Lukasz123 Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Ja mam 4eat z 2011 roku. Opony continental sport contact 4x4 winter. W śniegu i w terenie idzie jak czołg. Nie zamieniłbym sie na manualna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Jeśli z tyłu masz LSD (niektóre forki II gen miały) to ona i ta nic nie da - jest zbyt słaba by ruszyć całe auto ze startu zatrzymanego - utknąłem tak w Rumunii Żeby ruszyć to pewnie nie, ale ostatnio na przeglądzie rej. zapomniałem powiedzieć diagnoście, że mam szperę w tylnej osi i go fajnie wykatapultowało z rolek Ja utknąłem na podjeździe, więc warunki były dość niesprzyjające Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 15 Stycznia 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 w Rumunii na I subariadzie ze startu zatrzymanego na głębokim śniegu elektronika zgłupiała i na przemian raz jednym kołem kręciła, raz innym Mój XT na I Subariadzie nie miał problemów. Faktem jest, że drugi XT się w śniegu zatrzymał i problemy były. Było to jednak wynikiem I-szej wersji oprogramowania, która m.in. takie sytuacje uwzględniała w niewystarczającym stopniu. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 A tak a propos oprogramowania. Czy jest szansa, że przy kolejnych aktualizacjach przybędzie nam funkcja Active Torque Vectoring, czy poza programem wymaga ona jakichś dodatkowych czujników? Czy tez może to kwestia homologacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 (edytowane) Ciekaw jestem czy LSD w BRZ wystarczy na rolkach BTW, oprocz STI to rowniez w BRZ mozna calkowicie wylaczyc VDC. To samo dotyczy niektorych starszych modeli (np. Spec.B ) Edytowane 15 Stycznia 2015 przez Than_Junior Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 W moich Imprezach nie ma nawet czego wyłączać. W jednej nawet ABS jest "zdezaktywowany". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tichy Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Diagnoste ? Zasadniczo to Forka, ale diagnosta siedział w środku, więc się katapultował również, choć pośrednio Pytanie do tych, którzy się orientują we współczesnej motoryzacji: a w jakim aucie "zwykłym", tj. nie w typowej terenówce, tylko takich zwykłych, popularnych autach (np. w modnych obecnie SUV-ach, ale nie tylko), jest najlepszy napęd 4x4? Liczmy auta produkowane od 2005 r. (mniej więcej). Bo tyle tych patentów: tu torsen, tam wiskoza, ówdzie haldex, do tego masa elektroniki, napędy stałe i dołączane, no ale który w końcu jest najlepszy? Już mówię, co dla mnie oznacza "najlepszy". Opierając się na Waszych postach i na różnych tajemniczych filmikach oraz na doświadczeniu życiowym za najlepszy uważam taki, dzięki któremu auto z 3 kołami na rolkach (lub na czystym lodzie) ruszy pod lekką górkę, gdy tylko 1 koło (dowolne) będzie miało przyczepność jak na suchym asfalcie. Byłby to więc napęd, który np. w zimie pozwoli dojechać pod sam wyciąg lub wyciągnie auto z zaspy, gdyby się nieco wypadło z drogi. Suzuki GrandVitara, Fiat Seidici, Dacia Duster, Forester, Kia Sportage, Audi, BMW, Skoda, Volvo XC70? A może coś innego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 w jakim aucie "zwykłym", tj. nie w typowej terenówce, tylko takich zwykłych, popularnych autach (np. w modnych obecnie SUV-ach, ale nie tylko), jest najlepszy napęd 4x4? pah, co za pytanie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Może sprecyzuj ile ma kosztować taki "zwykły" samochód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 (edytowane) FXT 2.0 DIT no i oczywiście Skoda Edytowane 15 Stycznia 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sambor Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Pytanie do tych, którzy się orientują we współczesnej motoryzacji: a w jakim aucie "zwykłym", tj. nie w typowej terenówce, tylko takich zwykłych, popularnych autach (np. w modnych obecnie SUV-ach, ale nie tylko), jest najlepszy napęd 4x4? Liczmy auta produkowane od 2005 r. (mniej więcej). Bo tyle tych patentów: tu torsen, tam wiskoza, ówdzie haldex, do tego masa elektroniki, napędy stałe i dołączane, no ale który w końcu jest najlepszy? Już mówię, co dla mnie oznacza "najlepszy". Opierając się na Waszych postach i na różnych tajemniczych filmikach oraz na doświadczeniu życiowym za najlepszy uważam taki, dzięki któremu auto z 3 kołami na rolkach (lub na czystym lodzie) ruszy pod lekką górkę, gdy tylko 1 koło (dowolne) będzie miało przyczepność jak na suchym asfalcie. Byłby to więc napęd, który np. w zimie pozwoli dojechać pod sam wyciąg lub wyciągnie auto z zaspy, gdyby się nieco wypadło z drogi. Suzuki GrandVitara, Fiat Seidici, Dacia Duster, Forester, Kia Sportage, Audi, BMW, Skoda, Volvo XC70? A może coś innego? Tichy... teraz podpadłeś.... lub jakaś zaćma padła na Twoją głowę zmęczoną dyskusjami na forum Forester oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Diagnoste ? Zasadniczo to Forka, ale diagnosta siedział w środku, więc się katapultował również, choć pośrednio Pytanie do tych, którzy się orientują we współczesnej motoryzacji: a w jakim aucie "zwykłym", tj. nie w typowej terenówce, tylko takich zwykłych, popularnych autach (np. w modnych obecnie SUV-ach, ale nie tylko), jest najlepszy napęd 4x4? Liczmy auta produkowane od 2005 r. (mniej więcej). Bo tyle tych patentów: tu torsen, tam wiskoza, ówdzie haldex, do tego masa elektroniki, napędy stałe i dołączane, no ale który w końcu jest najlepszy? Już mówię, co dla mnie oznacza "najlepszy". Opierając się na Waszych postach i na różnych tajemniczych filmikach oraz na doświadczeniu życiowym za najlepszy uważam taki, dzięki któremu auto z 3 kołami na rolkach (lub na czystym lodzie) ruszy pod lekką górkę, gdy tylko 1 koło (dowolne) będzie miało przyczepność jak na suchym asfalcie. Byłby to więc napęd, który np. w zimie pozwoli dojechać pod sam wyciąg lub wyciągnie auto z zaspy, gdyby się nieco wypadło z drogi. Suzuki GrandVitara, Fiat Seidici, Dacia Duster, Forester, Kia Sportage, Audi, BMW, Skoda, Volvo XC70? A może coś innego? Myślę, że Alfa 159 Q4 też pod względem napędu nie ma się czego wstydzić (tyle że niska jest...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwozniak Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Tichy, kurcze tak pytasz, a wiesz ze ostatnio ludzie znikaja stad jeden za drugim.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tichy Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Tichy... teraz podpadłeś.... lub jakaś zaćma padła na Twoją głowę zmęczoną dyskusjami na forum Forester oczywiście. Tak, tak, ja wszystko rozumiem, Forum wiadomej marki itd., lubię Forka, ale... pytanie było na serio. Nie interesuję się motoryzacją, ew. tylko w takim zakresie, żeby wiedzieć, jak działają z grubsza mechanizmy w aucie (to pomaga w lepszym posługiwaniu się nimi), nie śledzę nowości, a auto kupiłem takie, jak mi mechanik doradził i jakie się akurat trafiło z mojej "listy" Wszyscy piszą, że Forek ma za słabe szpery, żeby ruszyć tylko "na jednym kole", więc ciekaw jestem, czy jest auto, które to potrafi? Może sprecyzuj ile ma kosztować taki "zwykły" samochód. No powiedzmy do 150 tys. PLN brutto. Tzn. dla mnie to nie jest "zwykła" cena, ale ludziska kasę mają, widzę ciągle CR-V, Sportage, X3, X5, Audi serii Q, Dustery 4WD, Nissany itp., itd., a przypuszczam, że to będzie gdzieś ten pułap cen (za nowe). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 15 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 (edytowane) Dlaczego kupiłem Subaru? Bo dla mnie wyrażenie stały napęd na cztery koła było ważne. Istnieją dla mnie trzy magiczne pojęcia: Quattro, Torsen, S-AWD Lata temu zakochałem się w 4x4, kiedy szef salonu Fiata zaprosił mnie na odbywającą się na lotnisku zimową prezentację samochodów marek należących do koncernu Fiata. Poraz pierwszy mogłem docenić zalety napędu na obie osie, kiedy ruszyłem na specjalnie na tę okazję przygotowany tor. Napęd na przód, napęd na tył, z elektroniką, bez elektroniki, potem Panda 4x4 i Alfa Romeo Crosswagon z Q4 opartym na Torsenie. Od razu poczułem różnicę w pracy dołączanego napędu tylnej osi w razie poślizgu przedniej (Panda), a bardzo neutralnym prowadzeniem Alfy z Q4. Kilka lat marzyłem, aż wreszcie kupiłem Fiata Sedici 4x4 (pisałem wcześniej). W zimę czułem, co znaczy 4x4, ale byłem lekko zawiedziony, że funkcja 4x4 LOCK działa tylko do 60km/h. Poza tym załączanie, przełączanie, przekazywanie mocy sprawczych na koła tylko w razie uślizgu przedniej osi (normalnie 95:5), nie dawało poczucia neutralności prowadzenia, lecz w charakterystyce prowadzenia była to zwykła przednionapędówka z podwyższoną zdolnością pokonywania zasp i podjazdów w zimę. Odłączenie napędu, kiedy nie był potrzebny, pomagało co prawda zaoszczędzić na paliwie, ale w newralgicznych warunkach brakowało tego, co daje napęd stały na obie osie. Stąd decyzja o zmianie. W Subaru XV jest inaczej, S-AWD to klasa sama w sobie. O zaletach tego rodzaju napędu nikogo nie trzeba przekonywać, dlatego zaoszczędzę sobie pisania. Mieszkam w górzystym terenie, zima ostatnio jest kiepska, więc przejechać da się każdym samochodem, ale kiedy nasypie śniegu, wtedy docenia się każdy napęd. Znajoma ma Subaru Justy AWD i bardzo sobie chwali, sporo ludzi jeździ tu Suzuki Vitarą (głównie myśliwi) i Pajero, są RAV4, ogrom Qashqai'ów, Dacii Duster i cała masa VAGów, czyli Golfów i Tiguanów z 4Motion. Gdyby zapytać tych wszystkich ludzi, to pewnie odpowiedzą, że nawet najprostszy napęd na obie osie w zimę jest zawsze lepszy od napędu jednej osi. Każda konstrukcja, każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady. W ponad 95% ludzie nawet nie wiedzą, czy mają Haldex, czy inne ustrojstwo, ważne że wyjedzie z zaspy i ciągnie pod górkę. Jak to się dzieje, czy to mechanika, czy elektronika, to już nie mało kogo interesuje. Oni wiedzą, że mają lać ON i pilnować serwisu. Skuteczność i przydatność napędu na codzień - to jest kryterium. Chciałbym móc sobie porównać jeszcze S-AWD z manualem i z CVT oraz inne rozwiązania jak Quattro, X-Drive, 4Matic, by móc wyrobić sobie zdanie na ich temat, a potem wiedzieć, nie który jest najlepszy, tylko który najbardziej spełnia moje oczekiwania, i z którym mi się najlepiej jeździ. Edytowane 15 Stycznia 2015 przez Christoph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Giechu Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Tak, tak, ja wszystko rozumiem, Forum wiadomej marki itd., lubię Forka, ale... pytanie było na serio. Nie interesuję się motoryzacją, ew. tylko w takim zakresie, żeby wiedzieć, jak działają z grubsza mechanizmy w aucie (to pomaga w lepszym posługiwaniu się nimi), nie śledzę nowości, a auto kupiłem takie, jak mi mechanik doradził i jakie się akurat trafiło z mojej "listy" Wszyscy piszą, że Forek ma za słabe szpery, żeby ruszyć tylko "na jednym kole", więc ciekaw jestem, czy jest auto, które to potrafi? Nie ma o czym mówić. Napęd Subaru jest jednym z najlepszych rozwiązań w samochodach "cywilnych". Bywają rozwiązania porównywalne, może nawet są też jakieś zapewniające możliwość ruszenia w przypadku przyczepności tylko pod jednym kołem, może nawet lepiej wypadną na przygotowanym torze przeszkód, ale to właśnie napęd w Subaru w praktyce sprawdza się zdecydowanie najlepiej. Jest najbardziej uniwersalny ze wszystkich - można nim latać bokami jak Collin jak i przedzierać się przez głębokie rowy i podjeżdżać pod tak trudne i strome podjazdy, że ciężko w to uwierzyć- o czym miałeś okazję się przekonać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alfik Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Ja miałem przez parę lat wspomnianą alfę crosswagon. Fakt, że na śliskim czułem się jak nadczłowiek - wchodzenie i wychodzenie z poślizgu było intuicyjne (a VDC pozwalał na trochę zabawy, ale nie na za dużo - nie jestem Altonenem ). Ale kontrola buksowania kół na jednej z osi nie była taka skuteczna. Z drugiej strony Pajero z zablokowanym centralnym dyfrem i świetną kontrolą trakcji, szło w terenie jak burza, ale na zakręcie nigdy nie wiedziałem - skręci, czy nie skręci (tak, mogłem odblować dyfer, było inaczej, ale nadal źle). Jutro jadę subaru w Alpy - ma być sporo śniegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Christoph Opublikowano 15 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, same testy na rolkach potrafią być tendencyjne, i łatwo pokazać ułomność każdego napędu. Jeśli komuś się nudzi i ma czas, może popatrzeć na ten filmik: Osobiście wolę takie testy, gdzie każdy samochód testowany jest w normalnych warunkach, równych dla każdego samochodu. W 2007 królowało Quattro, poniższy test - podjazd pod stok narciarski: W tym teście radzi sobie dobrze Outback: W tym Subaru Forester: https://www.youtube.com/watch?v=c2gy_6Jbu9g I osobiście mój faworyt jeśli chodzi o testy - część pierwsza: - część druga: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimiasty Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 Hmm, tak sobie oglądam ten filmik z VDC i zastanawiam się czemu to dohamowanie "luźnych" kół działa tak wolno ?. Miałem podobny (no może duużo bardziej archaiczny) system TCS4 w fordzie mondeo 4x4 z 1995 r. i tam "luźne" koła ledwo zdążały zrobić jeden pusty obrót. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 15 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2015 (edytowane) Nie można tego jednoznacznie rozstrzygnąć. Poza tym, nie jestem jakimś ekspertem, więc to moja prywatna opinia. 1/. STI 2/ EVO 3-4 /Ex-aequo. Torsen i napęd Subaru z CVT, koniecznie z X-mode. Torsen jest lepszy do szybkiej jazdy na ośnieżonej szosie, Subaru trochę lepiej radzi sobie w terenie. 5, Toyota RAV. Nikt nie wie dlaczego RAV tak dobrze radzi sobie w terenie, chociaż wg teoretyków nie powinna. Oczywiście, do Land Cruisera się nie umywa, ale to już TERENOWY SUV, więc wypada, podobnie jak JEEP GRAND CHEROKEE. Toyota 4runner to też świetne, ale mało znane auto, ale jeszcze bardziej praktyczna jest Toyota Highlander. 6/. Haldexy Volvo, Tiguany, itd. 7/. Hondy i różne Amerykany, oczywiście oprócz niektórych Jeepów, które są w ścisłej czołówce. Edytowane 16 Stycznia 2015 przez ten_Typ_tak_ma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 (edytowane) A czasem EVO nie ma tego samego co STI tylko, że lepiej bo w ramach osi AYC, S-AYC, ACD jeszcze rozdziela ? Hondy też nie można do jednego wora wrzucać bo SH-AWD z Legdenda to rewelacyjny napęd. Co do testów na rolkach: jest to dobre pokazanie możliwości napędu bo odpada kwestia opon. Inaczej możemy RWD chlastać "najlepszy napęd na świecie" : https://www.youtube.com/watch?v=STaximkaQxo Edytowane 16 Stycznia 2015 przez RoadRunner Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł_P Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 No właśnie śmieszy mnie że w tych "testach" nigdzie nie ma Evo albo np. GT-R'a... Czyżby za dobrze sobie radziły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 5/. Torseny Volvo, Tiguany, itd. Volvo czy Tiguan i do tego rozwiązanie oparte o TorSen jakoś mi to nie idzie w parze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ten_Typ_tak_ma Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 I słusznie, że nie idzie. Miało być Haldexy. Torsen jest dużo wyżej (3-4 miejsce) Zaraz to wyedytuję, by w oczy nie kłuło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 16 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2015 I słusznie, że nie idzie. Miało być Haldexy. Torsen jest dużo wyżej (3-4 miejsce) Zaraz to wyedytuję, by w oczy nie kłuło Możesz napisać jakie cechy brałeś pod uwagę w swojej klasyfikacji ? Np. jeśli kogoś interesuje opór układu napędu i oszczędności na paliwie to wtedy wszystko dopinane jest u góry. Jeśli ktoś jeździ robi poważny offroad to otwarte dyfry z możliwością blokady są znacznie lepsze niż aktywne dyfry, wektory momentu itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się