Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wszelkie problemy i niedociągniecia w XV SBD rozwiązałem kupując Levorga :)

Levorg fajny,troche nim pojeździłem i pozytywne wrażenia z tym,że u mnie jedno auto musi być wyższe z uwagi na teren zamieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dam znać co i jak.

koniecznie :)

Jestem po wizycie w serwisie. "Naprawa" rzeczywiście trwała 20 minut. Polegała na podklejeniu kawałka jakiejś gąbki, chyba gdzieś od spodu. Ma to wyciszyć te niepokojące dźwięki.

Czy cos sie poprawiło? Może jest odrobine ciszej na garbach ale głowy nie dam. Może to sugestia. Potestuje jeszcze.

Podchodziłem sceptycznie do tej naprawy bo tak jak pisałem trzeba by cos zmienić w zawieszeniu. Wysoki twardy lekki tyl tak ma. Z kolei zmiana zepsuła by zachowanie tego samochodu na drodze a tego nie chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XV jest fajnym autem, bardzo uniwersalnym. To bez wątpienia jedno z ciekawszych samochodów tego segmentu. Nie chcę pomniejszać jego zalet, bo trzy lata mnie relatywnie

Bezproblemowo woził, ale mimo swoich niezaprzeczalnych zalet, w ofercie tego modelu nie znalazłem ani automatu z dieslem jak w Foresterze i Outbacku, ani turbobenzyny z automatem jak w Foresterze XT lub Levorgu.

 

Nie miałem zamiaru narzekać więcej na XV SBD, więc zmieniłem auto. Oczywiście w Levorgu życzyłbym sobie takiej wersji "podwyższonej", albo w XV takiej wersji napędowej jak ma Levorg. Było by w czym wybierać i co rozważać. Ale skoro nie ma, to wziąłem coś co jest i jestem zadowolony. Ot inne auto, bardziej "cywilne" zamiat "leśne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto jest słabo wyciszone i podejrzewam tylko "profesjonalne" wyciszenie matami pomoże w tym przypadku - Całe szczęście to nie problem bo dojście do blachy w bagażniku jest  latwe.

Wydaje mi się ze powodem wszystkich nowych "dzwieków" w tym aucie jest właśnie twarde zawiesznie + twarde plastiki- ale zmiana go

 

 

zepsuła by zachowanie tego samochodu na drodze a tego nie chce

ja również bo auto na drodze zachowuje się naprawdę pewnie

taki urok tego auta. Chyba trzeba się po prostu zabrać  za profesjonalne wyciszenie auta i raz na zawsze temat "wnętrza" zakończyć ( w dodatku zakup cichszych opon nie zaszkodzi )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sporo. Ale wydaje mi sie że lepiej zapłacic więcej i zrobic na porządnych materiałach i w zakładzie znającym sie na rzeczy.

W 2.0i wystarczy wyciszyć podłogę, bagażnik, drzwi + ciche opony. Silnik nie jest głośny a jego dźwięk jest  przyjemny nawet przy wyższych prędkościach ( zresztą my14 przeszło lifting w którym coś tam zrobiono zeby  było ciszej od silnika wiec w my16 podejrzewam ze jest jeszcze lepiej)


Robiąc wyciszenie przydałoby się odrazu zmienic głośniki w drzwiach niz cos lepszego niż seryjne papierzaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 5600 to chyba żart , materiały kosztują maks 500 zł robiłem to sam i bez żądnego doświadczenia zrobiłem to w weekend

jeżeli na materiały do wyciszenia całego auta wydałeś max 500 zł to nie chciałbym jezdzic autem wyciszonym takim "badziewiem" ( albo zrobiłeś to bardzo "ekonomicznie" = słabo)  - bez urazy

5600PLN to rzeczywiscie dużo jak na taki zabieg - jak widac fachmani z Warszawy się cenią :)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

za 5600 to chyba żart ,  materiały kosztują maks 500 zł  robiłem to sam i bez żądnego doświadczenia zrobiłem to w weekend 
 

 

chyba marnujesz swój potencjał

 

5600 pln brutto  = 4550 usługa netto

500 pln materiały brutto = 407 materiały netto

 

4550-407 = 4143 pln na aucie  x 10 aut (skoro w weekend to 2 dni na auto x 10 aut 20 dni) 41430 pln/miesięcznie 

 

i to bez dachu a to wredna robota  ;) 

 

Dostałem ostatnio ofertę na kompleksowe wyciszenie XV, bez dachu, około 5600 pln.
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.

Rozważam czy nie zrobić tego samemu. Plan jest taki aby zacząć od bagażnika i tylnej części podłogi i pod kanapa i zobaczyć efekt. Ja nie muszę mieć klasy premium ale niech sie da rozmawiać jak sie jedzie 140 km/h. Poza tym te elementy sie najłatwiej rozbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

cicheauto

 

o ile dobrze pamietam christoph robil u nich xv i byl zadowolony

sam nie znam nikogo kto robil u nich auto

 

Wytaptane

 

 

Byłem bardzo zadowolony, ponieważ sprzedałem auto :D Ale faktem jest, że po wyciszeniu mojego XV komfort podróżowania poprawił się na tyle, że długie podróże autostradami przestały być problemem. Różnica znaczna, o czym już pisałem:      Subaru XV - wyciszenie wnętrza - ciche-auto.pl    

 

Już od paru osób słyszałem ze cicheauto to bardzo porządny zakład ale kiedyś kasowali mniej :)  Wcale się nie dziwie bo za "wiedze i doświadczenie się płaci i całkowicie to rozumiem.

Natomiast nie znosze jak ktoś bierze grube $$ a odstawia fuszere

jak chyba każdy

 

Wiem, że kosztuje i to sporo, ale na cenę wpływają koszt materiałów, zakres wykonanych prac oraz ostateczny efekt.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

za 5600 to chyba żart , materiały kosztują maks 500 zł robiłem to sam i bez żądnego doświadczenia zrobiłem to w weekend

jeżeli na materiały do wyciszenia całego auta wydałeś max 500 zł to nie chciałbym jezdzic autem wyciszonym takim "badziewiem" ( albo zrobiłeś to bardzo "ekonomicznie" = słabo)  - bez urazy

5600PLN to rzeczywiscie dużo jak na taki zabieg - jak widac fachmani z Warszawy się cenią :)

 

Mogę sie tylko z ciebie śmiać że nie masz pojęcia o czym piszesz , ktoś cie robi na pieniądze a ty wmawiasz sobie że drogo=dobrze , tak się składa że   znam ludzi którzy zajmują się tym zawodowo .

Zresztą lepszą wiedzę w tym temacie od ciebie prezentuje przeciętny budowlaniec robiący ocieplenia . Maty stosujemy w celu usztywnienia a pianki pochłaniania wibracji . 

Przesztywniać  powinno się na dużych połaciach prostej blachy czyli drzwi/klapa/maska/ nadkola  . Tu każdy  kładzie najtańsze APP/BOLL . Idiotyzmy zaczynają przy  się tłumieniu wibracji bo faktem jest że 10mm butylu firmy dynamit kosztującego 100 zł od szt ma najlepszy współczynnik pochłanialności dźwięku ale 2 warstwy STP za 7 zł od sztuki dają taki samy efekt i co lepsze 50 mm pianki samochodowej da taki sam efekt a jest po 2 zł szt .

Ja robiłem to kila razy według sztuki zawsze na bogato gdzie nikt tak w zakładzie nie robi .

1-2 warstwy na usztywnienie butylu potem mate piankowa po 5mm i piankę kauczukową na to wszystko , ogólnie wpychałem ile się dało a na zakładzie kładzie się tylko butyl i piankę kauczukowa 

 

Zresztą wystarczy mieć trochę wiedzy i każdy materiał wygłuszenie ma podane swoje paramenty tak samo jak materiały  ociepleniowe  

Jak ktoś chce tanio to można samochód za 300 zł sieknąć kładąc dekarkę na drzwi i maty na nadwozie 

W sferze dźwięku jest tyle mitów że jest cała masa ludzi którzy zarabiają na naiwniakach sprzedając wygrzewarki do kabli czy przewody z 99,9999999% miedzi  gdzie taki przewód kosztuje 300 zł z metra a zwykły głośnikowy 99,9 % 2 zł 

Wiadomo że zakład musi zarobić powiedzmy że 1000 zł za materiały to MAX więc reszta to ich pieniądze .

lspe.jpg

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super metoda! Najlepiej jest ponaklejać ciężkich mat butylowych i to podwójnie, wszędzie gdzie są blachy, a puste przestrzenie wypełnić pianką budowlaną. Taki sam efekt można osiągnąć jeszcze prostszą i tańszą metodą: założyć nauszniki ochronne albo zatyczki do uszu.

Zobacz sobie zdjęcia z wyciszenia mojego XV, poczytaj w wątku Ketivva o audio i zobacz z jaką starannością on miał wykonane prace w swoich samochodach. Zapewniam, że nie kosztowały 500 PLN, ani nawet 1000PLN. 

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 35 lat temu wyciszalem malucha,

ale juz wtedy nie wpadl baym na pomysl uzywania ciezkich mat butylowych,

a tym bardziej pchanie pianki w zamkniete profile.

Rdza zjadla by go w 6 miesiecy.

 

Jedyne co wtedy bylo dostepne, to wata zuzlowa prasowana w plyty . maluch byl ciezszy moze o 5 kg i cichszy od mini morisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, wreszcie wybrałem samochód, długo musiałem jezdzić i oglądać i rozmawiać w salonach ale niestety nie dostałem XV ani z mocniejszym SBD ani też z mocniejszą benzyną. Jedynie co wszędzie proponowali to albo 1,6 albo 2,0 SBD 109 PS ale w wersji Comfort z 2015r, na siłe w 3 miejscach chcieli sprzedać już prawie 2 letnie auto przecenione 2000e w stosunku do nowego, tak więć poszedłem do konkurencji i kupiłem Mazde CX-3 w wersji 2.0 150 AWD Revolution Top, tak wiem, że to nie ten naped co w Subaru, nie ta klasa i wielkość ale auto mi sie spodobało bardziej niż wieksza cx 5 i w środku jest bardzo fajna, prowadzi się też swietnie, poza tym na moje potrzeby wystarczy taki naped:)pozdrawiam i czekam na nowe Subaru XV z fajnym środkiem i fajnymi silnikami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

za 5600 to chyba żart , materiały kosztują maks 500 zł robiłem to sam i bez żądnego doświadczenia zrobiłem to w weekend

jeżeli na materiały do wyciszenia całego auta wydałeś max 500 zł to nie chciałbym jezdzic autem wyciszonym takim "badziewiem" ( albo zrobiłeś to bardzo "ekonomicznie" = słabo)  - bez urazy

5600PLN to rzeczywiscie dużo jak na taki zabieg - jak widac fachmani z Warszawy się cenią :)

Mogę sie tylko z ciebie śmiać że nie masz pojęcia o czym piszesz , ktoś cie robi na pieniądze a ty wmawiasz sobie że drogo=dobrze , tak się składa że   znam ludzi którzy zajmują się tym zawodowo .

Zresztą lepszą wiedzę w tym temacie od ciebie prezentuje przeciętny budowlaniec robiący ocieplenia . Maty stosujemy w celu usztywnienia a pianki pochłaniania wibracji . 

Przesztywniać  powinno się na dużych połaciach prostej blachy czyli drzwi/klapa/maska/ nadkola  . Tu każdy  kładzie najtańsze APP/BOLL . Idiotyzmy zaczynają przy  się tłumieniu wibracji bo faktem jest że 10mm butylu firmy dynamit kosztującego 100 zł od szt ma najlepszy współczynnik pochłanialności dźwięku ale 2 warstwy STP za 7 zł od sztuki dają taki samy efekt i co lepsze 50 mm pianki samochodowej da taki sam efekt a jest po 2 zł szt .

Ja robiłem to kila razy według sztuki zawsze na bogato gdzie nikt tak w zakładzie nie robi .

1-2 warstwy na usztywnienie butylu potem mate piankowa po 5mm i piankę kauczukową na to wszystko , ogólnie wpychałem ile się dało a na zakładzie kładzie się tylko butyl i piankę kauczukowa 

 

Zresztą wystarczy mieć trochę wiedzy i każdy materiał wygłuszenie ma podane swoje paramenty tak samo jak materiały  ociepleniowe  

Jak ktoś chce tanio to można samochód za 300 zł sieknąć kładąc dekarkę na drzwi i maty na nadwozie 

W sferze dźwięku jest tyle mitów że jest cała masa ludzi którzy zarabiają na naiwniakach sprzedając wygrzewarki do kabli czy przewody z 99,9999999% miedzi  gdzie taki przewód kosztuje 300 zł z metra a zwykły głośnikowy 99,9 % 2 zł 

Wiadomo że zakład musi zarobić powiedzmy że 1000 zł za materiały to MAX więc reszta to ich pieniądze .

lspe.jpg

Hehehe wytlumiaj czym chcesz. Widac ze nie masz o Car Audio bladego pojecia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie fajną sprawą jest skórzana tapicerka (z żółtą nitką) która dodaje troche elegancji i umila wnętrze oraz zestaw multimedialny z kolorowym ekranym obsługującym tel/navi który działa bardzo dobrze. Dużym plusym jest też CVT z fajnym bajerem jakim są łopatki przy kierownicy. Naprawde pozytywnie mnie zaskakuje ta skrzynia chociaż mam na blacie dopiero 1100km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...