kamyczek do mojej listy. 

Też nie usłyszeli. „Naprawiłem” sobie sam patentem wyczytany na forum z USA. Upchnąłem na silniku dwa ręczniki kuchenne frote. Skutecznie wytłumiły jęczenie.

 

 

  • Super! 1
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, aflinta napisał:

Mnie ciekawi, czemu kierowcy się sypie.

Może kierowca siada najczęściej i najbliżej tego lusterka więc zwiększa prawdopodobieństwo usłyszenia defektu? Wina kierowcy oczywiście, mógł siadać na tylnym siedzeniu i stamtąd rozkładać lusterka.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Snuffjest możliwe bus wrzucił jakiś filmik jak to lusterko Ci chodzi? No nie wiem czy moje też nie zaczęło głośniej chodzić...

A przegląd za 1700km czyli pewnie za max 2 miesiące to może jak pojadę na przegląd to hurtem załatwię oby dwie akcje serwisowe, lusterko i Bóg wie co jeszcze ;)

Edytowane przez ovi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ovi napisał:

@Snuffjest możliwe bus wrzucił jakiś filmik jak to lusterko Ci chodzi? No nie wiem czy moje też nie zaczęło głośniej chodzić...

A przegląd za 1700km czyli pewnie za max 2 miesiące to może jak pojadę na przegląd to hurtem załatwię oby dwie akcje serwisowe, lusterko i Bóg wie co jeszcze ;)

https://forum.subaru.pl/topic/88649-ogólna-trwałość-xv-istotne-naprawy/?do=findComment&comment=3064313

 

Zobacz na moim filmiku ;)

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...